Ggość 1200 Napisano Wrzesień 26, 2021 Jestem z facetem ponad 6 lat w tym ponad 2 lata jesteśmy zaręczeni. Coraz częściej przewija się temat ślubu i tutaj mamy problem. Oboje jesteśmy katolikami tylko z nazwy, bo nie chodzimy do kościoła (chyba że na ślub/pogrzeb itd), nie przyjmujemy sakramentów od kilku lat i ogólnie no nie żyjemy po katolicku (mieszkamy razem). Ja chciałabym ślub cywilny z oczywistych względów a mój narzeczony chce ślub kościelny (!). Jest to dla mnie ogromna hipokryzja z jego strony, ale wiem że to ze względu na rodziców chociaż ciężko mu to przyznać przede mną (raz w kłótni to przyznał). Brakuje mu racjonalnych argumentów na ślub kościelny ale nie chce odpuścić. Ja już nie wiem jakich ja argumentów mam użyć, aby odwieść go od tego zamiaru i jak mu przegadać. On mówi że jeśli nie zgodzę się na ślub kościelny to on w ogóle nie weźmie ślubu. Ja w sumie też zastanawiam się czy w ogóle mi to potrzebne bo kiedyś też nie chciałam ślubu, ale jednak łatwiej jest chyba załatwić pewne kwestie prawne. Czy ktoś był w podobnej sytuacji i może coś doradzić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2828 Napisano Wrzesień 27, 2021 15 godzin temu, Ggość napisał: On mówi że jeśli nie zgodzę się na ślub kościelny to on w ogóle nie weźmie ślubu. I w tym momencie powinnaś mu podziękować za dalszą znajomość. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kotkaa 83 Napisano Wrzesień 27, 2021 (edytowany) 16 godzin temu, Ggość napisał: Jestem z facetem ponad 6 lat w tym ponad 2 lata jesteśmy zaręczeni. Coraz częściej przewija się temat ślubu i tutaj mamy problem. Oboje jesteśmy katolikami tylko z nazwy, bo nie chodzimy do kościoła (chyba że na ślub/pogrzeb itd), nie przyjmujemy sakramentów od kilku lat i ogólnie no nie żyjemy po katolicku (mieszkamy razem). Ja chciałabym ślub cywilny z oczywistych względów a mój narzeczony chce ślub kościelny (!). Jest to dla mnie ogromna hipokryzja z jego strony, ale wiem że to ze względu na rodziców chociaż ciężko mu to przyznać przede mną (raz w kłótni to przyznał). Brakuje mu racjonalnych argumentów na ślub kościelny ale nie chce odpuścić. Ja już nie wiem jakich ja argumentów mam użyć, aby odwieść go od tego zamiaru i jak mu przegadać. On mówi że jeśli nie zgodzę się na ślub kościelny to on w ogóle nie weźmie ślubu. Ja w sumie też zastanawiam się czy w ogóle mi to potrzebne bo kiedyś też nie chciałam ślubu, ale jednak łatwiej jest chyba załatwić pewne kwestie prawne. Czy ktoś był w podobnej sytuacji i może coś doradzić? Tez uważam ze to hipokryzja. Zaczynać swoje małżeństwo od kłamstwa, bo jednak w kościele jest formułka ze przysięgasz wychowywać swoje dzieci w wierze. A i na naukach przedmałżeńskich tez musisz kłamać. Jeśli powiesz prawdę, ze jesteś tylko ochrzczona, nie praktykujecie i rodzice faceta zmuszają go do tego to ksiądz odmówi udzielenia ślubu. Zawsze jest jeszcze ślub jednostronny. Edytowano Wrzesień 27, 2021 przez Kotkaa 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ggość 1200 Napisano Wrzesień 27, 2021 6 godzin temu, Bimba napisał: I w tym momencie powinnaś mu podziękować za dalszą znajomość. Wiem że to słaby tekst z jego strony tyle że on mógłby powiedzieć i zrobić to samo. Ja powiedziałam że ślubu kościelnego nie wezmę a on że samego cywilnego też nie. Obydwoje jesteśmy uparci w tym temacie i tyle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2828 Napisano Wrzesień 27, 2021 Naprawdę stawiasz się na równi z zakłamanym hipokrytą? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2828 Napisano Wrzesień 27, 2021 Uważasz ze waga waszych argumentów jest taka sama? Ty nie chcesz zrobić czegoś co jest wbrew twoim przekonaniom, czegoś co jest kłamstwem, obłudą a on chce skłamać, udawać, zadowolić innych ludzi, sprzedać się. Nie widzisz różnicy? 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ggość 1200 Napisano Wrzesień 27, 2021 3 godziny temu, Bimba napisał: Uważasz ze waga waszych argumentów jest taka sama? Ty nie chcesz zrobić czegoś co jest wbrew twoim przekonaniom, czegoś co jest kłamstwem, obłudą a on chce skłamać, udawać, zadowolić innych ludzi, sprzedać się. Nie widzisz różnicy? Tak widzę tą różnice...ja wiem że moje argumenty są słuszne. No nic, może się jakoś dogadamy w tym temacie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serduszko7 92 Napisano Wrzesień 29, 2021 Uciekaj. Hipokryta i jeszcze cię szantażuje, kościelny albo nic. A może on w ogóle nie chce brać ślubu, a to tylko wymówka. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxmara 303 Napisano Wrzesień 29, 2021 Ojezu Jezu, dajcie spokój z ta hipokryzją. Znam masę katolickich małżeństw, które mieszkały ze sobą przed ślubem i bynajmniej nie spały na dwóch jednoosobowych łóżkach. znam też niekatolickie pary, które wzięły kościelny ze względu na babcie/rodziców, generalnie rodzinę. Generalnie, wszystko to kwestia Twojego podejścia, kompromisów. Przemyśl różne opcje, pomysł co jesteś w stanie zaakceptować a czego nie. I tyle. Z własnego, prostego rachunku wyjdzie Ci co powinnaś zrobić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MadziaLenka 97 Napisano Listopad 30, 2021 Wiesz... czasem czytając na różnych forach wpisy kobiet nie rozumiem... Jedna chce ślub kościelny, ale za to jej facet tylko cywilny, to wtedy wszystkie wypisują „ojeju biedna jesteś, jeśli on Ciebie bardzo kocha to powinien to chociaż dla Ciebie zrobić ten kościelny” , a jak jest odwrotnie, że jednak kobieta nie chce tego kościelnego to zaraz właśnie hipokryzja jest, że po co mu to powinien sobie odpuścić itp. Itd. Widocznie jest to dla niego bardzo ważne niż sobie to wyobrażałaś, więc teraz macie dwie opcje do wyboru, albo idziecie na kompromis i wybieracie opcje życie na kocią łapę, albo jesteś w stanie dla niego to zrobić i wziąć kościelny. Kościół jest przygotowany też na śluby z osobami niewierzącymi więc nie musisz się nawracać i chodząc udawać jaka to ty nie jesteś wierząca. Wystarczy, że słownie czy tam na papierze poinformujesz, że nie wierzysz, ale gdy z tego małżeństwa pojawi się potomstwo to nie będziesz im przeszkadzać, by żyli po chrześcijańsku. Dzięki temu Twój partner będzie mógł stanąć i będzie szczęśliwy, że złoży przysięgę przed Bogiem, a ty złożysz tylko partnerowi i nie będziesz musiała nikomu nic udowadniać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach