Płatny seks a miłość

Cześć mam 22 lat i od jakiegoś czasu chodzę regularnie na prostytutki ,nie mam karnetu ale gdyby można było to miałbym już wykupiony ,jeszcze doszedł lekki alkoholizm ale to już inna historia, idąc do jakiejś pani zawsze myślę że pogadam z nią jak z koleżanką i trochę poćwiczymy aerobik ,po wyjściu jednak czułem dużą pustkę miłosną która zamiast się wypełniać jeszcze bardziej się pogłębia, czemu chodzę na divy? nie wiem

2 minuty temu, Skiperq napisał:

czułem dużą pustkę miłosną która zamiast się wypełniać 

Czy nie jest tak, że po seksie masz ochotę na bliskość przytulanie?

Nie sądzisz,że coś jest nie tak skoro sex to za pieniądze?! 

Co jest nie tak,że nie potrafisz uwieść panienki?

35 minut temu, Kwiatuszek666 napisał:

Nie sądzisz,że coś jest nie tak skoro sex to za pieniądze?! 

Co jest nie tak,że nie potrafisz uwieść panienki?

Nie każdy ma dar do uwodzenia. Wiele osób jest zamkniętych w sobie i nie odnajduje się w kontaktach międzyludzkich. Niektórymi rządzi ciekawość "jak to jest z profesjonalistką". Inni idą na łatwiznę, a jeszcze są tacy, którzy boją się angażować, albo nie widzą się w roli partnera, męża, kochanka. Znam osobę, która jest singlem, bo tak mu wygodnie, a jak ma potrzebę to korzysta z płatnych usług.

Tak zadnej pustki nie wypelnisz, a jedynie oproznisz jajka. Nie wiem czy Z nimi mozesz szczerze porozmawiac skoro za ten czas tez placisz. Zrob sobie przerwe, a jak chcesz pogadac to nie wiem, moze jakis czat. 22lata I czesty bywalec w tym miejscu..nie wiem czy to nie wplynie na pozniejsze relacje damsko meskie skoro juz dochodzi alkohol. 

idziesz do płatnej kobiety cwiczyć aerobic? ehehehe.... bajlando.... ostatnio w tv jezd taki maraton o erotycznym joginie spod znaku dużej klingi i małej szparki - tam się działo - to było rozciągniete co najmniej na kilka jesiennych sezonów. nie wiem czy w przyszły rok zamknie ten jurny cykl. Nie wiem, może z tą płatną kobietą wpierw se pobiegaj, to ci przejdzie ochota na głupoty, a tylko skoncentrujesz się na seksie może się trzepiesz z mądrymi  i ładnymi? to se zorganizuj nieogarniętą taką - wtedy moze  i ci nie stanie, ale się przynajmniej nie zaangażujesz

Ludzie to strasznie demonizują. ...*we od zwykłej dupodajki różnią jedynie pieniądze. Jak facet idzie do łóżka z kim popadnie to ok, ale jak z k*urwą to już powinien się brzydzić. Heh...

Dnia 4.10.2021 o 14:47, robięjaklubię napisał:

Czy nie jest tak, że po seksie masz ochotę na bliskość przytulanie?

Tak z prostytutka haha 

20 minut temu, Zepsuty napisał:

Tak z prostytutka haha 

Bardziej zastanawiałam się nad tym z czego wynika to samopoczucie. Niektóre osoby po seksie mają potrzebę przytulania i bliskości a w takich relacjach jest to niemożliwe.

4 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Bardziej zastanawiałam się nad tym z czego wynika to samopoczucie. Niektóre osoby po seksie mają potrzebę przytulania i bliskości a w takich relacjach jest to niemożliwe.

Wydaje mi się, że jak zapłacisz to masz i przytulanie i mizianie. Wszystko jest kwestią pieniędzy. Jeżeli taka pani chce mieć klientelę, to musi zadbać o każdy szczegół. Nie mówię o tych co stoją przy trasach i używają butelki z wodą jako prysznica.

33 minuty temu, acordeon napisał:

Wydaje mi się, że jak zapłacisz to masz i przytulanie i mizianie. Wszystko jest kwestią pieniędzy. Jeżeli taka pani chce mieć klientelę, to musi zadbać o każdy szczegół. Nie mówię o tych co stoją przy trasach i używają butelki z wodą jako prysznica.

Kiedy się nic nie czuje do tej osoby, to pewnie średnia przyjemność. Nie korzystałam to nie wiem.

4 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Kiedy się nic nie czuje do tej osoby, to pewnie średnia przyjemność. Nie korzystałam to nie wiem.

Każdy człowiek jest inny i potrzebuje czegoś innego do szczęścia. Faceci są trochę inaczej skonstruowani niż kobiety. Nami często rządzą samcze instynkty. Wszystko zależy od cech indywidualnych. Jeden będzie potrzebował czułości, inny zrobi swoje i do widzenia.

19 minut temu, acordeon napisał:

Każdy człowiek jest inny i potrzebuje czegoś innego do szczęścia. Faceci są trochę inaczej skonstruowani niż kobiety. Nami często rządzą samcze instynkty. Wszystko zależy od cech indywidualnych. Jeden będzie potrzebował czułości, inny zrobi swoje i do widzenia.

Z pewnością. Zadałam takie pytanie, bo autor pisał, że czuje się kiepsko po.

Z resztą to chyba prowokacja, bo nie odpowiada.

3 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Z pewnością. Zadałam takie pytanie, bo autor pisał, że czuje się kiepsko po.

Z resztą to chyba prowokacja, bo nie odpowiada.

Pewnie się przytula teraz z prostytutką albo poszli na spacer po lesie

15 minut temu, robięjaklubię napisał:

Z resztą to chyba prowokacja, bo nie odpowiada.

Jak zdecydowana większość tematów.

17 minut temu, Sedes napisał:

O aerobik chodzi i tyle a pustka bo wiadomo że przed i po tobue jest wielu i ta prostytuta tak samo jak ty jest uczuciową pustynia heh

Nie chodzę do prostytutek więc nie wiem jak to jest u nich z emocjami i uczuciami. Nie sądzę, że wszystkie są pozbawione uczuć i emocji. Z drugiej strony jest to ich praca i jeżeli chcą żeby klient do nich wracał i był zadowolony, to muszą się też w jakiś sposób zaangażować, przynajmniej jakieś minimum. Z dobrego źródła wiem tylko, że w pewnym azjatyckim kraju klient jest traktowany jak "król"i tam czujesz się u boku takiej pani jak z najlepszą kochanką.

daj na prv jeśli to nie jest tylko prowokacja.

Alko działa depresyjnie na OUN i to bym głównie wziął na celownik.Nie pije od kilku lat wcale,ostatnio wypilem trochę wódki żeby sie upewnić że nie chce.

A z babami widzę sporo jesteś na plus i kasy i przyjemnosci i ostatecznie ego ma sie lepiej...

Do kobiet zbliżonych wiekowo ma facet ciągnąć? Poczytaj biblię.Poczytaj koran.A nauka na to to samo.przykro mi jeśli cie oszukano i wmowiono równolatkę.Za brak wiedzy i samooceny sie płaci wysoką cenę...Jezu...slub tylko z 17 bicz

A autora bym prosił o wymianę informacji o uczciwych i nie uczciwych prostytutkach.na priv.Musze isc kasa się sama nie zarobi...

Siema sprawdziłem na chwile temat i chciałem napisać że to nie prowokacja, nie przejmuje się tym co niektórzy o tym myślą ale faktem jest że po każdej wizycie zatracam się duchowo, nie umiem jakoś zacząć rozmowy z dziewczyną a czasu nie zatrzymam. Mogę powiedzieć że żałuje pół na pół,lubię to ale jednak pozostaje ten kac miłosny.