Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
taki sum

Żona nie pozwala mi jeździć na ryby z kolegami

Polecane posty

Obiecała, że będę mógł, jak posprzątam swój pokój i cały tydzień będę mył naczynia. Potem się rozmyśliła. Co ja mam teraz zrobić, jak ją przekonać? Umówiłem się już z chłopakami, ale ona jest nieugięta. Czy ktoś miał taką sytuację? Dodam, że pieniądze mam swoje, odłożyłem sobie z kieszonkowego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 5.05.2021 o 21:51, irukangi napisał:

Ty dostajesz kieszonkowe od żony ? Ile Ty masz lat ? Sprzątasz swój pokój i zmywasz naczynia bo mama karze a o żonie to możesz pomarzyć 🙂 Marne provo dzieciaku!

No waśnie nie dostaję. Żona nie daje mi pieniędzy. To kolejny problem. A jak chciałem jechać na ryby, to mi kazała wziąć dzieci. A te gamonie pojęcia nie mają o wędkowaniu. Aż się zastanawiam czy to moje. Karasia od jesiotra nie odróżnią. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyBazyl
10 minut temu, taki sum napisał:

No waśnie nie dostaję. Żona nie daje mi pieniędzy. To kolejny problem. A jak chciałem jechać na ryby, to mi kazała wziąć dzieci. A te gamonie pojęcia nie mają o wędkowaniu. Aż się zastanawiam czy to moje. Karasia od jesiotra nie odróżnią. 

To je naucz. Co ty sobie myślisz, ze tylko od spłodzenia jesteś? Żenada, współczuję twojej żonie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, AntyBazyl napisał:

To je naucz. Co ty sobie myślisz, ze tylko od spłodzenia jesteś? Żenada, współczuję twojej żonie. 

To raczej matka jest od nauki. Ja uczyłem się z książek i gazetek wędkarskich i dziś na ten temat wiem wszystko. One nie są chętne do czytania. I to też jest dowód, że mogą mieć innego ojca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo żona dobrze wie że ryby to tylko wymówka, nuda i chlanie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, taki sum napisał:

No waśnie nie dostaję. Żona nie daje mi pieniędzy. To kolejny problem. A jak chciałem jechać na ryby, to mi kazała wziąć dzieci. A te gamonie pojęcia nie mają o wędkowaniu. Aż się zastanawiam czy to moje. Karasia od jesiotra nie odróżnią. 

Gamonie tak mówisz o swoich dzieciach. Co w rodzinie to nie zginie, odziedziczyły geny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×