Zainteresowanie silnie połączone z litoscia

7 minut temu, Electra napisał:

Miłość własna jest kluczem w relacjach i to o czym piszesz nie ma wtedy miejsca. Ewentualne naruszenie naszego dobra, godności, zdrowia i szczęścia powinno kończyc tolerancję na odyeby drugiej osoby. 

 Za kogos nie, ale wspolnie tak...

"razem", "wspolnie" nie oznacza, ze trzeba na 1szym miejscu stawiac przede wszystkim tylko iwylacznie siebie, bez pragnienia obopolnego dobra, bez jakichkolwiek poświęceń raz z jednej, raz z drugiej strony, czy bez ani najmniejszych ustepepstw czasem jednej czy drugiej strony dla dobra ogółu... 

4 minuty temu, wisnia90 napisał:

 Za kogos nie, ale wspolnie tak...

"razem", "wspolnie" nie oznacza, ze trzeba na 1szym miejscu stawiac przede wszystkim tylko iwylacznie siebie, bez pragnienia obopolnego dobra, bez jakichkolwiek poświęceń raz z jednej, raz z drugiej strony, czy bez ani najmniejszych ustepepstw czasem jednej czy drugiej strony dla dobra ogółu... 

Poświęcenie odbiera radość, frustruje. Ustępstwa? Jak najbardziej, ale tylko takie które nie rodzą w nas poczucia żalu czy krzywdy (więc nie za ogromne), bo te zmienią się prędzej czy później w kulę śniegową pociągającą za sobą katastrofalną lawinę. 

5 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

Sugerujesz, że z lęku przed szczerością, przed tym, że jesteśmy  szczerzy  i naturalni , mielibysmy się chować i kryć, z obawy, że zostaniemy jakoś tam słabo ocenieni prze  innych? 

Od przedszkola koduje się w ludziach, że opinia innych o nas jest ważna. Co jest totalną bzdurą. Ważne jest to co sami o sobie myślimy i jak siebie traktujemy.

40 minut temu, Electra napisał:

Chociażby to. Biedny sam/sama, bez rodziny i przyjaciół, ma tylko mnie, co beze mnie zrobi, jeśli nie ja to kto i lawina tłumaczeń. Ups. Przestrzegam i polecam artykuły chociażby takie jak ten. 

https://kobietamag.pl/zwiazek-z-litosci-10-sygnalow/

DDA, DDD mają tak często. Niestety. 

Troche nad wyraz narzucilas sobie pewien poglad na sytuacje, pragnac usilnie trzymac sie tego i tylko przez takie szkiełko starajac sie to odbierac i widziec..  

Czasem rozsadniej jest zapoznac sie z calosciowym, obopolnym sporzeniem na pewne kwestia zamiast probowac snuc domysly i wnioski jedynie przez pryzmat swojej perspektywy

13 minut temu, Electra napisał:

Poświęcenie

Tak Moja Droga, poświęcenie...

Raz jeden wykona krok w przod, raz drugi. Razem czyli mając na wzglednie wspolne obopolne dobro ogolu. 

Wspolne dobro wymaga niestety  staran, wysilku, dania cos z siebie czy i czasem poświęceń, bez patrzenia tylko iwylacznie na siebie i jedynie na dobro swojwgo tyłka..

15 minut temu, wisnia90 napisał:

Tak Moja Droga, poświęcenie...

Raz jeden wykona krok w przod, raz drugi. Razem czyli mając na wzglednie wspolne obopolne dobro ogolu. 

Wspolne dobro wymaga niestety  staran, wysilku, dania cos z siebie czy i czasem poświęceń, bez patrzenia tylko iwylacznie na siebie i jedynie na dobro swojwgo tyłka..

Od urodzenia oddajemy dzieciom uwagę, czas, zmartwienia, wyspanie i finanse. Nosisz dziecko w kolkach piątą godzinę i masz świadomość, że właśnie mógłbyś pić piwo ze znajomymi w spokoju i relaksie. Jeśli to co robi kobieta właśnie dla dziecka odbierze w kategorii poświęcania się nie będzie z niej dobrej matki. To będzie matka, która będzie wyżywać się na dzieciach za to poświęcenie. Będzie je wypominać przy każdej okazji. Będzie wymagać na starość szklanki wody, bo ona nam tyle miesięcy dupe podcierala. To są kobiety, które za kilkanaście lat biorą walizkę i odchodzą porzucając rodzinę, bo dość się jej oddały. Poświęcenie jest czymś bardzo złym. Każde działanie będące ustępstwem nie nazwałabym poświęceniem. To raczej stosunek jaki mamy do naszego oddanego dla dobra sprawy, związku czy innej relacji poletka. 

2 minuty temu, Electra napisał:

Od urodzenia oddajemy dzieciom uwagę, czas, zmartwienia, wyspanie i finanse. Nosisz dziecko w kolkach piątą godzinę i masz świadomość, że właśnie mógłbyś pić piwo ze znajomymi w spokoju i relaksie. Jeśli to co robi kobieta właśnie dla dziecka odbierze w kategorii poświęcania się nie będzie z niej dobrej matki. To będzie matka, która będzie wyżywać się na dzieciach za to poświęcenie. Będzie je wypominać przy każdej okazji. Będzie wymagać na starość szklanki wody, bo ona nam tyle miesięcy dupe podcierala. To są kobiety, które za kilkanaście lat biorą walizkę i odchodzą porzucając rodzinę, bo dość się jej oddały. Poświęcenie jest czymś bardzo złym. Każde działanie będące ustępstwem nie nazwałabym poświęceniem. To raczej stosunek jaki mamy do naszego oddanego dla dobra sprawy, związku czy innej relacji poletka. 

Owszem, tak jest. Każde działanie nazywane ''poswięcaniem się dla sprawy'' jest zwykłym interesem.

35 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

Sugerujesz, że z lęku przed szczerością, przed tym, że jesteśmy  szczerzy  i naturalni , mielibysmy się chować i kryć, z obawy, że zostaniemy jakoś tam słabo ocenieni prze  innych? 

Z natury jestem szczery i od dawna i co mi po tym? Ludzie chyba z natury lubia narzucac z gory metke i zakladac ze Dana Osoba nie moze byc wobec Nas w pelni szczera, a pisze tak, poniewaz o wiele częściej bedac szczerym moja slowa zostaly odebrane zupełnie na opak... 

1 godzinę temu, Electra napisał:

Chociażby to. Biedny sam/sama, bez rodziny i przyjaciół, ma tylko mnie, co beze mnie zrobi, jeśli nie ja to kto i lawina tłumaczeń. Ups. Przestrzegam i polecam artykuły chociażby takie jak ten. 

https://kobietamag.pl/zwiazek-z-litosci-10-sygnalow/

DDA, DDD mają tak często. Niestety. 

Troche nad wyraz narzucilas sobie pewien poglad na sytuacje, pragnac usilnie trzymac sie tego i tylko przez takie szkiełko starajac sie to odbierac i widziec..  

Czasem rozsadniej jest zapoznac sie z calosciowym, obopolnym sporzeniem na pewne kwestia zamiast probowac snuc domysly i wnioski jedynie przez pryzmat swojej perspektywy

Szczerość nie popłaca w sensie, że ty coś z tego masz od innych tylko ty się lepiej z tym czujesz. 

Z jakich przyczyn Ktos pewną moja odpowiedz caly czas przerzuca do "ukrytych" ? 

Przed chwilą, wisnia90 napisał:

Z jakich przyczyn Ktos pewną moja odpowiedz caly czas przerzuca do "ukrytych" ? 

Z takich, że tak działa to forum.

Nie sadzilem, ze wypowiedzi dobrze trafiajace w prawde sa tu czyms niewygodnym.. a na to wygląda

Przed chwilą, wisnia90 napisał:

Nie sadzilem, ze wypowiedzi dobrze trafiajace w prawde sa tu czyms niewygodnym.. a na to wygląda

Pewnie jakieś wyrazy łączą się i tworzą rūchać lub coś takiego. Nic osobistego. 

4 minuty temu, Zpaznokcilakier napisał:

Elektra, co to znaczy, że mialas bardzo zły kontakt z sama sobą?  To jak to? 

Zero samoświadomości, wypieranie uczuć, niepozwalanie sobie na emocje i kreowanie własnych wyobrażeń i rzeczywistości żeby było wygodnie, ukierunkowanie na innych, a przez to całkowite zatracenie siebie. 

7 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

poszanowanie siebie

Żyć w zgodzie z sobą. Obdarzac się samemu miłością i kierować zdrowym egoizmem. 

8 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

oceniające

Jeśli Twoja wartość będzie wypływać z wewnątrz, a nie będzie uzależniona od otoczenia i opinii to nic Ci nie będzie słuchając krytyki innych ludzi. Konstruktywną krytykę trzeba doceniać. Inni? Jeśli nie krzywdzą drugich niech robią co chcą. 

1 minutę temu, duży ogórek napisał:

Dzień dobry.

Szukasz  dalej męża?

 

Dzień dobry. 

A kiedykolwiek szukałam? 

11 minut temu, wisnia90 napisał:

Nie sadzilem, ze wypowiedzi dobrze trafiajace w prawde sa tu czyms niewygodnym.. a na to wygląda

Mówisz o moim charakterze? Nie każdy nas lubi, nie każdy szanuje, nie każdy pokocha. Nie Tobie oceniać czy doświadczę czyjejś miłości. Zasługuje na nią tak samo jak Ty i każdy tutaj obecny. 

14 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Szczerość nie popłaca w sensie, że ty coś z tego masz od innych tylko ty się lepiej z tym czujesz. 

Czulbym sie o wiele milej i o wiele lepiej gdyby chec bycia wporzadku wobec siebie jak i Drugiej Osoby nie byla odbierana zupełnie przeciwnie do szczerych zamiarow, poniewaz potrafi to nieźle deprymowac, po pewnym juz czasie...

Przed chwilą, duży ogórek napisał:

Pytam poważnie  mogę zeswatać  podobny jest do Ciebie, myślę to mogło by wyjść. 

Dziękuję, że myślisz o mnie, ale nie skorzystam. Niech nie jest podobny do mnie, bo szybko pozamiatamy

2 minuty temu, wisnia90 napisał:

Czulbym sie o wiele milej i o wiele lepiej gdyby chec bycia wporzadku wobec siebie jak i Drugiej Osoby nie byla odbierana zupełnie przeciwnie do szczerych zamiarow, poniewaz potrafi to nieźle deprymowac, po pewnym juz czasie...

Ja też bym chciała, ale życie to nie koncert życzeń i chyba już się pogodziłam z tym faktem. Za naiwność się niestety płaci wysoką cenę, a mnie nie stać już na to.

1 minutę temu, Electra napisał:

Mówisz o moim charakterze? Nie każdy nas lubi, nie każdy szanuje, nie każdy pokocha. Nie Tobie oceniać czy doświadczę czyjejś miłości. Zasługuje na nią tak samo jak Ty i każdy tutaj obecny. 

Nie, nie mialem na mysli tego. Chodzilo mi o to, ze prawdopodobnie   tutejsza moderscja ma uczulenie na znyt wlasciwe slowa. Co mnie troszkę w sumie dziwi..

Przed chwilą, wisnia90 napisał:

Nie, nie mialem na mysli tego. Chodzilo mi o to, ze prawdopodobnie   tutejsza moderscja ma uczulenie na znyt wlasciwe slowa. Co mnie troszkę w sumie dziwi..

Nie wkręcaj sobie. Widocznie w tekście coś jest, czego tu się nie przepuszcza. 

7 minut temu, duży ogórek napisał:

Spoko luja nie proponuje,  ma dobre serce, nie jest adonisem lepiej?

Nie szukam nikogo. Nie jestem gotowa na związek. Swataj może kogoś innego. 

6 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Nie wkręcaj sobie. Widocznie w tekście coś jest, czego tu się nie przepuszcza. 

Dobrze, ok.

8 minut temu, duży ogórek napisał:

lepszy

To co decyduje u Ciebie o lepszosci nie koniecznie decyduje u mnie. Lepszy, dziwne określenie. Po prostu odpowiedni. 

Moze nie "lepszy" a "właściwszy" 

12 minut temu, Electra napisał:

To co decyduje u Ciebie o lepszosci nie koniecznie decyduje u mnie. Lepszy, dziwne określenie. Po prostu odpowiedni. 

Oooo  kogo ja widzę. Gdzieś Ty była jak Cię nie było co? 

12 minut temu, Sprawiedliwy napisał:

Oooo  kogo ja widzę. Gdzieś Ty była jak Cię nie było co? 

Dokładnie tam

10 minut temu, Electra napisał:

Dokładnie tam

Ciekawe no ale wróciłaś tylko ciekawe czy nowa lepsza Electra?