Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
MamaMai

Dieta mż zapraszam nowy wątek

Polecane posty

Poczytałam jeszcze o oleju lnianym, wychodzi że te szkodliwe działanie jest przy dłuższym (nieostre określenie) stosowaniu. Może u mnie nic się nie działo, bo stosowałam doraźnie do rozwiązania problemu.

Ale ciekawostka, wyczytałam że we Francji jest całkowicie zakazany w celach konsumpcyjnych. W niektórych krajach też nie uzyskał wymaganej certyfikacji.

Może w czasach naszych prapradziadków był bardziej wartościowy niż szkodliwy, bo gleba nie była tak zanieczyszczona, nie stosowano aż tylu pestycydów I rośluna nie musiała się bronić??????..ehhh w trudnych czasach żyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Jasminka napisał:

Na dwie zmiany. Na rano nie ma problemu bo o 21 już śpię ale teraz nie umiem się ogarnąć. Wędliny robimy sami, mamy wedzarnię na podwórku i tak co 2 miesiące robimy swoje jedzonko. Teraz na święta też zrobimy i znowu pokusa ehhhh

 

W tej chwili wiele bym dała za własnej roboty wyroby. Zazdraszczam Ci tych Świąt. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, MamaMai napisał:

Jasminka fajnie że przypomniałaś o Dniu Mężczyzn, of course nie pamiętałam😕 narazie małżonkowi życzenia tylko złożyłam. Widzę że mam podobną metodę do twojego kolegi, też staram się jeść wszystko (pewne produkty jak np.majonez trochę rzadziej) przy zachowaniu deficytu kalorycznego i podobne tempo chudnięcia bo w 7 miesięcy zeszło mi 9 kg. 

U mnie do tej pory z jedzeniem okey. Pomimo drobnych wpadek, powiem że od poniedziałku jest dobrze. Liczę że do piątku utrzymam kontrolę i na wadze będzie spadek, nawet malutki.

Majax fajnie że nas podczytujesz, napisz jak Ci idzie, dajesz jakoś radę mimo że @ tuż tuż??? 

Pozdrawiam Was wszystkie I życzę wytrwałości w dzisiejszych zmaganiach🌸

Witam laseczki 😉 Tak masz rację MamaMai zaglądam tu żeby być na bieżącą choć czasem brak czasu żeby odpisać.

Czy któraś z was próbowała kiedyś diety typu POST PRZERYWANY .

Ja od wtorku postanowiłam spróbować i powiem wam że daję radę bardzo mnie to motywuję. Mam ustalone swoję godziny jedzenia i godziny w których nie jem, opcje są różne np: 12/12  czyli 12 godzin możesz jeść i 12 bez jedzenia albo 16/8 czyli 16 godz bez jedzenia, i 8 godzin kiedy można  jeść. 

Oczywiście każdy może sobie ustawić swoją indywidualną opcję 24 godzinną. 

No i nie wytrzymałam żeby się nie ważyć 🤪

Zwazylam się dzisiaj rano na czczo o waga spadła o 0.7 kg🙂 to już coś .

No i wody pije minimum 3l .i oczywiście  wszystko zapisuję.

Tak że od tego tygodnia idzie mi jak na razie dobrze.😊

Teraz teraz trening na godzinę .

Dziś taki zabiegamy dzień bo później jeszcze logopeda, obiad, podstawowe obowiązki .

Życzę miłego dnia.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh, wiedza w internecie jest praktycznie nieograniczona 😄 Ale sporą trudność sprawia wyłowienie tej wartościowej w oceanie ścieków 😄 

Jas - dużo racji z orzechami - to super źródło dobrego tłuszczu. I też zazdroszczę wędzarni - mimo, że mięsa nie jem zbyt wiele, to takie samodzielnie uwędzone jadłabym, oj jadła ❤️ 

Mama - dokładnie - czas ekspozycji na szkodliwe substancje jest kluczowy - a dwa miesiące to nie był długi okres. Dodatkowo przewlekłych stanów zapalnych często nie widać na pierwszy rzut oka - one mogą wychodzić w podwyższonym OB albo CRP - ale kto to bada regularnie co kwartał na przykład? A długotrwale utrzymujące się stany zapalne znacznie podnoszą ryzyko zachorowania na nowotwór. Len też łatwo wchłania pestycydy z gleby, dlatego warto szukać (jeśli już decydujemy się na olej lniany) dobrych, ekologicznych wytwórców. A tych z roku na rok pojawia się coraz więcej.

Majax - ja robię post przerywany. Miałam kilka podejść wcześniej do różnych konfiguracji, a obecną utrzymuję od końcówki grudnia ubiegłego roku. Pierwszy tydzień był chyba najtrudniejszy, potem coraz łatwiej, po miesiącu w zasadzie nawet o tym nie myślę - po prostu jem jak mam okienko żywieniowe, nie jem, jak nie mam. Waga spada dość sprawnie (od listopada w sumie ponad 8kg), jednak miałam dwukrotnie efekt plateau i musiałam trochę pokombinować - za pierwszym razem zwiększyłam spożycie wody, za drugim podniosłam nieco kaloryczność i zwiększyłam udział warzyw. Generalnie i tak w oknie żywieniowym trzeba utrzymać deficyt i sensowne makra, żeby cała operacja miała sens.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Jasminka napisał:

Na dwie zmiany. Na rano nie ma problemu bo o 21 już śpię ale teraz nie umiem się ogarnąć. Wędliny robimy sami, mamy wedzarnię na podwórku i tak co 2 miesiące robimy swoje jedzonko. Teraz na święta też zrobimy i znowu pokusa ehhhh

 

A powiedz Kochana mieso macie swoje??? Tzn. Swoja swinke Czy kupujecie z masarni?? Moj maz marzy o swojej wędzarni, ciagle ostatnio o tym gada, tu w Niemczech ciezko kupic taka wędzona kiełbaskę jak coś to tylko w ruskich sklepach, sprowadzają z Polski... my czasami pieczemy sami  ( szynkę czy schab - maz robi marynatę z soli peklowanej i ziół  i trzyma tydzień w lodowce ) te sklepowe rzadko jemy( aby do kanapki coś było )... ale powiem wam ze od kiedy mieszkamy w DE to jemy mniej kupnej wędliny, czy kiełbasy - oni tu maja inne smaki i musieliśmy się przestawić.. ale widzę ze mezowi brakuje, chętnie je jak jesteśmy w Polsce😅 objada teściów😂😂

moj dziadek świętej pamięci kiedyś często robił swoje wyroby...😋 z takiej świnki wychodziło dużo... dla mnie tez duże znaczenie ma jak zyje ta świnka 😒🤔 tu mieso kupuje tylko bio, bo wiem ze żyły bardziej szczęśliwe niż te ci trzyma się masowo... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny!!!

Na śniadanie pol bulki i jajecznica z 2 jajek, oczywiście jeszcze dodatki czylu mix salat, cebula, pomidor. Moze po takim konkretnym sniadaniu wytrzymam caly dzien😊

No co mi zostalo, trzeba wspierac siostre, gdy moj pierwszy synek walczyl o życie po urodzeniu - mial ogromne zapalenie pluc kilka godzin po porodzie, inkubator, te sprawy, nie wiadomo czy przezyje itd - to ja siostrzr, mamie i drugiej siostrze beczalam w telefon😁 

Ehhh Triple z Tobą to tak zawsze😉 mysle ze cos juz dobrze robie to Tu nas sprowadzasz na ziemie😊 ja powoli zaczynam sie gubic w internetowych informacjach i juz coraz mniej filtruje. Dlatego dobrze ze Cie mamy😚 Ale o oleju z lnianki cos tam slyszalam. Tylko teraz znow musze jakiegoś dostawce namierzyc😊

Jas ja tez mam dostep (od rodzicow) do swoich wyrobow, w dodatku z mięsa z ich gospodarstwa. Ogolnie mam wrażenie ze rodzina na wsi nie do konca docenia to co ma, ze swoje mieso, mleko od swojej krowy (ahhh jaki ser pyszny z tego mleka!!!), jajka od sąsiada i slychac kury u rodzicow, owoce z dzew rosnacych dookola. Dopiero jak po wszystko trzeba isc do sklepu to sie to docenia. Pamiętam ze jak wyjechalam na studia to pierwszy raz sprobowalam mleka ze sklepu - w dodatku kupilam w kartonie😂😂- nie dalo sie tego wypic. Teraz kupuje w butelkach, przyzwyczailam sie tez wiec jest ok. Ale tez wszystko docenilam jak juz nie mialam tego na codzien😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

e-mis - też się czasem gubię w tym całym gąszczu informacji 😉 I sama po drodze popełniałam całe mnóstwo błędów, pewnie nadal popełniam, albo nie popełniam, ale zaraz się okaże, że coś o czym wszyscy myśleli, że jest dobre dla zdrowia, wcale nie jest 🤦‍♀️🤦‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Milky mięso kupuję w intermarche, mam tam znajomego i wiem że mięso pochodzi z ubojni z okolicy i jest na miejscu porcjowane z półtusz świeże, więc nie ma dramatu. Ale co swoje to swoje. Wedzarnia to prosta rzecz więc jak mąż chce nie robi, bedziecie zadowoleni☺ tanio i zdrowo. 

Kupowalam dziś kefir i wiecie co zawartość cukru przy tej samej ilości tłuszczu waha się między 3,4 do 5.7 grama. Na serio trzeba wszystko czytać. Kupiłam też chleb owsiany 208 kcal w 100 g i tylko 4 g cukru☺ może będzie jadalny bo nie zawsze mam teraz czas piec sama niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Triple panic napisał:

Heh, wiedza w internecie jest praktycznie nieograniczona 😄 Ale sporą trudność sprawia wyłowienie tej wartościowej w oceanie ścieków 😄 

Jas - dużo racji z orzechami - to super źródło dobrego tłuszczu. I też zazdroszczę wędzarni - mimo, że mięsa nie jem zbyt wiele, to takie samodzielnie uwędzone jadłabym, oj jadła ❤️ 

Mama - dokładnie - czas ekspozycji na szkodliwe substancje jest kluczowy - a dwa miesiące to nie był długi okres. Dodatkowo przewlekłych stanów zapalnych często nie widać na pierwszy rzut oka - one mogą wychodzić w podwyższonym OB albo CRP - ale kto to bada regularnie co kwartał na przykład? A długotrwale utrzymujące się stany zapalne znacznie podnoszą ryzyko zachorowania na nowotwór. Len też łatwo wchłania pestycydy z gleby, dlatego warto szukać (jeśli już decydujemy się na olej lniany) dobrych, ekologicznych wytwórców. A tych z roku na rok pojawia się coraz więcej.

Majax - ja robię post przerywany. Miałam kilka podejść wcześniej do różnych konfiguracji, a obecną utrzymuję od końcówki grudnia ubiegłego roku. Pierwszy tydzień był chyba najtrudniejszy, potem coraz łatwiej, po miesiącu w zasadzie nawet o tym nie myślę - po prostu jem jak mam okienko żywieniowe, nie jem, jak nie mam. Waga spada dość sprawnie (od listopada w sumie ponad 8kg), jednak miałam dwukrotnie efekt plateau i musiałam trochę pokombinować - za pierwszym razem zwiększyłam spożycie wody, za drugim podniosłam nieco kaloryczność i zwiększyłam udział warzyw. Generalnie i tak w oknie żywieniowym trzeba utrzymać deficyt i sensowne makra, żeby cała operacja miała sens.

 

No to fajnie Triple panic że nie jestem sama😉 Puki co odpowiada mi ten sposób odżywiania i oczywiście aplikacja motywuję mnie do wytrzymałości i wstrzemięźliwości od podjadania.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Jasminka napisał:

Milky mięso kupuję w intermarche, mam tam znajomego i wiem że mięso pochodzi z ubojni z okolicy i jest na miejscu porcjowane z półtusz świeże, więc nie ma dramatu. Ale co swoje to swoje. Wedzarnia to prosta rzecz więc jak mąż chce nie robi, bedziecie zadowoleni☺ tanio i zdrowo. 

Kupowalam dziś kefir i wiecie co zawartość cukru przy tej samej ilości tłuszczu waha się między 3,4 do 5.7 grama. Na serio trzeba wszystko czytać. Kupiłam też chleb owsiany 208 kcal w 100 g i tylko 4 g cukru☺ może będzie jadalny bo nie zawsze mam teraz czas piec sama niestety

Jasminka a jakiś bardziej dietetyczny piekłaś te chleb kiedyś czy tak bardziej normalnych składników. Z jakiej mąki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Majax123 napisał:

Jasminka a jakiś bardziej dietetyczny piekłaś te chleb kiedyś czy tak bardziej normalnych składników. Z jakiej mąki??

Najprostszy jest chleb z płatków owsianych i orkiszowych na  jogurcie naturalnym, ale ogólnie mam robota z wbudowanymi przepisami na chlebki bułki itd. Mąkę w domu mam pełnoziarnistą typ 2000 oraz typ1050 . Zboża różne żyto, orkisz, owsiana i z ciecierzycy. Kupowalam też gotowe mieszanki i też były ok☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Majax - jakiej apki używasz? ja mam Yazio i o ile do zliczania kcal z aktywności jest ok, to ten moduł z postami ma jakieś dziwne błędy - przeskakują mi godziny, po zakończonym poście, kiedy powinnam mieć okno żywieniowe, znowu pojawia się post itp. W końcu się wkurzyłam i przestałam odpalać te trackery postu, sama tego pilnuję a apki używam do kontroli kcal i makro.

Edytowano przez Triple panic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie pije gorąca czekoladę na poprawę humoru😜 ( mleko + gorzka czekolada ) super w smaku nie jest ale da się wypić😂😂😂😂

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Milkyway38 napisał:

Właśnie pije gorąca czekoladę na poprawę humoru😜 ( mleko + gorzka czekolada ) super w smaku nie jest ale da się wypić😂😂😂😂

😂😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Triple panic napisał:

Majax - jakiej apki używasz? ja mam Yazio i o ile do zliczania kcal z aktywności jest ok, to ten moduł z postami ma jakieś dziwne błędy - przeskakują mi godziny, po zakończonym poście, kiedy powinnam mieć okno żywieniowe, znowu pojawia się post itp. W końcu się wkurzyłam i przestałam odpalać te trackery postu, sama tego pilnuję a apki używam do kontroli kcal i makro.

Triple panic 

Do liczenia kalorii używam Fitatu ,a do tej z godzinami postu i okienkami żywienia to ma nazwę MONITOR GŁODÓWKI,taki czerwony kwadracik z narysowanym widelcem.

Edytowano przez Majax123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Majax123 napisał:

Triple panic 

Do liczenia kalorii używam Fitatu ,a do tej z godzinami postu i okienkami żywienia to ma nazwę MONITOR GŁODÓWKI,taki czerwony kwadracik z narysowanym widelcem.

A jesli nie ma jakiegoś produktu w Fitatu to jest  jeszcze taka strona o nazwie ilewarzy.pl i tam też jest dużo produktów i potraw z których możemy obliczyć ile kcal ma dany produkt lub potrawa a już wogole jeśli ktoś ma w domu wagę kuchenną,Ja akurat nie mam ale zastanawiam się nad kupnem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Majax123 napisał:

A jesli nie ma jakiegoś produktu w Fitatu to jest  jeszcze taka strona o nazwie ilewarzy.pl i tam też jest dużo produktów i potraw z których możemy obliczyć ile kcal ma dany produkt lub potrawa a już wogole jeśli ktoś ma w domu wagę kuchenną,Ja akurat nie mam ale zastanawiam się nad kupnem.

Majax zakup wagi kuchennej super sprawa, ja mam taką za 30 zl i wsio waży jak należy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tez mam wage kuchenna za jakies 30 zl z Łucznika. Swietna sprawa bo juz nie wybieram np przepisu w ktprym wszystko jest odmierzane szklanka😊 no i jak zaczelam wazyc swoje porcje jedzenia to dopiero wtedy zauwazylam ze jestem straszny obżartuch😂😁

Milkyway ja uwielbiam gorzką czekolade, bardzo za to nie lubie czekolady Milka bo jest dla mnie duza za slodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, e-miska napisał:

Milkyway ja uwielbiam gorzką czekolade, bardzo za to nie lubie czekolady Milka bo jest dla mnie duza za slodka.

To widzę ze nie jestem sama😊 przyzwyczaiłam się już do smaku i dla mnie tez inne czekolady są poprostu za słodkie.. chodzi za mną jakieś ciasto i chyba jutro zrobię sernik wiedeński 😋 koleżanka wpadnie na chwile to będę miała ja czym poczęstować ... wiec jutro moj cheat day😜 

tak waga w kuchni musi być, bez ciezko jest coś piec nawet, Majax koniecznie die zaopatrz 👍 życie jest dużo łatwiejsze, a po co sobie utrudniać jak można prościej 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Milkyway38 napisał:

To widzę ze nie jestem sama😊 przyzwyczaiłam się już do smaku i dla mnie tez inne czekolady są poprostu za słodkie.. chodzi za mną jakieś ciasto i chyba jutro zrobię sernik wiedeński 😋 koleżanka wpadnie na chwile to będę miała ja czym poczęstować ... wiec jutro moj cheat 

Milky ja tez sie nosze z zamiarem upieczenia sernika. Mam wiadereczko sera, ktore lezy już dluzszy czas, nie chce żeby się zmarnowal. Pewnie jutro upieke, bedzie na weekend (jeśli pojedziemy do siostry to wezme ze sobą - nie będę wtedy na niego patrzec i pozerac wzrokiem - ale jeden kawalek na pewno zjem😁)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, e-miska napisał:

Milky ja tez sie nosze z zamiarem upieczenia sernika. Mam wiadereczko sera, ktore lezy już dluzszy czas, nie chce żeby się zmarnowal. Pewnie jutro upieke, bedzie na weekend (jeśli pojedziemy do siostry to wezme ze sobą - nie będę wtedy na niego patrzec i pozerac wzrokiem - ale jeden kawalek na pewno zjem😁)

U mnie dziś pomidorowa ale ja nie jem🙂 dla siebie  zrobię sałatkę z mix sałat + jakieś warzywno i jajko gotowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Majax, do liczenia kcal i makro Yazio się sprawdza - ma bardzo dużą bazę produktów, możliwość dodawania nowych produktów czy całych posiłków i wpisywania ich w porcjach w tzw. "zjedzone", więc do takich zastosowań nie mam zastrzeżeń i jestem z tej apki zadowolona. Tylko te trackery postów są jakieś niewydarzone 😕 Wagę kuchenną mam i chyba już nie wyobrażam sobie życia bez niej.

Zainstalowałam ten monitor głodówki (swoją drogą straszna nazwa, "głodówka" kojarzy mi się z głodem, bólem i cierpieniem), ale w wersji darmowej oferuje tylko tracking w trybach 16:8 i 18:6 😞 Zaawansowane trackery są już płatne i to niestety niemało - ok. 200,- pln/rok. Ściągnęłam jeszcze dwie kolejne apki do trackowania postów, ale pojawił się ten sam problem - im dalej w las tym drożej. 

Więc dałam sobie spokój i pokasowałam je wszystkie 🙈 Może wydawca Yazio ogarnie w końcu temat tych trackerów i zaczną działać prawidłowo. A jak nie - dalej będę sobie radzić sama, jak dotychczas...

Herbatka tymiankowa smakuje bardziej jak lekarstwo niż herbata, więc raczej będzie mi towarzyszyć tylko z doskoku i nie sądzę, żeby kiedykolwiek zajęła miejsce mojej ukochanej zielonej herbaty 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień kończę z nadwyżką kaloryczną ok. 240 kcal😕 Niestety. Myślałam że wieczorem wyjdę na spacer, trochę spalę ale nie da rady, jest taka śnieżyca że nic nie widać. Dzień bardzo na nie.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, MamaMai napisał:

Dzień kończę z nadwyżką kaloryczną ok. 240 kcal😕 Niestety. Myślałam że wieczorem wyjdę na spacer, trochę spalę ale nie da rady, jest taka śnieżyca że nic nie widać. Dzień bardzo na nie.

 

 

Mama, to tak nie działa, że o północy organizm odcina się grubą kreską od poprzedniego dnia - bilans spokojnie możesz rozliczać w trybie czterdziestoośmiogodzinnym - czyli dzień wcale nie musi być na nie, jeśli jutro utniesz (albo dodatkowo spalisz) te 240 kcal.

Głowa do góry! 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Triple panic napisał:

Majax, do liczenia kcal i makro Yazio się sprawdza - ma bardzo dużą bazę produktów, możliwość dodawania nowych produktów czy całych posiłków i wpisywania ich w porcjach w tzw. "zjedzone", więc do takich zastosowań nie mam zastrzeżeń i jestem z tej apki zadowolona. Tylko te trackery postów są jakieś niewydarzone 😕 Wagę kuchenną mam i chyba już nie wyobrażam sobie życia bez niej.

Zainstalowałam ten monitor głodówki (swoją drogą straszna nazwa, "głodówka" kojarzy mi się z głodem, bólem i cierpieniem), ale w wersji darmowej oferuje tylko tracking w trybach 16:8 i 18:6 😞 Zaawansowane trackery są już płatne i to niestety niemało - ok. 200,- pln/rok. Ściągnęłam jeszcze dwie kolejne apki do trackowania postów, ale pojawił się ten sam problem - im dalej w las tym drożej. 

Więc dałam sobie spokój i pokasowałam je wszystkie 🙈 Może wydawca Yazio ogarnie w końcu temat tych trackerów i zaczną działać prawidłowo. A jak nie - dalej będę sobie radzić sama, jak dotychczas...

Herbatka tymiankowa smakuje bardziej jak lekarstwo niż herbata, więc raczej będzie mi towarzyszyć tylko z doskoku i nie sądzę, żeby kiedykolwiek zajęła miejsce mojej ukochanej zielonej herbaty 😄 

Triple panic przecież w aplikacji Monitor głodówki jest opcja ustawienia samemu tych okienek żywienia , wpisuję się godzinę od której chcesz jeść i o której skończyć i za darmo. Więc nie wiem skąd u ciebie ta opcja że trzeba płacić 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Majax, ja nie stosuję wariantu IF rozliczanego codziennie w tych samych godzinach, tylko w dniach - zatem godzina startu i końca okienka żywieniowego nie będzie codziennie ta sama. Do tego właśnie potrzebny zaawansowany tracker. Mogę oczywiście ustawiać ręcznie, że wystartowałam post albo go zakończyłam, ale nie mogę w darmowej wersji uruchomić automatycznego trackowania w tym modelu, który faktycznie stosuję. Czyli nadal niczego to nie zmienia - z aplikacją czy bez sama się muszę pilnować 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Triple panic napisał:

Majax, ja nie stosuję wariantu IF rozliczanego codziennie w tych samych godzinach, tylko w dniach - zatem godzina startu i końca okienka żywieniowego nie będzie codziennie ta sama. Do tego właśnie potrzebny zaawansowany tracker. Mogę oczywiście ustawiać ręcznie, że wystartowałam post albo go zakończyłam, ale nie mogę w darmowej wersji uruchomić automatycznego trackowania w tym modelu, który faktycznie stosuję. Czyli nadal niczego to nie zmienia - z aplikacją czy bez sama się muszę pilnować 😞

Strasznie to wszystko skaplikowane dziewczyny👀 ale najwazniejsze ze ogarniacie...👍😊 nie dla mnie liczenie kalorii 😅 moja złota zasada MZ 😬😜 i waga leci oooo i jeszcze dużo ruchu- czytaj sex🤣🤣🤣🤣 miłego wieczorka idę się tulić z mężusiem😬😉😘

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Milkyway38 napisał:

Strasznie to wszystko skaplikowane dziewczyny👀 ale najwazniejsze ze ogarniacie...👍😊 nie dla mnie liczenie kalorii 😅 moja złota zasada MZ 😬😜 i waga leci oooo i jeszcze dużo ruchu- czytaj sex🤣🤣🤣🤣 miłego wieczorka idę się tulić z mężusiem😬😉😘

Milky, to ja chyba wezme zaraz męża na śpiocha😂😂😂😂😂 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, 

Melduję się z wagą 59,4 kg. Może spadek byłby większy gdyby wczoraj nie wpadło trochę więcej jedzenia. 

Dzisiaj na śniadanie owsianka na mleku z rodzynkami i słonecznikiem. Na drugie kanapka z rukolą, jajkiem gotowanym i ogórek kiszony, do tego kilka nerkowców. Na obiad zupa pieczarkowa. A na potem łosoś pieczony, kuskus i brokuł na parze. W międzyczasie na głoda mam mandarynki.

Miłego dnia😊

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Milkyway38 napisał:

Strasznie to wszystko skaplikowane dziewczyny👀 ale najwazniejsze ze ogarniacie...👍😊 nie dla mnie liczenie kalorii 😅 moja złota zasada MZ 😬😜 i waga leci oooo i jeszcze dużo ruchu- czytaj sex🤣🤣🤣🤣 miłego wieczorka idę się tulić z mężusiem😬😉😘

Triple mi nie przeszkadza to że muszę zaznaczać koniec postu czy też początek sama ręcznie wręcz przeciwnie czasami jeśli trafi się jakaś impreza to wolę to sama włączać i uruchamiać.

A tak ogólnie to ja właśnie bardziej wolę posiłki zjadać o stałych porach to też lepiej wpływa na utratę wagi.

Ale najpierw robię sobie taką 3 dyniową kurację oczyszczająca tylko na wodzie ewentualnie kawa bez dodatków i herbata ,o 18:00 minęło mi już 24 godziny postu i jakoś nie czuję głodu ale wody mam wypite 3.5 l😉 

Życzę spokojnej nocki 🛌🌛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×