Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
roztargniona09

Nieprzyjemna sytuacja w aptece. Czy naprawdę zachowałam się fatalnie?

Polecane posty

Faceci... W mojej nieprzyjemnej sytuacji to właśnie facet pierwszy zabrał głos mówiąc pogardliwie "to nie sklep, nie jesteś kobieto na zakupach". No i od tego się zaczęło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja to nawet bym zignorowała bo to taki typowy Janusz, po 50, papieros i wódka na twarzy wypisane, wąsy i mlaskanie. Ale niestety za nim zaczęła cała reszta, a już taranowanie przejściw mnie dobiło i puscily mi hamulce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszkowiec01
2 godziny temu, roztargniona09 napisał:

Faceci... W mojej nieprzyjemnej sytuacji to właśnie facet pierwszy zabrał głos mówiąc pogardliwie "to nie sklep, nie jesteś kobieto na zakupach". No i od tego się zaczęło. 

To Ci się w ogóle nie dziwię, że tak zareagowałaś. Dałabym takim gamoniom jeden dzień, żeby wiedzieli jak to jest być w ciąży... Gdyby mężczyźni byli na naszych miejscach to po jednym dniu by się popłakali i trzeba by ich było reanimować, bo mdleliby i byliby bliscy płaczu, jacy to oni nie są biedni. Zawsze odzywają się właśnie ci, którzy mają o czymś najmniejsze pojęcie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.06.2022 o 20:54, AnnaMaria1982 napisał:

Autorko.a ja nie dziwię się, że ludzie tak zareagowali. Przeczytaj to wszytko jeszcze raz co napisałaś. 

A ja ją całkiem zrozumiałam.

Miałam podobna sytuację w biedrze, z tym  że ciężarna stanęła przy kasie za mną (ja 1, za mną z 5 osób i ona na końcu). Idę do niej, mówię, że ją przepuszczę, bo jestem 1 i etedy cała kolejka w jazgot, że czemu nie przepuszczę kogoś innego, a w ogóle to powinnam ich wszystkich o zdanie zapytać, bo może im się to nie podoba. W życiu nie usłyszałam tyłu inwektyw, za pomoc ciężarnej. No i najlepsza baba z dziadem. "Jak ja hylam w ciąży, to trzeba było ziemniaki zbierać i nikt się mnie nie pytał, pamiętasz Stachu? Teraz to im wygodnie, tu je wpuść, tam ustąp. Nam powinni ustąpić, bo ciąża to nie choroba i ja musiałam krowy doić, a ta się tu będzie wymyślać jedna z drugą". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja już wczoraj się wycwaniłam. Poszłam do sklepu po 3 rzeczy chleb, jogurt i wodę, kolejka straszna, jedna kasa otwarta, podchodzi starszy pan z mlekiem do wszystkich po cichutku "przepraszam, przepraszam" i bach na początek, no to ja wózek na bok, trzy produkty w rękę i naśladując starszego pana stanęłam za nim. Nikt nie zareagował, może myśleli ci z końca że ja z kimś jestem kto stoi na początku, a ci z początku to nie wiem, ale milczeli, więc obyło się bez awantur. I tak trzeba robić, po cichu bez proszenia tylko iść na spokojnie i na pewniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, roztargniona09 napisał:

Ja już wczoraj się wycwaniłam. Poszłam do sklepu po 3 rzeczy chleb, jogurt i wodę, kolejka straszna, jedna kasa otwarta, podchodzi starszy pan z mlekiem do wszystkich po cichutku "przepraszam, przepraszam" i bach na początek, no to ja wózek na bok, trzy produkty w rękę i naśladując starszego pana stanęłam za nim. Nikt nie zareagował, może myśleli ci z końca że ja z kimś jestem kto stoi na początku, a ci z początku to nie wiem, ale milczeli, więc obyło się bez awantur. I tak trzeba robić, po cichu bez proszenia tylko iść na spokojnie i na pewniaka.

Wszystko Cię boli, za dwa tygodnie masz cesarkę, naprawdę nie ma w domu nikogo, kto by Ci ten jogurt przyniósł? Z troski pytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie ma, mąż za granicą, rodzice u siebie. Ja i tak mam zalecane spacery, wyjście do sklepu to dla mnie żaden wysiłek o ile nie wracam skads tam i nie zalatwiałam czegoś gdzie swoje odstać musiałam. Wczoraj pomijając to, że byłam zła czułam się dobrze, to był taki eksperyment, do którego zainspirował mnie starszy pan. Wieczorem jak się gorzej czuję to już z domu nie wychodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.06.2022 o 21:50, Mikiriki napisał:

Zachowałaś się chamsko, można to było załatwić w kulturalny sposób

Również tak uważam. Mnie na forum o bezczelności ta kobieta poucza, a samo jej zachowanie o czym świadczy. Hipokrytka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×