Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

10 minut temu, Kitsune napisał:

Po pierwsze, same zarzuty o egoizmie jednych czy drugich są bez sensu bo  oboje nie mają lub mają dzieci z egoistycznych przesłanek. 

Czyli wychodzi na to że egoistami nie są tylko ci co mają dziecko z wpadki - nie chcieli a mają więc zero egoizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Kornik napisał:

Nie jest niczym zlym, ale po prostu smieszne jest to odwracanie kota ogonem przez dzieciate osoby i twierdzenie, ze to bezdzietni sa egoistami, kiedy jak sie temu przyjrzec, to wychodzi na to, ze to dzieciaci maja te dzieci najczesciej z czysto egoistycznych pobudek  

A jest zasadne pytać kogokolwiek o powód posiadania lub nie posiadania dzieci? Zwłaszcza jak Autorka ma od razu swoją tezę i nie ma ochoty dyskutować tylko wyśmiewać?

Kto chce dzieci to ma, kto nie chce, to nie ma. To jest cała filozofia.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, She85 napisał:

Instynkt macierzyński to mit, który dawno obalono. Rodzina i dzieci to konstrukt społeczny plus presja oczywiście.

Żaden mit. Instynkt macierzyński to nie jest zachcianka, czy presja tak jak myślisz. Już to napisałam wyżej, ale ominełaś. To czysto biologiczne zachowania matki wobec narodzonego dziecka. Dlaczego matka budzi się w nocy na każdy kwęk dziecka, a burze i inne dźwięki zignoruje? Skąd matka wie, że dziecko akurat jest głodne, a powodem płaczu nie jest pełna pielucha? Skąd matka wie jak ma trzymać dziecko, kołysać? To jest właśnie instynkt macierzyński. 

3 godziny temu, She85 napisał:

Opinię mojej mamy znam 

No to już wiemy jak wielkim byłaś ciężarem dla własnej matki i jak bardzo żałuje, że cię ma. 

2 godziny temu, She85 napisał:

Gdyby dzieci były takim cudem to nie byłoby tak wiele osób, które żałują ich posiadania 

 

2 godziny temu, She85 napisał:

O depresji poporodowej słyszałeś? Nawet kochające się pary żałują. Po prostu o tym nie nie mówi 

Skoro wiesz, że tak wiele ludzi żałuję posiadania dzieci, to po co pytasz tutaj. Zapytaj te osoby. 

1 godzinę temu, She85 napisał:

Czyli czysto egoistyczne pobudki - opiekun na starość 

Matka już woła o przysługi i chciałaś się upewnić, czy to normalne? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Kornik napisał:

Nie jest niczym zlym, ale po prostu smieszne jest to odwracanie kota ogonem przez dzieciate osoby i twierdzenie, ze to bezdzietni sa egoistami, kiedy jak sie temu przyjrzec, to wychodzi na to, ze to dzieciaci maja te dzieci najczesciej z czysto egoistycznych pobudek  

To nie jest odwracanie kota ogonem. Jak się decydujesz nie mieć dzieci, ponieważ dużo kosztują finansowo, nerwowo itp to nie jest to egoistyczne podejście? No jest. Zarówno ludzie mający dzieci mogą je mieć z pobudek egoistycznych, jak i bezdzietni mogą ich nie mieć z takich samych względów. I na odwrót. Możesz mieć dzieci bez egoizmu, jak ich nie mieć z tego powodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Unlan napisał:

To nie jest odwracanie kota ogonem. Jak się decydujesz nie mieć dzieci, ponieważ dużo kosztują finansowo, nerwowo itp to nie jest to egoistyczne podejście? No jest. Zarówno ludzie mający dzieci mogą je mieć z pobudek egoistycznych, jak i bezdzietni mogą ich nie mieć z takich samych względów. I na odwrót. Możesz mieć dzieci bez egoizmu, jak ich nie mieć z tego powodu. 

Niechęć do utrudnienia sobie życia to zdrowy rozsądek a nie egoizm 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Unlan napisał:

To nie jest odwracanie kota ogonem. Jak się decydujesz nie mieć dzieci, ponieważ dużo kosztują finansowo, nerwowo itp to nie jest to egoistyczne podejście? No jest. Zarówno ludzie mający dzieci mogą je mieć z pobudek egoistycznych, jak i bezdzietni mogą ich nie mieć z takich samych względów. I na odwrót. Możesz mieć dzieci bez egoizmu, jak ich nie mieć z tego powodu. 

Zgadza sie, w normalnym swiecie moze i tak to dziala ale dziwnym trafem najwiecej o egoizmie maja do powiedzenia osoby ktore maja dzieci w odniesieniu do osob bezdzietnych. Nie spotkalam sie jeszcze zeby bezdzietny dzieciatego wyzywal od egoistow. Moze to kwestia frustracji, moze braku oglady, nie wiem. Najczesciej jednak nawet nie maja pojecia o powodach tej bezdzietnosci, a sami zapytani o to dlaczego maja dzieci wyskakuja z ta przyslowiowa szklanka wody i towarzystwie na starosc wiec wnioski mam takie a nie inne. A propos jeszcze braku oglady, te twoje teskty o "twojej matce" to pierwszorzedny popis chamstwa i buractwa. Jesli tak odnosisz sie do wszystkich ktorzy maja odmienne zdanie od ciebie, to nie wroze ci zbyt wiele tego towarzystwa na starosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, She85 napisał:

Niechęć do utrudnienia sobie życia to zdrowy rozsądek a nie egoizm 

Egoizm. Bo nie chcesz się rozmnażać, żeby np system emerytalny wzmocnić. A może twoje dziecko byłoby wybitnym lekarzem np, a ty nie chcesz go wyhodować w swoim ciele, a potem wychować, żeby społeczeństwo miało z niego korzyści. Napisałam. Można mieć i nie mieć dzieci z egoizmu, a można je mieć i ich nie mieć bez egoizmu. 

Nie chcesz mieć dzieci, to ich nie miej. Proste. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Foko Loko napisał:

A jest zasadne pytać kogokolwiek o powód posiadania lub nie posiadania dzieci? Zwłaszcza jak Autorka ma od razu swoją tezę i nie ma ochoty dyskutować tylko wyśmiewać?

Kto chce dzieci to ma, kto nie chce, to nie ma. To jest cała filozofia.

Nie widze tu zadnego wysmiewania i personalnych pojazdow ze strony autorki (w przeciwislenstwie do postow niektorych innych osob) ale niektorzy nie moga zniesc, ze dla kogos cos co jest sufitem, dla innych jest podloga. Rozumiem. No tak dla informacji, tak wlasnie wyglada dyskusja. Rzuca sie teze, a potem reszta sie do tego stosunkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bimba napisał:

Trudno rozmawiać z kimś kto nie ma pojęcia o temacie i żadnych doświadczeń.

Opowiadaj ślepemu o kolorach.

Po 2-3 dniach mija depresja poporodowa? Człowieku depresję często leczy się całymi latami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kornik napisał:

Zgadza sie, w normalnym swiecie moze i tak to dziala ale dziwnym trafem najwiecej o egoizmie maja do powiedzenia osoby ktore maja dzieci w odniesieniu do osob bezdzietnych. Nie spotkalam sie jeszcze zeby bezdzietny dzieciatego wyzywal od egoistow. Moze to kwestia frustracji, moze braku oglady, nie wiem. Najczesciej jednak nawet nie maja pojecia o powodach tej bezdzietnosci, a sami zapytani o to dlaczego maja dzieci wyskakuja z ta przyslowiowa szklanka wody i towarzystwie na starosc wiec wnioski mam takie a nie inne. A propos jeszcze braku oglady, te twoje teskty o "twojej matce" to pierwszorzedny popis chamstwa i buractwa. Jesli tak odnosisz sie do wszystkich ktorzy maja odmienne zdanie od ciebie, to nie wroze ci zbyt wiele tego towarzystwa na starosc.

Oznaka buractwa? Pierwszorzędny popis chamstwa? Ha ha ha. 

Jeśli się zastanawiasz dlaczego ludzie mają, lub nie mają dzieci, to pierwszą osobą, którą powinnaś o to zapytać jest właśnie rodzic. Bo to rodzic cię zna na tyle, żeby umieć ci wytłumaczyć czym jest rodzicielstwo. Żebyś jako osoba bezdzietna dała radę ogarnąć choćby zarys tego zagadnienia. Bo jak pisałam wcześniej osobie bezdzietnej jest to bardzo ciężko zrozumieć co daje rodzicielstwo. Przeważnie bezdzietny widzi same minusy. Dlatego odesłałam do matki. W następnej kolejności jest twoje otoczenie. Zakładanie tego typu tematu na forum macierzynskim, to potrzeba przekonania siebie, że się jest rozsądnym, bo się nie ma dzieci. A tym samym powiedzenie matkom, a z wlaszcza swojej, że są idi,otkami. To jest chamstwo i buractwo.  Zaznaczam, że to nie pierwszy tego typu wątek na tym forum i za każdym razem bezdzietna otrzymuje komentarze: nie rozmnażaj się jak nie chcesz. I za każdym razem są ze strony bezdzietnej autorki sugestie o głupocie kobiet decydujących się na posiadanie dziecka. 

Ja nie pisałam o towarzystwie na starość i nikt nie napisał tutaj o szklance wody na starość. Gdybym liczyła na dużo towarzystwa na starość, to bym sobie 7 urodziła 😁 

Nie spotkałaś się z tym, żeby bezdzietny wyzywał dzieciatego od egoistów? Tutaj przy okazji tego typu tematów jest tego sporo. 

Wiesz co jest największym egoizmem? Nie posiadanie dziecka, czy nieposiadanie. Bo właściwie wszystko można podciągnąć pod egoizm. Jedno dziecko, 10 dzieci, brak dzieci. W każdym przypadku znajdziesz argument, żeby dowalić komuś z egoizmem. Największym egoizmem jest posiadanie jednego dziecka, bo chcesz mieć dziecko, ale z wygody, czy egoizmu tylko jedno, a jak dorośnie, to cisnąć go na znalezienie żony, czy męża, bo ty chcesz wnuka. To jest moim zdaniem największy egoizm. Jak jest decyzja o jednym dziecku, to nie można pokładać w nim wszystkich swoich oczekiwań, a na pewno jeśli chodzi o jego własny rozród. 

 

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Unlan napisał:

Oznaka buractwa? Pierwszorzędny popis chamstwa? Ha ha ha. 

Jeśli się zastanawiasz dlaczego ludzie mają, lub nie mają dzieci, to pierwszą osobą, którą powinnaś o to zapytać jest właśnie rodzic. Bo to rodzic cię zna na tyle, żeby umieć ci wytłumaczyć czym jest rodzicielstwo. Żebyś jako osoba bezdzietna dała radę ogarnąć choćby zarys tego zagadnienia. Bo jak pisałam wcześniej osobie bezdzietnej jest to bardzo ciężko zrozumieć co daje rodzicielstwo. Przeważnie bezdzietny widzi same minusy. Dlatego odesłałam do matki. W następnej kolejności jest twoje otoczenie. Zakładanie tego typu tematu na forum macierzynskim, to potrzeba przekonania siebie, że się jest rozsądnym, bo się nie ma dzieci. A tym samym powiedzenie matkom, a z wlaszcza swojej, że są idi,otkami. To jest chamstwo i buractwo.  Zaznaczam, że to nie pierwszy tego typu wątek na tym forum i za każdym razem bezdzietna otrzymuje komentarze: nie rozmnażaj się jak nie chcesz. I za każdym razem są ze strony bezdzietnej autorki sugestie o głupocie kobiet decydujących się na posiadanie dziecka. 

Ja nie pisałam o towarzystwie na starość i nikt nie napisał tutaj o szklance wody na starość. Gdybym liczyła na dużo towarzystwa na starość, to bym sobie 7 urodziła 😁 

Nie spotkałaś się z tym, żeby bezdzietny wyzywał dzieciatego od egoistów? Tutaj przy okazji tego typu tematów jest tego sporo. 

Wiesz co jest największym egoizmem? Nie posiadanie dziecka, czy nieposiadanie. Bo właściwie wszystko można podciągnąć pod egoizm. Jedno dziecko, 10 dzieci, brak dzieci. W każdym przypadku znajdziesz argument, żeby dowalić komuś z egoizmem. Największym egoizmem jest posiadanie jednego dziecka, bo chcesz mieć dziecko, ale z wygody, czy egoizmu tylko jedno, a jak dorośnie, to cisnąć go na znalezienie żony, czy męża, bo ty chcesz wnuka. To jest moim zdaniem największy egoizm. Jak jest decyzja o jednym dziecku, to nie można pokładać w nim wszystkich swoich oczekiwań, a na pewno jeśli chodzi o jego własny rozród. 

 

 

Ahh, piekny fikolek. Szczegolnie ten uszczypliwy i zlosliwy tekst o ty, ze "matka juz wola o przyslugi" byl przeciez tylko wyrazem troski o autorke.

Nie zgadzam sie z tym, ze powinnismy rozmawiac w pierwszej kolejnosci z rodzicami i otoczeniem. Nie kazdy ma takich rodzicow i rodzine, ze moze z nimi o tym normalnie porozmawiac bez toksycznej presji, bo wiadomo, ze wiekszosc rodzicow bedzie cisnac o wnuka. Wiekszosc osob tez nie potrafi na to po prostu spojrzec na trzezwo, osoby z mojego otoczenia maja do tych spraw takie podejscie, ze przeciez tak trzeba, taka kolej rzeczy, nikt tak naprawde sie nad tym glebiej nie zastanawia. Nie zawsze w naszym otoczeniu jest po prostu miejsce na takie dyskusje. Ja moge sobie pogadac o tym z kolezankami ale moze nie kazdy ma taka mozliwosc. A moze po prostu dobrze czasem pogadac z randomami z internetu, czemu nie? Zawsze to jakies swieze spojrzenie od osob nie ukiszonych w tym samym sosie co my, z innymi doswiadczeniami, z innych srodowisk. No nie wiem, ja lubie poznac czasem inny punkt widzenia obcych osob i niekoniecznie pisze na forum bo potrzebuje jakiegos potwierdzenia swoich racji. Co do tego nieszczesnego egoizmu, nie wiem co tu sie dzieje na tym forum, bo konto mam od niedawna ale w prawdziwym zyciu naprawde nigdy nie spotkalam sie z kwestionowaniem czyjejs decyzji o posiadaniu potomstwa. Z jakichs przyczyn natomiast bezdzietnosc budzi wielkie poruszenie i niezrozumienie, ludzie absolutnie nie maja zadnych oporow zeby to komentowac i oceniac. Obracam sie wsrod ludzi w takim dosyc newralgicznym wieku, kiedy "to juz najwyzsza pora", a zdecydowana wiekszosc tych osob jest bezdzietna. Doslownie tylko jedna osoba z tego grona jest bezdzietna, bo jej tak po prostu wygodnie, bo lubi podrozowac i miec swiety spokoj. Reszta ma zupelnie inne powody, ale i tak przez otoczenie traktowani sa jak zblazowani, egoistyczni i leniwi, co ciekawe najczesciej przez osoby ktore naklepaly dzieci bez pomyslunku tylko dlatego ze "oni chca dzidziusia" i jakos to bedzie. 

No a co do ostatniego akapitu o jedynakach, to zgadzam sie i jako jedynaczka pozdrawiam 😉

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Się porobiło ,)

Przykre jest to, że ludzie którzy chcieliby mieć potomstwo nie mogą. A patusiątka rozmnażają się często jak króliki.

Awersja do posiadania potomstwa, lub do odkładania tego, na bliżej nieokreślony termin jest teraz nagminna.  Może to ten  sam  efekt genetyczny? Ludzi dużo, życie nie jest usłane różami,  pokolenia coraz słabsze i fizycznie, i psychicznie. Równowaga, do której tak dąży każda naturą napędzana siłą, będzie osiągnięta, gdy ludzi będzie mniej się rodzić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, abstrakcja napisał:

Równowaga, do której tak dąży każda naturą napędzana siłą, będzie osiągnięta, gdy ludzi będzie mniej się rodzić? 

Nie wiem czy to tak działa;) jakoś zagrożone gatunki, których rodzi się mało wydają się być mniej stabilne populacyjnie niż ludzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kornik napisał:

Nie widze tu zadnego wysmiewania i personalnych pojazdow ze strony autorki

Serio? A ja widzę:

19 godzin temu, She85 napisał:

 Przecież to ogromny ciężar, udręka i zobowiązanie. Nie lepiej mieć spokój? Serio lubicie te pieluchy, kupy, krzyki? Dla mnie to jakiś rodzaj masochizmu 

 

5 godzin temu, She85 napisał:

 Rodzina i dzieci to konstrukt społeczny plus presja oczywiście.

 

4 godziny temu, She85 napisał:

Co za głupoty.

 

4 godziny temu, She85 napisał:

Czyli bezrefleksyjne rozmnażanie?

 

4 godziny temu, She85 napisał:

Gdyby dzieci były takim cudem to nie byłoby tak wiele osób, które żałują ich posiadania 

 

4 godziny temu, She85 napisał:

 Nawet kochające się pary żałują. Po prostu o tym nie nie mówi 

 

3 godziny temu, She85 napisał:

Czyli czysto egoistyczne pobudki - opiekun na starość 

 

1 godzinę temu, She85 napisał:

Niechęć do utrudnienia sobie życia to zdrowy rozsądek a nie egoizm 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Kitsune napisał:

Nie wiem czy to tak działa;) jakoś zagrożone gatunki, których rodzi się mało wydają się być mniej stabilne populacyjnie niż ludzie. 

To nie tak,) ludzie powoli dojdą do tworzenia mocnych genów, bo ratowanie słabych nie przyniosło nic dobrego. Etatowe matki i odpowiednie wychowanie,) 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Foko Loko napisał:

Serio? A ja widzę:

 

 

 

 

 

 

 

 

No i co tu bylo personalnym atakiem i wysmianiem czyjejs decyzji o posiadaniu dzieci? 

- "ciezar i udreka"? Ma prawo tak to postrzegac, bo nie czarujmy sie ale rodzicielstwo nie jest latwe i moze to kogos przerastac, ktos moze postrzegac dobrowolne papranie sie w pieluchach jako "masochizm" tak samo jak ktos ma prawo napisac "ej wy serio lubicie brokula? Fuj, dla mnie jedzenie tego g**na to masochizm"

-"konstrukt spoleczny"? Wiele naszych zachowan jest determinowane przez spoleczne normy utarte dawno temu, rodzina czy tego chcemy czy nie, tez jest konstruktem spolecznym tak jak i wchodzenie w pewne role np. zony 

-"co za glupoty" tyczyly sie akurat jakichs dziwnych wywodow o trybach jak w pralce i zaskakiwaniu "trybu rozmnazanie" 

-bezrefleksyjny rozrod?- odpowiedz na wywody o slepocie natury ktora pcha nas ku rozmnazaniu, tak jakbysmy sami nie mieli na to zadnego wplywu i nie mogli podjac swiadomej decyzji o tym czy chcemy miec potomstwo czy nie

-zalowanie rodzicielstwa? Nie ma sie co obrazac na prawde. Sa pary zalujace decyzji o potomstwie i takie sa fakty, nawet nie tak dawno bylo przeprowadzane o tym glosne badanie

-egoistyczne pobudki - odpowiedz na teksty o towarzystwie na starosc

No wiec co cie tak w tych odpowiedziach urazilo i zabolalo? Bo z tego co widze to tendencyjnie wyjmujesz cos z kontekstu calej dyskusji i sie oburzasz, trafilo w czuly punkt czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wyjmuję z kontekstu. Zacytowałam wypowiedzi Autorki. Ja bez problemu mogę podyskutować o sensie posiadania dzieci ale racjonalnie, a nie w momencie, kiedy Autorki celem jest wyśmianie wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, abstrakcja napisał:

Się porobiło ,)

Przykre jest to, że ludzie którzy chcieliby mieć potomstwo nie mogą. A patusiątka rozmnażają się często jak króliki.

Awersja do posiadania potomstwa, lub do odkładania tego, na bliżej nieokreślony termin jest teraz nagminna.  Może to ten  sam  efekt genetyczny? Ludzi dużo, życie nie jest usłane różami,  pokolenia coraz słabsze i fizycznie, i psychicznie. Równowaga, do której tak dąży każda naturą napędzana siłą, będzie osiągnięta, gdy ludzi będzie mniej się rodzić? 

Moi rodzice mieli dziecko tylko dlatego ze tak trzeba, bo "jak to mozna nie miec dzieci??". Mysle ze po prostu teraz jest wieksza swiadomosc ze wcale nie trzeba ich miec. Mamy dostep do antykoncepcji. Mozemy podjac decyzje o potomstwie swiadomie, mozemy zastanowic sie nad tym jaka przyszlosc beda mialy te dzieci, co mozemy im jako rodzice zaoferowac a nie liczyc na to ze jakos to bedzie. Mysle ze niska dzietnosc to wlasnie poklosie takiego byle jakiego wychowania. Wiekszosc osob z mojego pokolenia mialo gowniane dziecinstwo i nie chca calego tego rodzinnego syfu i patologii ciagnacej sie pokoleniami przekazywac w spadku swoim dzieciom. Ot, cala tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Rezkanostor555 napisał:

A po co ludziom psy albo koty?

Wedlug mnie to sie rzadzi bardzo podobnymi prawami, ale o tym nie wolno mowic glosno bo to skandal dziecko do psa porownywac 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Rezkanostor555 napisał:

A po co ludziom psy albo koty?

Psy a szczególnie koty nie pochłaniają tyle czasu i energii 

 

13 minut temu, Foko Loko napisał:

Nie wyjmuję z kontekstu. Zacytowałam wypowiedzi Autorki. Ja bez problemu mogę podyskutować o sensie posiadania dzieci ale racjonalnie, a nie w momencie, kiedy Autorki celem jest wyśmianie wszystkiego.

Racjonalnie z twojego subiektywnego punktu widzenia. Prawda jest taka, że ludzie często żałują, że mają dzieci a na innych wywierają presję ich posiadania by tamci też mieli przekichane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Kornik napisał:

Moi rodzice mieli dziecko tylko dlatego ze tak trzeba, bo "jak to mozna nie miec dzieci??". Mysle ze po prostu teraz jest wieksza swiadomosc ze wcale nie trzeba ich miec. Mamy dostep do antykoncepcji. Mozemy podjac decyzje o potomstwie swiadomie, mozemy zastanowic sie nad tym jaka przyszlosc beda mialy te dzieci, co mozemy im jako rodzice zaoferowac a nie liczyc na to ze jakos to bedzie. Mysle ze niska dzietnosc to wlasnie poklosie takiego byle jakiego wychowania. Wiekszosc osob z mojego pokolenia mialo gowniane dziecinstwo i nie chca calego tego rodzinnego syfu i patologii ciagnacej sie pokoleniami przekazywac w spadku swoim dzieciom. Ot, cala tajemnica.

Spadkobiercy niefajności, niespójności,)

Dlatego:

 

32 minuty temu, abstrakcja napisał:

To nie tak,) ludzie powoli dojdą do tworzenia mocnych genów, bo ratowanie słabych nie przyniosło nic dobrego. Etatowe matki i odpowiednie wychowanie,) 

 

 

Edytowano przez abstrakcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Kornik napisał:

Ahh, piekny fikolek. Szczegolnie ten uszczypliwy i zlosliwy tekst o ty, ze "matka juz wola o przyslugi" byl przeciez tylko wyrazem troski o autorke.

Nie zgadzam sie z tym, ze powinnismy rozmawiac w pierwszej kolejnosci z rodzicami i otoczeniem. Nie kazdy ma takich rodzicow i rodzine, ze moze z nimi o tym normalnie porozmawiac bez toksycznej presji, bo wiadomo, ze wiekszosc rodzicow bedzie cisnac o wnuka. Wiekszosc osob tez nie potrafi na to po prostu spojrzec na trzezwo, osoby z mojego otoczenia maja do tych spraw takie podejscie, ze przeciez tak trzeba, taka kolej rzeczy, nikt tak naprawde sie nad tym glebiej nie zastanawia. Nie zawsze w naszym otoczeniu jest po prostu miejsce na takie dyskusje. Ja moge sobie pogadac o tym z kolezankami ale moze nie kazdy ma taka mozliwosc. A moze po prostu dobrze czasem pogadac z randomami z internetu, czemu nie? Zawsze to jakies swieze spojrzenie od osob nie ukiszonych w tym samym sosie co my, z innymi doswiadczeniami, z innych srodowisk. No nie wiem, ja lubie poznac czasem inny punkt widzenia obcych osob i niekoniecznie pisze na forum bo potrzebuje jakiegos potwierdzenia swoich racji. Co do tego nieszczesnego egoizmu, nie wiem co tu sie dzieje na tym forum, bo konto mam od niedawna ale w prawdziwym zyciu naprawde nigdy nie spotkalam sie z kwestionowaniem czyjejs decyzji o posiadaniu potomstwa. Z jakichs przyczyn natomiast bezdzietnosc budzi wielkie poruszenie i niezrozumienie, ludzie absolutnie nie maja zadnych oporow zeby to komentowac i oceniac. Obracam sie wsrod ludzi w takim dosyc newralgicznym wieku, kiedy "to juz najwyzsza pora", a zdecydowana wiekszosc tych osob jest bezdzietna. Doslownie tylko jedna osoba z tego grona jest bezdzietna, bo jej tak po prostu wygodnie, bo lubi podrozowac i miec swiety spokoj. Reszta ma zupelnie inne powody, ale i tak przez otoczenie traktowani sa jak zblazowani, egoistyczni i leniwi, co ciekawe najczesciej przez osoby ktore naklepaly dzieci bez pomyslunku tylko dlatego ze "oni chca dzidziusia" i jakos to bedzie. 

No a co do ostatniego akapitu o jedynakach, to zgadzam sie i jako jedynaczka pozdrawiam 😉

Nie wiem w jakim zaścianku mieszkasz.... w normalnym świecie nikt nikogo nie pyta czy jest żonaty czy nie i czy ma dzieci czy nie.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Skb napisał:

Nie wiem w jakim zaścianku mieszkasz.... w normalnym świecie nikt nikogo nie pyta czy jest żonaty czy nie i czy ma dzieci czy nie.... 

Nie powiedzialabym ze mieszkam w jakims zascianku, bez wchodzenia w szczegoly mieszkam w miescie wojewodzkim.  Wyjdz czasem ze swojej banki to zobaczysz jacy ludzie potrafia byc po***ani. Jesli nie masz nikogo takiego w swoim otoczeniu to tylko szczerze zazdroszcze. Nawet pewien tutejszy pan profesor (podobno jednej z najlepszych uczelni w Polsce btw) nie omieszka sie komentowac, ze panie to powinny siedziec juz w tym wieku z dzieciakami w domu a nie studiowac. Tak ze taki zascianek. Niby chlop wyksztalcony a jednak. 🤷

Edytowano przez Kornik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Kornik napisał:

Wedlug mnie to sie rzadzi bardzo podobnymi prawami, ale o tym nie wolno mowic glosno bo to skandal dziecko do psa porownywac 😉

Ja tam nie boje się skandalu 😉.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, She85 napisał:

Psy a szczególnie koty nie pochłaniają tyle czasu i energii 

 

Ale coś tam jednak pochłaniają. Czasami dość dużo. Wiec po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć,  jak masz fajnego faceta i warunki finansowe to instynkt macierzyński męczy nieziemsko. Dopóki nie miałam bezpiecznej sytuacji ( dobrej pracy, faceta) to byłam anty dzieci,a teraz mam dwójkę i gdyby nie wiek to chciałabym mieć trzecie  .to się czuje, albo i nie czuje i wtedy lepiej nie mieć dzieci .pozdro

Edytowano przez Teraz Ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, She85 napisał:

Psy a szczególnie koty nie pochłaniają tyle czasu i energii 

Statystyczny polski ojciec poświęca swojemu dziecku 30 minut (!!!) dziennie.

Myślę że psu poświęcałby wiecej.

Edytowano przez Bimba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Rezkanostor555 napisał:

Ale coś tam jednak pochłaniają. Czasami dość dużo. Wiec po co?

Ja mam psa, nie mam dzieci. I zdaje sobie sprawe z tego dlaczego go chcialam miec. Bo mialam jakas potrzebe opieki nad zywym stworzeniem, kochania go i bycia kochanym przez nie. Dla mnie to te same pobudki jakimi kieruje sie wiekszosc osob przy decyzji o dziecku. Ot, po prostu poczuli ochote, instynkt, po prostu chcieli i tyle. Tyle ze ja do tego nie dorabiam jakiejs ideologii o bohaterstwie z powodu wyzbycia sie egoizmu w przeciwienstwie do tych bezdzietnych lambadziar albo o zrobieniu czegos dla swiata i przysluzeniu sie spoleczenstwu. Smiechu to jest warte i jest to po prostu jakies niezdrowe podbudowywanie swojego ego, zeby tylko poczuc sie lepszym od kogos innego. I tak, pies pochlania duzo mniej czasu i duzo mniej energii niz dziecko. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, KittyB napisał:

A po co Ty istniejesz?Szkoda,że matka urodziła Cię,biedna kobieta . Taka udręka.

Pewnie jesteś dzieckiem z wpadki . Powinnaś być wdzięczna matce,jeśli w miarę doceniasz,że żyjesz, że nie wyskrobała Cię 🤷‍♀️

Przestan, daruj sobie takie chamskie ataki. Moze szkoda ze ciebie twoja nie wyskrobala, byloby jednego niewychowanego prostaka mniej, co? Fajnie sie tak rozmawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×