Milkyway38 432 Napisano Październik 25, 2021 22 minuty temu, Majax123 napisał: Talia osy o jeny chyba nigdy tyle nie miałam Wszystko jeszcze przed toba super Ci idzie Dieta nie ma byc z przymusu, To niestety czesc Juz naszego zycia, czasami trzeba sobie pozwolic na cos zakazanego, zeby nie zwariowac.. mialas cheat day na weekend od dzisiaj wracasz na dobre tory, glowa do gory Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Październik 25, 2021 10 minut temu, Milkyway38 napisał: Wszystko jeszcze przed toba super Ci idzie Dieta nie ma byc z przymusu, To niestety czesc Juz naszego zycia, czasami trzeba sobie pozwolic na cos zakazanego, zeby nie zwariowac.. mialas cheat day na weekend od dzisiaj wracasz na dobre tory, glowa do gory No miałam teraz dopiero święta będą takim daniem na szczęście już do świąt nie ma żadnych imprez. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Październik 25, 2021 (edytowany) 1 godzinę temu, Milkyway38 napisał: Mierzylam sie dzisiaj w talii i Mam 68cm, Wiec jest dobrze Zazdro. Idealnie, chciałabym tak miec Edytowano Październik 25, 2021 przez MamaMai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Październik 25, 2021 46 minut temu, Majax123 napisał: No miałam teraz dopiero święta będą takim daniem na szczęście już do świąt nie ma żadnych imprez. A jak wagowo stoisz po weekendzie? Bo może nic się nie stało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Październik 25, 2021 4 minuty temu, MamaMai napisał: Zazdro Kochana nie ma czego, Bo moje cialo jest dalekie od idealu.. zawsze chcemy miec To czego nie mamy.. niestety Tak jest..a Jesli To mamy To chcemy cos innego, kobietom niedogodzi.. mam figure chlopczycy (jablka) a mi sie podoba np. Figura klepsydry i co? Tego raczej dieta i cwiczeniami nie osiagne… Takze ten jeszcze pare dni i wyjezdzamy a dokladnie w Piatek w nocyczas szykowania i zakupow.. zawsze cos Ze soba biore, najgorsze w tym wszystkim jest ta organizacja przed, pakowanie itp. Ale Po tym wszystkim Co tu piszecie To trzeba korzystac z tego czasu ktory jeszcze mamy… moj Tato ma 71 lat i tez podupada na zdrowia.. Zobacze rodzicow i spedzimy chociaz 3 dni Ze soba.. zawsze cos 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Październik 25, 2021 2 godziny temu, MamaMai napisał: A jak wagowo stoisz po weekendzie? Bo może nic się nie stało Wrzuciło 2kg ale bez WC Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bezbrzeżnysmutek 1043 Napisano Październik 25, 2021 Hej Dziewczyny, dziś jeździłam na rowerku (stacjonarnym) zaczęłam od 10 min. żeby nie mieć zakwasów, planuję 3 X w tygodniu zobaczymy ile schudnę, bo Wy macie super wyniki, ja od kwietnia tylko 3,4 kg a to już pół roku... Millky 68 cm ? to Ty laska jesteś MamaMai, tak Kochana, byłam bardzo związana z Mamcią i Tatkiem też, teraz mogę się pochwalić, że moja Córcia też tak robi, jesteśmy "zespawane" i zawsze możemy na siebie liczyć Miałam ten komfort, że mogłam trzymać Mamcię za rączkę, bo jestem sobie szefem, Mama nie mieszkała z nami, była samodzielna, pod koniec zapewniłam Jej opiekę na cały dzień, ja, mój mąż, córka i Sąsiadka, która dorobiła sobie trochę do renty. Spokojnej nocki 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Październik 26, 2021 Hej Girls, Mam trochę spokoju w pracy, więc postanowiłam napisać. Powiem Wam że chyba nie mogę jeść jabłek, tak mnie wczoraj spuczyło po nich ze musiałam poluzowac pasek o jedną dziurke. A najgorsze że nachodzą mnie jeszcze dziś takie bolesci ze muszę wstać pochodzić i dopiero przechodzi. Zauważyłam, ze tak mi się zdarza właśnie po zjedzeniu jablek. Nawet pokusiłam się o analizę problemu, i wyszło ze może tak być po słodszych odmianach jabłek, nietolerancja fruktozy i te sprawy, zaleca się wtedy ograniczyć spożycie (nosz kurde zjadłam tylko jedno jabłko), ewentualnie jeść je razem z bananem który dobrze robi na żołądek i jelita, lub po prostu spozywać te kwaśniejsze odmiany lub je zapiekac. Dziś nie brałam jabłek do pracy, chc odpocząć od ich jedzenia i odpocząć od tych boleści. Nie wiem ma któraś z was podobny problem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Październik 26, 2021 8 minut temu, MamaMai napisał: Hej Girls, Mam trochę spokoju w pracy, więc postanowiłam napisać. Powiem Wam że chyba nie mogę jeść jabłek, tak mnie wczoraj spuczyło po nich ze musiałam poluzowac pasek o jedną dziurke. A najgorsze że nachodzą mnie jeszcze dziś takie bolesci ze muszę wstać pochodzić i dopiero przechodzi. Zauważyłam, ze tak mi się zdarza właśnie po zjedzeniu jablek. Nawet pokusiłam się o analizę problemu, i wyszło ze może tak być po słodszych odmianach jabłek, nietolerancja fruktozy i te sprawy, zaleca się wtedy ograniczyć spożycie (nosz kurde zjadłam tylko jedno jabłko), ewentualnie jeść je razem z bananem który dobrze robi na żołądek i jelita, lub po prostu spozywać te kwaśniejsze odmiany lub je zapiekac. Dziś nie brałam jabłek do pracy, chc odpocząć od ich jedzenia i odpocząć od tych boleści. Nie wiem ma któraś z was podobny problem? Ja ma ból żołądka jak zjem za dużo kalafiora lub arbuza , wtedy dostaję silnego bólu w żołądku jakby mi ktoś igłę wbijał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Październik 26, 2021 Bezbrzeżny Smutku (telefon robi mi cie przybrzeżnym smutkiem i muszę zmieniac) super sprawa z tym rowerkem, wagą powinna ruszyc, jeśli oczywiście będziesz panować nad jedzeniem. 3 kg na minusie to tez sukces, pomysł ze dobrze nie jest to 3 w górę. U mnie też stagnacja od kilku miesięcy z tendencją do małych wzrostów i chce to przerwać. Szczerze i tak sie cieszę bo tak sobie myślę że gdybym dalej nie walczyła to pewnie odzyskałabym wszystko i to z górką. Staram się ale wychodzi ze za mało, a jeszcze to jest teraz najgorszy dla mnie czas, na jesieni i w zimę zawsze przybywało mi sadelka, więc muszę serio się za siebie wziąć. Np. wczoraj miałam możliwość wyjść na kijki i co? Nie poszłam bo zimno, rok temu nie do pomyślenia, w gorszych warunkach atmosferycznych chodziłam. Więc czas wygonić lenia z siebie i działać 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Październik 26, 2021 (edytowany) 1 godzinę temu, ileONKA napisał: I tu mnie zatkało : Według psychologów ewolucyjnych współczynnik ten jest miarodajnym, liczbowym wskaźnikiem atrakcyjności fizycznej kobiet w oczach mężczyzn. W większości kultur za najbardziej atrakcyjny uważany jest kobiecy kształt o WHR = 0,7. Obserwacje te potwierdzają badania, w których wykazano, że na widok nagich kobiet mających WHR około 0,7 dochodzi do aktywacji w mózgu mężczyzn ośrodka przyjemności[3]. Przypuszcza się, że jest to powiązane z nieświadomym ocenianiem potencjału płodności kobiety przez mężczyznę[3] I też ten WHR 0,7 to jest też idealny wskaźnik również pod względem zdrowia... Tak nas natura urządziła Żeby to jeszcze o tych facetów chodziło.To my kobiety zawsze mamy jakis problem ze swoim wyglądem, a to z biodrami, a to z brzuchem, a to z biustem itd. Szczerze ile z nas odchudza się żeby podobać się facetowi/-tom???? Mniejszość zapewne. Częściej robimy to zupełnie z innych powodow. A zdarza się że też z zupełnie śmiesznych powodów np. by "koleżanka" skisła z zazdrości i nie mogła z tego powodu spać po nocach Edytowano Październik 26, 2021 przez MamaMai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Październik 26, 2021 Ukryli mi postabuuuuu Onka, żeby to jeszcze o tych facetów chodziło.To my kobiety zawsze mamy jakis problem ze swoim wyglądem, a to z biodrami, a to z brzuchem, a to z biustem itd. Szczerze ile z nas odchudza się żeby podobać się facetowi/-tom???? Mniejszość zapewne. Częściej robimy to zupełnie z innych powodow. A zdarza się że też z zupełnie śmiesznych powodów np. by "koleżanka" skisła z zazdrości i nie mogła z tego powodu spać po nocach 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Październik 26, 2021 2 godziny temu, MamaMai napisał: Żeby to jeszcze o tych facetów chodziło.To my kobiety zawsze mamy jakis problem ze swoim wyglądem, a to z biodrami, a to z brzuchem, a to z biustem itd. Szczerze ile z nas odchudza się żeby podobać się facetowi/-tom???? Mniejszość zapewne. Częściej robimy to zupełnie z innych powodow. A zdarza się że też z zupełnie śmiesznych powodów np. by "koleżanka" skisła z zazdrości i nie mogła z tego powodu spać po nocach A u mnie porażka z dietą , ciężko mi od nowa zacząć Zamiast 1500 zjadłam dziś 2500 kcal i wcale nie czuję się jakoś obżarta Dobrze chociaż że tych węglowodanów mimo wszystko nie wyszło dużo bo tylko 21.68g na 2500kcal. A co do wypróżniania to nawet babka jajowata i siemię lniane na mnie nie działają Chyba już do końca życia będę musiała się czymś wspomagać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Październik 26, 2021 2 godziny temu, Majax123 napisał: A u mnie porażka z dietą , ciężko mi od nowa zacząć Zamiast 1500 zjadłam dziś 2500 kcal i wcale nie czuję się jakoś obżarta Dobrze chociaż że tych węglowodanów mimo wszystko nie wyszło dużo bo tylko 21.68g na 2500kcal. A co do wypróżniania to nawet babka jajowata i siemię lniane na mnie nie działają Chyba już do końca życia będę musiała się czymś wspomagać. Majax nic juz nie zmienisz stało się. Jutro też jest dzień, może uda się wrócić do diety, zawsze po weekendzie trudniej się ogarnąć. Trzymaj się pozytywów, właśnie tego ze tych węgli zjadlas stosunkowo mało i nie katuj tym że tyle było tego jedzenia. Pomysl o rezultatach jakie ostatnio miałaś, i spróbuj jutro. Dobrej nocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Październik 27, 2021 8 godzin temu, MamaMai napisał: Majax nic juz nie zmienisz stało się. Jutro też jest dzień, może uda się wrócić do diety, zawsze po weekendzie trudniej się ogarnąć. Trzymaj się pozytywów, właśnie tego ze tych węgli zjadlas stosunkowo mało i nie katuj tym że tyle było tego jedzenia. Pomysl o rezultatach jakie ostatnio miałaś, i spróbuj jutro. Dobrej nocy. No właśnie i to mnie najbardziej boli że już tak super mi szło, i przez te urodziny szlak wszystko trafił. No ale też jest fakt że jestem przed miesiączką pewnie dlatego też ten wilczy głód. W zeszłym tygodniu prawię na siłę zjadalam te 1500 kcal,a wczoraj nie mogłam się do jeść. Jeden dobry z tego wniosek że ta dieta działała na mnie, tylko muszę się powstrzymać i trochę uśpić te napady głodu wodą,albo kawą z cynamonem i śmietaną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Październik 27, 2021 Znowu ukryli mi posta, to jest normalnie wkurzające bo nic złego nie napisałam. To jakiś absurd!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Październik 27, 2021 11 minut temu, MamaMai napisał: Znowu ukryli mi posta, to jest normalnie wkurzające bo nic złego nie napisałam. To jakiś absurd!!!!!!! Ja też tak miałam. I wiem że wtedy napisałam później jakiegoś posta z przekleństwem i ten przeszedł. Tu trzeba używać wulgaryzmów czasami ...ane to!!!! 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Październik 27, 2021 (edytowany) Hej, U mnie na szczęście zabiegany dzień, piszę na szczęście bo nie myślę jakoś intensywnie o jedzeniu co przed zbliżającym się @ jest wybawieniem. Wyszłam z pracy ale muszę podjechać jeszcze do starostwa po decyzję, potem coś przegrysc a wieczorem wbijam do stomatologa. A nie pisałam Wam chyba że syn uderzył mnie glowa w jedynkę i mi pękła od środka, z zewnątrz niby okey wiec może da się skleić czy coś, gorzej jak okaże się że i z zewnątrz jest naruszona czego nie widzę. Ale powiem ze aż się poryczalam, za całokształt, tzn. ze siwieje przed 40, że wkoło mam coś z tymi zębami (po porodzie sa w kiepskim stanie, a niedawno byłam u niej z ułamaną 4, o czym pisalam), to ten jeszcze mi dał z bani w dodatku w zęba na przodzie, i że mam przepuklinę która mi się pojawia i znika ale jak się pojawi to bebech mam o ok. 2 cm większy w obwodzie, że nie mogę schudnąć i ze w ogóle nie jest tak jak byc powinno. Pewnie dopada mnie jesienna chandra bo ostatnio jestem jakoś mocno sceptyczna w tym m.in.odnośnie swojego wyglądu Edytowano Październik 27, 2021 przez MamaMai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Październik 27, 2021 32 minuty temu, MamaMai napisał: Hej, U mnie na szczęście zabiegany dzień, piszę na szczęście bo nie myślę jakoś intensywnie o jedzeniu co przed zbliżającym się @ jest wybawieniem. Wyszłam z pracy ale muszę podjechać jeszcze do starostwa po decyzję, potem coś przegrysc a wieczorem wbijam do stomatologa. A nie pisałam Wam chyba że syn uderzył mnie glowa w jedynkę i mi pękła od środka, z zewnątrz niby okey wiec może da się skleić czy coś, gorzej jak okaże się że i z zewnątrz jest naruszona czego nie widzę. Ale powiem ze aż się poryczalam, za całokształt, tzn. ze siwieje przed 40, że wkoło mam coś z tymi zębami (po porodzie sa w kiepskim stanie, a niedawno byłam u niej z ułamaną 4, o czym pisalam), to ten jeszcze mi dał z bani w dodatku w zęba na przodzie, i że mam przepuklinę która mi się pojawia i znika ale jak się pojawi to bebech mam o ok. 2 cm większy w obwodzie, że nie mogę schudnąć i ze w ogóle nie jest tak jak byc powinno. Pewnie dopada mnie jesienna chandra bo ostatnio jestem jakoś mocno sceptyczna w tym m.in.odnośnie swojego wyglądu Ja też tak mam od wczoraj i do tego wszystko mnie kru... To chyba hormony przed miesiączką. Stres też blokuje to nasze odchudzanie bo wytwarza się jak dobrze pamiętam kortyzol i wszystko blokuje, bak snu tak samo. Dziś z moją dieta jak na razie Ok, zjedzone za 738 kcal. Jeszcze jedna taka porcja przede mną najpóźniej do 19. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Październik 27, 2021 6 minut temu, Majax123 napisał: Ja też tak mam od wczoraj i do tego wszystko mnie kru... To chyba hormony przed miesiączką. Stres też blokuje to nasze odchudzanie bo wytwarza się jak dobrze pamiętam kortyzol i wszystko blokuje, bak snu tak samo. Dziś z moją dieta jak na razie Ok, zjedzone za 738 kcal. Jeszcze jedna taka porcja przede mną najpóźniej do 19. Miało być brak snu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Październik 27, 2021 Uważam dzisiejszy dzień za zakończony perfekcyjnie okienko jedzenia zamknięte , ciekawe jaki będzie jutro rezultat 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Październik 27, 2021 4 minuty temu, ileONKA napisał: A propos tego tematu... Jadę przed wczoraj do lekarza taksówką i od słowa do słowa gość mówi mi, że właśnie przyszedł do niego pas z niemiec na odchudzanie brzucha bo on od lat trenuje sztuki walki a ciągle ma tłuszcz tylko na brzuchu. Mówił, że jego żona sobie pierwsza w weekend założyła go z jakimiś specyfikami do smarowania i sam jest ciekawy jak na niego podziała. Podobno polecany przez przez jakiś tam niemieckich lekarzy i, że w miesiąc można schudnąć z nim 5 cm. Jak dla mnie to mogłabym tyle w 3 miechy schudnąć z tłuszczyku brzuszkowego Na koniec powiedziałam mu, że za jakiś czas zadzwonie do niego czy są jakieś efekty bo jestem bardzo właśnie zainteresowana tym tematem i chciałabym sama spróbować A tel jego mam bo gość pomylił ulice i sam do mnie zadzwonił, że czeka pod innym numerem. I pewnie przez to był bardziej rozgadany Szczerze ale nie wierz w to ze jakiś pas „pozwoli” ci schudnąć z brzucha… pierwsze słyszę ze niemieccy lekarze polecają coś takiego… a mieszkam już pare lat.. Niemcy są leniwym narodem, jedza przetworzone jedzenie, dużo gotowców ( widzę co pakują do wózków ) mało jedza warzyw i owoców … i dlatego wciskają im takie produkty a oni to kupują bo idą na skróty i maja kasę na takie właśnie „ nowości” … sa ponadto narodem z nadwaga, zaraz za Amerykanami … takze nie wiesz we wszystko co usłyszysz bo reklama dźwignia handlu .. lepiej ćwiczyć i jeść zdrowo a do tego niestety są za leniwi a ten pan może ma brzuszek od piwa?? Tego nie wiesz.. co z tego ze coś tam ćwiczy, ale jesli tez je „ śmieci” do tego pije czy pali to już ma ten tłuszczyk brzuszny .. nie uwierzę ze wzial mu się z powietrza.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Październik 27, 2021 (edytowany) Onka, a może to pas neoprenowy, czy coś co działa podobnie. Opinie w necie generalnie są na nie, a tu wklejam jedną z nich, jakiejś dietetyczki i zarazem trenera personalnego: Czy prostokąt zapinany na rzepy o materiale ze strukturą termoizolacyjną, która blokuje wymianę ciepła z otoczeniem jest w stanie sprawić, że tłuszcz szybciej pójdzie w niepamięć, a zarysowany brzuch odsłoni się? Często obserwuje kobiety, które przed treningiem owijają się pasem pokutnym dla lepszych efektów. Zwiększa on temperaturę w miejscu, gdzie się znajduje, ponieważ skóra nim pokryta nie ma wymiany cieplnej z otoczeniem. Taki manewr odwadnia, ale niestety nie zwiększa termogenezy i nie powoduje, że tracimy szybciej tłuszcz. Faktycznie po stosowaniu pasa można zauważyć lepszy zarys mięśni, a nawet ubytek w obwodach. Niestety jest to CHWILOWY ubytek wody spowodowany zwiększonym odwodnieniem. Po zakończonym treningu organizm bardzo szybko wróci do stanu poprzedniego. Niestety pas neoprenowy nie zwiększa wydatku energetycznego. Daje jedynie chwilowy optyczny efekt. Moim zdaniem nie warto. Długoterminowe prawdziwe efekty będą takie same niezależnie od tego czy używasz pasa, czy nie". Ale wiesz z czystej ciekawości zadzwoń do niego i zapytaj jaki to pas i czy i jakie ma efekty po miesiącu stosowania Edytowano Październik 27, 2021 przez MamaMai 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molly010 135 Napisano Październik 28, 2021 Hej dziewczyny. Hehe sama jestem ciekawa za miesiąc jak to wyjdzie z tym pasem, czy taki skuteczny Ja dziś dostałam @ Brzuch mnie boli i ochota na słodkie. Wczoraj zjadłam 1 góralka. Dzis zetrę sobie marchew z jabłkiem i zjem wieczorem bo wieczorem mam takie napady na słodkie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Październik 28, 2021 2 minuty temu, Molly010 napisał: Hej dziewczyny. Hehe sama jestem ciekawa za miesiąc jak to wyjdzie z tym pasem, czy taki skuteczny Ja dziś dostałam @ Brzuch mnie boli i ochota na słodkie. Wczoraj zjadłam 1 góralka. Dzis zetrę sobie marchew z jabłkiem i zjem wieczorem bo wieczorem mam takie napady na słodkie. Dlatego ja teraz na tej diecie keto ostatni posiłek jadam do 19 wtedy przynajmniej na nic innego mnie nie ciągnie bo wcześniej też miałam z tym duży problem. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Październik 28, 2021 21 godzin temu, MamaMai napisał: Hej, U mnie na szczęście zabiegany dzień, piszę na szczęście bo nie myślę jakoś intensywnie o jedzeniu co przed zbliżającym się @ jest wybawieniem. Wyszłam z pracy ale muszę podjechać jeszcze do starostwa po decyzję, potem coś przegrysc a wieczorem wbijam do stomatologa. A nie pisałam Wam chyba że syn uderzył mnie glowa w jedynkę i mi pękła od środka, z zewnątrz niby okey wiec może da się skleić czy coś, gorzej jak okaże się że i z zewnątrz jest naruszona czego nie widzę. Ale powiem ze aż się poryczalam, za całokształt, tzn. ze siwieje przed 40, że wkoło mam coś z tymi zębami (po porodzie sa w kiepskim stanie, a niedawno byłam u niej z ułamaną 4, o czym pisalam), to ten jeszcze mi dał z bani w dodatku w zęba na przodzie, i że mam przepuklinę która mi się pojawia i znika ale jak się pojawi to bebech mam o ok. 2 cm większy w obwodzie, że nie mogę schudnąć i ze w ogóle nie jest tak jak byc powinno. Pewnie dopada mnie jesienna chandra bo ostatnio jestem jakoś mocno sceptyczna w tym m.in.odnośnie swojego wyglądu Mamamai polecam Ci na handre zakupy mi To zawsze poprawia humor.. jakis Ciuch , kosmetyk Albo wizyta u kosmetyczki lub masaz..a nawet fryzjer ja ostatnio zrobilam sobie hybrydy na paznokciach i juz czlowiek czuje sie zadbany z kolei moj maz byl na masazu tajskim i wrocil Jak nowonarodzony musisz cos zrobic dla siebie A Jak zabek??? Wszystko ok? Mnie mala ostatnio uderzyla klockiem w nos, bolalo oj bolalo.. naszczescie nos caly Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Październik 28, 2021 Hej, Dzisiaj mam badania okresowe do pracy, zawsze mieliśmy w takich nowoczesnych placówkach, szło się na określoną godzinę, szybko miło, elegancko, exluzywnie...A teraz? Ło matko, doznalam szoku, kolejki niemiłosiernie, nie ma szans bym weszła na umówiona godzinę, już jestem po czasie, a przede mną jeszcze kilka numerkow. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Październik 28, 2021 (edytowany) Milky z zębem nic nie robiła, bo powiedziała że to rysa na szkliwie i ze nie wydaje się groźna, mówi że widziała gorsze przypadki które jeszcze długo się trzymaly w stanie nienaruszonym. Ale wcale mnie nie uspokoiła, bo rzuciła tez tekstem ze jeśli okaże sie ze sa jakieś mikrourazy czego narazie nie widzi a zacznie cos się dziać z zębem to szybko pójdzie martwica. A ja nie chcę mieć ciemnej jedynki. Wtedy raczej skończę z licowka. Edytowano Październik 28, 2021 przez MamaMai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Październik 28, 2021 Dziewczyny, zaczęły już mi się ciągoty na słodkie przed @. Zjadłam właśnie pączka, po którego specjalnie poszłam do sklepu. Beznadzieja 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Październik 28, 2021 Tyle czekania, a badanie u okulisty trwało minutę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach