Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Niestety, przykro mi jak to piszę, ale to prawda. Przy stole mówi z pełną jedzenia buzią, mlaska jak je, siorbie jak pije. Próbowałam. Wiraż zwracać jej uwagę, ale w zamian tylko skakała do mnie z atakiem, że o co mi chodzi, bo jesteśmy rodziną i to przecież „sami swoi” (mam 40 lat i mam swoją rodzinę, matka - 70 lat). Jak rozmawia, to mówi bardzo głośno i gdy prosimy ją, by mówiła ciszej, to się oburza i mówi, że to normalne, że to ja zdziczałam i mało z ludźmi przebywam. Obśmiewa mnie, że jestem wydelikacona. Jak jej próbuję wytłumaczyć spokojnie w czym rzecz, to zaczyna bezsensownie besztać „cicho, cicho, już”. Bardzo się jej wstydzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Matka głośna, bo pewnie w tym wieku już przygłucha. A co do wstydu, to chodzisz z nią po restauracjach, że jej wstydzisz? 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×