Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
BasiA21sweety

Pozew tuż tuż

Polecane posty

Hej,2tyg temu dowiedziałam się o zdradzie meza,pisał do innych kobiet nagabywal je,namawiał na seks i spotkania. Na jednym ze spotkan zdradzil mnie fizycznie z kobietą pod 60.... opis co robili jest niesmaczny.mam dowody. Adwokat pisze mi pozew.   .. 2 3 dni maz płakał Żebym go nie zostawiala, teraz jest zimny i obojętny wobec mnie wręcz zły obrażony...bo jak ja śmiem myśleć o rozwodzie... Jeszcze teraz ta pandemia martwi mnie ile czasu będę czekać na rozprawę....nie wytrzymam z nim pod jednym dachem w mieszkaniu 1pokojowym😭😭😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli możesz, to wyprowadź się jak najszybciej. W tym momencie maż będzie robił wszystko, żeby wina była po obu stronach. Zdjęcia jak są talerze pobrudzone, nagra Cię jak mu mówisz "nie mam ochoty z Toba gadać" , pomiętą swoją koszule. A potem napisze do sądu i przedstawi swoje dowody, że byłaś okropna żoną i znajdzie świadków na to. Niestety tak to wygląda, wiem to z własnego doświadczenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie strasz matko,niemam gdzie się wyprowadzić a mieszkanie mamy komunalne narazie sprzedać go nie możemy.on powinien się wyprowadzić...Jeszcze jest dziecko ehhh... ile u Cb trwalo czasu od złożenia pozwu do rozprawy?I jak wyglądał rozwod z orzekaniem czy bez i ile rozpraw było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, BasiA21sweety napisał:

Nie strasz matko,niemam gdzie się wyprowadzić a mieszkanie mamy komunalne narazie sprzedać go nie możemy.on powinien się wyprowadzić...Jeszcze jest dziecko ehhh... ile u Cb trwalo czasu od złożenia pozwu do rozprawy?I jak wyglądał rozwod z orzekaniem czy bez i ile rozpraw było?

Przy obecnych terminach i poślizgach... z dzieckiem... w pięć lat się wyrobicie... z winą obu stron... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, BasiA21sweety napisał:

Hej,2tyg temu dowiedziałam się o zdradzie meza,pisał do innych kobiet nagabywal je,namawiał na seks i spotkania. Na jednym ze spotkan zdradzil mnie fizycznie z kobietą pod 60.... opis co robili jest niesmaczny.mam dowody. Adwokat pisze mi pozew.   .. 2 3 dni maz płakał Żebym go nie zostawiala, teraz jest zimny i obojętny wobec mnie wręcz zły obrażony...bo jak ja śmiem myśleć o rozwodzie... Jeszcze teraz ta pandemia martwi mnie ile czasu będę czekać na rozprawę....nie wytrzymam z nim pod jednym dachem w mieszkaniu 1pokojowym😭😭😭😭

Koszmar patrzysz na niego widzisz starą babę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Nowa na forum napisał:

Jeśli możesz, to wyprowadź się jak najszybciej. W tym momencie maż będzie robił wszystko, żeby wina była po obu stronach. Zdjęcia jak są talerze pobrudzone, nagra Cię jak mu mówisz "nie mam ochoty z Toba gadać" , pomiętą swoją koszule. A potem napisze do sądu i przedstawi swoje dowody, że byłaś okropna żoną i znajdzie świadków na to. 

On sobie może mówić różne rzeczy ale fakt zdrady przesądza o winie. Też wiem to z autopsji. Tyle tylko że w obecnej rzeczywistości poczekasz z z rok na pierwszą rozprawę. I szczerze mówiąc to orzekanie o winie to niczego ci nie jest potrzebne - a bardzo, ale to bardzo przedłuży sprawę. Moja sprawa trwała pięć lat kosztowała masę pieniędzy - nie warto. 
 I przykro mi, ale jeśli się wyprowadzisz to ty na tym stracisz, bo zrobisz mu tym przysługę, trudniej będzie ci odzyskać mieszkanie, A teoretycznie będziesz tak samo zobowiązana do płacenia rachunków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, campania napisał:

On sobie może mówić różne rzeczy ale fakt zdrady przesądza o winie. Też wiem to z autopsji. Tyle tylko że w obecnej rzeczywistości poczekasz z z rok na pierwszą rozprawę. I szczerze mówiąc to orzekanie o winie to niczego ci nie jest potrzebne - a bardzo, ale to bardzo przedłuży sprawę. Moja sprawa trwała pięć lat kosztowała masę pieniędzy - nie warto. 
 I przykro mi, ale jeśli się wyprowadzisz to ty na tym stracisz, bo zrobisz mu tym przysługę, trudniej będzie ci odzyskać mieszkanie, A teoretycznie będziesz tak samo zobowiązana do płacenia rachunków. 

Słuchaj raz że on choruje przewlekle wiec jeśli bd bez orzekania to bd musiała mu płacić alimenty jakby pracę stracił etc a dwa ma kredyty pozaciagane bez mojej wiedzy więc żebym nie musiała ich płacić musi być z orzekaniem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, campania napisał:

On sobie może mówić różne rzeczy ale fakt zdrady przesądza o winie. Też wiem to z autopsji. Tyle tylko że w obecnej rzeczywistości poczekasz z z rok na pierwszą rozprawę. I szczerze mówiąc to orzekanie o winie to niczego ci nie jest potrzebne - a bardzo, ale to bardzo przedłuży sprawę. Moja sprawa trwała pięć lat kosztowała masę pieniędzy - nie warto. 
 I przykro mi, ale jeśli się wyprowadzisz to ty na tym stracisz, bo zrobisz mu tym przysługę, trudniej będzie ci odzyskać mieszkanie, A teoretycznie będziesz tak samo zobowiązana do płacenia rachunków. 

Fakt zdrady nie musi przesądzać o winie, a jedynie może. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytat

Naprawdę przemyśl to co napisałam. Zdrada nie zawsze oznacza 100% winę dla sędziego. Dla mnie oczywiste było, że skoro mąż ma kochankę co najmniej od mojej ciąży, czyli ok 2 lat, to się wyprowadzi. Zamiast tego mąż zakupił urządzenia do podsłuchu, nagrywał mnie w domu i znalazł świadków, którzy chcą zeznawać, że to ja jestem winna rozpadowi małżeństwa. Żeby było śmiesznie, niektórych świadków nie widziałam nigdy na oczy. Co więcej będzie zeznawać teściowa, siostra męża a nawet jego kochanka, która została już przyjęta do jego rodziny. Mąż potrafił chodzić za mną z telefonem pokazywać mi środkowy palec i nagrywać. Chciał żebym się zdenerwowała i coś mu powiedziała, wtedy super dowód na to że ja jestem agresywna.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Złóż pozew o rozwód za porozumieniem stron.Bedzie szybciej. Po uzyskaniu rozwodu zrobisz sprawę o podział majątku i wtedy przedstawisz sprawę kredytów z ktorych sam korzystal- z tego musi się z tobą rozliczyć.To się będzie ciągnąć. A na wyprowadzenie się jego nie licz, bi pewnie nie ma gdzie . Sąd go nie eksmituje, chyba że popełni na tobie jakieś przestępstwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, BasiA21sweety napisał:

Słuchaj raz że on choruje przewlekle wiec jeśli bd bez orzekania to bd musiała mu płacić alimenty jakby pracę stracił etc a dwa ma kredyty pozaciagane bez mojej wiedzy więc żebym nie musiała ich płacić musi być z orzekaniem 

Ok, mówię jedynie że trzeba rozważyć za i przeciw. mój rozwód ciągnął się ponad pięć lat, a obecnie terminy się jeszcze wydłużyły. Koszty Adwokackie to co najmniej 5 tys + adwokaci zazwyczaj żądają co najmniej 500 zł za obecność na rozprawie a rozpraw może być wiele). Mowa o kwotach netto. 

Za kredyty zaciągnięte bez twojej zgody teoretycznie nie odpowiadasz tzn. Bank nie ma prawa ściągać ich od ciebie, niezależnie czy rozwiodłaś się z orzekaniem o winie czy bez. 

Co do alimentów na niego, to raczej marne szanse żeby je kiedykolwiek otrzymał, musiałby być trwale niezdolny do jakiejkolwiek pracy, ale wtedy przysługiwała by mu renta. Moim zdaniem ryzyko jest nikłe, i przypadku braku orzekania miałby prawo do alimentów przez pięć lat od rozwodu gdyby znalazł się mówi niezawinionym niedostatku, a i tak gdyby ktoś jakimś cudem zasądził to byłyby symboliczne (bo priorytetem jest utrzymanie dziecka). 
Sama policz co ci się bardziej opłaca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie. Pozew napisz sama, to proste.Albo skontaktuj się z darmowymi poradami prawnymi- są w kazdym mieście, wpisz w wyszukiwarkę. W tresci pozwu wpisz; kto pozywa kogo, że wnosisz o rozwod bez orzekania o winie, o ustalenie opieki nad dzieckiem naprzemiennie, i pozostanie dziecka pod twoją opieką,o ustalenie alimentów od ojca w wysokosci np. 300 zl. A poniżej,w tzw. uzasadnieniu wniosku, napisz, jaki jest powód rozwodu, i tam napisz wszystko. Niedawno taki wniosek kosztował 600 zl, i potem mozna się bylo ubiegac o zwrot. Jak jest teraz -zasięgnij informacji na stronie internetowej sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że każdy może napisać sam pozew ale czy sam zdoła wygrać skomplikowane postępowanie to zupełnie inna sprawa. Trzeba wiedzieć jak składać wnioski w jakim trybie w jakich terminach jak ubrać w słowa pewne rzeczy jakie przepisy i orzeczenia przywołać itd. jednak obecność adwokata znacznie zwiększa szanse na przyspieszenie postępowania i wygraną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, MakMakPol napisał:

o ustalenie opieki nad dzieckiem naprzemiennie, i pozostanie dziecka pod twoją opieką

???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×