Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Dorise

Papier toaletowy

Polecane posty

Dzień dobry, mam taki problem, że moje dzieci używają za dużo papieru toaletowego. Codziennie zużywa się jedna rolka papieru. Na przykład marnują na wycieranie twarzy, zamiast osuszyć ręcznikiem. Mąż zaproponował by wrócić do używania szarego papieru, ale pewnie dzieciaki by stawiały opór bo już ich du.pki się przyzwyczaiły do luksusu. Co robić? Wasze dzieci też zużywają tyle papieru? Papier jest coraz droższy. I czy używacie szary czy biały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kupować szary. Ja takiego używam i jest ok. Albo przydzielić po jednej rolce na głowę na tydzień. Zużyją, nie dostają kolejnej. Może wtedy zaczną oszczędzać. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Dorise napisał:

Dzień dobry, mam taki problem, że moje dzieci używają za dużo papieru toaletowego. Codziennie zużywa się jedna rolka papieru. Na przykład marnują na wycieranie twarzy, zamiast osuszyć ręcznikiem. Mąż zaproponował by wrócić do używania szarego papieru, ale pewnie dzieciaki by stawiały opór bo już ich du.pki się przyzwyczaiły do luksusu. Co robić? Wasze dzieci też zużywają tyle papieru? Papier jest coraz droższy. I czy używacie szary czy biały?

Rzuć adres, to Ci wyślę kilka paczek papieru, skoro Cię tak nie stać, że dzieciom żałujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O matko 🤦‍♀️ moja mama zawsze o to czepiała się mojego faceta. Żałosne. Ludziom wyliczać ile papieru zużywają do podcierania tyłka. Może ty zacznij oszczędzać? Możesz podcierac się np gazetami

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Foko Loko napisał:

Rzuć adres, to Ci wyślę kilka paczek papieru, skoro Cię tak nie stać, że dzieciom żałujesz.

 

2 godziny temu, DropKick napisał:

O matko 🤦‍♀️ moja mama zawsze o to czepiała się mojego faceta. Żałosne. Ludziom wyliczać ile papieru zużywają do podcierania tyłka. Może ty zacznij oszczędzać? Możesz podcierac się np gazetami

Nie wiem, czy zauważyłyście, ale autorka nie wylicza dzieciom ile zużyły do tyłka, tylko ile go marnotrawią na wycieranie twarzy. 

Dobrosułka ma rację. Szary papier jest robiony z makulatury, natomiast ten lepszy jest robiony z celulozy, czyli bezpośrednio z drzew. 

Był czas, kiedy papier toaletowy należał do towarów tzw luksusowych i deficytowych. Ludzie wtedy podcierali się gazeta. Tak, że Drop trochę zrozumienia w stosunku do twojej matki, bo twoja matka się akurat się już tą gazeta dość popodcierała i jest na to wyczulona. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Unlan napisał:

 

Nie wiem, czy zauważyłyście, ale autorka nie wylicza dzieciom ile zużyły do tyłka, tylko ile go marnotrawią na wycieranie twarzy. 

Dobrosułka ma rację. Szary papier jest robiony z makulatury, natomiast ten lepszy jest robiony z celulozy, czyli bezpośrednio z drzew. 

Był czas, kiedy papier toaletowy należał do towarów tzw luksusowych i deficytowych. Ludzie wtedy podcierali się gazeta. Tak, że Drop trochę zrozumienia w stosunku do twojej matki, bo twoja matka się akurat się już tą gazeta dość popodcierała i jest na to wyczulona. 

 

Kiedys to było....Teraz gazeta sie nie podetrzesz bo sie ślizga  

Wydaje mi sie że przy dwójce dorosłych i dzieciach trudno używać mniej niż rolkę dziennie. Zawsze można trzymać papier toaletowy poza zasięgiem

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To może dzieci trzeba nauczyć jak wycierać twar,, albo kupić do tego ręczniki papierowe, a nie limitować papier, który w obecnych czasach jest podstawą, a nie luksusem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, Unlan napisał:

 

Nie wiem, czy zauważyłyście, ale autorka nie wylicza dzieciom ile zużyły do tyłka, tylko ile go marnotrawią na wycieranie twarzy. 

Dobrosułka ma rację. Szary papier jest robiony z makulatury, natomiast ten lepszy jest robiony z celulozy, czyli bezpośrednio z drzew. 

Był czas, kiedy papier toaletowy należał do towarów tzw luksusowych i deficytowych. Ludzie wtedy podcierali się gazeta. Tak, że Drop trochę zrozumienia w stosunku do twojej matki, bo twoja matka się akurat się już tą gazeta dość popodcierała i jest na to wyczulona. 

 

Hmm w takim razie proponuję kupić dzieciom jakieś ładne ręczniczki, np z postaciami z bajek, albo zabrać na zakupy i niech sami sobie wybiorą. Będą to wtedy ręczniki ze specjalnym przeznaczeniem do wycierania buzi. Może to je jakoś zacheci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Dobrosułka napisał:

Ja pokazalam mojej corce jak i ile papieru sie uzywa.  Papier moze nadal jest podstawa, ale drzew coraz mniej wiec moze wrocic do produktow luksusowych.  

Marnotrastwo w jakiejkolwiek formie jest brzydkie.

A dla malych dzieci mozna kupic jakies reczniczki z ich ulubionymi charakterami bajkowymi i pewnie chetniej bda po nie siegac.

O, Dokładnie to samo napisałam. To dobry pomysł, który może zadziałać 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Foko Loko napisał:

To może dzieci trzeba nauczyć jak wycierać twar,, albo kupić do tego ręczniki papierowe, a nie limitować papier, który w obecnych czasach jest podstawą, a nie luksusem.

 

8 minut temu, DropKick napisał:

Hmm w takim razie proponuję kupić dzieciom jakieś ładne ręczniczki, np z postaciami z bajek, albo zabrać na zakupy i niech sami sobie wybiorą. Będą to wtedy ręczniki ze specjalnym przeznaczeniem do wycierania buzi. Może to je jakoś zacheci

A dlaczego tego nie napisałyście wcześniej? Autorka wyraźnie zapytała co zrobić, żeby dzieci nie marnowały papieru, to zamiast konkretnej odpowiedzi autorka dostała od was opie,rdol. 

Foko, to, że jest podstawą nie oznacza, że można sobie go tak niszczyć, bo ma się kaprys wycierania tym twarzy. Z każdej strony czujemy nacisk na ochronę środowiska, żeby wody nie marnować itd, a papier, to przecież drzewa. Czyli też środowisko. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, KateZRzeszowa napisał:

Kiedys to było....Teraz gazeta sie nie podetrzesz bo sie ślizga  

Wydaje mi sie że przy dwójce dorosłych i dzieciach trudno używać mniej niż rolkę dziennie. Zawsze można trzymać papier toaletowy poza zasięgiem

Było, było. Gazeta jakby nie było też kosztuje. 

Zależy od rolki. No są takie co mają nawet 200 listków i są wielowarstwowe, a są takie skromniejsze i to sporo. No i zależy, czy ktoś używa do podtarcia się po siku 3-4 listków, czy 20. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę niektóre osoby źle zrozumiały, moje dzieci nie są już malutkie, żeby im ręczniki z postaciami z bajek kupować. Na przykład marnują papier smarkając w niego z rana i wieczora i wycierając twarz z rana i z wieczora. Zapytałam ile zużywają to powiedziały, że 2 do smarkania i 2 do twarzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Unlan napisał:

 

A dlaczego tego nie napisałyście wcześniej? Autorka wyraźnie zapytała co zrobić, żeby dzieci nie marnowały papieru, to zamiast konkretnej odpowiedzi autorka dostała od was opie,rdol. 

Foko, to, że jest podstawą nie oznacza, że można sobie go tak niszczyć, bo ma się kaprys wycierania tym twarzy. Z każdej strony czujemy nacisk na ochronę środowiska, żeby wody nie marnować itd, a papier, to przecież drzewa. Czyli też środowisko. 

 

A dlaczego nie poszłaś na studia prawnicze? Marnujesz się tu

Edytowano przez DropKick
Literowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, DropKick napisał:

O matko 🤦‍♀️ moja mama zawsze o to czepiała się mojego faceta. Żałosne. Ludziom wyliczać ile papieru zużywają do podcierania tyłka. Może ty zacznij oszczędzać? Możesz podcierac się np gazetami

Niech się pani nie wymądrza, widocznie nie zna pani życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Dorise napisał:

Niech się pani nie wymądrza, widocznie nie zna pani życia.

No widocznie nie znam 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Drażni mnie jak ktoś smarka w papier toaletowy, twarzy w ogole nie wyobrażam sobie wycierać, przecież papier się kruszy. Poza tym co do d..y to nie do twarzy. Autorko kup im do nosa chustetczki, a do twarzy ręczniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, DropKick napisał:

A dlaczego nie poszłaś na studia prawnicze? Marnujesz się tu

No popatrz. Zdziwiłabyś się ile tutaj się wykształconych osób wypowiada. A tak w ogóle, to skąd wiesz, że nie poszłam na prawo? Prawnik nie musi pracować w kancelarii. 

Mówisz, że się tu marnuję. Wiesz co? Ja myślałam nad tym twoim dzieciątkiem i chyba wiem co mu jest. Pomimo twojej wredoty chciałam ci pomóc, ale po tym tekście zapomnij. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Unlan napisał:

No popatrz. Zdziwiłabyś się ile tutaj się wykształconych osób wypowiada. A tak w ogóle, to skąd wiesz, że nie poszłam na prawo? Prawnik nie musi pracować w kancelarii. 

Mówisz, że się tu marnuję. Wiesz co? Ja myślałam nad tym twoim dzieciątkiem i chyba wiem co mu jest. Pomimo twojej wredoty chciałam ci pomóc, ale po tym tekście zapomnij. 

 

 

A ja wcale Cie nie kojarzę. Aa możliwe że udzielałaś się gdzieś gdzie pisałam o synku.

Jutro jedziemy do osteopaty. Po majówce czekają nas fizjo, terapeuta od SI i alergolog. Zobaczę co oni powiedzą. Planuję za jakieś 2 tyg jak skończą się nam specjaliści złożyć podanie do poradni psychologiczno pedagogicznej, może oni powiedzą coś od siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Dorise napisał:

Trochę niektóre osoby źle zrozumiały, moje dzieci nie są już malutkie, żeby im ręczniki z postaciami z bajek kupować. Na przykład marnują papier smarkając w niego z rana i wieczora i wycierając twarz z rana i z wieczora. Zapytałam ile zużywają to powiedziały, że 2 do smarkania i 2 do twarzy. 

No to wykorzystują na to 16 listków razem. Na cały dzień.

Jakim cudem to Ci robi rolkę dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, DropKick napisał:

A ja wcale Cie nie kojarzę. Aa możliwe że udzielałaś się gdzieś gdzie pisałam o synku.

Jutro jedziemy do osteopaty. Po majówce czekają nas fizjo, terapeuta od SI i alergolog. Zobaczę co oni powiedzą. Planuję za jakieś 2 tyg jak skończą się nam specjaliści złożyć podanie do poradni psychologiczno pedagogicznej, może oni powiedzą coś od siebie. 

Nie kojarzysz osób, które obrażasz, a które chcą ci pomóc? 👏👏👏👏👏

No wow! Jednak znalazłaś osteopatę, a ponoć nie było osteopaty dziecięcego w tym mieście oddalonym o 100 km. A nawet mi napisałaś, że nie masz żadnego miasta położonego bliżej. Z racji, że nie ma osteopaty dziecięcego w promieniu 100km od twojego miejsca zamieszkania, bo nie ma na tym obszarze innych miast, to ci napisałam o podobnym terapeucie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Foko Loko napisał:

 

 

10 godzin temu, Dobrosułka napisał:

Jezeli nie sa juz malutkie to trzeba wytlumaczyc.  Reczniki sa z roznymi postaciami, mozna nawet pilkarza kupic.  Wytlumaczyc o srodowisku i drzewach- w szkole sie chyba ucza o ochronie srodowiska.  Jak nadal nie sluchaja to schowac papier i czekac, az zaczna krzyczec, ze papieru nie ma.  Ten stateczny sposob powinien szybko dzieci przekonac, ze nie warto jednak zuzywac papieru do twarzy

Myślę, że wystarczy zacząć kupować szary i mieć to gdzieś. Jak się zaczną pieklić, to powiedzieć, że zaczyna się być eko. A to jest najprostsza mała cegiełka dla środowiska 

Edytowano przez Unlan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Unlan napisał:

Nie kojarzysz osób, które obrażasz, a które chcą ci pomóc? 👏👏👏👏👏

No wow! Jednak znalazłaś osteopatę, a ponoć nie było osteopaty dziecięcego w tym mieście oddalonym o 100 km. A nawet mi napisałaś, że nie masz żadnego miasta położonego bliżej. Z racji, że nie ma osteopaty dziecięcego w promieniu 100km od twojego miejsca zamieszkania, bo nie ma na tym obszarze innych miast, to ci napisałam o podobnym terapeucie. 

Stara, wyluzuj. Osteopatę znalazłam, owszem, z tym przecież nie miałam kłopotu. Znowu zaczynasz z tymi miastami. Zrozum - Byliśmy w mieście oddalonym o 100km. Nie mamy wyjścia. Wszystkie miasta mamy oddalone o 100km, bez zależności w którą stronę się ruszymy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×