To jest nie fair.

wiecie co tak ostatnio z partnerką uprawiałem seks i dała mi do zrozumienia, że seks ze mną jest spoko że dobrze jest jej ze mną w łóżku. Ale po kilku dniach przemyśleń zadałem jej pytanie czy mój penis zadowala ją jeśli chodzi o wielkość, wtedy ona powiedziała mi, że miała partnera co miał większego w .... jedynie co po dłuższym naciskaniu na temat odpowiedziała ze jest OK. 

Jakie to jest nie fair, że bardzo bym chciał uprawiać seks długi czas żeby moja partnerka dochodziła kilka razy zanim ja dojdę. a są ludzie na świecie co mają wielkie penisy i się w cale nie muszą męczyć a kobieta i tak dojdzie bo po prostu penis jest wielki. Moja wartość i psycha dostała wpierdziel. co o tym powiecie? szczeniackie jest przejmowanie się takimi rzeczami? a jeśli jej by nie było dobrze to przecież bym widział że nie chce ze mną uprawiać seksu.. tylko że przez takie myśli i jej wypowiedzi tego typu ppo prostu powodują u mnie w głowie chorą zazdrość że w każdej chwili może znaleźć sobie coś "lepszego" ? podbudujecie mnie jakoś w tej sytuacji? 

1 godzinę temu, babyf16 napisał:

 podbudujecie mnie jakoś w tej sytuacji? 

jest rozwiązanie ...

https://www.healthline.com/health/mens-health/penis-enlargement-surgery-cost#how-it-works

jak piszą można uzyskać 7.7 cala

5 godzin temu, babyf16 napisał:

wiecie co tak ostatnio z partnerką uprawiałem seks i dała mi do zrozumienia, że seks ze mną jest spoko że dobrze jest jej ze mną w łóżku. Ale po kilku dniach przemyśleń zadałem jej pytanie czy mój penis zadowala ją jeśli chodzi o wielkość, wtedy ona powiedziała mi, że miała partnera co miał większego w .... jedynie co po dłuższym naciskaniu na temat odpowiedziała ze jest OK. 

Jakie to jest nie fair, że bardzo bym chciał uprawiać seks długi czas żeby moja partnerka dochodziła kilka razy zanim ja dojdę. a są ludzie na świecie co mają wielkie penisy i się w cale nie muszą męczyć a kobieta i tak dojdzie bo po prostu penis jest wielki. Moja wartość i psycha dostała wpierdziel. co o tym powiecie? szczeniackie jest przejmowanie się takimi rzeczami? a jeśli jej by nie było dobrze to przecież bym widział że nie chce ze mną uprawiać seksu.. tylko że przez takie myśli i jej wypowiedzi tego typu ppo prostu powodują u mnie w głowie chorą zazdrość że w każdej chwili może znaleźć sobie coś "lepszego" ? podbudujecie mnie jakoś w tej sytuacji? 

Jednego to załamie, a mnie akurat coś takiego by podnieciło i dodało wigoru.... Za każdy taki tekst 30 minut więcej ostrego posuwanka za karę   Ale to ja. Każdy ma inaczej. Świat nie jest sprawiedliwy.

5 godzin temu, babyf16 napisał:

wiecie co tak ostatnio z partnerką uprawiałem seks i dała mi do zrozumienia, że seks ze mną jest spoko że dobrze jest jej ze mną w łóżku. Ale po kilku dniach przemyśleń zadałem jej pytanie czy mój penis zadowala ją jeśli chodzi o wielkość, wtedy ona powiedziała mi, że miała partnera co miał większego w .... jedynie co po dłuższym naciskaniu na temat odpowiedziała ze jest OK. 

Jakie to jest nie fair, że bardzo bym chciał uprawiać seks długi czas żeby moja partnerka dochodziła kilka razy zanim ja dojdę. a są ludzie na świecie co mają wielkie penisy i się w cale nie muszą męczyć a kobieta i tak dojdzie bo po prostu penis jest wielki. Moja wartość i psycha dostała wpierdziel. co o tym powiecie? szczeniackie jest przejmowanie się takimi rzeczami? a jeśli jej by nie było dobrze to przecież bym widział że nie chce ze mną uprawiać seksu.. tylko że przez takie myśli i jej wypowiedzi tego typu ppo prostu powodują u mnie w głowie chorą zazdrość że w każdej chwili może znaleźć sobie coś "lepszego" ? podbudujecie mnie jakoś w tej sytuacji? 

Jednego to załamie, a mnie akurat coś takiego by podnieciło i dodało wigoru.... Za każdy taki tekst 30 minut więcej ostrego p.osuwanka za karę   Ale to ja. Każdy ma inaczej. Świat nie jest sprawiedliwy.

14 godzin temu, Marcin40 napisał:

Jednego to załamie, a mnie akurat coś takiego by podnieciło i dodało wigoru.... Za każdy taki tekst 30 minut więcej ostrego p.osuwanka za karę   Ale to ja. Każdy ma inaczej. Świat nie jest sprawiedliwy.

on po prostu ma obsesje. Średnia wielkość członka w erekcji wynosi 15cm wg. bardzo wielu źródeł a wartości prawidłowe to wielkość od 12-16 cm (powyżej to członki duże a poniżej to dopiero małe). Ale niestety porno wprowadza facetów w niepotrzebne kompleksy

1 minutę temu, ddt60 napisał:

on po prostu ma obsesje. Średnia wielkość członka w erekcji wynosi 15cm wg. bardzo wielu źródeł a wartości prawidłowe to wielkość od 12-16 cm (powyżej to członki duże a poniżej to dopiero małe). Ale niestety porno wprowadza facetów w niepotrzebne kompleksy

Nie upatrywałbym "winy" tylko w porno. Kobiety też mają jakieś swoje oczekiwania, potrzeby, fantazje i je wyrażają. Też często bez wyczucia i wrażliwości. Sam pisałeś o fetyszu wizualnym. Nie wiem na ile ten fetysz wyrasta z porno, a na ile jest wynikiem jakichś osobistych doświadczeń kobiet. 

Nawiasem mówiąc faceci mają gorzej pod wzgledem zmiany wygladu. Czlo.nka nie można powiększyć, za to kobiety nie maja problemów z powiększaniem pi.ersi czy pu.py

27 minut temu, Marcin40 napisał:

Czlo.nka nie można powiększyć

niby można ale nie zawsze przekłada się to na jakość erekcji.

Yyy trochę niewrażliwie to powiedziała... Ciekawe jak by się odniosła, gdyby to ona zapytała, czy ma dobrej wielkości biust, a ty byś odpowiedział w jej stylu. 

9 minut temu, janette5757 napisał:

Yyy trochę niewrażliwie to powiedziała... Ciekawe jak by się odniosła, gdyby to ona zapytała, czy ma dobrej wielkości biust, a ty byś odpowiedział w jej stylu. 

masz rację. Moja teoria jest taka (prezentowałem ją już wcześniej) - nie tylko moja, ponieważ potwierdza ją wiele badań naukowych i opinii, że członek o wymiarach od12-15 cm jest w stanie dostatecznie zaspokoić fizycznie kobietę i nie musi być większy. Natomiast część mężczyzn ma obsesję małego członka. Na wskutek oddziaływań porno i porównywania wymiarów dochodzą do wniosku, że mają za małego i popadają w taką obsesję. Podobnie część kobiet ma fetysz dużego członka ale bardziej podniecenie u nich zwiększa widok dużego członka niż jego faktyczne działanie w jej ciele. Często zatem jest to tylko fetysz wizualny i nie ma znaczenia sama wielkość ale to, co zobaczymy. Ten obrazek pokazuje to dobrze - kręci widok a nie jego działanie ...

https://www.begformistress.com/wp-content/uploads/2015/11/Sex-000057035028_Medium.jpg

Ale to jest prawda. Gdzieś się nadziałam na statystyki, że 60 czy 70% mężczyzn uważa, że ma za małego, a z kolei 80% kobiet jest zadowolonych ze swojego partnera. Po.rno na pewno się przyczynia do takich kompleksów. 

16 minut temu, janette5757 napisał:

Ale to jest prawda. Gdzieś się nadziałam na statystyki, że 60 czy 70% mężczyzn uważa, że ma za małego, a z kolei 80% kobiet jest zadowolonych ze swojego partnera. Po.rno na pewno się przyczynia do takich kompleksów. 

pułapka polega na tym , że dla części kobiet zobaczenie dużego członka może być w jakimś sensie atrakcyjne - wizualnie... na zasadzie ... "om kurcze ale on ma wielkiego ch.u.j.a" . Jedna zobaczy - pomyśli i nie będzie to miało żadnego znaczenia w przyszłym doborze partnerów. Inna, zwłaszcza gdy seks z tym - nie wykluczone nawet bez związku z wielkością narządu - będzie z tym partnerem udany utrwali w sobie "wizualne" przekonanie, że mężczyzna z dużym jest super. Może też być akurat odwrotnie - jeśli ten z bardzo dużym spowoduje ból to wówczas taka kobieta będzie bała się facetów z dużym członkiem.... Takie indywidualne doświadczenia seksualne każdego z nas mogą mieć znaczenie i przekładać się na późniejsze wybory i preferencje.

Może być tak jak w książce Mario Puzo "Ojciec Chrzestny", który pisząc o narządzie jednego z bohaterów określa go tak:

"Zbudowany był potężnie jak byk, a powszechnie wiedziano, iż natura wyposażyła go tak szczodrze, że jego umęczona żona bała się małżeńskiego łoża tak, jak niegdyś niewierzący bali się łamania kołem. Szeptano sobie, że kiedy jako młodzieniec odwiedzał domy złej sławy, nawet najbardziej zaprawione i nieulęknione prostytutki, obejrzawszy z nabożnym szacunkiem jego masywny organ, żądały podwójnej zapłaty"

Autor wpadł w depresję po tym jak się dowiedział że ktoś ma większego. A nie pomyślał że może przez niestandardowy rozmiar taki związek się rozpadł. 

Co w tym fajnego jak facet ma bydlaka w gaciach a w trakcie kobieta czuje ból? 

Nie wiem czy to jest fetysz wizualny kobiet, jeśli tak-to niech się Pani spróbuję z takim, a potem chodzi poobcierana. Wtedy przyjdzie czas na refleksje. 

Ale przecież mężczyzna nie składa się z samego pe.nisa Umawiam się z facetem, a nie z pen.isem. Jak chce się bolca, to można sobie wibrator kupić. Jest charakter, jest cała reszta ciała stanowiąca jakieś 95%... Poza tym, jak to się mówi może być mały, ale wariat. Jak już ktoś pisał, więcej zależy od techniki. Czy w ogóle od tego czy dana osoba się podoba. No wybór jest jasny między facetem z małym pen.isem, który jest umiejętny a facetem z dużym, który się porusza jak kłoda i brak mu wyczucia. A jak kobiecie zależy na tym konkretnym doznaniu, to można użyć i dil.do. 

7 minut temu, marinero napisał:

To jest zdanie kobiety ktora nie rozumie psychiki faceta.Kiedys BBC nakrecila film popularno-naukowy o znamiennym tytule "The dick-my friend" i przez 60 min tlumaczyla dlaczego tak jest  

Jesli wiec umawiasz sie z facetem to nie mysl ze w cieniu nie masz jego przyjaciela  Umawiasz  sie z obydwoma ..a moze nawet bardziej z jego przyjacielem  To jest wizja faceta  

Uwierz mi, że doskonale rozumiem mężczyzn i wiem, z czego to wynika. Tylko na relacjach dla samego seksu, które pomijają wszystkie inne aspekty, nie wychodzi się dobrze. To chyba łopatologicznie proste.

Przed chwilą, marinero napisał:

Przyroda jest bardzo egoistyczna i ma jedno na wzgledzie:przeniesc zycie w przyszlosc w najdoskonalszej formie .Twoje uczucia sa tu wazne tylko dla ciebie 

Twoje również. Nie pytałam cię o zdanie na mój temat. Możesz je zachować tylko i wyłącznie dla siebie, pozwalam ci.

Dnia 24.08.2021 o 16:03, babyf16 napisał:

miała partnera co miał większego

Wg mnie najważniejsza jest technika i chemia między partnerami. Jestem tego najlepszym przykładem, bo najlepszy seks miałam z partnerem o...najmniejszym rozmiarze. O zgrozo?

Słyszałam ostatnio że można zamrozić szampana i taką kostkę włożyć partnerce do c...i. P.o.ch.wa jest wtedy lekko obrzęknięta i rozmiar nie ma znaczenia. 

Mam nadzieję że pomogłam.

2 godziny temu, marinero napisał:

To ze zwracam, sie do ciebie per ty wcale nie znaczy ze akurat dokladnie ciebie mialem na mysli

Aha... czyli "domyśl się" XD 

No było się urodzić z peni.sem, ludzie by wtedy nie robili jakichś komentarzy, że jestem niby jakąś słodką id.io.tko-trzpiotką, co to się sek.sem gorszy, kolekcjonuje sobie zdjęcia sukni ślubnych, kupuje wege burgery, płacze nad złamanym paznokciem... Zapamiętam sobie na przyszłość. 

2 godziny temu, marinero napisał:

Moglo przyjac forme ".Kobiece  uczucia sa tu wazne tylko dla kobiet"

No ok. Jak ktoś nie chce dać się pocieszyć to nie. 

Dnia 26.08.2021 o 18:13, janette5757 napisał:

Ale przecież mężczyzna nie składa się z samego pe.nisa Umawiam się z facetem, a nie z pen.isem.

to prawda. Zazwyczaj kiedy kobieta się umawia nie wie nawet jakiego ten facet ma. A gdy nawet dochodzi do zbliżenia to zanim facet rozepnie rozporek to jednak mija dużo czasu i zazwyczaj powstaje jakaś relacja. Chyba, że spotkanie przebiega wg. "nowych" zasad - czyli przed spotkaniem wymieniają się nudesami.

6 godzin temu, ddt60 napisał:

to prawda. Zazwyczaj kiedy kobieta się umawia nie wie nawet jakiego ten facet ma. A gdy nawet dochodzi do zbliżenia to zanim facet rozepnie rozporek to jednak mija dużo czasu i zazwyczaj powstaje jakaś relacja. Chyba, że spotkanie przebiega wg. "nowych" zasad - czyli przed spotkaniem wymieniają się nudesami.

Hehe..."wg nowych zasad"

Ale z nudesami też trzeba uważać, bo mogą być podstawione Kobietka liczy na wielkiego ogiera...a przybywa mały kucyk I co wtedy? Jak żyć?

7 minut temu, Marcin40 napisał:

I co wtedy? Jak żyć?

dlatego najlepiej szukać ukochanego na plaży nudystów - wtedy nic się nie da ukryć...

https://thumb-p4.xhcdn.com/a/1i9bbQ_n2ngDa94GoaXaOQ/000/467/211/804_1000.jpg

pani całkiem fajna pytanie czy jego jest w stanie ją zadowolić?

2 minuty temu, ddt60 napisał:

dlatego najlepiej szukać ukochanego na plaży nudystów - wtedy nic się nie da ukryć...

pani całkiem fajna pytanie czy jego jest w stanie ją zadowolić?

Dziwne pytanie zadajesz. Podważa wszystko co pisales dotąd o znaczeniu wielkości. 

11 minut temu, Marcin40 napisał:

Dziwne pytanie zadajesz. Podważa wszystko co pisales dotąd o znaczeniu wielkości. 

.

oczywiście. Po prostu żarty sobie robię. Jak podają statystki to mężczyzna jest w stanie dobrze zadowolić penisem o wymiarach 12cm. W przypadku dopiero wymiarów od 6-12cm uważa się, że członek jest mały natomiast dopiero poniżej 6cm w erekcji uważa się, że jest to rozmiar uniemożliwiający normalne i satysfakcjonujące dla obu stron współżycie. Oczywiście chodzi o wymiary w erekcji a nie jak na obrazku w spoczynku.

Z tego powodu większość kobiet nie przywiązuje wielkiej wagi do wielkości członka - oczywiście jak dla nich powinien być na tyle duży aby właściwie wypełniał swoją funkcję. Natomiast ostatnio czytałem, że w odróżnieniu od par heteroseksualnych wśród gejów wielkość członka może mieć o tyle znaczenie, że partner z większym staje się zwykle dominującym (top) natomiast ten, który ma małego musi się zadowolić pozycją uległą (bottom), dlatego mężczyźni homoseksualni przywiązują dużą uwagę do wielkości członka choć też jak podają statystki nie są głównymi pacjentami chirurgów powiększających członki - statystyki mówią, że 50% stanowią geje a 50% hetero przy czym nawet w układach hetero mężczyźni o większym bardziej znajdują uznanie wśród innych mężczyzn niż interesuje to kobiety. Tak podają źródła naukowe

9 minut temu, ddt60 napisał:

.

oczywiście. Po prostu żarty sobie robię. Jak podają statystki to mężczyzna jest w stanie dobrze zadowolić penisem o wymiarach 12cm. W przypadku dopiero wymiarów od 6-12cm uważa się, że członek jest mały natomiast dopiero poniżej 6cm w erekcji uważa się, że jest to rozmiar uniemożliwiający normalne i satysfakcjonujące dla obu stron współżycie. Oczywiście chodzi o wymiary w erekcji a nie jak na obrazku w spoczynku.

12 cm może zadowolić. I to niejednokrotnie. Potwierdzam

2 godziny temu, ddt60 napisał:

też jak podają statystki nie są głównymi pacjentami chirurgów powiększających członki - statystyki mówią, że 50% stanowią geje a 50% hetero

W sumie to i tak nadreprezentacja, biorąc pod uwagę, że geje to 5 czy 10% mężczyzn. 

Nie wiem z czego to wynika, ale rzeczywiście geje bardziej przywiązują wartość do wielkości pen.isa niż kobiety hetero. Tak z rozmów. Ja najbardziej obstawiam, że jednak im libido bardziej daje popalić, seks dla nich stoi wyżej w hierarchii niż dla przeciętnej kobiety. Co daje "myślenie od samego patrzenia". A może to kwestia porównywania dwóch ciał o tej samej budowie? Osobiście nie mam takich rozkmin, ale to znany dylemat gejów i kobiet les: chce być z nią/nim czy chcę być nią/nim?

12 minut temu, janette5757 napisał:

 

Nie wiem z czego to wynika, ale rzeczywiście geje bardziej przywiązują wartość do wielkości pen.isa niż kobiety hetero.

akurat o tym - czyli dużym znaczeniu wielkości w środowisku gejów - Maggie Paley w "The Book of the P.e.n.is" . Sam nie wiem bo ja jestem całkowicie i zupełnie heteroseksualny ale autorka opiera swoją opinię na wywiadach z osobami - w tym przypadku z gejami i uważa,  że homoseksualni mężczyźni są dotknięci znacznie bardziej kompleksem fallicznym niż pary heteroseksualne "Homosexual men are connoisseurs of p.e.n.is" [...] "Those men, who are most turned on by big dicks call themselves "size queens" Twierdzi, że duży, muskularny i posiadający widoczne żyły członek jest uzupełnieniem męskiej, muskularnej sylwetki i wpisuje się w atrakcyjnego partnera dla geja - jest kwintesencją tak pożądanej w tym środowisku męskości)

https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/71DESJ3ZC5L._AC_SY580_.gif

2 godziny temu, Marcin40 napisał:

12 cm może zadowolić. I to niejednokrotnie. Potwierdzam

 

arbitralnie z kilku źródeł w tym najnowszych badań

z 2012 roku wynika, że przy uczciwie przeprowadzonych pomiarach (bez doliczania sobie) średnia wielkość członka wynosi 15cm (6 cali) +/- 2 cm w obie strony, co oznacza, że statystycznie biały mężczyzna najczęściej (najczęstszy przedział krzywej Gaussa) ma członek między 12-17cm . Członki mniejsze niż 12 cm uważane są za małe a powyżej 17 cm za duże. i stanowią tzw. mniejszy przedział krzywej dzwonowej (czyli odchylenie standardowe odpowiadające zaledwie 2% w jedną i drugą). Mikro to wymiar poniżej wg. niektórych 7cm a innych 6cm ustalony tak, ponieważ taki wymiar jest faktycznie problemem i uniemożliwia albo utrudnia zarówno odbycie satysfakcjonującego stosunku i a także utrudnia zapłodnienie a członki powyżej 20cm uważane są za bardzo duże także z tego względu, że u niektórych kobiet seks z tak dużym członkiem może powodować ból

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32666897/

Warto wiedzieć też, że czasami członek u tego samego mężczyzny w zależności jak mocna jest erekcja może różnić się o 1 lub 2 cm czyli raz może mieć 16cm a innym razem, gdy "lepiej stanie" 17 lub nawet 18cm.

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/26440678/

natomiast badania potwierdzają też to, co nawet na tym forum czasami mówią panie - dla nich ważna jest też "grubość" przy ocenie nawet tylko wzrokowej niż wyłącznie długość

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/26332467/

1 godzinę temu, ddt60 napisał:

arbitralnie z kilku źródeł w tym najnowszych badań

(...)

Rany..... Ile to już rozmów na ten temat było na tym forum. 

Prawda jest taka, że z rozmiarem po prostu trzeba się pogodzić. Nie ma innej rady. Tak nas los obdarzył i tyle. Oczywiście smutne jest i frustrujące, kiedy kobieta ma ochotę na więcej, a nie można jej tego dać, ale czy w życiu chodzi o to by mieć wszystko, czego się chce? Nikt nie jest idealny.

1 godzinę temu, Marcin40 napisał:

Rany..... Ile to już rozmów na ten temat było na tym forum. 

 

przede wszystkim niektórzy chwalili się bardzo dużymi wymiarami i twierdzili, że jak ktoś nie ma 20cm to słabo. Prawda jest taka, że 20cm to raczej rozmiar dość rzadki w całej Europie zatem nie jest to tak jak Ci chwalący pisali. Sprawa jest prosta - od 12 cm jest ok, poniżej już nieco gorzej. Dramat zaczyna się poniżej 7cm i wtedy medycyna przewiduje jakieś działania aby ewentualnie powiększyć.

Prawda jest też taka, że na bardzo duży rozmiar bardziej zwracają mężczyźni niż kobiety stąd jest to istotny element w relacjach mężczyzn homoseksualnych a mniej istotnych w parach heteroseksualnych. Bardzo duży członek to symbol męskości bardziej dla faceta niż kobiety, która oczekuje takiego, który da jej orgazm a niekoniecznie musi być bardzo duży. Tyle wynika z tych badań a panie oczywiście mogą zawsze coś dopowiedzieć bo przecież to jest forum dla pań.

1 minutę temu, ddt60 napisał:

przede wszystkim niektórzy chwalili się bardzo dużymi wymiarami i twierdzili, że jak ktoś nie ma 20cm to słabo. Prawda jest taka, że 20cm to raczej rozmiar dość rzadki w całej Europie zatem nie jest to tak jak Ci chwalący pisali. Sprawa jest prosta - od 12 cm jest ok, poniżej już nieco gorzej. Dramat zaczyna się poniżej 7cm i wtedy medycyna przewiduje jakieś działania aby ewentualnie powiększyć.

No wiesz..........Nie byłbym tego taki pewien. Nawet tu na forum mieliśmy tu niedawno jednego 20-centymetrowca. Nieprawdaż gotb?   

Ja mam małego, ale przyznam,że miewałem fantazje o założeniu sztucznej przedłużki. Tak dla wypróbowania jak to jest z większym  

Dnia 26.08.2021 o 18:27, marinero napisał:

To jest zdanie kobiety ktora nie rozumie psychiki faceta.Kiedys BBC nakrecila film popularno-naukowy o znamiennym tytule "The dick-my friend" i przez 60 min tlumaczyla dlaczego tak jest  

Jesli wiec umawiasz sie z facetem to nie mysl ze w cieniu nie masz jego przyjaciela  Umawiasz  sie z obydwoma ..a moze nawet bardziej z jego przyjacielem  To jest wizja faceta  

Dlatego trzeba chwalić przyjaciela mężczyzny. Nawet jeśli okaże się za słaby a to będzie jednorazowa przygoda, to warto powstrzymać się od komenatrza. Po co mężczyzna ma później żyć z kompleksami.