Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość2230

Nie wyraziłam zgody na rtg głowy dziecka a teraz sie martwię

Polecane posty

Witajcie, mój synek ma 2.5 roku dzis rano z zasnął sie z krzesła na żeliwny ostry grzejnik. Krew sie lala od razu izba przyjęć. Aby weszliśmy rtg w drodze do gabinetu rtg zadzwoniłam do pediatry mówiłam co się stalo mowia ze mogę rtg nie robic. 

Panie w rtg mówiły ze jak nic mu się nie dzieję to one by sie wstrzymały. 

Wróciłam do lekarza powiedział dobrze ale jak cos będzie sie dzialo to od razu przyjeżdżać

Zobaczył małego ranę i stwrdzili ze trzeba założyć 1 szef. Kontrola wE wtorek.

Nie zrobiłam tego rtg bo syn mial we wrześniu robione na kolano i raz ząbki po urazie jak sie przewrócil. Chyba żałuję ze nie zrobiłam ale sugerowałam sie pediatra ktora właściwie nie wiedziała czy trzeba szyć czy nie bo syn wtedy jie byl jeszcse badany.

Zastanawiam sie czy nie powinnam jutro zrobić tego badania 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powinnaś zrobić dwie rzeczy: najpierw pójść po rozum do głowy, bo nie wiem jak trzeba być głupim, żeby opinia przypadkowych osób na forum była ważniejsza od lekarzy. A potem kup sobie słownik ortograficzny, albo zainstaluj korektor.

  • Like 3
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

trzecie Rtg dziecka w rok? Ja mysle ze ktos powinien to sprawdzic.

Ja wychowuje troje dzieci,nigdy zadne nie mialo rtg,a syn jest nadpobudliwy,gdy byl maly w ogole nie czul bolu i potrafil runac w tyl calym cialem z mebli,podniesc sie i wspinac dalek. (Wylozylam pokoj miekkimi piankowymi puzzlami,zabezpieczylam wszystkie potencjalne miejsca gdzie moglby zrobic sobie krzywde,wspiac sie,albo spasc)Wypadki sie zdarzaja,ale przydaloby sie troche wyobrazni. 

Jak dla mnie  jestes zwyczajnje nieodpowiedzialna,nie umiejac przewidzic zagrozenia. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, .Gość napisał:

Jak dla mnie  jestes zwyczajnje nieodpowiedzialna,nie umiejac przewidzic zagrozenia

A potem wielką panika po fakcie...

W dodatku nie wiem po co wydzwaniała do pediatry. Jak lekarka dziecka z rozciętą głową nie widzi na oczy, to jak ma diagnozować na słowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość2230 napisał:

Witajcie, mój synek ma 2.5 roku dzis rano z zasnął sie z krzesła na żeliwny ostry grzejnik. Krew sie lala od razu izba przyjęć. Aby weszliśmy rtg w drodze do gabinetu rtg zadzwoniłam do pediatry mówiłam co się stalo mowia ze mogę rtg nie robic. 

Panie w rtg mówiły ze jak nic mu się nie dzieję to one by sie wstrzymały. 

Wróciłam do lekarza powiedział dobrze ale jak cos będzie sie dzialo to od razu przyjeżdżać

Zobaczył małego ranę i stwrdzili ze trzeba założyć 1 szef. Kontrola wE wtorek.

Nie zrobiłam tego rtg bo syn mial we wrześniu robione na kolano i raz ząbki po urazie jak sie przewrócil. Chyba żałuję ze nie zrobiłam ale sugerowałam sie pediatra ktora właściwie nie wiedziała czy trzeba szyć czy nie bo syn wtedy jie byl jeszcse badany.

Zastanawiam sie czy nie powinnam jutro zrobić tego badania 

 

a co my lekarze? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Gość2230 napisał:

Witajcie, mój synek ma 2.5 roku dzis rano z zasnął sie z krzesła na żeliwny ostry grzejnik. Krew sie lala od razu izba przyjęć. Aby weszliśmy rtg w drodze do gabinetu rtg zadzwoniłam do pediatry mówiłam co się stalo mowia ze mogę rtg nie robic. 

Panie w rtg mówiły ze jak nic mu się nie dzieję to one by sie wstrzymały. 

Wróciłam do lekarza powiedział dobrze ale jak cos będzie sie dzialo to od razu przyjeżdżać

Zobaczył małego ranę i stwrdzili ze trzeba założyć 1 szef. Kontrola wE wtorek.

Nie zrobiłam tego rtg bo syn mial we wrześniu robione na kolano i raz ząbki po urazie jak sie przewrócil. Chyba żałuję ze nie zrobiłam ale sugerowałam sie pediatra ktora właściwie nie wiedziała czy trzeba szyć czy nie bo syn wtedy jie byl jeszcse badany.

Zastanawiam sie czy nie powinnam jutro zrobić tego badania 

 

Glowa to nie ręką ani noga. Głowa jest bardzo ważna. Zrób to rtg dla spokoju ducha i zdrowia dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Gość2230 napisał:

Witajcie, mój synek ma 2.5 roku dzis rano z zasnął sie z krzesła na żeliwny ostry grzejnik. Krew sie lala od razu izba przyjęć. Aby weszliśmy rtg w drodze do gabinetu rtg zadzwoniłam do pediatry mówiłam co się stalo mowia ze mogę rtg nie robic. 

Panie w rtg mówiły ze jak nic mu się nie dzieję to one by sie wstrzymały. 

Wróciłam do lekarza powiedział dobrze ale jak cos będzie sie dzialo to od razu przyjeżdżać

Zobaczył małego ranę i stwrdzili ze trzeba założyć 1 szef. Kontrola wE wtorek.

Nie zrobiłam tego rtg bo syn mial we wrześniu robione na kolano i raz ząbki po urazie jak sie przewrócil. Chyba żałuję ze nie zrobiłam ale sugerowałam sie pediatra ktora właściwie nie wiedziała czy trzeba szyć czy nie bo syn wtedy jie byl jeszcse badany.

Zastanawiam sie czy nie powinnam jutro zrobić tego badania 

 

Przetłumaczcie mi to... Nie rozumiem... 🤷‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Dr. Who napisał:

Przetłumaczcie mi to... Nie rozumiem... 🤷‍♀️

2,5 latek spadł z krzesła i przydzwonił głową w grzejnik. Łepetyna rozcięta, krew się leje, więc szybka akcja na SOR. Tam zostali skierowani na RTG, bo głowa, ale autorka w panice zadzwoniła do pediatry, czy robić, bo dziecko już wcześniej miało prześwietlenie głowy i kolana, przy okazji innego wypadku, a pediatra żeby nie robić. Tę wersję podtrzymały panie w gabinecie RTG, bo maluch nie wyglądał na potrzebującego dodatkowej dawki promieniowania.

Skończyło się na jednym szwie i odesłaniu do domu.

A autorka nadal kmini, czy by jednak nie podjechać na to prześwietlenie, bo się martwi, że może jednak coś się stało, ale nie opisała wystąpienia objawów wskazujących na np. wstrząśnienie mózgu, więc nie ma ogólnej ekscytacji tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość_2 napisał:

2,5 latek spadł z krzesła i przydzwonił głową w grzejnik. Łepetyna rozcięta, krew się leje, więc szybka akcja na SOR. Tam zostali skierowani na RTG, bo głowa, ale autorka w panice zadzwoniła do pediatry, czy robić, bo dziecko już wcześniej miało prześwietlenie głowy i kolana, przy okazji innego wypadku, a pediatra żeby nie robić. Tę wersję podtrzymały panie w gabinecie RTG, bo maluch nie wyglądał na potrzebującego dodatkowej dawki promieniowania.

Skończyło się na jednym szwie i odesłaniu do domu.

A autorka nadal kmini, czy by jednak nie podjechać na to prześwietlenie, bo się martwi, że może jednak coś się stało, ale nie opisała wystąpienia objawów wskazujących na np. wstrząśnienie mózgu, więc nie ma ogólnej ekscytacji tematem.

Acha 😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo to jakby miało się coś młodemu dziać, to by się już działo. To po pierwsze. Dobrze, że się nic nie stało, ale to twoja głupota, że ryzykujesz życiem dziecka dla jednego nic nie znaczącego RTG, bo różnie może być.

A po drugie, to 3 RTG w rok, to wcale nie za dużo. Robi się tyle ile sytuacja wymaga. To nie jest tak, że od jednego RTG się dziecku cokolwiek stanie. A zdecydowanie nie jest to do oceny rodziców, tylko lekarza. Zaoszczędzisz mu jednego RTG, a mógł mieć krwiaka wewnatrzczaszkowego. Jedno TK to co najmniej 1000x większa dawka promieniowania, a dzieciom z różnymi chorobami trzeba nieraz kilka w ciągu roku takich zrobić, i nic im się od tego nie dzieje.

Jak złamie sobie rękę na rowerku za 2 miesiące to będzie chodził z krzywą bo się promieniowania boisz?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×