Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Hej 

Czy ktoś z Was zmienił imię 7 miesięcznemu dziecku, albo starszemu? 

Ja bardzo męczę się z imieniem córki... Na początku mi się podobało, ale od kiedy zaczęliśmy go używać jest coraz gorzej, do tego stopnia że płaczę po nocach 

Najgorsze, że dziecko już jest ochrzczone Ktoś wie jak wygląda to w Kościele, taka zmiana? 

Nie mogę uwierzyć, że do tego doszło, dziecko wyczekane... I nie mam depresji, byłam u psychologa 

Może ktoś miał podobnie 

Proszę o pomoc 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Anula1510 napisał:

Hej 

Czy ktoś z Was zmienił imię 7 miesięcznemu dziecku, albo starszemu? 

Ja bardzo męczę się z imieniem córki... Na początku mi się podobało, ale od kiedy zaczęliśmy go używać jest coraz gorzej, do tego stopnia że płaczę po nocach 

Najgorsze, że dziecko już jest ochrzczone Ktoś wie jak wygląda to w Kościele, taka zmiana? 

Nie mogę uwierzyć, że do tego doszło, dziecko wyczekane... I nie mam depresji, byłam u psychologa 

Może ktoś miał podobnie 

Proszę o pomoc 

Nie da się zmienić dziecku imienia chrzcielnego. W urzędzie też nie przejdzie to, że nagle przestało Ci się podobać.

Wrzuć na luz, przyzwyczaj się i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem z tzw. doopy.

W ramach wyleczenia zaangażuj się jeden dzień jako wolontariuszka w hospicjum dziecięcym, by zobaczyć prawdziwe i uzasadnione powody do płaczu u matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Anula1510 napisał:

Hej 

Czy ktoś z Was zmienił imię 7 miesięcznemu dziecku, albo starszemu? 

Ja bardzo męczę się z imieniem córki... Na początku mi się podobało, ale od kiedy zaczęliśmy go używać jest coraz gorzej, do tego stopnia że płaczę po nocach 

Najgorsze, że dziecko już jest ochrzczone Ktoś wie jak wygląda to w Kościele, taka zmiana? 

Nie mogę uwierzyć, że do tego doszło, dziecko wyczekane... I nie mam depresji, byłam u psychologa 

Może ktoś miał podobnie 

Proszę o pomoc 

Na zmianę imienia rodzice mają pół roku. Termin ci chyba minął. A co do imienia z chrztu, to najmniejszy problem. Znam kilka osób, które mają inaczej w urzędzie, a inaczej kościele. Przeszkadza to tylko osobie, którą wołają imieniem chrzcielnym na co dzień. 

Ab_oriente ma rację. Sama sobie to imię wybrałaś, to teraz masz i sama sobie tworzysz problem. 

Może wołaj dziecko drugim imieniem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem że sama wybrałam, no z mężem... 

Wiem, że ludzie mają poważne problemy, też je miałam, ale tylko osoba, która była w takiej sytuacji może zrozumieć mój ból... 

Boli mnie, bo rodzina przekręca to imię, tworzy nieładne formy, no serce mi pęka... 

Może znajdzie się ktoś w podobnej sytuacji... 

Czy kondycja psychiczna matki, zaświadczenie od lekarza, może wpłynąć na pozytywna decyzję urzędu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aaa, to o zdrobnienia ci chodzi, a ty pewnie chciałaś pełnym imieniem, żeby się do dziecka wszyscy zwracali. No nie ma tak dobrze. Zawsze ktoś każde imię zdrobni do formy, która ci się nie będzie podobać. 

Edytowano przez Unlan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Anula1510 napisał:

Wiem że sama wybrałam, no z mężem... 

Wiem, że ludzie mają poważne problemy, też je miałam, ale tylko osoba, która była w takiej sytuacji może zrozumieć mój ból... 

Boli mnie, bo rodzina przekręca to imię, tworzy nieładne formy, no serce mi pęka... 

Może znajdzie się ktoś w podobnej sytuacji... 

Czy kondycja psychiczna matki, zaświadczenie od lekarza, może wpłynąć na pozytywna decyzję urzędu? 

No ale co z tego, że Tobie się nie podoba albo podoba? Nieładne formy? Naprawdę nie masz innych problemów, że to Ci siada na psychice? Nie, to nie wpłynie na decyzję urzędu. Wrzuć na luz, zajmij się czymś innym zamiast wymyślać problemy od czapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na prawdę boli cię to aż tak bardzo? Zwracaj się do dziecka taka forma imienia która ci się podoba i o to samo poproś bliskich. Myślisz że po zmianie imienia nie pojawi się podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Idź do urzędu i zmień imię. Masz na to rok, a nie jak podają pół roku. Ja pobrałam papiery, wypełniłam, ale ostatecznie nie zmieniliśmy. Chodziło o imię Aleksander. O jakie imię chodzi w Twoim przypadku? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, 12tydzien napisał:

Idź do urzędu i zmień imię. Masz na to rok, a nie jak podają pół roku. Ja pobrałam papiery, wypełniłam, ale ostatecznie nie zmieniliśmy. Chodziło o imię Aleksander. O jakie imię chodzi w Twoim przypadku? 

Nie wprowadzaj w błąd. Jest pół roku na zmianę imienia bez podawania przyczyn od zarejestrowania dziecka, a na na rejestrację dziecka masz 2 tygodnie od urodzenia. Jeśli zmieniasz poźniej, to musisz mieć konkretny i poważny powód. Np okazuje się, że imię jest ośmieszające. 

4 godziny temu, malwina334 napisał:

Autorko jakie to imię możesz napisać i tak Cię nie znamy

A jakie to ma znaczenie, skoro wiemy o co jej chodzi? Nie wiem czemu, ale przychodzą mi do głowy imiona na F.  Franciszka- Frania, Felicja-Felka, Fałstyna- Fałstysia. Coś na tej zasadzie. Miało być poważnie i dostojnie, a autorce przez zdrobnienia nie wyszło i dostaje białej gorączki jak słyszy Felcia. Niech wymyśli jakies ładne zdrobnienie, które się jej podoba i stanowczo powie rodzince, że tak należy zwracać się do dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Unlan napisał:

Nie wprowadzaj w błąd. Jest pół roku na zmianę imienia bez podawania przyczyn od zarejestrowania dziecka, a na na rejestrację dziecka masz 2 tygodnie od urodzenia. Jeśli zmieniasz poźniej, to musisz mieć konkretny i poważny powód. Np okazuje się, że imię jest ośmieszające. 

A jakie to ma znaczenie, skoro wiemy o co jej chodzi? Nie wiem czemu, ale przychodzą mi do głowy imiona na F.  Franciszka- Frania, Felicja-Felka, Fałstyna- Fałstysia. Coś na tej zasadzie. Miało być poważnie i dostojnie, a autorce przez zdrobnienia nie wyszło i dostaje białej gorączki jak słyszy Felcia. Niech wymyśli jakies ładne zdrobnienie, które się jej podoba i stanowczo powie rodzince, że tak należy zwracać się do dziecka. 

Właśnie chodzi mi o to , że gdybyśmy je poznali może się okazać, że trafiła na jakieś wąskie grono osób, które je tak zdrabnia a imię jest piękne. Może nie warto zmieniać z powodu kilku osób. Tylko sukcesywnie poprawiać te osoby za każdym razem, aż nauczą się jak mają się zwracać. Np.  z szerokim uśmiechem: to nie jest Patka tylko Patrycja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorko napisz jakie to imię,moja koleżanka dała córce na imię Oliwia, ale wszyscy zwracają się do niej Oliwka a jej się to kojarzy z oliwką kosmetyczną oraz z oliwą z oliwek i przestało jej się podobać, żałuje że tak dała córce na imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, malwina334 napisał:

Właśnie chodzi mi o to , że gdybyśmy je poznali może się okazać, że trafiła na jakieś wąskie grono osób, które je tak zdrabnia a imię jest piękne. Może nie warto zmieniać z powodu kilku osób. Tylko sukcesywnie poprawiać te osoby za każdym razem, aż nauczą się jak mają się zwracać. Np.  z szerokim uśmiechem: to nie jest Patka tylko Patrycja

Moja koleżanka ma na imię Krystyna,oczywiście wszyscy mówią do niej Krysia.Opiwiafała, że jak była mała to jej śp.rodzice mówili "nie pozwalaj żeby ludzie zwracali się do ciebie Krysia,tylko tak jak my do ciebie mówimy Krystyna bo to jest piękne imię a Krysia jest brzydkie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widać, że młodzi wszyscy jesteście. Jestem z czasów gdzie imię w dowodzie to jedno, a to jak się zwracali się ludzie to drugie. I tak oto znam 2 Marianny z dowodu, a wszyscy mówili na nie Marzena, Ilonę, która jest Iwoną, Darka, który nie reaguje na swoje imię i wielu innych. Kto stary i jary ten wie skąd się wzięły te "imienne zamieszania"😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, bo najważniejsze w życiu dziecka jest to, żeby wszyscy nazywali je tak, jak sobie życzą rodzice, koniecznie tym zdrobnieniem, które rodzice akceptują 😂 no bez jaj, nie widzicie absurdu tego co tu piszecie? Dziecko samo sobie potem wybierze, jakie zdrobnienie lubi i czy woli zdrobnienia czy pełne imię czy cokolwiek innego. Powiedzenie dziecku "elo bo Misia to brzydko, tylko Michalina jest pięknie" na pewno temu dziecku pomoże w życiu 🤦‍♀️

Moja córka miała na imię Irena, a na grobie ma "Irenka". I co ja mam teraz się załamać, bo sobie nie życzyłam zdrobnienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Anula1510 napisał:

Imię jest raczej popularne w Polsce 

Ale wolałabym żeby mała miała na imię Lena... 

No to już wiadomo jak dziecko ma na imię. Chciałaś dać Lena, ale ich jest sporo, to dałaś Helena, dobrze myślę?  Trzeba było dać Halina, to u babci byłaby Halinka, a nie Helcia. Niestety Polska i język polski są takie, że imię wybiera się głównie po zdrobnieniu. Całe życie posługujemy się zdrobnieniami. Nawet jeśli imię samo w sobie tego zdrobnienia nie potrzebuje np Monika, to zawsze ktoś powie Monia, Monisia. 

Weź powiedz zainteresowanym, że twoja córka to Helenka i już. W domu i dla rodziny będzie Helenką, a to jak ona sobie to ustawi w otoczeniu później, czy będzie chciała być Helą, Helcią, Helenką jak w domu, czy Heleną, to już będzie jej wybór. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2022 o 15:23, Anula1510 napisał:

Wiem że sama wybrałam, no z mężem... 

Wiem, że ludzie mają poważne problemy, też je miałam, ale tylko osoba, która była w takiej sytuacji może zrozumieć mój ból... 

Boli mnie, bo rodzina przekręca to imię, tworzy nieładne formy, no serce mi pęka... 

Może znajdzie się ktoś w podobnej sytuacji... 

Czy kondycja psychiczna matki, zaświadczenie od lekarza, może wpłynąć na pozytywna decyzję urzędu? 

Więc poprawiaj rodzine, ewentualnie ogranicz kontakt skoro nie szanują waszego wyboru. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest jedyne rozwiazanie, poprawianie innych.  Mozna rowniez zaczac przekrecac imiona innych na formy, ktore nie lubia i nie chca, zeby uzywac i w ten sposob dobitnie zilustrowac, ze zle sie zachowuja.  

Swoja droga normalni ludzie jak sie ich poprawi pare razy, albo powie, ze wola pelna forme imienia to takiej uzywaja.  Uporczywe uzywanie formy, ktora wam sie nie podoba to jest zlosliwosc i oznacza glebszy problem w rodzinie.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Dobrosułka napisał:

To jest jedyne rozwiazanie, poprawianie innych.  Mozna rowniez zaczac przekrecac imiona innych na formy, ktore nie lubia i nie chca, zeby uzywac i w ten sposob dobitnie zilustrowac, ze zle sie zachowuja.  

Swoja droga normalni ludzie jak sie ich poprawi pare razy, albo powie, ze wola pelna forme imienia to takiej uzywaja.  Uporczywe uzywanie formy, ktora wam sie nie podoba to jest zlosliwosc i oznacza glebszy problem w rodzinie.

A skąd oni wiedzą, jaką formę będzie wolało dziecko 🤷‍♀️ naprawdę problem od czapy.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Foko Loko napisał:

A skąd oni wiedzą, jaką formę będzie wolało dziecko 🤷‍♀️ naprawdę problem od czapy.

Jak dziecko bedzie starsze i powie jak lubi byc nazywane.  Narazie rodzice chca sie cieszyc nadanym imieniem.

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Imienia że chrztu nie zmienisz. Znam kobietę która ma inne imię na chrzcie a inne w dowodzie bo ojciec się pomylił będąc w urzędzie. Wszyscy zwracają się do niej imieniem z chrztu. A zdrobnieniamu się nie przejmuj każdy zawsze coś wymyśli. Miałam w klasie Aleksandrę która była Alą a druga Olą. Czytalam kiedyś że matka zmieniła imię 8 letniej córce bo sama chciała ale w urzędzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też zaczynam żałować wybranego imienia. Nie pasuje do mojego syna. Ma już 8 miesięcy. Wybrałabym inne. Jest mi z tym źle. Czuję, że skrzywdziłam go imieniem. 😞 jestem załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×