Maniam 1 Napisano Listopad 30, 2020 Hej , mialam dzisiaj bardzo nieprzyjemne zdarzenie .... Moje maz ma wolne ja natomiast wrocilam dzisiaj do pracy po urlopie I mialam bardzo duzo roboty treningi I calle non stop . Siedzimy z mezem w jednym pokoju I ja jestem taka osoba ze musze sie skupic zeby zrobic wszystko dobrze on niestety tego nie zrozumial I caly czas mnie zagadywal dotykal itp ja powiedzialam jasno ze teraz nie mam dla niego czasu I ... Sie obrazil. Jak mialam przerwe w pracy to chcialam zagadac, przytulic ten natomiast mnie odepchol ... Myslalam ze zartuje wiec jeszcze raz chcialam sie przytulic a on zlapal mnie za reke uderzyl I oplil krzyczac czy naprawde musialam sie Tak zachowywac ze nawet 2 sec nie mialam zeby przytulic I powiedziec kochanie. Ja zaczelam plakac pierwszy raz ktos mi naplul na twarz nie chce z nim rozmawiac nawet nie wiem Jak sie zachowywac 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaspej ban 36 Napisano Listopad 30, 2020 no i doigrałaś się, tak wychodzą kobiece zagrywki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Listopad 30, 2020 Natychmiast odejść. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onkosfera 1860 Napisano Listopad 30, 2020 Opluł??? Co się odyebalo? Reakcja przesadzona, jak na tą sytuację... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dr. Who 147 Napisano Listopad 30, 2020 Oszczyj go za to Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maniam 1 Napisano Listopad 30, 2020 Dzisiaj naprawde mialam duzo roboty myslalam ze zrozumie.,.. Jak teraz pisze o tym to sprawa wyglada dziecinnie ... Ale zeby kogos kogo Jak twierdzi Tak bardzo sie kocha opluc w twarz.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maniam 1 Napisano Listopad 30, 2020 9 minut temu, Dr. Who napisał: Oszczyj go za to I co mi to da? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maniam 1 Napisano Listopad 30, 2020 21 minut temu, kaspej ban napisał: no i doigrałaś się, tak wychodzą kobiece zagrywki Dzieki za wartosciowy komentarz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Listopad 30, 2020 30 minut temu, Maniam napisał: Hej , mialam dzisiaj bardzo nieprzyjemne zdarzenie .... Moje maz ma wolne ja natomiast wrocilam dzisiaj do pracy po urlopie I mialam bardzo duzo roboty treningi I calle non stop . Siedzimy z mezem w jednym pokoju I ja jestem taka osoba ze musze sie skupic zeby zrobic wszystko dobrze on niestety tego nie zrozumial I caly czas mnie zagadywal dotykal itp ja powiedzialam jasno ze teraz nie mam dla niego czasu I ... Sie obrazil. Jak mialam przerwe w pracy to chcialam zagadac, przytulic ten natomiast mnie odepchol ... Myslalam ze zartuje wiec jeszcze raz chcialam sie przytulic a on zlapal mnie za reke uderzyl I oplil krzyczac czy naprawde musialam sie Tak zachowywac ze nawet 2 sec nie mialam zeby przytulic I powiedziec kochanie. Ja zaczelam plakac pierwszy raz ktos mi naplul na twarz nie chce z nim rozmawiac nawet nie wiem Jak sie zachowywac To pierwszy raz tak się zdarzyło (czy wcześniej też miał takie jazdy)? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maniam 1 Napisano Listopad 30, 2020 3 minuty temu, pari napisał: To pierwszy raz tak się zdarzyło (czy wcześniej też miał takie jazdy)? Pierwszy raz. Zawsze sie dziwnie zachoruje I obraza Jak go ignoruje przez chwile Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vip 5 Napisano Listopad 30, 2020 Postawiła bym ultimatum. Albo nigdy więcej już tego nie zrobi ani w inny sposób nie naruszy przestrzeni osobistej albo "żegnaj Gienia świat się zmienia..." A potem dotrzymała bym słowa. Sytuacja na bank się powtórzy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Listopad 30, 2020 3 minuty temu, Maniam napisał: Pierwszy raz. Zawsze sie dziwnie zachoruje I obraza Jak go ignoruje przez chwile No nic, widocznie na tamtą chwilę palma mu odbiła (zachował się b. brzydko). Wygląda to, na zemstę w afekcie. Potraktował cię przedmiotowo, w zasadzie nic go nie usprawiedliwia. Na pewno, nie puściłabym tego płazem. Z drugiej strony, ty mu poświęcasz dużo uwagi jak masz czas wolny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Listopad 30, 2020 1 minutę temu, Vip napisał: Postawiła bym ultimatum. Albo nigdy więcej już tego nie zrobi ani w inny sposób nie naruszy przestrzeni osobistej albo "żegnaj Gienia świat się zmienia..." A potem dotrzymała bym słowa. Sytuacja na bank się powtórzy Terapia przydałaby się, albo książki na temat jak unikać przemocy w relacji małżeńskiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kajkosz 197 Napisano Listopad 30, 2020 50 minut temu, Maniam napisał: Hej , mialam dzisiaj bardzo nieprzyjemne zdarzenie .... Moje maz ma wolne ja natomiast wrocilam dzisiaj do pracy po urlopie I mialam bardzo duzo roboty treningi I calle non stop . Siedzimy z mezem w jednym pokoju I ja jestem taka osoba ze musze sie skupic zeby zrobic wszystko dobrze on niestety tego nie zrozumial I caly czas mnie zagadywal dotykal itp ja powiedzialam jasno ze teraz nie mam dla niego czasu I ... Sie obrazil. Jak mialam przerwe w pracy to chcialam zagadac, przytulic ten natomiast mnie odepchol ... Myslalam ze zartuje wiec jeszcze raz chcialam sie przytulic a on zlapal mnie za reke uderzyl I oplil krzyczac czy naprawde musialam sie Tak zachowywac ze nawet 2 sec nie mialam zeby przytulic I powiedziec kochanie. Ja zaczelam plakac pierwszy raz ktos mi naplul na twarz nie chce z nim rozmawiac nawet nie wiem Jak sie zachowywac dawno sie znacie? dlugo po slubie? dzici, kredyty razem? pytam poniewaz moim zdaniem u niego jest jakis powazny problem psychiczny, potrzebny specjalista, ale to on musi zrozumiec ze jest z nim cos nie tak, i chciec sie leczyc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maniam 1 Napisano Listopad 30, 2020 10 minut temu, Vip napisał: Postawiła bym ultimatum. Albo nigdy więcej już tego nie zrobi ani w inny sposób nie naruszy przestrzeni osobistej albo "żegnaj Gienia świat się zmienia..." A potem dotrzymała bym słowa. Sytuacja na bank się powtórzy On twierdzi ze to naruszylam jego przestrzen Jak na sile chcialam sie przytulic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maniam 1 Napisano Listopad 30, 2020 10 minut temu, pari napisał: No nic, widocznie na tamtą chwilę palma mu odbiła (zachował się b. brzydko). Wygląda to, na zemstę w afekcie. Potraktował cię przedmiotowo, w zasadzie nic go nie usprawiedliwia. Na pewno, nie puściłabym tego płazem. Z drugiej strony, ty mu poświęcasz dużo uwagi jak masz czas wolny? On nie ma zadnych przyjaciol ani rodziny w gym miescie dlatego odemnie oczekuje 100% uwagi.....Tak caly czas jestesmy razem razem gotujemy jemy ogladalamy filmy idziemy na silownie wszystko razem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maniam 1 Napisano Listopad 30, 2020 8 minut temu, Kajkosz napisał: dawno sie znacie? dlugo po slubie? dzici, kredyty razem? pytam poniewaz moim zdaniem u niego jest jakis powazny problem psychiczny, potrzebny specjalista, ale to on musi zrozumiec ze jest z nim cos nie tak, i chciec sie leczyc On wie ze ma takie napady czasem jest mega kochajacy ( az za bardzo) a Jak cos jest nie Tak to wybucha o byle gowno Jak czemu moja mama zjadla mu jedzenie.... I awantuea na caly dzien Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kajkosz 197 Napisano Listopad 30, 2020 12 minut temu, Maniam napisał: On wie ze ma takie napady czasem jest mega kochajacy ( az za bardzo) a Jak cos jest nie Tak to wybucha o byle gowno Jak czemu moja mama zjadla mu jedzenie.... I awantuea na caly dzien to border, jak nie ma dzieci, kredytu razem uciekaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Listopad 30, 2020 21 minut temu, Kajkosz napisał: to border, jak nie ma dzieci, kredytu razem uciekaj Ile bierzesz za poradę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Listopad 30, 2020 51 minut temu, Maniam napisał: On twierdzi ze to naruszylam jego przestrzen Jak na sile chcialam sie przytulic. Ty piszesz poważnie czy to jakiaś prowokacja heh. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Listopad 30, 2020 47 minut temu, Maniam napisał: On twierdzi ze to naruszylam jego przestrzen Jak na sile chcialam sie przytulic. Wymówka. Zachował się jak sfrustrowane dziecko, chciał cię ukarać, więc oberwałaś. Przeprosiny to za mało. Warunkowałabym ewentualne pogodzenie się, wtedy, gdy przejdzie się do psychologa po poradę i będzie widać, że się stara. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Piotr* 324 Napisano Listopad 30, 2020 1 godzinę temu, Maniam napisał: Hej , mialam dzisiaj bardzo nieprzyjemne zdarzenie .... Moje maz ma wolne ja natomiast wrocilam dzisiaj do pracy po urlopie I mialam bardzo duzo roboty treningi I calle non stop . Siedzimy z mezem w jednym pokoju I ja jestem taka osoba ze musze sie skupic zeby zrobic wszystko dobrze on niestety tego nie zrozumial I caly czas mnie zagadywal dotykal itp ja powiedzialam jasno ze teraz nie mam dla niego czasu I ... Sie obrazil. Jak mialam przerwe w pracy to chcialam zagadac, przytulic ten natomiast mnie odepchol ... Myslalam ze zartuje wiec jeszcze raz chcialam sie przytulic a on zlapal mnie za reke uderzyl I oplil krzyczac czy naprawde musialam sie Tak zachowywac ze nawet 2 sec nie mialam zeby przytulic I powiedziec kochanie. Ja zaczelam plakac pierwszy raz ktos mi naplul na twarz nie chce z nim rozmawiac nawet nie wiem Jak sie zachowywac Najpierw kocha potem pluje, psychopata? Idż z nim do specjalisty to wiesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowaaaa000 0 Napisano Listopad 30, 2020 oj nie dałabym tak sobie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach