Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MłodaMama

Prawie dwuletnie dziecko boi się obcych i rówieśników.

Polecane posty

Witajcie. Przychodzę z takim małym problemem, między innymi mija prawie dwuletnia (w sierpniu skończy dwa lata) boi się obcych i innych dzieci. 

Z osobami które widzi częściej jest ok (mama, tata, ciocia, wujek, niektórzy znajomi) chociaż zdarza się tak jakby o niektórych z naszych znajomych zapominała i gdy widzi ich po tygodniu ich nieobecności znowu płacze i marudzi. 

CHOCIAZ jest też inna ciocia do której lgnęła jak rzep do psiego ogona prawie rok od ostatniego spotkania i nie było marudzenia. 

Z innymi dziećmi to trochę też taka skomplikowana sprawa. Na placu zabaw ignoruje na co dzień inne dzieci ale ma takie dni kiedy dziewczynka huśtająca się obok jej przeszkadza i nie uspokoi się do momentu aż tamtą sobie nie pójdzie (oczywiście swoim płaczem odstrasza inne dzieci) Tak naprawdę moja córka w swoim całym życiu zaakceptowała tylko jedna dziewczynkę która jest o półtora roku starsza.

Czemu tak? Czy to na pewno strach a nie zwracanie na siebie uwagi? 

PS: też zauważyłam że łatwiej się przekonuje do osób płci żeńskiej niż męskiej ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzieci czasem tak się zachowują. Mój ponad 2.5 letni synek też taki jest. Nie przepada za obcymi. Moze nie płacze na ich widok ale nie da się dotknąć, podnieść, przytulić. Inne dzieci toleruje, czasem nawet się pobawi lub odda swoje zabawki, jednak w jakieś większe interakcje nie wchodzi. Wyjątkiem jest jego starsza siostra. Dzieci w tym wieku nie są jednak zbyt uspołecznione. Do tego dochodzi pandemia i zamknięcie dzieciaków w domu, tylko z bliskimi przez długie miesiące. Nie ma sie co dziwić, że troszkę zdziczaly. Twoja córeczka z tego wyrośnie. Może nie być w przyszłości zbyt wylewna w stosunku do innych ludzi, a może zupełnie się zmieni i zamieni się w ekstrawertyczke. Za bardzo.bym się nie przejmowała

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja dwulatka też potrzebuje czasu, żeby się przekonać do kogoś, kogo widzi pierwszy raz, albo dawno nie widziała. Nie płacze, ale nie chce się przytulić, czy wejść w większą interakcje niż pomachanie z dystansu. Też szybciej przekonuje się do kobiet, niż do mężczyzn. Obce dzieci zaczepia, macha do nich w sklepie, albo pokazuje mi, że inne dziecko jedzie w wózku. Myślę, że to taki okres, a fakt, że wszyscy z automatu wyciągają do dziecka ręce i od razu chcą się spoufalać nie pomaga. Ja jako dorosła osoba też bym nie chciała, żeby ktoś obcy mnie całował i przytulał na pierwszym spotkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×