Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Słowianka86

Insta matki i obiadki ich dzieci

Polecane posty

Hej!

Powiedzcie mi proszę czy tylko mnie trochę denerwują matki na instagramie, które zamieszczają zdjęcia typu: co dziś zjadło moje dziecko, a na zdjęciach kotlety z cieciorki, pankejki z ziarnami chia, zupka z królika na domowym wywarze, itd.

Ja się cieszę jak moje dziecko zje bułę z maslem, kaszkę, jogurt albo trochę jajecznicy. Corka ma 9 miesięcy. 

Pracuje na cały etat i ciezko by mi bylo przygotowywać tak wymyślne menu dla niej.

Czy powinnam bardziej się starać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Słowianka86 napisał:

Hej!

Powiedzcie mi proszę czy tylko mnie trochę denerwują matki na instagramie, które zamieszczają zdjęcia typu: co dziś zjadło moje dziecko, a na zdjęciach kotlety z cieciorki, pankejki z ziarnami chia, zupka z królika na domowym wywarze, itd.

Ja się cieszę jak moje dziecko zje bułę z maslem, kaszkę, jogurt albo trochę jajecznicy. Corka ma 9 miesięcy. 

Pracuje na cały etat i ciezko by mi bylo przygotowywać tak wymyślne menu dla niej.

Czy powinnam bardziej się starać?

A dlaczego tak Cię to denerwuje? Każdy ma prawo dawać dziecku to, co chce. 9 miesięcy to ciągle etap, kiedy dietę dopiero się rozszerza, im bardziej różnorodnie tym lepiej, do roku podstawą jest mleko, reszta to nauka jedzenia. Może Twoie dziecko mało je właśnie przez to, że tej różnorodności nie ma? To taki moment, kiedy właśnie dziecko można nauczyć jeść więcej niż buła z masłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też mam córkę 9 miesięcy i nic prawie nie je. Buzi nie chce otworzyć. Rosołek z kasza manna zje. Jogurt naturalny. Truskawki. Większość musów ze słoików - domowych nie tknie. Barszcz czerwony. Pomidorowa. Jajecznica pluje dalej niż widzi. Gotowanego jajka nie tknie, również w zupkach. Naleśniki jej robię na jajkach. Lubi chrupki kukurydziane. Ogólnie to lipa. Ja też się wkurzam widząc na insta te świetne dania dla niemwlakow czy roczniakow. Próbowałam blw, nie było szans, krztusila się. Nadal ledwo sama siedzi (sprawdzone u lekarza, wszystko ok, napięcie mięśniowe poprawne, po prostu leniwa jest, woli pełzać niż siedzieć) więc ze stałymi pokarmami uważam. Pocieszam się tym, że do roku mleko to podstawa, inne jedzenie to dodatek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy zrozumieć ze instagram nie jest od tego by było umieszczone tam prawdziwe życie, a po to żeby je poudawać. 

  • Like 1
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bierz social media przez pół. Nie robisz nic źle. Jeśli twoje dziecko nie chodzi głodne to to jest najważniejsze. 

Jeśli chodzi o takie zdjęcia/filmiki z rozmaitymi potrawami dla dzieci, no cóż jestem w 70%pewna że wszystko fajnie wygląda ale w realu później większość idzie do śmieci. Ważne żeby inni myśleli, że jest tak jak na zdjęciu. 

Poza tym kogo to obchodzi. Jeśli twojej sąsiadki dzieci jedzą tak a nie inaczej a twoje dziecko je tak a nie inaczej to co z tego? Czemu miałabyś się czuć jakoś gorzej? Weź przestań 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, DropKick napisał:

Nie popadajmy w paranoje... Na insta to i rozenek ma 25lat

Wszystko dzięki matce boskiej fotoszopowej.

Mam sporo znajomych prowadzących aktywnie insta i czasem to komedia. Zresztą z "badan" wynika że np żaden bloger książkowy nie przeczytał książek które pokazuje. Tak więc...no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, KateZRzeszowa napisał:

Wszystko dzięki matce boskiej fotoszopowej.

Mam sporo znajomych prowadzących aktywnie insta i czasem to komedia. Zresztą z "badan" wynika że np żaden bloger książkowy nie przeczytał książek które pokazuje. Tak więc...no

A jakież to "badania"? Bo ja akurat mam książkowego instagrama, chętnie się dowiem jak to nie czytam tego co pokazuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Foko Loko napisał:

A jakież to "badania"? Bo ja akurat mam książkowego instagrama, chętnie się dowiem jak to nie czytam tego co pokazuję.

A ile książek tygodniowo postujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, KateZRzeszowa napisał:

A ile książek tygodniowo postujesz?

Różnie 🙂 ale czytam tak 2-3 tygodniowo, nie postuję chłamu i tego, co mi się nie spodobało, więc czasami jest to jedna książka na tydzień, czasami trzy, czasami tylko stories. Nie zdarzyło mi się wrzucić czegoś, czego nie przeczytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Foko Loko napisał:

Różnie 🙂 ale czytam tak 2-3 tygodniowo, nie postuję chłamu i tego, co mi się nie spodobało, więc czasami jest to jedna książka na tydzień, czasami trzy, czasami tylko stories. Nie zdarzyło mi się wrzucić czegoś, czego nie przeczytałam.

No właśnie. A wkręceni instagramerzy książkowi recenzjuja kilka książek dziennie. Żeby być top i mieć klikalność. Sama obserwuje popularne strony ale jak czytam teksty ( piekna fotorelacja)."kto czytał bo ja nie ale slyszalam i marze" to mnie czakry swędzą. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, KateZRzeszowa napisał:

No właśnie. A wkręceni instagramerzy książkowi recenzjuja kilka książek dziennie. Żeby być top i mieć klikalność. Sama obserwuje popularne strony ale jak czytam teksty ( piekna fotorelacja)."kto czytał bo ja nie ale slyszalam i marze" to mnie czakry swędzą. 

Ja obserwuję tych wkręconych instagramerów z wieloma tysiącami obserwujących i nie widzę takiego fenomenu 😉 stories z książkami, które się dopiero przeczyta to akurat przecież nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Foko Loko napisał:

Ja obserwuję tych wkręconych instagramerów z wieloma tysiącami obserwujących i nie widzę takiego fenomenu 😉 stories z książkami, które się dopiero przeczyta to akurat przecież nic dziwnego.

Pewnie  niektórzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, KateZRzeszowa napisał:

Wszystko dzięki matce boskiej fotoszopowej.

Mam sporo znajomych prowadzących aktywnie insta i czasem to komedia. Zresztą z "badan" wynika że np żaden bloger książkowy nie przeczytał książek które pokazuje. Tak więc...no

Dlatego nie mam zadnych social mediow. Sama obłuda i hipokryzja. A mnie to nie kręci 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.07.2022 o 11:22, Słowianka86 napisał:

Hej!

Powiedzcie mi proszę czy tylko mnie trochę denerwują matki na instagramie, które zamieszczają zdjęcia typu: co dziś zjadło moje dziecko, a na zdjęciach kotlety z cieciorki, pankejki z ziarnami chia, zupka z królika na domowym wywarze, itd.

Ja się cieszę jak moje dziecko zje bułę z maslem, kaszkę, jogurt albo trochę jajecznicy. Corka ma 9 miesięcy. 

Pracuje na cały etat i ciezko by mi bylo przygotowywać tak wymyślne menu dla niej.

Czy powinnam bardziej się starać?

Denerwuje cię - nie oglądaj. Proste. Po prostu zazdrościsz im że maja więcej czasu. Takie posty są użyteczne dla wielu osób aby urozmaicać pokarm dla dzieci. Może tez być to źródło inspiracji. Ty się czepiasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.07.2022 o 12:43, Eva napisał:

Też mam córkę 9 miesięcy i nic prawie nie je. Buzi nie chce otworzyć. Rosołek z kasza manna zje. Jogurt naturalny. Truskawki. Większość musów ze słoików - domowych nie tknie. Barszcz czerwony. Pomidorowa. Jajecznica pluje dalej niż widzi. Gotowanego jajka nie tknie, również w zupkach. Naleśniki jej robię na jajkach. Lubi chrupki kukurydziane. Ogólnie to lipa. Ja też się wkurzam widząc na insta te świetne dania dla niemwlakow czy roczniakow. Próbowałam blw, nie było szans, krztusila się. Nadal ledwo sama siedzi (sprawdzone u lekarza, wszystko ok, napięcie mięśniowe poprawne, po prostu leniwa jest, woli pełzać niż siedzieć) więc ze stałymi pokarmami uważam. Pocieszam się tym, że do roku mleko to podstawa, inne jedzenie to dodatek. 

Wiesz co... moja starsza córka ma 8 lat. Jest strasznym niejadkiem. Do tego stopnia, że ja się cieszę jak zje suchą bułkę na śniadanie. Na obiad potrafi zjeść np sam makaron. Gotuje codziennie, ponoć dobrze. Po prostu zrobiłam błąd jak była mała... dziecko nie powinno wybierać co będzie jadło. To my jesteśmy mamami i to nas powinny się słuchać nasze dzieci. Stawiasz posiłek i jak będzie głodne to zje, jak nie to trudno, następnym razem zje. A ja głupia jak ona jeść niechciała to jej chociaż jogurt dawałam żeby zjadła... mając 9msc odrzuciła całkiem mleko. I wyrósł mi taki niejadek. 

Z drugą córką już nie popełnię tego błędu. Teraz jestesmy na etapie rozszerzania diety i wiem, że tu ze mną nie wygra 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.07.2022 o 11:22, Słowianka86 napisał:

Hej!

Powiedzcie mi proszę czy tylko mnie trochę denerwują matki na instagramie, które zamieszczają zdjęcia typu: co dziś zjadło moje dziecko, a na zdjęciach kotlety z cieciorki, pankejki z ziarnami chia, zupka z królika na domowym wywarze, itd.

Ja się cieszę jak moje dziecko zje bułę z maslem, kaszkę, jogurt albo trochę jajecznicy. Corka ma 9 miesięcy. 

Pracuje na cały etat i ciezko by mi bylo przygotowywać tak wymyślne menu dla niej.

Czy powinnam bardziej się starać?

Wiesz co... moja pierwsza córka też tak jadła jak Twoja. W konsekwencji wyrósł mi niejadek. Nie lubi próbować nowych rzeczy, wiecznie coś jej nie smakuje, a to pietruszka w rosole, a to ona mięsa nie je i Bóg wie co jeszcze wymyśla. Teraz już przy drugim dziecko nie popełnia tego błędu, jedzenie będzie urozmaicone i tyle. Drugiego niejadka nie zniose. Tak naprawdę to nie jest trudne, tylko trzeba chcieć. Niech chociaż raz dziennie zje sobie coś porządnego.

Będę wredna i powiem, że zamiast przeglądać insta, leć do kuchni!😅

Nie no, nie dajmy się zwariować. Ale z doświadczenia wiem, że później taki niejadek, nie lubiący próbować nowych smaków to dramat. Urozmaicaj tą dietę na tyle na ile dasz radę. Powodzenia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×