Moja kobieta jest wielka

Witam

Mam pewnien problem, i tutaj pewnie będę krytykowany lecz zapytam was o opinie. Proszę nie bądźcie złośliwi a raczej wyrozumiali..

Jestem dość dobrze zbudowanym wysportowanym facetem 180cm wzrost 85kg mam super życzliwą, dobrą, opiekuńczą kobietę która jest ładna ona kocha mnie a ja ją.... lecz nie mogę się uporać z jej rozmiarem.

Jest ponad 170cm wysoka i 72kg rozmiar buta 42.

Wiem niektórych może to zszokować że taki problem to nie problem lecz ponieważ zawsze podobały mi się kobiety drobne i nigdy nie chciałem mieć większej kobiety a pech chciał ze sie w takiej zakochałem.

Na poczatku motyle więc nie patrzyłem na nic lecz teraz po 2 latach zaczyna mi to przeszkadzać coraz bardziej gdy patrze na jej dużą stopę, wielkie nogi lub gdy biore ja na ręce czuje jej rozmiar i wagę.

Czuje się głupio jak ... i wiem że to okrutne by o cos tak błahego mogę się czepiać lecz podświadomie nie mogę przestać o tym myśleć. Przeszkadza mi to w normalnym funkcjonowaniu!

Wiem to głupie ale nie mam nawet nad tym kontroli! Poprostu nie umiem zmienić moich upodobań bo podobają mi sie drobne kobiety a moja nią nie jest..

Co zrobił byś na moim miejscu? 

11 minut temu, Piotr94 napisał:

Co zrobił byś na moim miejscu? 

No ja na Twoim miejscu bym zakończyła ten związek , niech kobieta ma szanse poznać kogoś kto ją na prawdę pokocha i nie będą miały znaczenia dla niego jej wymiary.

Wielkoludem jeszcze nie jest. Ale wage ma spora. Jakby schudła z 10 kg to na pewno będzie wyglądać na drobiejsza. 

1 minutę temu, Elciaa29 napisał:

No ja na Twoim miejscu bym zakończyła ten związek , niech kobieta ma szanse poznać kogoś kto ją na prawdę pokocha i nie będą miały znaczenia dla niego jej wymiary.

Myślałam że taka cudowna ale skoro przeszkadza Ci jej wygląd to nie kochasz jej a tylko zauroczyłeś się a teraz przeszło.. Taka trochę zapchaj dziura bo drobniejszej nie znalazłeś a jak znajdziesz to pewnie ja zostawisz... 

28 minut temu, marie3 napisał:

Wielkoludem jeszcze nie jest. Ale wage ma spora. Jakby schudła z 10 kg to na pewno będzie wyglądać na drobiejsza. 

Gdyby schudla do tzw. francuskiej normy, wzrost w cm powyzej 100 minus 10 kg, to mialbys modelke :).

Autorze, mało brakowało abym miał w życiu taki sam dylemat. Zakochałem się kiedyś w koleżance. To było w czasach licealnych. Ona miała ok.170 cm wzrostu. Jedynym mankamentem jej wyglądu były grube golenie, ale ja nie zwracałem na to uwagi. Ona mnie odrzuciła gdyż była zapatrzona w innego chłopaka. Całe szczęście, że dostałem od niej  kosza. Teraz po latach ona wygląda z pewnoscią gorzej niż twoja żona autorze gdyż waży od niej dużo więcej.

Moja partnerka jest podobna tylko stopa 41 ale nie mam z tym problemy. Jedynie nie może zakładać szpilek bo jesteśmy podobnego wzrostu. Ty masz ten plus, że jesteś od niej wyraźnie wyższy. 

Ale skoro Ci przeszkadza jej wygląd zmień. Jak zmienisz może jeszcze zatęsknisz

A ja bym nie zwrocila uwagi na faceta 180 cm a mam 164cm I jestem szczupla. Wiec ciesz sie ze wogole cie chciala. 

40 minut temu, SidheSantee napisał:

Niezbyt to dla niej dobre chyba. Z opisu wynika, ze po prostu taka bydowa. Rozmiar buta 42 to jak u faceta.

Waga tez bardziejj męska pzy tym wzroscie, kobieta wazy zwykle ok 55-60kg gdy normal, stopa 38.

Typ modelki ofkz bardziej. tu trudno z opisu wyrokować, ale nie wygląda.

Wszystkie kobiety powyżej 170 mają przeważnie duża stopę i to normalne jest przy ich wzroście. 

Nadwagi nie ma bo przy 170 prawidłowa waga to 53 do 72. Autor nie podał ile dokładnie ma wzrostu. Jak będzie miała 179 to powinna wzyx 60 - 80 i będzie okej. 

Nie ma co wymagać od przeciętnej kobiety żeby zawsze wyglądała jak modelka, zajdzie w ciążę, przytyje i facet ja zostawi. Po prostu powinna mieć faceta który ja będzie akceptował taka jaka jest. 

2 godziny temu, Piotr94 napisał:

 

Co zrobił byś na moim miejscu? 

 

Powiedz jej że zauroczenie przeszło a miłość nie przyszła, bo ma za dużą nogę . Daj jej wolność żeby ktoś mógł pokochać ją tak jak na to zasługuje, a ty sobie znajdź taką,,podręczną"w której się zakochasz a ona Cię kopnie w tyłek jak już jej przejdzie zauroczenie i się zorientuje że za duży jesteś dla niej 

hmm. Dziekuje wszystkim za pomoc... dodam że moja kobieta również przy tym porównuje mnie do siebie komentując.... ale masz małą stopę i palce u rąk prawie jak ja!.. Od czasu do czasu wspomina że lubi wielkich potężnych facetów... ja nie należe do najmniejszych w każdym słowa tego znaczenia ale zaczynam mieć kompleksy również.. może stad czuje sie komfortowo przy drobnych kobietach choć ja wcale nie jestem drobny... szkoda że tak sie mijamy w preferencjach..

Ja prowadze zdrowy tryb życia i lubie sport a ona je co popadnie i zadbanie o siebie nie jest jej priorytetem. 

chyba to nie wróży nic dobrego... 

dba o siebie malujac sie i pachnąc lecz jesli chodzi o sport to ani rusz. rozumiem ma stresującą prace.... i brak czasu.  tak naprawde ona gdy mnie poznała zobaczyła jak zdrowo można sie odżywiać lecz nie widac jej dalszego zainteresowania w tym kierunku.. idealnie byłoby by gdyby miała spasionego faceta który w koncu bedzie 2 razy wiekszy od niej i wtedy ona nic z soba nie bedzie musiała zrobić.. zresztą tak mówi ze nie przeszkadza jej facet z brzuchem... ja sie nie moge upasc by jej pasowało...

jej dobroć jest moją słabościa dlatego mi tak ciężko podjąc decyzje.. na poczatku zauważyłem tez ze jest dla mnie za duża ale jakoś nie przeszkadzało mi to do teraz... sam sie dziwie ze tyle czasu jej i sobie zmarnowałem... tak niestety jest w zyciu ze podejmujemy decyzje bez pełnego przeanalizowania wszystkiego.. hmmm.. i co najdziweniejsze takie niby blahe rzeczy moga skomplikowac zycie..

tak własnie jest dobra i ma inne cenne walory lecz jej rozmiar mi zaczał przeszkadzac tym bardziej ze ona też powtarza ze lubi ogromych facetów co nie również denerwuje... ja nigdy ogromny nie bede bo uprawiam sporty różne i uważam dla faceta umiesnionego 90kg to jest dosc sporo i wiecej by raczej nie chciał..

8 minut temu, Piotr94 napisał:

tak własnie jest dobra i ma inne cenne walory lecz jej rozmiar mi zaczał przeszkadzac tym bardziej ze ona też powtarza ze lubi ogromych facetów co nie również denerwuje... ja nigdy ogromny nie bede bo uprawiam sporty różne i uważam dla faceta umiesnionego 90kg to jest dosc sporo i wiecej by raczej nie chciał..

owiń stretchem, przykuj łańcuchem do bieżni i rozkuj jak schudnie  skoro taka dobra to wybaczy  

6 minut temu, AntyBazyl napisał:

To znajdź sobie modelkę z dobrym serduszkiem. Z czym masz problem? Jak ma faceta to wysoki nie jestes, zbudowany tez mógłbyś być lepiej. Jeśli masz takie rączki jak laska 170 cm to jesteś po prostu drobny a nie męski. Szukaj takiej jaka się spodoba. Robisz tak naprawdę problemy z niczego. 

to poważny problem chciałby taka kobiete jak ma tylko żeby byłą chuda  a ona nie chce schudnąc  

2 godziny temu, Esox napisał:

Autorze, mało brakowało abym miał w życiu taki sam dylemat. Zakochałem się kiedyś w koleżance. To było w czasach licealnych. Ona miała ok.170 cm wzrostu. Jedynym mankamentem jej wyglądu były grube golenie, ale ja nie zwracałem na to uwagi. Ona mnie odrzuciła gdyż była zapatrzona w innego chłopaka. Całe szczęście, że dostałem od niej  kosza. Teraz po latach ona wygląda z pewnoscią gorzej niż twoja żona autorze gdyż waży od niej dużo więcej.

Bo u partnera liczy się tylko wygląd, nic więcej nie jest istotne.

4 godziny temu, Piotr94 napisał:

Witam

Mam pewnien problem, i tutaj pewnie będę krytykowany lecz zapytam was o opinie. Proszę nie bądźcie złośliwi a raczej wyrozumiali..

Jestem dość dobrze zbudowanym wysportowanym facetem 180cm wzrost 85kg mam super życzliwą, dobrą, opiekuńczą kobietę która jest ładna ona kocha mnie a ja ją.... lecz nie mogę się uporać z jej rozmiarem.

Jest ponad 170cm wysoka i 72kg rozmiar buta 42.

Wiem niektórych może to zszokować że taki problem to nie problem lecz ponieważ zawsze podobały mi się kobiety drobne i nigdy nie chciałem mieć większej kobiety a pech chciał ze sie w takiej zakochałem.

Na poczatku motyle więc nie patrzyłem na nic lecz teraz po 2 latach zaczyna mi to przeszkadzać coraz bardziej gdy patrze na jej dużą stopę, wielkie nogi lub gdy biore ja na ręce czuje jej rozmiar i wagę.

Czuje się głupio jak ... i wiem że to okrutne by o cos tak błahego mogę się czepiać lecz podświadomie nie mogę przestać o tym myśleć. Przeszkadza mi to w normalnym funkcjonowaniu!

Wiem to głupie ale nie mam nawet nad tym kontroli! Poprostu nie umiem zmienić moich upodobań bo podobają mi sie drobne kobiety a moja nią nie jest..

Co zrobił byś na moim miejscu? 

 

Dałbym jej spokój i pozwolił, by ułożyła sobie życie z kimś dojrzałym emocjonalnie. Twoje uczucia wobec niej nie zbliżyły się nawet do miłości. 

A stopy tez  jej urosły razem z wagą? 

Przez te stopy  mi tu zjeżdża  prowokacją.

7 godzin temu, Piotr94 napisał:

Witam

Mam pewnien problem, i tutaj pewnie będę krytykowany lecz zapytam was o opinie. Proszę nie bądźcie złośliwi a raczej wyrozumiali..

Jestem dość dobrze zbudowanym wysportowanym facetem 180cm wzrost 85kg mam super życzliwą, dobrą, opiekuńczą kobietę która jest ładna ona kocha mnie a ja ją.... lecz nie mogę się uporać z jej rozmiarem.

Jest ponad 170cm wysoka i 72kg rozmiar buta 42.

Wiem niektórych może to zszokować że taki problem to nie problem lecz ponieważ zawsze podobały mi się kobiety drobne i nigdy nie chciałem mieć większej kobiety a pech chciał ze sie w takiej zakochałem.

Na poczatku motyle więc nie patrzyłem na nic lecz teraz po 2 latach zaczyna mi to przeszkadzać coraz bardziej gdy patrze na jej dużą stopę, wielkie nogi lub gdy biore ja na ręce czuje jej rozmiar i wagę.

Czuje się głupio jak ... i wiem że to okrutne by o cos tak błahego mogę się czepiać lecz podświadomie nie mogę przestać o tym myśleć. Przeszkadza mi to w normalnym funkcjonowaniu!

Wiem to głupie ale nie mam nawet nad tym kontroli! Poprostu nie umiem zmienić moich upodobań bo podobają mi sie drobne kobiety a moja nią nie jest..

Co zrobił byś na moim miejscu? 

 

jesteś debílem, nie zasługujesz na nią, je-bnij łbem o mur, może ci się ustawi jak trzeba, to tak w skrócie

3 minuty temu, BoniBluBąbel napisał:

A co nie wierzysz?

Jakoś nie wierze