Jasminka 624 Napisano Luty 27, 2021 Kiedyś zakładaliśmy ogród rekreacyjny u ogrodnika. Dla siebie miał oddzielny tunel na pomidory i tam rosły normalnie. W reszcie tuneli na wełnie mineralnej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Luty 27, 2021 (edytowany) 5 minut temu, Jasminka napisał: Kiedyś zakładaliśmy ogród rekreacyjny u ogrodnika. Dla siebie miał oddzielny tunel na pomidory i tam rosły normalnie. W reszcie tuneli na wełnie mineralnej U tego co znam chyba na normalnym podłożu ale co z tego, jak po oprysku nawet nie robił wymaganej karencji, tylko pracownice siedziały I szmatką wycierały biały nalocik z pomidorów.... Edytowano Luty 27, 2021 przez MamaMai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Luty 27, 2021 2 minuty temu, MamaMai napisał: U tego co znam chyba na normalnym podłożu ale co z tego, jak po oprysku nawet nie robił wymaganej karencji, tylko pracownice siedziały I szmatką wycierały biały nalocik z pomidorów.... Smutne jest to że nikt tego nie kontroluje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Imagginacja 1 Napisano Luty 27, 2021 15 minut temu, Jasminka napisał: Nie cierpię wciskania ludziom kitu. Jesteśmy tu żeby się wspierać i doradzać też ale bez ściemy i bez ukrytego interesu☺ Jasminka nie zmuszam nikogo do niczego. Otwarcie piszę. I nie jestem nastawiona na "wyru... anie" kogoś. Pozdrawiam Was. Możecie mnie nie lubić. Nie mam zamiaru nikogo skrzywdzić swoimi postami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Luty 27, 2021 Widzę ze każdy już myślami jest wiosna ogrodzie i cieszy się nowalijkami ehh życie, jedni pryskają mniej, drudzy więcej trzeba szukać tych bio, albo mieć zaprzyjaźnionego rolnika, albo swój mały ogródek warzywny Brawo dziewczyny ze coś tam sadxicie, w tych czasach to ludzie, albo nie maja czasu albo im się nie chce... my tez mamy malutki ogródek przy domu, krzaki owocowe, maliny i borówki mhhhh rodziców jak w lecie odwiedzam to maja piękny sad owocowy, taki raj dla dzieciaków ze „słodyczami“ golabki zrobione dalam ryz brazowy i mieso mielone chuda wolowe, duzo przypraw i zawinelam w kapuste wloska... Lubie golabki, tylko ta robota.... pół dnia No ale robię je rzadko i aż chce się takiego z chęcią zjeść... maz tylko musi sos pomidorowy zrobić, bo on lubi z ... a ja bez ja tez uwazam ze dietetyk lub trener personalny musi dobrze wyglądać bo jest marka sama w sobie i reklamuje wyglądem „ swoją prace” 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Luty 27, 2021 2 minuty temu, Imagginacja napisał: Jasminka nie zmuszam nikogo do niczego. Otwarcie piszę. I nie jestem nastawiona na "wyru... anie" kogoś. Pozdrawiam Was. Możecie mnie nie lubić. Nie mam zamiaru nikogo skrzywdzić swoimi postami. Nie w tym rzecz że kogoś krzywdzisz ☺ jeśli dołączasz do wątku , cieszymy się bardzo że jest nas więcej i każdy jest tu miłe widziany, ale jeśli po to żeby zareklamować jakiś produkt to lepiej od razu to zrobić niż stosować podchody ☺ tyle w temacie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Triple panic 99 Napisano Luty 27, 2021 Ech, dom z dużym ogrodem jeszcze jest w sferze marzeń, na razie miewam w sezonie zestaw swoich ziół na tarasie, ale w przyszłości kto wie Też staram się ogarniać możliwie dużo przetworów na zimę, co się da, to mrożę (mam jeszcze bób ), ale jest prawie marzec, więc zapasy już mocno uszczuplone. Niestety aż nazbyt dobrze zdaję sobie sprawę z tego, jak wygląda przemysłowa produkcja warzyw i owoców (o mięsie to już nawet myśleć nie chcę) i dlatego zaopatruję się regularnie w dokładnie trzech sprawdzonych gospodarstwach, które zresztą mają już sporą renomę i grupę wiernych klientów. Nawet na targach czy bazarkach trochę boję kupować, zwłaszcza jak się człowiek nasłucha historii choćby o jajkach niby "prosto od kurki" ze ścieranymi pieczątkami zmywaczem do paznokci Znalazłam jeszcze wirtualny targ z jedzeniem (nie chcę reklamować, więc nie podam nazwy), gdzie można zamówić przez internet z dostawą do domu także certyfikowane produkty i jako wariant ratunkowy zimą z tego korzystam, ale ceny czasem bywają totalnie zaporowe... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Luty 27, 2021 Dziewczyny z gołąbkami dużo grzebania wiadomo. Koleżanka sprzedała mi patent i ja teraz mrożę sobie surowe zawinięte w sparzone liście. Potem do gara i gotuję. Myślałam że kapusta będzie jakaś ciapowata ale nie☺ 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Luty 27, 2021 4 godziny temu, Imagginacja napisał: Ok. Tak czy inaczej Dziewczyny jeśli miałybyście ochotę to zapraszam Was do obserwowania moich poczynań w odchudzaniu z koktajlami. Wystarczy wpisać w Facebooka Trener odzywiania Kowalik Monika (bez spacji )☺ Ps. Dodaję do koktajli orzechy czy pestki np. Dyni by móc pochrupać bo ja też tak ciężko samym piciem ale czasami tak się nastawię że mam kilka dni z samymi koktajlami i wtedy widać efekty od razu na wadze! I nie wracam do poprzedniej wagi. no tak...jak nie ma prawie niczego w zoladku i w jelitach, to jasne, ze od razu czlowiek ma mniej na wadze! Wczoraj mniej jadlam, to nagle tez mialam 300 gram mniej na wadze...czyli nie moge powiedziec, ze schudlam 300 gr...Widzialam efekty na wadze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Luty 27, 2021 Powiem wam, ze nie wyrobilam sie ze sprzataniem a teraz sobie usiadlam, bo mnie zaczely bolec plecy. TO chyba od tego "tarmoszenia" wazacych pol tony materacow A jak juz tak siedze, to mi sie przypomnialo, ze dzis za malo wypilam wody. Musze nadrobic. milkyway..wezzz, teraz mnie naszla ochota na golabki. Chyba pojde do sklepu i kupie jakis gotowy sloik 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Luty 27, 2021 Ale dzisiaj popłynęłam z jedzeniem Brat wczoraj wędził schabiki i boczusie no i nie dało się nie jeść najgorzej że umiar mi się zapodział Miłego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Luty 27, 2021 Odpuściłam wieczorny spacer, szczerze nie dałam rady, dopadło mnie ogromne zmęczenie. Zrobię jeszcze tylko przelewy, wezmę szybki prysznic i finito na dziś. Jutro mąż pracuje, kończy w poniedziałek rano więc będę sama z dzieciakami, no muszę mieć siły. Na pewno jutro będzie bez aktywności chyba że spacer z dziećmi ale prognoza pogody taka nie za bardzo. Jasminka jutro będzie lepiej, a co pojadłaś to twoje☝. Fajnie że masz metę na swojskie wyroby. Myślałam nawet w tyg. o tym króliku, którego ze 3 -4 tyg temu dostałaś od znajomego, oj chciałabym takiego sprawdzonego i pewnego, choćby dla małego do posiłków. Niestety zmuszona jestem kupować sklepowe, buuuuuu. Miłego wieczorku, paaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Luty 27, 2021 1 godzinę temu, Jasminka napisał: Ale dzisiaj popłynęłam z jedzeniem Brat wczoraj wędził schabiki i boczusie no i nie dało się nie jeść najgorzej że umiar mi się zapodział Miłego wieczoru Jutro kochana będzie lepiej dzisiaj miałaś cheat day narobilas mi smaka na te wędzonki mmmmhhh, musiało być pysznie, nie przejmuj się.... każda z nas ma tu słabsze dni Ja dzisiaj mam smaka na martini stoi w kuchni od świat i zostało 1/3 butelki ale wiem ze waga wtedy mi nie spadnie, No nic postoi do świat wielkanocnych zaparzyłam sobie wiec czarna herbatę i pije ja z mlekiem i łyżeczka miodu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Luty 27, 2021 2 godziny temu, I_can napisał: Powiem wam, ze nie wyrobilam sie ze sprzataniem a teraz sobie usiadlam, bo mnie zaczely bolec plecy. TO chyba od tego "tarmoszenia" wazacych pol tony materacow A jak juz tak siedze, to mi sie przypomnialo, ze dzis za malo wypilam wody. Musze nadrobic. milkyway..wezzz, teraz mnie naszla ochota na golabki. Chyba pojde do sklepu i kupie jakis gotowy sloik A co ty za remonty robisz??? Sprzątanie łącznie z podnoszeniem materaców?? dobra jesteś, ale uważaj, bo zdrowie ma się tylko jedno... takze spokojnie dobrze ze przypomniało ci się o wodzie i pijesz, bo ja to mało pije w dzień i wtedy jak poczuje pragnienie, ale tak mam od zawsze odpoczywaj już wieczorkiem i nie nadwyrężaj plecków , nie dzisiaj zrobisz to jutro 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-miska 138 Napisano Luty 27, 2021 2 godziny temu, Milkyway38 napisał: odpoczywaj już wieczorkiem i nie nadwyrężaj plecków , nie dzisiaj zrobisz to jutro Yeah Milkyway, to moje motto jutro moze nie byc czasu na odpoczywanie wiec trzeba to zrobic dzisiaj A mnie tez dzis chyba bolą plecy. Ale tak dziwnie bo bardziej z prawej strony, mam nadzieje tylko ze to nie nerka. Dlatego dzisiaj tez pije duzo, no staram sie. Ja dzisiaj z jedzeniem grzecznie i ladnie. Jutro pozwole sobie na grzeszki, zrobie rosol i dla męża zeberka z piekarnika, starszemu jakis chudy kawalek tez wykroje. Przyznaje ze i ja i mąż bardzo lubimy mięso z kością, syn wdal sie w nas i tez zauwazylam ze chętnie obgryza kostki. No ale zeberka to tak okazjonalnie robie, w dodatku te są z wiejskiej świni z chlewika moich Rodzicow widzicie jak ja mam dobrze? MamaMai z zazdrością czytałam o uprawach Twojego męża. Jaka roznorodnosc!!! Przyjemnie jest mniec swoje, zerwane chwile wczesniej warzywa i owoce. W zeszlym roku teść kupil kawałek działki z ktora sie zakolegowalismy zrobilam kawaleczek ogorodka warzywnego - bylo ciezko bo akurat poczatki pandemi, dzialka zachwaszczona, wszedzie perz. Ale jakoś przekopalam, wyplewilam i posadzilam duzo pomidorów, troche cebuli, cukinie, pozniej jeszcze fasolke. Bylo pieknie ale do czasu. Gdy byly juz owoce na pomidorach (a bylo ich masa) wszystkie zaatakowała zgnilizna, u sąsiadów tak samo. Az sie plakac chcialo jak wyrzucilam dwa wiadra pomidorow - nie dalo ich sie uratowac nawet jak pozrywalam zielone to zanim w domu dojrzaly to byly zepsute. W tym roku stawiam na duzo cebuli i moja kochana fasolke szparagowa☺ i dwa krzaki cukini- w tym roku byly trzy i nie moglismy przejesc, jeszcze mam leczo w sloikach A teraz dobranoc Panstwu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Luty 28, 2021 Dzień dobry☀ Jakimś cudem spałam dziś do 7 30☺ Oczywiście zaczynamy dzień od kawki Wczoraj tak sobie pozwoliłam z kanapeczkami z wędlina że dziś cukier 132 niby chleb o niskim ig ale jednak umiar tez jest ważny. Ogólnie to zaczynam rozglądać się za lekarzem diabetologiem bo ta metformina jakoś średnio działa i dobrze jest tylko wtedy kiedy bezwzględnie pilnuje diety, jakieś odstępstwo i klapa. Dziś w menu na śniadanie chyba kanapki, rosół bez makaronu, papryka faszerowana, znowu bulion i ryba pieczona z kapustą kiszoną. I jest coraz lepiej u mnie z wodą. Od poniedziałku do soboty rano wypiłam sama bo nikt inny niegazowanej nie pije skrzynkę 24 sztuki o 0,3 pojemności. Sama się zdziwilam. Od wczoraj stosuję metodę 6 butelek dziennie czyli skrzynka na 4 dni. Pogoda u mnie narazie nieciekawa, wygląda jakby miało padać. Jak się nie rozpada to sobie zrobię dziś spacer do lasu bo już powinno być sucho☺ Miłej niedzieli ☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Luty 28, 2021 Dzien dobry kobietki, witam w piekny niedzielny poranek Milkyway...nie No..mam w sypialni materace o grubosci chyba z 20 cm.. (czuje sie Jak ksiezniczka na ziarnku grochu).ale zeby zalozyc przescieradlo z gumka, to musze jednak te materace troche podniesc. Normalnie to Malz Mi je przytrzymuje, ale wczoraj musial pracowac do popoludnia, a ja chcialam, zeby w poludnie juz wlaczyc pranie . E-miska..moze nadwyrezylas i tez Bola plecki? Albo jakos dziwnie sie ruszylas i nadciagnelas cos? U mnie dzis piekna pogoda.. mamy plan, by Po obiedzie wyskoczyc na spacerek. PS. Zezarlam wczoraj z rodzinka Podczas filmu troche zelkow No coz. Zaliczam to do cheat meal w tym tygodniu. Ale wczoraj poza tymi zelkami jadlam zdrowo i nieduzo..wiec mysle, ze chyba nie wyszlam poza moja CPM. A tak w ogole..to chyba musze zaczac bardziej liczyc Kalorie, Bo teraz to tak na "Öko" licze .. Zycze wam milej niedzieli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Luty 28, 2021 (edytowany) Jasminka, super, ze tak fajnie ci idzie z piciem wody.. ja musze stawiac zawsze szklanke z woda na widoku.. Bo ciagle zapominam Pic. Niby to takie naturalne to picie, a zobaczcie Ile z nas Ma klopot z regularnym nawadnianiem organizmu.. No ale Jak sie bedziemy pilnowac, to moze Nam to picie wody wejdzie w krew PS.ja poki co "nawadniam" sie mlekiem z Kawa Edytowano Luty 28, 2021 przez I_can Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Luty 28, 2021 Cześć Wszystkim, Wpadam na krótko bo syn buszuje. Od 2:38 budził się niemal co godzinę, a teraz franca I tak nie chce spać. Mi jedna powieka już opada, jakbym poczuła poduszkę usnęłabym w minutę a nie mogę Oczy na zapałki. Na śniadanie była jajecznica z szynką, cebulą i pieczarkami na oleju rzepakowym plus bułka poznańska. Przed chwilą wpadły 3 biszkopty. Na potem mam serek wiejski z ananasem, zupę ogórkową, kotlet pożarski ale nie wiem jeszcze z czym. Jak w ciągu godziny pogoda się nie skiepści wyjdę z dziećmi na krótki spacerek. Taki mam plan na dziś. Miłej niedzieli 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Luty 28, 2021 E-mis zapomniałam dodać, że w ogrodzie mamy jeszcze szpinak, groszek cukrowy i właśnie fasolkę szparagową. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Luty 28, 2021 Czesc dziewczynki u mnie dzisiaj leniwie... jakiś planów większych nie mam należy mi się odpoczynek ( chociaz przy malutkiej ciezko o to ) wlasnie zjadlam owsianke z malinami i lyzka musu migdalowego moj maz i dzieci dzisiaj maja ochote na Hotdogi i Wez tu rob, mecz, Staraj sie dogodzic rodzinnie golabkami... Trudno Jutro beda jesc maz poszedl robic bulki, bo ja dzisiaj Mam dzien odpoczynku od kuchni chce Niech robi chlopina... bo te gotowce nam poprostu nie smakuja... wiadomo wiecej jest roboty, Ale smak jest jednak inny... ja zostaje przy golabku widze u was dzisiaj dziewczynki rosol króluje, typowo polski obiadekja rzadko go gotuje... kurczaka kupuje od sprawdzonego już źródła, tani nie jest i jak go już kupię to pieke w piekarniku w całości , aż szkoda go porcjowac na rosół.. u mojej mamy jak jestem (2-3 w roku), tez rosołek jest w niedziele i się nim raczymy wtedy, wiecie ze wtedy u mamy smakuje najlepiej mamamai rozumiem Cię o czym mówisz Tak jest z malutkimi dziećmi, mija spała godzinkę a ja mezowi w szafce układałam, bo ma taki bajzel No jak dziecko mam czworo kurna i wszystkim trzeba układać... odpocznę już chyba w grobie Takie życie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Luty 28, 2021 (edytowany) Jasminka, widzę że ileOnka nas opuściła na dobre, zakładając własny wątek. Szkoda... choć wiem, bo wspominała że o takim długo myślala. Edytowano Luty 28, 2021 przez MamaMai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Luty 28, 2021 7 minut temu, MamaMai napisał: Jasminka, widzę że ileOnka nas opuściła na dobre, zakładając własny wątek. Szkoda... choć wiem, bo wspominała że o takim długo myślala. Tak? Szkoda no ale tak już bywa. Mam nadzieję że będzie równie aktywnie jak u nas☺ mamy bardzo fajny skład ☺ 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Luty 28, 2021 Byłam na spacerze, ale zimno I wróciliśmy po 25 minutach. Teraz odgrzeje zupkę i może uda mi się trochę odpocząć, mały spi po spacerze jeszcze w wózku a córka ogląda w tv Keainę lodu 2 Jasminka masz rację mamy fajny skład na topiku zresztą ileOnka miże też czasem zajrzy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Luty 28, 2021 A ja oglądam Galileo i wymyślili gin bezalkoholowy coś dla mnie fajna alternatywa 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Luty 28, 2021 35 minut temu, Jasminka napisał: A ja oglądam Galileo i wymyślili gin bezalkoholowy coś dla mnie fajna alternatywa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Luty 28, 2021 (edytowany) No to popłynęłam trochę z zjedzeniem....Do drugiego dania nie chciało mi się wymyślać i zrobiłam surówkę z kapusty pekińskiej z majonezem, jejuuuuuu ...majonezu nie jadam często, więc ta pekinka no niebo, zeżarłam pół michy. Wpadło jeszcze kilka ciasteczek owsianych i 4 żelki of course wmówiłam sobie że potrzebuję dzisiaj energii po tej ciężkiej nocce i stało się...A jeszcze dzień się nie skończył co ja jeszcze sobie dzisiaj wmówię????? Edytowano Luty 28, 2021 przez MamaMai 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-miska 138 Napisano Luty 28, 2021 Dziewczyny ja dzisiaj tez pofolgowalam z jedzeniem, sprobowalam tych żeberek, troche frytek zrobilam. Ale ogolnie chyba juz mi sie zoladek troszke skurczyl bo kiedyś to potrafilam zjesc talerz wypelniony po brzegi. Mimo wszystko nie mam wyrzutow sumienia, dzisiaj odpuscilam dietr ale swiadomie- wiem tez ze gdybym sie za siebie nie wiela to ta porcja co zjadlam bylaby malo, robilabym dokladke Bylismy z mezem i dziecmi na spacerze co najmniej 2 h, chlodno ale piekne slońce, dzieci na rowerach pojezdzily. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Marzec 1, 2021 Witam w poniedziałek Oj jak dobrze że ten weekend się już skończył. Dzisiejszej nocy też synek nie dał pospać, budził się 4 razy. Jestem wykończona. Poza tym, ten weekend taki średni był odnośnie diety, w piątek cheat day i zero aktywności a w sobotę i niedzielę, wpadło trochę nieplanowanego jedzenia i słodyczy, a ruchu też było niewiele. Dziś muszę się poprawić, bezapelacyjnie! Dzień zaczęłam wzorowo, od kubka z wodą i cytryną. Na śniadanie właśnie zupa mleczna z ryżem. Miłego dzionka, 3majcie się ciepło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Marzec 1, 2021 Dzień dobry☀ Ja od nocy walczę z bólem głowy, też nocka z głowy ale narazie bez proszków, może po kawie przejdzie. Zresztą nasze koty też miały jakieś dziwne zachowania w nocy bo chodziły po nas Wczoraj na kolację dorsz pieczony i sałata, także grzecznie a cukier na poziomie 124 Dziś na śniadanie kanapki, potem miska kapuśniaku, papryka faszerowana i na kolacje kapuśniak. Mama obiadek ma z wczoraj więc mam wolne dziś od gotowania MamaMai przyjdzie czas że odeśpisz ☺ E Misia uwielbiam żeberka ale u mnie nikt nie lubi więc nie robię. Miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach