frasquita 0 Napisano Kwiecień 10, 2022 Nie wiem, co zrobić po jednej sytuacji z moją przyjaciółką. Pytanie raczej do kobiet, ale panowie też mozecie pomoc, jeśli chcecie. Znam ją od przedszkola. Chodziłam z nią 12 lat do klasy i siedziałam z nią w jednej ławce. Ogólnie zawsze fajnie się dogadywałyśmy, dobrze mnie traktowała itd. Studiuję obecnie w innym mieście, ale zaprosiłam ją na weekend. Pojechałyśmy do dużej galerii na zakupy i źle mnie traktowała, tzn. ja normalnie potrafiłam poczekać jeśli w danym sklepie mnie coś nie interesowało, a ona chciała coś przymierzyć i każda z moich koleżanek tak robi gdy idziemy na zakupy. Ona w sklepie, w którym tylko ja chciałam coś przymierzyć powiedziała, ze ona idzie do innego sklepu, bo tutaj jej nic nie interesuje. No ok, chociaż tez chciałam żeby mi doradziła jak ja jej. Po czym po 10 minutach wrocila, ze jednak przymierza spodnie, co już w ogóle było dziwne. Na koniec w tym samym sklepie chciałam kupić portfel, a ona czy możemy już wyjść bo szkoda czasu, a jej się tu nic nie podoba. Nie wiem, może od razu mogłam powiedzieć, ze nieciekawie się zachowuje, a teraz nie chce mi się z nią rozmawiać, gdy dzwoni, zbytnio po tym jak mnie traktowała w tych sklepach i w ogóle. Mam wrażenie, ze ma jakieś zaburzenia odżywiania ostatnio i ze spadła jej samoocena. Mam jej powiedzieć, ze nie chce gadać, bo się źle czułam w tych sklepach, ze na moje zakupy szkoda czasu, ale ja miałam jej doradzić? i jeszcze po tym jak pojechała do swojego miasta czy przemilczeć to i znowu jak będzie się tak zachowywała to wtedy jej powiedzieć? Mam taką rozkminę, bo to nie jest jakaś tam koleżanka ze studiow, która znam 3 miesiące, tylko przyjaciółka od 12 lat, która zawsze była wobec mnie ok. Obecnie dziwnie się czuję i nie chce mi się z nią gadać, a zawsze bardzo pozytywnie się czułam po wyjściu z nią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach