Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
JAGNA

Będąc w kilkuletnim związku, zaczęłam spotykać się ze sporo starszym mężczyzną.

Polecane posty

3 minuty temu, Malutka92 napisał:

Po co nadal jesteś ze swoim facetem? Skoro zauroczylas sie innym i wyraźnie bardziej Ci teraz pasują starsi? 

No tak, zapomniałam o kolejnej stronie medalu czyli jeszcze jej facecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, JAGNA napisał:

No właśnie, na tę chwilę to zauroczenie. Nic więcej.

Nie zauroczyłabyś się innym facetem, gdybyś coś czuła do swojego faceta. Jesteś 5lat z nim, już pociągają Cię inni to jak zamierzasz spędzić z nim całe życie? Zdradzając go jak nie z tym to z innym? Oboje powinniście posprzątać na swoich podwórkach.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Electra napisał:

Nie zauroczyłabyś się innym facetem, gdybyś coś czuła do swojego faceta.

Ale mam wrażenie, że nie potrafię czuć czegoś więcej, niż być tylko zauroczoną. Chyba zawsze tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, JAGNA napisał:

Ale mam wrażenie, że nie potrafię czuć czegoś więcej, niż być tylko zauroczoną. Chyba zawsze tak było.

Zdrada nie jest rozwiązaniem. Nieważne czy będziesz z tym gościem czy nie, bo obecny związek jest tak czy siak pomyłką.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Electra napisał:

Nie zauroczyłabyś się innym facetem, gdybyś coś czuła do swojego faceta. Jesteś 5lat z nim, już pociągają Cię inni to jak zamierzasz spędzić z nim całe życie? Zdradzając go jak nie z tym to z innym? Oboje powinniście posprzątać na swoich podwórkach.

Nigdy nie miałam dobrego kontaktu z ojcem. Może to mieć jakieś znaczenie? To moje zainteresowanie sporo starszymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, BoniBluBłogosławiona napisał:

To sa brednie. Ci którzy zdradzają kochaja swoich partnerów. 

Ale naprawdę coś w tym może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, JAGNA napisał:

Nigdy nie miałam dobrego kontaktu z ojcem. Może to mieć jakieś znaczenie? To moje zainteresowanie sporo starszymi?

To zależy jak chcesz się czuć w takim związku. Jeśli chcesz się czuć malutką dziewczynką, którą zaopiekuje się starszy facet i poprowadzi za rękę to być może. Jeśli chcesz być w partnerskim związku ze zwyczajną troską i opieką oraz wsparciem, które też potrafisz dać to chyba nie rozpędzałabym się w takich podejrzeniach. Nie wiem, poczytaj psychologiczny shit w czym możesz dopatrywać się takiego podejścia. Może gdyby to była kwestia ojca miałabyś tak od zawsze i miałabyś tak tylko z facetami? A co z kobietami? Też wolisz starsze koleżanki? Jeśli tak to o zastępowaniu sobie ojca w relacji z facetem nie pomyślałabym.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Electra napisał:

To zależy jak chcesz się czuć w takim związku. Jeśli chcesz się czuć malutką dziewczynką, którą zaopiekuje się starszy facet i poprowadzi za rękę to być może. Jeśli chcesz być w partnerskim związku ze zwyczajną troską i opieką oraz wsparciem, które też potrafisz dać to chyba nie rozpędzałabym się w takich podejrzeniach. Nie wiem, poczytaj psychologiczny shit w czym możesz dopatrywać się takiego podejścia. Może gdyby to była kwestia ojca miałabyś tak od zawsze? Gdyby to na kwestia ojca może miałabyś tak tylko z facetami, a co z kobietami? Też wolisz starsze koleżanki? Jeśli tak to o zastępowaniu sobie ojca w relacji z facetem nie pomyślałabym.

Być może to za odważne stwierdzenie, ale próbuje już różnych wytłumaczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Electra napisał:

Jeśli chcesz się czuć malutką dziewczynką, którą zaopiekuje się starszy facet i poprowadzi za rękę to być może.

Przeyebana jestem 😂 Właśnie znalazłam artykuł na ten temat i jest tak jak myślałam. Jeśli chcesz opiekuna, który zawsze poprowadzi Cię za rękę, będzie Ci pomagał, rozwiązywał za Ciebie problemy i wyciągał Cię z tarapatów, będzie oparciem bez Twojej wzajemności i będzie w tym wszystkim  nadskakiwał, komplementował to jest to szukanie ojca w relacji. Jeśli chcesz partnerskiego związku, a nie tylko brania w księżniczkowaniu to nie ma nic do złych relacji z ojcem.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Electra napisał:

Przeyebana jestem 😂 Właśnie znalazłam artykuł na ten temat i jest tak jak myślałam. Jeśli chcesz opiekuna, który zawsze poprowadzi Cię za rękę, będzie Ci pomagał, rozwiązywał za Ciebie problemy i wyciągał Cię z tarapatów, nadskakiwał i komplementował to jest to szukanie ojca w relacji. Jeśli chcesz partnerskiego związku, a nie tylko brania w księżniczkowaniu to nie ma nic do rzeczy.

 

2 minuty temu, Electra napisał:

Przeyebana jestem 😂 Właśnie znalazłam artykuł na ten temat i jest tak jak myślałam. Jeśli chcesz opiekuna, który zawsze poprowadzi Cię za rękę, będzie Ci pomagał, rozwiązywał za Ciebie problemy i wyciągał Cię z tarapatów, nadskakiwał i komplementował to jest to szukanie ojca w relacji. Jeśli chcesz partnerskiego związku, a nie tylko brania w księżniczkowaniu to nie ma nic do rzeczy.

No dobra, a jeżeli może potrzebuje tego wszystkiego w jednej osobie? 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, JAGNA napisał:

 

No dobra, a jeżeli może potrzebuje tego wszystkiego w jednej osobie? 😅

To naturalne, że chcemy czuć się przy partnerze bezpiecznie. Troska, opieka, pomoc nie jest niczym złym. Problem pojawia się tylko wtedy, gdy nie dajesz tego samego, gdy układ nie jest partnerski, gdy zachowujesz się jak małe, rozkapryszone dziecko potrzebujące pomocy, niedojrzała partnerka. Nawet jeśli to szukanie ojca w relacji to tam naprawdę co z tego? Jeśli dwoje ludzi jest ze sobą szczęśliwych i kochają się to jakie to ma ostatecznie znaczenie? Myślę, że żadne. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Electra napisał:

To naturalne, że chcemy czuć się przy partnerze bezpiecznie. Troska, opieka, pomoc nie jest niczym złym. Problem pojawia się tylko wtedy, gdy nie dajesz tego samego, gdy układ nie jest partnerski, gdy zachowujesz się jak małe, rozkapryszone dziecko potrzebujące pomocy, niedojrzała partnerka. Nawet jeśli to szukanie ojca w relacji to tam naprawdę co z tego? Jeśli dwoje ludzi jest ze sobą szczęśliwych i kochają się to jakie to ma ostatecznie znaczenie? Myślę, że żadne. 

Naprawdę nie chce kończyć tej znajomosci, ale gdyby on trzymał się „ustaleń” byłoby inaczej. Nie chce go krzywdzić, moim zbyt małym zaangażowaniem w tę relację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, JAGNA napisał:

gdyby on trzymał się „ustaleń

Chęci może były tylko nie wyszło🤷‍♀️

8 minut temu, JAGNA napisał:

Nie chce go krzywdzić, moim zbyt małym zaangażowaniem w tę relację.

Zależy Ci to angażujesz się, nie zależy to nie. Nie ma nic pomiędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Electra napisał:

Chęci może były tylko nie wyszło🤷‍♀️

Zależy Ci to angażujesz się, nie zależy to nie. Nie ma nic pomiędzy.

Trzymam dystans, żeby nie przepaść. Stąd moje delikatne zaangażowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, JAGNA napisał:

Naprawdę nie chce kończyć tej znajomosci, ale gdyby on trzymał się „ustaleń” byłoby inaczej. Nie chce go krzywdzić, moim zbyt małym zaangażowaniem w tę relację.

No dobra, ale co z Twoim facetem? Jego już skrzywdziłaś i krzywdzisz dalej. On nic nie wie, nie dałaś mu podjąć decyzji. Nie domyśla się, że coś jest nie tak? Mieszkacie razem?

Starszy wie, że nie jesteś wolna i sam się zgodził na taki "układ". Nie osądzam Cię, ale po co jesteś w związku skoro zdradzasz i wygląda na to, że Ci to pasuje. Jeśli jesteś na etapie "chce się wyszaleć" dlaczego zwiedzisz teraz dwóch facetów? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Muminka napisał:

No dobra, ale co z Twoim facetem? Jego już skrzywdziłaś i krzywdzisz dalej. On nic nie wie, nie dałaś mu podjąć decyzji. Nie domyśla się, że coś jest nie tak? Mieszkacie razem?

Starszy wie, że nie jesteś wolna i sam się zgodził na taki "układ". Nie osądzam Cię, ale po co jesteś w związku skoro zdradzasz i wygląda na to, że Ci to pasuje. Jeśli jesteś na etapie "chce się wyszaleć" dlaczego zwiedzisz teraz dwóch facetów? 

Mieszkamy razem. Prowadzimy razem biznes, kolejny mamy w planach. Szczerze mówiąc, to czekam chyba na to, że dopniemy wszystko na ostatni guzik i chyba wtedy będę gotowa, rozstać się z moim chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, JAGNA napisał:

Mieszkamy razem. Prowadzimy razem biznes, kolejny mamy w planach. Szczerze mówiąc, to czekam chyba na to, że dopniemy wszystko na ostatni guzik i chyba wtedy będę gotowa, rozstać się z moim chłopakiem.

Czyli możesz w 100% powiedzieć, że go nie kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Muminka napisał:

Czyli możesz w 100% powiedzieć, że go nie kochasz?

Nie wiem. Nie potrafię się określić. Chyba trochę się przyzwyczaiłam do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jaki on jest względem Ciebie? Okazuje Ci uczucia, widać że mu zależy? Możesz na niego liczyć? Mam na myśli Twojego faceta.

Coś się musiało wydarzyć, albo psuć od dłuższego czasu, że zaczęłaś szukać wrażeń na portalu. Nic się nie dzieje bez przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Muminka napisał:

A jaki on jest względem Ciebie? Okazuje Ci uczucia, widać że mu zależy? Możesz na niego liczyć? Mam na myśli Twojego faceta.

Coś się musiało wydarzyć, albo psuć od dłuższego czasu, że zaczęłaś szukać wrażeń na portalu. Nic się nie dzieje bez przyczyny

Nie wiem dlaczego tak jest ze mną, ale jeżeli ktoś okazuje mi zbyt duże zainteresowanie itp. wtedy coraz mniej zaczyna mnie interesować ta osoba. Nie potrafię tego racjonalnie wyjaśnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, JAGNA napisał:

Trzymam dystans, żeby nie przepaść.

Ale po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. To chyba prowo. W wieku 40 lat na tylnim fotelu samochodu. Zero klasy.

2. Każda kobieta powinna zostać kochanką chociaż raz w życiu, nowe doświadczenie i lepiej teraz niż później. 

3. W wieku 20, 21 lat z założenia związki nie są trwałe. 

4. Zabezpiecz się żeby ciąży nie było, szalej a później się ustatkuj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Electra napisał:

Ale po co?

Bo nie wiem, czy to byłoby rozsądne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, banita wolności napisał:

ten temat to provo to jest oczywiste

a poza tym kobiety broniace autorki (ktora nie jest realna, ale jej poglądów) to zwykle szm@tławce

Ok ok. Wyładuj swoje frustracje, śmiało 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, BoniBluBłogosławiona napisał:

Dlaczego nie później? bo naiwnie wierzysz ze kobieta ktora już raz w przeszłości miala kochanka kolejnego mieć nie będzie wiec możesz spac spokojnie?

Bo później są dzieci, wspolne kredyty itd itp

Edytowano przez Jaaktozbyinny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, JAGNA napisał:

Nie wiem dlaczego tak jest ze mną, ale jeżeli ktoś okazuje mi zbyt duże zainteresowanie itp. wtedy coraz mniej zaczyna mnie interesować ta osoba. Nie potrafię tego racjonalnie wyjaśnić.

Może nie jesteś teraz gotowa na stały związek. Miłość i pożądanie do Twojego faceta wygasło.

Nie chcę tu moralizować, bo każdy wie że zdrada to coś okropnego. Stało się, Ty już zdradziłaś ale możesz to naprawić dając wolność swojemu facetowi. To nie jest proste bo wciąż łączy was dużo spraw. Ale na dłuższą metę wykonczysz siebie, stracisz czas swój i jego.

Na Twoim miejscu dałabym sobie na wstrzymanie z tym nowym gościem. Nie wiesz co czujesz, najpierw poukładała bym swoje sprawy. Dała sobie czas i na spokojnie wszystko przemyślała, może nawet przez jakiś moment nie chciałabym kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Jaaktozbyinny napisał:

1. To chyba prowo. W wieku 40 lat na tylnim fotelu samochodu. Zero klasy.

2. Każda kobieta powinna zostać kochanką chociaż raz w życiu, nowe doświadczenie i lepiej teraz niż później. 

3. W wieku 20, 21 lat z założenia związki nie są trwałe. 

4. Zabezpiecz się żeby ciąży nie było, szalej a później się ustatkuj. 

Czterdziestolatek nie może zrobić nic spontanicznego, jak seks w samochodzie? No proszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Muminka napisał:

Może nie jesteś teraz gotowa na stały związek. Miłość i pożądanie do Twojego faceta wygasło.

Nie chcę tu moralizować, bo każdy wie że zdrada to coś okropnego. Stało się, Ty już zdradziłaś ale możesz to naprawić dając wolność swojemu facetowi. To nie jest proste bo wciąż łączy was dużo spraw. Ale na dłuższą metę wykonczysz siebie, stracisz czas swój i jego.

Na Twoim miejscu dałabym sobie na wstrzymanie z tym nowym gościem. Nie wiesz co czujesz, najpierw poukładała bym swoje sprawy. Dała sobie czas i na spokojnie wszystko przemyślała, może nawet przez jakiś moment nie chciałabym kontaktu.

Wiem, że to co robie jest złe. I dla mojego chłopaka jak i faceta X. Nie chce zmian, boje się ich. Ale w tym momencie, jestem w tak strasznym dołku, że podjęcie jakiejkolwiek decyzji mnie przeraża. Na tyle, że przez chwilę cieszę się, że widzę pana X, a potem dostrzegam, jakie to wszystko jest beznadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, JAGNA napisał:

Czterdziestolatek nie może zrobić nic spontanicznego, jak seks w samochodzie? No proszę..

Można spontanicznie wynająć hotel...na tylnym siedzeniu to albo w ramach urozmaicenia ze stała partnerka albo z tirowka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Jaaktozbyinny napisał:

Można spontanicznie wynająć hotel...na tylnym siedzeniu to albo w ramach urozmaicenia ze stała partnerka albo z tirowka:))

Niestety, przez obecnie panującą sytuację, było to niemożliwe. Stąd taka forma 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×