mamawsieci33 70 Napisano Lipiec 26, 2021 Czesc Dziewczyny Kto dolaczy? Dzisiaj zaczynam odchudzanie bo jade na weekend away i chce w koncu schudnac. Moze wyjazd mnie zmobilizuje Moja dieta 1200-1500kcal + program Epic 1 z yt. Chcialabym zrzucic 10kg, lepiej sie poczuc i wygladac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Lipiec 26, 2021 10 kg w 2 mce To nie bedzie zdrowa dieta, najlepiej chudnac 2 kg w mcu, wtedy jest To zdrowe chudniecie i waga Ci sie pozniej utrzyma, a Jak schudniesz Za szybko To czeka Cie efekt jojo murowany.. z jakiej wagi zaczynasz?? ja schudlam 14 kg w 5 mcy i utrzymuje wage od czerwca ( schudlam z 68kg na 54kg ) teraz nawet jest 53.5 bylam na diecie MZ, dodatkowo Zero cukru i niezdrowych produktow.. dieta ta Jest Juz na cale zycie, jesli chcesz zdrowo wygladac.. mam nadzieje Ze Uda Ci sie schudnac, Ale rob to z glowa, Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia1991 1158 Napisano Lipiec 26, 2021 Nie dasz rady na takiej diecie i tym programie na yt. Też to ćwiczę- super Lepiej zacznij jeść 2000 kcal+ 80% to same zdrowe produkty+ ćwicz. Po jakimś czasie jak organizm się przestawi, to będziesz mogła jeść więcej na utrzymanie wagi:) I nie będziesz się słaniać na nogach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamawsieci33 70 Napisano Lipiec 26, 2021 Dziewczyny. Dzieki. To moze zaczne od 1500kcal i zobacze. Ja jestem dosc niska, po ciazy i moj metabolizm juz nie jest nastolatki. Najgirsze sa napady slodyczowe ale musze dac rade Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Lipiec 26, 2021 Mamawsieci i dlaczego prysnęlaś od nas z topiku??? Byłabyś juz z 15 kg lżejsza. A tak widzę że masz taki sam balast do zrzucenia wtedy, a ile to czasu temu było???? Widzę że masz zrywy, piszesz tu piszesz tam, zapalają się chęci duże a potem co?? U nas są dziewczyny, choćby Majax które zrzucają 16 -17 kg, Milky 14, wiele innych też trochę ponad 10, w tym ja. Myślisz że tez nie mamy wpadek, gorszych okresów, załamek??? Ale mamy silną grupę wsparcia. Motywujemy się, dajemy kopa i mówiąc grzecznie grozimy wtedy paluszkiem. I jakoś lepiej gorzej sle odnotowujemy spadki. Wcale nie było tak że miałaś najwięcej do zagubienia, a nawet jeśli to wtedy jakbyś się zaparła chudłabyś z nas najszybciej na początku. Także daję kopa na rozpęd i przemyśl parę rzeczy 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Lipiec 26, 2021 9 minut temu, ileONKA napisał: MamaMai a co to za reprymenda Czasem trzeba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Lipiec 26, 2021 1 minutę temu, ileONKA napisał: MamaMai ten w/w kanał Tobie też polecam bo Ci lekarze mądrze mówią, szczególnie o ciągach co słodyczy ... Przejrze na pewno. A nawet o Tobie pomyślałam wczoraj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia1991 1158 Napisano Lipiec 26, 2021 4 godziny temu, mamawsieci33 napisał: Dziewczyny. Dzieki. To moze zaczne od 1500kcal i zobacze. Ja jestem dosc niska, po ciazy i moj metabolizm juz nie jest nastolatki. Najgirsze sa napady slodyczowe ale musze dac rade Ja polecam sięgnąć na yt Wilczogłodna- ona omawia jak działają te napady słodyczowe i temat diet i tego jak się nie odchudzać. Jesteś mamą a porcja 1500 kcal to jest odpowiednia dla 10 latka a nie dorosłej kobiety. Zacznij od 2000 kcal- może nie schudniesz 10 kg, ale nie będziesz miała jo-jo +15 kg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia1991 1158 Napisano Lipiec 26, 2021 22 minuty temu, ileONKA napisał: o to to... kluczem nie są kalorie ale węglowodany proste i złożone... i o tym mówią lekarze na kanale Bracia Rodzeń Kluczem jest to czy dostarczasz organizmowi wszystkich niezbędnych składników. I czy nie jesz za dużo, albo za mało i się rzucasz później na jedzenie. A nie jakieś liczenie węglowodanów prostych i zlozonych albo inne cuda wianki. Próbowałam różnych diet i cudów nie ma niestety. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamawsieci33 70 Napisano Lipiec 26, 2021 Dziekuje dziewczyny. Tak pisalam. Zniknelam bo w miedzy czasie trafil mi sie rozwod /rozstanie. Maz sobie poszedl w dluga. Tak wiem, bylabym juz modelka ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Lipiec 26, 2021 18 minut temu, mamawsieci33 napisał: Dziekuje dziewczyny. Tak pisalam. Zniknelam bo w miedzy czasie trafil mi sie rozwod /rozstanie. Maz sobie poszedl w dluga. Tak wiem, bylabym juz modelka ;( Niefajnie, ale jak sobie poszedł niech idzie na smyczy nie utrzymasz. Tym bardziej masz cel, warto zadbać o siebie, zawalczyć o wygląd i zdrowie, nie dołuj się i nie żryj na smutki , bierz się w garść a jak chcesz to nawet wbijaj do nas choć nie zmuszam of course ale zachęcam gorąco. Niech dziecko ma szczęśliwa zadowolona i ładną mamę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamawsieci33 70 Napisano Lipiec 26, 2021 Wbije do was dzieki. Smutno nie jest. Czasem sa napady ale narazie kcal daje wino Dzisiaj: Opakowanie ricota 250kcal Dark choco 120kcal Orange choco 200kcal Kanapka z indykiem400 kcal Jablko 80kcal Makaron z ricota i parmezanem (??? Kcal) plus 2 szklanki prosecco Nie cwucze bo teraz tak pedalowalam dom- zlobek- praca-zlobek - dom ze w drodze powrotnej myslalam ze dicha wyzione. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Lipiec 26, 2021 Wbijaj wbijaj, musisz pozbyć się tego balastu, tak duży sam nie wyparuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia1991 1158 Napisano Lipiec 28, 2021 1 godzinę temu, ileONKA napisał: Ale widać nie próbowałaś ograniczyć węglowodanów. To jest klucz do sukcesu. Wiesz ludzie lubią sobie tłumaczyć że przytyli przez insulinę bo to hormon tycia. Łatwiej niż przyznac przed sobą, że się żre za dużo i nie ma się ruchu. Poza tym ograniczenie węglowodanów brzmi lepiej niż "od teraz jem zdrowo i się ruszam". No bo przecież ograniczając węglę zawsze mogę dopchać boczkiem czy serem, a tak zupełnie zdrowo-gorzej. Znam te mechanizmy bo sama się odchudzałam. Najskuteczniejsza dieta to zmiana nawyków żywieniowych i ruch. Działa bardzo powoli ale skutecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach