In vitro z komórką dawczyni cz.5

51 minut temu, PolaMela napisał:

Niestety u mnie złe wiadomości, minimalne szanse na przeżycie. Wzrost mniejszy o 2 tyg na tym etapie rokuje zle, w zasadzie mam czekać na obumarcie lub przedwczesny poród skrajnego wcześniaka czeka mnie tez amniopunkcja. Nie wiem jak to uniosę. Potrzebny czas… Nie zostawili mnie w szpitalu bo na tym etapie nie ratuje się płodu. Mam czekać tez az wystąpią objawy stanu przedrzucawkowego to będą mogli mnie ratować 

Trzymaj się! Też przeżyłam takie późne poronienie-poród i wiem przez jakie piekło przechodzisz. Myślami jestem z Tobą! 

3 godziny temu, PolaMela napisał:

Niestety u mnie złe wiadomości, minimalne szanse na przeżycie. Wzrost mniejszy o 2 tyg na tym etapie rokuje zle, w zasadzie mam czekać na obumarcie lub przedwczesny poród skrajnego wcześniaka czeka mnie tez amniopunkcja. Nie wiem jak to uniosę. Potrzebny czas… Nie zostawili mnie w szpitalu bo na tym etapie nie ratuje się płodu. Mam czekać tez az wystąpią objawy stanu przedrzucawkowego to będą mogli mnie ratować 

Tak bardzo mi przykro

PolaMela, tak przykto Tak by się chciało, żeby wszystkie nasze historie kończyły się dobrze...

22 godziny temu, PolaMela napisał:

Niestety u mnie złe wiadomości, minimalne szanse na przeżycie. Wzrost mniejszy o 2 tyg na tym etapie rokuje zle, w zasadzie mam czekać na obumarcie lub przedwczesny poród skrajnego wcześniaka czeka mnie tez amniopunkcja. Nie wiem jak to uniosę. Potrzebny czas… Nie zostawili mnie w szpitalu bo na tym etapie nie ratuje się płodu. Mam czekać tez az wystąpią objawy stanu przedrzucawkowego to będą mogli mnie ratować 

Bardzo mi przykro Kochana czemu nie moze byc po prostu kuzwa dobrze po tym wszystkim co przeszlas... Mam nadzieje na jakis cud Trzymaj sie, przytulam wirtualnie 

PolaMela, tak mi przykro

PolaMela bardzo mi przykro  To straszne co Was spotkało

Dziewczyny,dawno mnie tu nie było.Może niektóre pamiętacie jak pisałam w lutym,ze moja dawczyni  w marcu czekała na miesiączk w celu rozpoczęcia stymulacji,przeleciał kwiecień i maj i dalej czekala.Zaczęlam napierać na klinikę i pod koniec maja dostałam od nich tel.że z wybraną dawczynią jednak coś poszło nie tak. Zaproponowali nam mrozone ,że mieli by pasujące do nas od ręki ale ja  powiedziałam ,ze poczekamy na kolejną propozycję i na świeże komórki.Propozycja nowej dawczyni byla w czerwcu ,oczywiscie wybór zaakceptowaliśmy .Wczoraj dostałam tel.z laboratorium,że powstało 10 zarodków.

49 minut temu, Ada23 napisał:

Dziewczyny,dawno mnie tu nie było.Może niektóre pamiętacie jak pisałam w lutym,ze moja dawczyni  w marcu czekała na miesiączk w celu rozpoczęcia stymulacji,przeleciał kwiecień i maj i dalej czekala.Zaczęlam napierać na klinikę i pod koniec maja dostałam od nich tel.że z wybraną dawczynią jednak coś poszło nie tak. Zaproponowali nam mrozone ,że mieli by pasujące do nas od ręki ale ja  powiedziałam ,ze poczekamy na kolejną propozycję i na świeże komórki.Propozycja nowej dawczyni byla w czerwcu ,oczywiscie wybór zaakceptowaliśmy .Wczoraj dostałam tel.z laboratorium,że powstało 10 zarodków.

Bardzo dobry wynik. Gdzie się leczysz? 

40 minut temu, Kammka7 napisał:

Bardzo dobry wynik. Gdzie się leczysz? 

Teraz Invicta

Pamiętacie może jakie miałyście endometrium w 10 dniu cyklu? Bo ja mam 10 mm. Od początku cyklu brałam 2x1 estrofem

Od 5 dc 2x1 estrofem doustnie plus pół tabletki sildenafil i 1x estrofem dopochwowo

Na kontroli 8 dc dołożył mi lekarz do tego dodatkowo 1 estrofem dopochwowo. To w sumie biorę teraz 2x doustnie i 2x dopochwowo plus to pół tabletki sildenafil 

Małe sprostowanie.

Pamiętacie może jakie miałyście endometrium w 10 dniu cyklu? Bo ja mam 7 mm. Od początku cyklu brałam 2x1 estrofem

Od 5 dc 2x1 estrofem doustnie plus pół tabletki sildenafil i 1x estrofem dopochwowo

Na kontroli 8 dc dołożył mi lekarz do tego dodatkowo 1 estrofem dopochwowo. To w sumie biorę teraz 2x doustnie i 2x dopochwowo plus to pół tabletki sildenafil 

Kaja, mogłoby być pewnie więcej, ja w 11,12 dc miałam zawsze około 8, także też szału nie było. Przed włączeniem proga czasem dobiło do 9 czasem nie. Poza tym liczy się też jakość endometrium. Nawet nie wiem ile było w cyklu w którym się udało. Ale wtedy miałam od początku 3×1 dopochwowo bo u mnie kiepsko się wchłaniał. Ja też przed włączeniem progesteronu sprawdzałam.Lekarz mówił że nie może być mniej niż 150, a im więcej tym lepiej. W cyklu udanym miałam sporo ponad 1000.

Dnia 13.07.2022 o 18:09, PolaMela napisał:

Niestety u mnie złe wiadomości, minimalne szanse na przeżycie. Wzrost mniejszy o 2 tyg na tym etapie rokuje zle, w zasadzie mam czekać na obumarcie lub przedwczesny poród skrajnego wcześniaka czeka mnie tez amniopunkcja. Nie wiem jak to uniosę. Potrzebny czas… Nie zostawili mnie w szpitalu bo na tym etapie nie ratuje się płodu. Mam czekać tez az wystąpią objawy stanu przedrzucawkowego to będą mogli mnie ratować 

Bardzo mi przykro... Teraz tylko chyba można liczyć na cud... Przeżyłam takie poronienie zatrzymane w 20tyg., jeśli masz jakieś pytanie, to śmiało pisz priv.

Dnia 16.07.2022 o 16:16, Rewolucja napisał:

Bardzo mi przykro... Teraz tylko chyba można liczyć na cud... Przeżyłam takie poronienie zatrzymane w 20tyg., jeśli masz jakieś pytanie, to śmiało pisz priv.

Dziekuje. Dziś w usg stwierdzono ze serce nie bije i leżę już na ginekologii, dostałam leki wywołujące poronienie oraz wlew oksytocyny. Chciałabym żeby sprawnie to poszło bo trochę się boje. Wiem ze przyczyna to stan przedrzucawkowy, miałam wysokie białko w dobowej zbiórce moczu niestety nie wiem czy będzie jeszcze szansa próbować dalej czy tez to się może powtórzyć  

1 minutę temu, PolaMela napisał:

Dziekuje. Dziś w usg stwierdzono ze serce nie bije i leżę już na ginekologii, dostałam leki wywołujące poronienie oraz wlew oksytocyny. Chciałabym żeby sprawnie to poszło bo trochę się boje. Wiem ze przyczyna to stan przedrzucawkowy, miałam wysokie białko w dobowej zbiórce moczu niestety nie wiem czy będzie jeszcze szansa próbować dalej czy tez to się może powtórzyć  

Bardzo mi przykro  Wiem, że nie ma słów, które cię teraz pocieszą, ale z czasem będzie lżej   Macie jeszcze jakieś zarodki? Czy ten był ostatni?

Podchodząc do in vitro komórką darowaną płacicie za transfer zarodka ?

14 minut temu, kaja356 napisał:

Podchodząc do in vitro komórką darowaną płacicie za transfer zarodka ?

z komórką płacisz za całą procedurę łącznie z transferem, przy AZ chyba tylko za transfer i dopasowanie zarodka

PolaMela, trzymaj się jakoś...teraz Twoje zdrowie najważniejsze...

Dziękuję za wsparcie. Za mną najgorsza noc w życiu, ból fizyczny nie do opisania. Co z psychiką czas pokaże. Ale już po wszystkim, czas na regenerację…

10 minut temu, PolaMela napisał:

Dziękuję za wsparcie. Za mną najgorsza noc w życiu, ból fizyczny nie do opisania. Co z psychiką czas pokaże. Ale już po wszystkim, czas na regenerację…

Zregenerujesz się. Zadbasz o siebie i jeszcze będzie pięknie.

44 minuty temu, PolaMela napisał:

Dziękuję za wsparcie. Za mną najgorsza noc w życiu, ból fizyczny nie do opisania. Co z psychiką czas pokaże. Ale już po wszystkim, czas na regenerację…

PolaMela, ściskam Cię mocno, najmocniej.  Przeszłam poronienie/poród w 18 tc. Po wszystkim za radą ginekologa udałam się do psychiatry, dostałam leki i to wydaje mi się trochę pomogło, płakałam mniej i mogłam spać w nocy.

Trzymaj się. 

1 godzinę temu, PolaMela napisał:

Dziękuję za wsparcie. Za mną najgorsza noc w życiu, ból fizyczny nie do opisania. Co z psychiką czas pokaże. Ale już po wszystkim, czas na regenerację…

Bardzo mi przykro trzymaj sie jakoś

Dnia 18.07.2022 o 21:29, kaja356 napisał:

Podchodząc do in vitro komórką darowaną płacicie za transfer zarodka ?

Tak. Płacę normalnie za criotransfer.

11 godzin temu, PolaMela napisał:

Dziękuję za wsparcie. Za mną najgorsza noc w życiu, ból fizyczny nie do opisania. Co z psychiką czas pokaże. Ale już po wszystkim, czas na regenerację…

Bardzo mi przykro PolaMela. Nie potrafię sobie wyobrazić co przeszłaś, ale w całej tej choojowej sytuacji dobrze, że masz to już za sobą. Odpocznij i nabierz sił - teraz to jest najważniejsze. Ściskam Cię bardzo mocno!

PolaMela ściskam bardzo mocno. Teraz musisz odpocząć i jakoś to sobie poukładać

Hej. Jestem przed transferem zarodka. Dzisiaj mam 18 dc i zaczyna mnie pobolewać brzuch jak zawsze tydzień przed okresem , czy to normalne skoro biorę estrofem i luteinę ?

9 godzin temu, kaja356 napisał:

Hej. Jestem przed transferem zarodka. Dzisiaj mam 18 dc i zaczyna mnie pobolewać brzuch jak zawsze tydzień przed okresem , czy to normalne skoro biorę estrofem i luteinę ?

Kaja356 ile luteiny bierzesz?

5 godzin temu, Ada23 napisał:

Kaja356 ile luteiny bierzesz?

Co 6 godzin pod język i 2x1 dopochwowo 

11 godzin temu, kaja356 napisał:

Co 6 godzin pod język i 2x1 dopochwowo 

Przy takich dawkach progesteron powinien być dobry,może dla pewności zbadaj przed transferem zeby mieć jednak pewność że jest odpowiedniio wysoki

Powiedzcie w którym dc miałyście transfer?