Wstawianie nieaktualnych zdjęć na apkę randkową jest nie fair, a czy...?

3 minuty temu, marinero napisał:

W innych okolicznosciach bym podjal dyskusje nad zawilosciami slow przyjazn i znajomosc w srodowisku gejow ale mi sie odechcialo ! LOL jestem zmeczony i musze sie zre.laks.owac  o.pie.rdla.jac  jakiegos goscia z rozdetym ego. LOL

A gej przyjaźniący się z heterykiem z jakiej definicji przyjaźni powinien korzystać?

1 minutę temu, marinero napisał:

Na szczescie dla ciebie tez sa  S.pier.dalaj lachu ! wiec do tej swojej "przyjazni"

3 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Ojcze nie patrz na moją kłótnię ze zyebem.

Dajcie spokoj, to jakis dziadek z pogladami z XIX wieku, geja to on widzial tylko w telewizji.

1 minutę temu, marinero napisał:

Nie mam takiego doswiadczenia jak ty Kulfon ! ale szybko sie ucze.Ty mi pozwalasz wierzyc ze mozona szybko wiedze dobyc majac odpowiednie IQ  Wiara czyni cuda  ale gejem nie bede  Moge ich tylko op.ie.r.da.lac na monitorze! 

Opier.d.o.li.c to Ty sobie mozesz kanapke ze smalcem na kolacje.

19 minut temu, marinero napisał:

ZAcznijmy od tego ze wg roznych badan psychologicznych  przyjazn okazuje sie  jest wymiana uslug.:)  a wiec nie moze sie gej z heterykiem przyjaznic  przynajmniej w sposob poglebiony  bo by musieli wejsc na teren dla obu grzaski KI .Pozostaje wiec "znajomosc" jedynie.Ja tez mam jedynie znajomych "gejow" i choc mamy wiele wspolnych spraw to pozstaje to tylko i wylacznie znajomosc  i pewnej granicy zazylosci to nie przekracza.Ich swiat i moj swiat! Wiem ze ja ich nie zrozumiem  a oni mnie  choc sie oficjalnie poklepujemy po ramionach  i usmiechamy LOL 

Ludzie chętnie powiedzą Ci różne rzeczy, które pomogą ich zrozumieć, jeśli im na to pozwolisz. Jeśli potrafisz nie oceniać. 
Widzisz, ja mam dwóch przyjaciół, jeden jest gejem, a drugi hetero i jest żonaty. Nie ma grząskich tematów, nie o wszystkim rozmawiamy, ale to naturalne. Natomiast zdarzyło nam się rozmawiać o seksie, a nawet spać na jednym tapczanie. Nie ma świata homo i hetero. To jest wspólny świat.

17 minut temu, marinero napisał:

Jak sie jest wsrod nienormalnych to trudno byc "normalnym " LOL Przyganial kocial garnkowi.Benny skocz! i zrob se kisiel w jakiejs skorupie   .Przyda ci sie jako lubrykator

Kolega bardziej niedopieszczony ode mnie, a myślałem, że to niemożliwe.

To są chyba ludzie, którzy nie potrafią nawiązywać głębokich więzi z innymi. Patrzą na cudzą atrakcyjność

4 minuty temu, marinero napisał:

 Ja mam odmienne zdanie ! Mozemy zyc obok siebie jak normalni ludzie , wspolpracowac... natomiast sa sfery w ktorych roznica jest niekiedy dramatyczna  i o ile dwie strony nie potrafia zdobyc sie na duza tolerancje to tworzy sie sciana:) 

Mialem przypadki ze geje lapali mnie za dope bez powodu  ale nie robilem z tego problemu.LOL Natomiast pozniej staralem sie juz nie stwarzac takich sytaucji aby mieli szanse toz robic .Zawsze byl ktos trzeci w poblizu  Oczywistym jest ze zazylosc sie wyziebiala  bo druga strona czegos innego oczekiwala ! Trudno w takich sytuacjach o przyjazn LOL

Są też hetero, którzy łapią za tyłek w żartach kobiety. To kwestia zawsze konkretnego człowieka, a nie orientacji. Mnie nikt za nic nie łapał. Owszem, znajomi pozwalali sobie na słowne żarty, ale dlatego, że nie miałem nic przeciwko temu. Masz po prostu znajomków, którzy nie szanują cudzych granic.

4 minuty temu, marinero napisał:

Chcesz rozmawiac czy chcesz przepychanki?! 

Uspokój się. Żartuję sobie, ale nie podoba mi się, gdy bez powodu obrażasz Benniego.

1 minutę temu, marinero napisał:

jest pewna roznica miedzy lapaniem za tylek kobiety prze faceta bo to elent :uwoadzenia" z czasow pierwonych , bardzo biologiczny gest wskazujacy intencje   a faceta za facetowski tylek. Na przestrzeni stuleci ten gest byl bardzo obrazliwy i zle sie konczylo dla zalotnika:)

Mzoe sie czesciow z toba zgodzic pod warunkiem ze obie strony szanuja swe orientacje i nie przekraczaj granic to przyjazn  w  jakiejs formie moze zaistniec  ale ja o czym stakim nie slyszalem.Zwykle to geje probuja przekraczac te granice a potem dziwia sie ze cos sie "skopcilo" i panuje antygejowska atmosfera.

Nie ma różnicy. W obu przypadkach to molestowanie. Coś, czego sobie nie życzysz.

O ile pamiętam, to Ty zacząłeś podważać ocenę relacji Benniego, bo jesteś uprzedzony do gejów. Moim zdaniem masz sporo ciekawyxh obserwacji dotyczących związków, ale dziś strzelasz kulą w plot raz za razem.

1 minutę temu, marinero napisał:

Ten pustoczaszkowiec zaczal mnie obrazac ! Nie pozwole na to i niech pamieta o tym !

1 minutę temu, marinero napisał:

Molestowanie to formulka dzisiejszych czasow.Wygodna dla kobiet ktore same sie kastruja z kobiecosci bo ten gest  to  element "uwodzenia" od bardzo dawna.Pozyjemy zobaczymy.Ja w kazdym razie jak czytam Kulfona to nie dziwie sie ze szczesliwa to to ona w zyciu nie jest.:) ale to moja ocena.Nie kazda kobieta sobie nie zyczy lapania za tylek to jest obserwacja .Oczywiscie trzeba wiedziec kiedy sie to robi aby nie bylo molestowaniem.

Czy roznica w opinii to powd do obrazania  Nie zgadam sie z tym co on napisal. Wytknalem mu ze pisal o "znajomych " a nie o przyjazni " Mogl bronic swego zdania argumentami .Zachowal sie jak hejter  a ja mam na hejt wysypke  

Nie spotkasz wsrod najbardziej nawet tolerancyjnych  hetrykow  osobnikow ktorzy beda pasowali pod gejowska definicje "tolerancyjny".Zawsze bedzie was cos uwieralo.Taka jest prawda.To jest kwestia roznic kulturowych .Idealow nie ma ! Trzeba z tym zyc! jest tylko kwestia podchodzenia do tego z pozytywnym nastawieniem i w pore rozladowywania napiecia.

Rozumiem kobiety, że nie chcą być dotykane przez kogoś, kto im się nie podoba. Ja też nie chcę być dotykany przez kogoś, kto mnie nie pociąga i nie jest mi bliski, kogoś, kto narusza moją przestrzeń osobistą. 
Skąd pomysł, że Kulfon nie jest szczęśliwa? Przecież nigdy się nie żali, jest osobą wyrażającą się dobrze o swoim partnerze i o życiu. To nie jest jakaś kolejna kalka, która podpowiada Ci, że niezamężna, bezdzietna, niezależna kobieta musi być nieszczęśliwa?

Nie wiem, jaka jest „gejowska definicja” słowa „tolerancyjny”. Ani „heterycka definicja”. Mam swoje definicje, mogę je podać, jeśli chce mieć pewność, że mówimy o tym samym. Zresztą wszystkiego tolerować się nie da. Nie dzielę świata na świat hetero, świat homo, świat białasów, świat czarnoskórych, świat ludzi czy kotów. To wspólny świat.

Jak między osobami z tego samego kręgu kulturowego mogą być różnice kulturowe?!

Na zakończenie, mnie nic nie uwiera. 

1 minutę temu, marinero napisał:

I znowu wylaza te twoje "wyobrazenia " o innych

.Kanapki ze smalcem nienawidze ! Obrzydlistwo!

Moze ty od tego smalcu masz taki oblesny tylek bo wciaz ci ten smalec lazi po czerepie ?! Dietka kobieto ! Dietka! LOL

A co z Twoimi wyobrażeniami o innych? Skąd wiesz, że Kulfon nie jest szczupła?

Przed chwilą, marinero napisał:

Czesto wspomina o jedzeniu,tlustym jedzeniu  

Nie od tłuszczu się tyje, a od węgli. No i „wspominać” nie znaczy „jeść”.

10 minut temu, marinero napisał:

Zgoda , ale gdy ktos lubi sobie podjesc to w jego slownictwie pojawiaja sie czesto terminy zwiazane z obzarstwem.To moja obserwacja  a i paru specow od Body Language:) 

Np ja .Posluguje sie czesto seksualnymi terminami bo kocham seks  i uwazam go za wazna czesc mego zycia LOL i nie kryje sie z tym.LOL

To tak zwana rutyna. W każdym razie Kulfon nie jada tłusto. Ona w ogóle nie je mięsa.

2 minuty temu, marinero napisał:

Widac ja znasz .Lubi moze czekoladki  ????albo ma problemy z hormonami.Zauwazylem ze jednak czesto dowoluje sie do "jedzenia" a to mi daje pewien trop.

Tyle tylko, że to błędny trop.

16 minut temu, marinero napisał:

Byc moze wierze ci na slowo!  ale nie uwazam jej za szczesliwa osobe  

Teraz widzę jesteś znawcą mojego życia, mojej diety i wagi. Oczywiscie dane znowu zaczerpnales z własnej doopy.

17 godzin temu, Ono napisał:

...czy nieaktualizowanie zdjęć wstawionych kilka lat temu jak aktualne, też jest nie fair? =D

Jest nie fair. Wstawianie samych zdjęć w tapecie i makijażu też. 

10 godzin temu, Gabriel Batistuta napisał:

idz dziecko pożyj troche i wróc za 10 lat jak łykniesz doświadczenia bo narazie mam wrażenie, że jakiś głupi tępy 17 letni gej do mnie piszę, żegnam 

9 godzin temu, marinero napisał:

Gej geja zawsze rozpozna  prawacki cycku  Wez sie za robote a nie narzekaj to  bejmy ci splyna na ten leniwy kark  Adieu! chapeau bas! LOL

Chłopaki. Benniee jest zdeklarowanym gejem, to może niech on się wypowie który z Was mu wygląda na geja, bo on powinien mieć większe rozeznanie  Tymczasem takie głupie pociski...

Co do tytułu wątku, to ja mam czyste sumienie, bo nigdy nie wstawiałem nieaktualnych zdjęć na takowe profile; wynika to z prostej sprawy: nigdy nie zakładałem takich profili

Tak serio, to nigdy nie zdarzało mi się też wysyłać swoich nieaktualnych zdjęć (ubranych oczywiście, innych nie wysyłałem nigdy) jako aktualnych (jeśli były stare, to mówiłem sprzed ilu lat). Prawda i tak wyjdzie na żywo.

Natomiast bardzo negatywnie oceniam też podrasowywanie aktualnych zdjęć... a z niektórymi kobietami to pierwsza randka powinna się odbywać na basenie (to w kwestii maskowania tapetą).

12 minut temu, wyciskam klopsy napisał:

a zdjęcia w makijażu są fair? też oszukaństwo w wyglądzie 

Już to pisałem. A swoją drogą to obudzić sie potem przy jakiejś babce, która wróciła do ustawień fabrycznych nie jest najprzyjemniejsze. Zawału można dostać. Krosty, przebarwienia plamy i pozostałości po trądziku.Piękne jest to co jest naturalne a nie wytapetowane. Jest tutaj wielu doradzaczy. Jak poprawić urode?Piszą idź do kosmetyczki i fryzjera Chyba oszukać faceta. Na Printerescie jest pełno zdjęć znanych celebrytek "przed i po". Koszmar... 

31 minut temu, Fidodido napisał:

Już to pisałem. A swoją drogą to obudzić sie potem przy jakiejś babce, która wróciła do ustawień fabrycznych nie jest najprzyjemniejsze. Zawału można dostać. Krosty, przebarwienia plamy i pozostałości po trądziku.Piękne jest to co jest naturalne a nie wytapetowane. Jest tutaj wielu doradzaczy. Jak poprawić urode?Piszą idź do kosmetyczki i fryzjera Chyba oszukać faceta. Na Printerescie jest pełno zdjęć znanych celebrytek "przed i po". Koszmar... 

Ale z drugiej strony jeśli kobieta decyduje się zmyć makijaż w Twojej obecności, to znaczy że czuje się z Tobą bezpiecznie, swobodnie i Ci w jakimś stopniu ufa. To też bardzo ważne.

Żyjemy w bardzo niebezpiecznych czasach. Zwłaszcza dla ludzi zakochanych w swoim wyglądzie, narcyzach. Te wszystkie zdjęcia z instagrama za 10-20 będą tylko zamierzchłą przeszłością i wspomnieniem urody która przeminęła. Tacy ludzie nie biorą poważnie upływu czasu i tak myślę, że staną się pacjentami chirurgów plastycznych i psychiatrów. Ci lekarze specjaliści będą mieli kasy jak lodu. Mniej urodne kobiety tapetują twarze by" dorównać "tym pięknym. Ale to wszystko można porównać do zardzewiałego auta. Rdza spod szpachli i tak szybko wylizie..