Lola1988 1 Napisano Styczeń 30, 2021 Po krotce mam do Was takie pytanie. Bylam w małżeństwie 9lat, znaliśmy 16. Nie mamy dzieci. W maju zeszłego roku przyłapałam mojego męża ze jezdzi do koleżanki z pracy - ja nic o tym nie wiedziałam, robil to po kryjomu w czasie pandemii. Miał zdalne mi mówił, że jezdzi fo pracy, jezdzil do niej. Postanowiłam, że się wyprowadzę. Wynajęłam mieszkanie. Podczas mojej wyprowadzki nawet nie poprosił, żebym nie odchodziła. Wakacje minęły na ich podróżowaniu do Ojcowa, Krakowa, w góry ba termy itd. Gadaliśmy i gadamy cały czas więc wiem co się u niego dzieje. Około sierpnia zaczęliśmy się spotykać w sensie, wpadnie ba obiad, lub pojedziemy razem na zakupy. Oczywiście teraz chce wrócić, mówi, że tamta to tylko koleżanka, ze nic ich nie łączy. Pomimo tego co mówi dalej jezdzi do niej, ona mieszka sama z synkiem i przesiaduje u niej po kilka godzin. Zaznaczę, ze nie zostaje u niej na noc. Kiedy mowie, ze wrócę jak przestanie się z nią spotykać argumentuje to tak, ze ona jest jak kolega. Powiedzcie on jest ...a czy ja? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Laurittka 143 Napisano Styczeń 30, 2021 (edytowany) Ewidentnie dla niego własna doopa jest najważniejsza, ma gdzieś i Ciebie I ta 'koleżankę'. Z resztą gdyby była tylko koleżanka to by się spotykali w pracy, ew na piwie raz na jakiś czas. To jest koleżanka od bzykanka, nie trzeba tego robić w nocy Edytowano Styczeń 30, 2021 przez Laurittka 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Styczeń 30, 2021 2 godziny temu, Lola1988 napisał: Powiedzcie on jest ...a czy ja? On, że robi takie rzeczy i Ty też, że mu na to pozwalasz. Niestety. 1 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola1988 1 Napisano Styczeń 30, 2021 5 minut temu, Nemetiisto napisał: On, że robi takie rzeczy i Ty też, że mu na to pozwalasz. Niestety. Proszę, żeby tego nie robił. Bez skutku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Styczeń 30, 2021 9 minut temu, Lola1988 napisał: Proszę, żeby tego nie robił. Bez skutku. To normalne. Po co miałby szanować Ciebie skoro sama siebie nie szanujesz? 2 2 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Styczeń 30, 2021 Po co chcesz być z kimś kto ma cię gdzieś i myśli tylko o swojej wygodzie? Jeszcze o to błagasz???? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Styczeń 30, 2021 Ja bym bo szczotką od kibla nie chciała ruszyć po tym co robił a ty chcesz go wpuścić do swojego łóżka? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Greatpetla 233 Napisano Styczeń 30, 2021 2 godziny temu, Lola1988 napisał: Po krotce mam do Was takie pytanie. Bylam w małżeństwie 9lat, znaliśmy 16. Nie mamy dzieci. W maju zeszłego roku przyłapałam mojego męża ze jezdzi do koleżanki z pracy - ja nic o tym nie wiedziałam, robil to po kryjomu w czasie pandemii. Miał zdalne mi mówił, że jezdzi fo pracy, jezdzil do niej. Postanowiłam, że się wyprowadzę. Wynajęłam mieszkanie. Podczas mojej wyprowadzki nawet nie poprosił, żebym nie odchodziła. Wakacje minęły na ich podróżowaniu do Ojcowa, Krakowa, w góry ba termy itd. Gadaliśmy i gadamy cały czas więc wiem co się u niego dzieje. Około sierpnia zaczęliśmy się spotykać w sensie, wpadnie ba obiad, lub pojedziemy razem na zakupy. Oczywiście teraz chce wrócić, mówi, że tamta to tylko koleżanka, ze nic ich nie łączy. Pomimo tego co mówi dalej jezdzi do niej, ona mieszka sama z synkiem i przesiaduje u niej po kilka godzin. Zaznaczę, ze nie zostaje u niej na noc. Kiedy mowie, ze wrócę jak przestanie się z nią spotykać argumentuje to tak, ze ona jest jak kolega. Powiedzcie on jest ...a czy ja? Weź go kopnij tak mocno, by zapamiętał i wyrzuć go ze swojego życia. Zacznij się szanować. Chcesz być drugą? Toż to głupota. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
antekemigrant 11 Napisano Styczeń 31, 2021 3 godziny temu, Lola1988 napisał: Po krotce mam do Was takie pytanie. Bylam w małżeństwie 9lat, znaliśmy 16. Nie mamy dzieci. W maju zeszłego roku przyłapałam mojego męża ze jezdzi do koleżanki z pracy - ja nic o tym nie wiedziałam, robil to po kryjomu w czasie pandemii. Miał zdalne mi mówił, że jezdzi fo pracy, jezdzil do niej. Postanowiłam, że się wyprowadzę. Wynajęłam mieszkanie. Podczas mojej wyprowadzki nawet nie poprosił, żebym nie odchodziła. Wakacje minęły na ich podróżowaniu do Ojcowa, Krakowa, w góry ba termy itd. Gadaliśmy i gadamy cały czas więc wiem co się u niego dzieje. Około sierpnia zaczęliśmy się spotykać w sensie, wpadnie ba obiad, lub pojedziemy razem na zakupy. Oczywiście teraz chce wrócić, mówi, że tamta to tylko koleżanka, ze nic ich nie łączy. Pomimo tego co mówi dalej jezdzi do niej, ona mieszka sama z synkiem i przesiaduje u niej po kilka godzin. Zaznaczę, ze nie zostaje u niej na noc. Kiedy mowie, ze wrócę jak przestanie się z nią spotykać argumentuje to tak, ze ona jest jak kolega. Powiedzcie on jest ...a czy ja? Czemu kobiety są takie zazdrosne o inne kobiety? On niewinne się z nią spotyka a ty dramatyzujesz. Naucz się troche nim dzielić. Zaproś ją na obiad z synkiem, bądź po ludzku przyjazna zamiast zazdrosna. Miłość a nie nienawiść, musisz troche dorosnąć. 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
antekemigrant 11 Napisano Styczeń 31, 2021 14 godzin temu, Niby normalny napisał: Bosz kolejny ... myślący że sobie harem stworzy jaki harem? nie mogą być dwie dorosłe obce kobiety przy tym samym stole z facetem przy posiłku? litości Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
antekemigrant 11 Napisano Styczeń 31, 2021 11 minut temu, Niby normalny napisał: No gdzie tu problem czemu kochanka z żoną nie mogą się dogadać, bo masz ochote na trójkąt gdzie mowa o trójkątach? czytasz to czego nie ma Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
antekemigrant 11 Napisano Luty 1, 2021 9 godzin temu, Niby normalny napisał: no to niby po co chcesz cfaniaku jaki cwaniaku? opamiętaj się koleś, nie każdy facet chce dymać każdą panne którą zna, masz jakieś urojenia. Nic złego w tym aby tą panne z synem zaprosiła na obiad i wszyscy by się lepiej poznali. Nie dopisuj do tego chorych ideologii Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agama1990 61 Napisano Luty 1, 2021 Po czymś takim już bym nie chciała mieć z nim żadnych bliższych relacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elciaa29 2484 Napisano Luty 1, 2021 Dla mnie to wygląda jak by między wami nie było już żadnych uczuć , bo gdyby były to najprawdopodobniej byś go już nie chciała znać po tym wszystkim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
84Michal84 370 Napisano Luty 1, 2021 no tak ona jest jak kolega, tylko miedzy nogami ma cos czego nie ma on Swoja droga ja podobnie argumentowalem znajomosc z moja kolezanka zonie i rowniez sobie Dopiero po czasie widze jak bylo naprawde, dobrze ze do niczego nie doszlo miedzy nami tymbardziej ze to znajomsoc z pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola1988 1 Napisano Luty 1, 2021 35 minut temu, 84Michal84 napisał: no tak ona jest jak kolega, tylko miedzy nogami ma cos czego nie ma on Swoja droga ja podobnie argumentowalem znajomosc z moja kolezanka zonie i rowniez sobie Dopiero po czasie widze jak bylo naprawde, dobrze ze do niczego nie doszlo miedzy nami tymbardziej ze to znajomsoc z pracy A z jakiego powodu tak to argumentowałes? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kajkosz 197 Napisano Luty 1, 2021 Skoro ona jest jak kolega to spotkajcie sie wszyscy razem, skoro on nie widzi nic zlego w ich relacji to dlaczego ma sie spotykac bez Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
84Michal84 370 Napisano Luty 2, 2021 20 godzin temu, Lola1988 napisał: A z jakiego powodu tak to argumentowałes? bo bylo mi przyjemnie gdy kolezanka o mnie zabiegala i mnie adorowala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Luty 2, 2021 Dnia 30.01.2021 o 21:47, Lola1988 napisał: Powiedzcie on jest ...a czy ja? Ty, że traktujesz na poważnie bycie między nią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lulu9 36 Napisano Luty 2, 2021 Dziewczyno, on nawet nie zareagował kiedy się wyprowadzałas... skoro to tylko koleżanka to powinien chyba coś zrobić żebyś została z nim, nie? Może mezus chce się rozwieść bez orzekania o winie dlatego gra dobrego teraz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malowany 130 Napisano Luty 2, 2021 Ja proponuję zamieszkać w trójkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach