beata7 2 Napisano Marzec 27, 2021 16 minut temu, Bimba napisał: Mam ci się wytłumaczyć z każdego napisanego przeze mnie słowa? Ogólnie chodzi mi o to ze depresją jako chorobą zbyt często usprawiedliwia się brak kultury, egoizm i chamskie zachowania. I tyle. No wiele osób tak mówi, nie wiedząc zbyt wiele o depresji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata7 2 Napisano Marzec 27, 2021 10 minut temu, Electra napisał: Pełną gębą. No to powinno się leczyć. Oglądałaś "Przerwaną lekcję muzyki"? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lady S 93 Napisano Marzec 27, 2021 Lepiej osobie chorej nie wytykać tego egoizmu, bo to będzie się dokładać do jej wyrzutów sumienia, niskiego poczucia wartości oraz chęci odsunięcia się, bo "tak będzie lepiej". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata7 2 Napisano Marzec 27, 2021 7 minut temu, Electra napisał: Moja przyjaciółka może dwie wywrotki dziennie swoich brudów wrzucać mi, ogarniemy. Łączy nas zrozumienie. Nie czuje, że jestem jej potrzebna tylko do obarczania swoimi problemami, że jestem tylko do wysłuchiwania i doradzania. Nie nastawiam się na nic, ale chciałabym żeby została w moim życiu już zawsze. Skoro łączy was zrozumienie, to pewnie ty też możesz się jej wyżalić i ona cię zrozumie. A ja piszę o egoizmie, gdzie przyjaźń działa głównie tylko w jedną stronę, a jeszcze nie jest doceniana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata7 2 Napisano Marzec 27, 2021 3 minuty temu, Lady S napisał: Lepiej osobie chorej nie wytykać tego egoizmu, bo to będzie się dokładać do jej wyrzutów sumienia, niskiego poczucia wartości oraz chęci odsunięcia się, bo "tak będzie lepiej". Nigdy temu przyjacielowi tego nie wytknęłam, nasza przyjaźń rozpadła się z innego powodu. Raczej dawałam komplementy, które i tak były negowane. I ani razu nie usłyszałam słowa dziękuję za próbę wsparcia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Marzec 27, 2021 (edytowany) 16 minut temu, beata7 napisał: No to powinno się leczyć. Oglądałaś "Przerwaną lekcję muzyki"? Nie. Chyba żartujesz? Oby mi tak zostało. 12 minut temu, beata7 napisał: Skoro łączy was zrozumienie, to pewnie ty też możesz się jej wyżalić i ona cię zrozumie. A ja piszę o egoizmie, gdzie przyjaźń działa głównie tylko w jedną stronę, a jeszcze nie jest doceniana Jesli przyjaciel choruje na depresję to nie spodziewaj się po nim/niej zachowania jak po zdrowym człowieku. Wiedząc, że jest chory a wypominając mu egoizm niestety sama nim trącisz. Póki nie stanie na nogi ta relacja będzie działać w jedną stronę bardziej. To trochę tak jak gdybyś dbała o osobę po operacji z myślą "ona nic mi nie pomaga, a ja wokół niej tylko chodzę i chodzę, a kiedy ona mi przyniesie jedzenie do łóżka!?". Edytowano Marzec 27, 2021 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lady S 93 Napisano Marzec 27, 2021 10 minut temu, beata7 napisał: Nigdy temu przyjacielowi tego nie wytknęłam, nasza przyjaźń rozpadła się z innego powodu. Raczej dawałam komplementy, które i tak były negowane. I ani razu nie usłyszałam słowa dziękuję za próbę wsparcia Żałuję, że nie zostałaś doceniona. Relacja z taką osobą jest bardzo ciężka i trudna. Ja aktualnie znajduję się w podobnej sytuacji i oferuję bezgraniczne zrozumienie oraz cierpliwość. Electra bardzo mądrze pisze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata7 2 Napisano Marzec 27, 2021 20 minut temu, Electra napisał: Nie. Chyba żartujesz? Oby mi tak zostało. Jesli przyjaciel choruje na depresję to nie spodziewaj się po nim/niej zachowania jak po zdrowym człowieku. Wiedząc, że jest chory a wypominając mu egoizm niestety sama nim trącisz. Póki nie stanie na nogi ta relacja będzie działać w jedną stronę bardziej. To trochę tak jak gdybyś dbała o osobę po operacji z myślą "ona nic mi nie pomaga, a ja wokół niej tylko chodzę i chodzę, a kiedy ona mi przyniesie jedzenie do łóżka!?". No to masz takie samo nastawienie jak Lisa z tego filmu. A co jeśli sama mam stan przeddepresyjny i przyjaźń z człowiekiem w depresji była jednym z źródeł rozwinięcia się tego w co prawda nie ciężką, ale depresję? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata7 2 Napisano Marzec 27, 2021 17 minut temu, Lady S napisał: Żałuję, że nie zostałaś doceniona. Relacja z taką osobą jest bardzo ciężka i trudna. Ja aktualnie znajduję się w podobnej sytuacji i oferuję bezgraniczne zrozumienie oraz cierpliwość. Electra bardzo mądrze pisze. Ja też oferowałam wsparcie, do czasu gdy już nie miałam na to siły. I od tego czasu nie mam już tyle wiary w siebie co przed tą przyjaźnią Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Marzec 27, 2021 5 minut temu, beata7 napisał: No to masz takie samo nastawienie jak Lisa z tego filmu. Podpierasz się filmami i Google w swoich diagnozach??? Piszesz, że też masz depresję - sama sobie postawiłaś diagnozę czy leczysz się u specjalisty? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lady S 93 Napisano Marzec 27, 2021 4 minuty temu, beata7 napisał: A co jeśli sama mam stan przeddepresyjny i przyjaźń z człowiekiem w depresji była jednym z źródeł rozwinięcia się tego w co prawda nie ciężką, ale depresję? Ja sama choruję na depresję od wielu lat, biorę duże dawki psychotropów, różne terapie, ale mimo to staram się stanowić podparcie dla najbliższych w ich trudnych chwilach. Choć jeśli Cię to wykańcza i nie dajesz rady to zakomunikuj to, nie męcz się, dbaj przede wszystkim o siebie, a potem o innych. Twoje zdrowie najważniejsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata7 2 Napisano Marzec 27, 2021 1 godzinę temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał: Medycyna praktyczna dla pacjentów, w wyszukiwarce: depresja. Przeczytałam ten artykuł i nic w nim nie było o braku empatii. Tylko jakaś emka w sekcji komentarzy napisała "depresja sprawia, że zanika w tobie empatia", no ale mam nadzieję że jakichś komentarzy anonimowych ludzi nie traktowałeś jak zdania ekspertów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata7 2 Napisano Marzec 27, 2021 1 godzinę temu, Bimba napisał: Podpierasz się filmami i Google w swoich diagnozach??? Piszesz, że też masz depresję - sama sobie postawiłaś diagnozę czy leczysz się u specjalisty? Napisałam "może jesteś socjopatką?", a nie "jesteś socjopatką". Film "Przerwana lekcja muzyki" to ekranizacja autobiografii, a odtwórczyni roli Lisy otrzymała Oscara. Gdyby rola nie była wiarygodna, nie zostałaby nagrodzona Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Marzec 27, 2021 1 minutę temu, beata7 napisał: Napisałam "może jesteś socjopatką?", a nie "jesteś socjopatką". Film "Przerwana lekcja muzyki" to ekranizacja autobiografii, a odtwórczyni roli Lisy otrzymała Oscara. Gdyby rola nie była wiarygodna, nie zostałaby nagrodzona Avatar tez dostal Oskara, czy to znaczy ze istnienie niebieskich małpoludów jest realne? Jeszcze raz zapytam - diagnozujesz i leczysz depresję swoją i innych używając wiedzy czerpanej z Google i z filmów? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata7 2 Napisano Marzec 27, 2021 1 godzinę temu, Lady S napisał: Ja sama choruję na depresję od wielu lat, biorę duże dawki psychotropów, różne terapie, ale mimo to staram się stanowić podparcie dla najbliższych w ich trudnych chwilach. Choć jeśli Cię to wykańcza i nie dajesz rady to zakomunikuj to, nie męcz się, dbaj przede wszystkim o siebie, a potem o innych. Twoje zdrowie najważniejsze. Ten mój dawny przyjaciel z depresją sam mówił że jest dla innych tylko ciężarem, więc nie mogłam mu zakomunikować że nie daję rady. Poczułam ulgę, gdy nasza przyjaźń się wreszcie zakończyła i że się nie pokłóciliśmy o jego depresję, tylko o coś innego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata7 2 Napisano Marzec 27, 2021 4 minuty temu, Bimba napisał: Avatar tez dostal Oskara, czy to znaczy ze istnienie niebieskich małpoludów jest realne? Jeszcze raz zapytam - diagnozujesz i leczysz depresję swoją i innych używając wiedzy czerpanej z Google i z filmów? Avatar jest jawnym filmem fantastycznym, a Przerwana lekcja muzyki jest jawnym filmem autobiograficznym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Marzec 27, 2021 Czyli jednak nie leczysz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Marzec 27, 2021 3 minuty temu, beata7 napisał: Avatar jest jawnym filmem fantastycznym, a Przerwana lekcja muzyki jest jawnym filmem autobiograficznym Naprawdę? Dla mnie każdy film, i kazda napisana przez scenarzystę rola to fikcja, nawet jeśli oparta o czyjaś autobiografię. A juz na pewno film i rola w nim nie jest traktowana jako wykładnia w diagnostyce chorób. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata7 2 Napisano Marzec 27, 2021 4 minuty temu, Bimba napisał: Czyli jednak nie leczysz. Milczenie nie zawsze oznacza nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Marzec 27, 2021 Przed chwilą, beata7 napisał: 5 minut temu, Bimba napisał: Czyli jednak nie leczysz. Milczenie nie zawsze oznacza nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Marzec 27, 2021 Ta......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBabciaBandzior 977 Napisano Marzec 27, 2021 9 minut temu, beata7 napisał: Avatar jest jawnym filmem fantastycznym, a Przerwana lekcja muzyki jest jawnym filmem autobiograficznym To nie znaczy, że każda depresja wygląda jak u bohaterki z filmu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata7 2 Napisano Marzec 27, 2021 1 minutę temu, Bimba napisał: Naprawdę? Dla mnie każdy film, i kazda napisana przez scenarzystę rola to fikcja, nawet jeśli oparta o czyjaś autobiografię. A juz na pewno film i rola w nim nie jest traktowana jako wykładnia w diagnostyce chorób. Przykro mi, że masz takie ograniczone myślenie Wszelka dyskusja z tobą będzie bezowocna, dlatego ci nie odpowiadam na jedno z twoich pytań i teraz przestanę pisać ci jak działają filmy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata7 2 Napisano Marzec 27, 2021 Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał: To nie znaczy, że każda depresja wygląda jak u bohaterki z filmu. Gdzie napisałam, że każda depresja wygląda jak u bohaterki z filmu? Tak na marginesie, to w ogóle nawet nie pisałam wtedy o depresji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBabciaBandzior 977 Napisano Marzec 27, 2021 1 minutę temu, beata7 napisał: Gdzie napisałam, że każda depresja wygląda jak u bohaterki z filmu? Tak na marginesie, to w ogóle nawet nie pisałam wtedy o depresji Nie wiem. Nie czytałam całego tematu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBabciaBandzior 977 Napisano Marzec 27, 2021 A co do tematu to moim zdaniem ciężko jest oczekiwać empatii i zainteresowania naszymi problemami o kogoś, kto jest w prawdziwej despresji i nie widzi nawet sensu życia, a co dopiero inne rzeczy. To chy a nie jest dziwne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata7 2 Napisano Marzec 27, 2021 1 minutę temu, BoniBluBabciaBandzior napisał: Nie wiem. Nie czytałam całego tematu. To dlaczego twierdzisz, że tak napisałam? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beata7 2 Napisano Marzec 27, 2021 1 minutę temu, BoniBluBabciaBandzior napisał: A co do tematu to moim zdaniem ciężko jest oczekiwać empatii i zainteresowania naszymi problemami o kogoś, kto jest w prawdziwej despresji i nie widzi nawet sensu życia, a co dopiero inne rzeczy. To chy a nie jest dziwne? Chciałam tylko zobaczyć co na ten temat sądzą inni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBabciaBandzior 977 Napisano Marzec 27, 2021 4 minuty temu, beata7 napisał: To dlaczego twierdzisz, że tak napisałam? Nie wiem. Sugerowałam się bimba. Ktoś, kto ciągle narzeka i zrzędzi, a w zamian nic nie daje w analogicznej sytuacji przyjaciela, to raczej wampir karmiący się uwagą, a nie depresja. Choć mogę się mylić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lady S 93 Napisano Marzec 27, 2021 1 godzinę temu, Pocahontaz napisał: Kurcze, jesteś młodziutka i tak długo chorujesz? Psychotropy pewnie jakies skutki uboczne maja długofalowo? Tak, mniej więcej w wieku 14-15 to się tak poważnie rozwinęło, ale na terapię oczywiście nie poszłam przez jeszcze kilka lat, aż do próby samobójczej niemalże. Zresztą, depresja to tylko jeden z moich problemów psychicznych. Nie muszą mieć. U mnie efekty uboczne wystąpiły, ale na samym początku (przyjmuję 200g Setaloftu, jeśli Cię to ciekawi) i były poważne, bardzo nieprzyjemne. Ale teraz już chyba ponad rok je biorę i już nic kompletnie z negatywnych efektów nie pozostało. Natomiast co będzie jak zacznę je odstawiać - nie wiem, kiedyś się przekonamy może. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach