Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Aniaaa123

Pytanie do osób które dużo schudły

Polecane posty

Natknęłam się na artykuł, że według badań większość osób które schudły (szczególnie bardzo dużo 30-60kg) wraca do wyjściowej wagi w ciągu 2-3 lat, a nieraz nawet przekracza wagę wyjściową. Prawdę mówiąc trochę mnie to przeraziło. Schudłam 44kg i jak na razie udało mi sie nie przytyć. Co Waszym zdaniem może powodować że tak wiele osób nie może utrzymać efektów odchudzania? Czy Wam się udało utrzymać wagę po odchudzaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Aniaaa123 napisał:

Natknęłam się na artykuł, że według badań większość osób które schudły (szczególnie bardzo dużo 30-60kg) wraca do wyjściowej wagi w ciągu 2-3 lat, a nieraz nawet przekracza wagę wyjściową. Prawdę mówiąc trochę mnie to przeraziło. Schudłam 44kg i jak na razie udało mi sie nie przytyć. Co Waszym zdaniem może powodować że tak wiele osób nie może utrzymać efektów odchudzania? Czy Wam się udało utrzymać wagę po odchudzaniu?

Choć schudły to nie zmieniły na stałe podejścia po jedzenia oraz tego co jest w glowie. Wyznaczyły cel, osiągnęły go i spoczęły na laurach wiec przestały uważać na to co jedzą, a na pewno nie tak jak na początku i stopniowo sobie pozwalały na pewne odstępstwa, coraz bardziej i bardziej. Bo schudnięcie było celem a nie zmiana nawyków na stale. Być może też dlatego że znudziło ich jedzenie tego co na diecie. Lub ciągle pilnowanie sie. Wg mnie większość ludzi które szybko chudną bardzo dużo kilogramów, mają drastyczne podejście do jedzenia. Tną kalorie na maxa, a ileż można na czymś takim wytrzymac? Na pewno nie całe życie. Poza tym podczas takiego odchudzanisa jedzą monotonnie np. warzywa plus chude mięso, czasem owoce, jajka itp. to ich z czasem frustruje. Tak samo jak znajomi którzy wszystko jedzą i są szczupli. Wystarczy jeszcze jakiś gorszy etap w życiu, jakies problemy i odreaguja. Nie mówię że wszyscy ale pewnie niemały procent. I to wcale nie musi dotyczyć tylko osób które bardzo dużo schudły. Ale to wszystko z tego powodu który podałam na początku. Ponadto jeśli ćwiczyły podczas diety to możliwe że robiły to tylko po to żeby tylko schudnac. Schudły i stopniowo przestały cwiczyc lub mniej lub to robią ale juz na tzw spontanie. Może wróciła natura leniwca a ćwiczenia były na siłę i bez przyjemnosci. Tak samo jak dieta. A poza tym wcale nie muszą być zadowolone ze swoich efektow. A jeśli tak jest to jeszcze latwiej wrócić do tego co było przed decyzją o odchudzaniu. Bo po co się starać jak i tak nie wyglądam dobrze. Ponadto jak gubią kg dostają komplementy typu ale już schudłas)es, ile schudłas, wow....a potem już się ludzie opatrza i to już tak nie jara. A nie jara jak się osoba mimo utraty wagi źle się czuje że soba.  To jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Schudłam 30kg, skończyłam się odchudzać prawie 3 lata temu. W międzyczasie wpadły dwie ciąże po których waga spokojnie schodziła do wyjściowej. Jak się chce to się da. Trzeba kontrolować na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nom MamaMai ma racje jak się nie zmieni nawyków żywieniowych to niestety waga wróci co z tego że inni wcinają kebsy oni penie jedzą takiego kebsa raz na tydzień przy spotkaniu z znajomymi albo raz na miesiąc osoby otyłe notorycznie wcinają słodycze fastfudy lub kaloryczne rzeczy i niema co się oszukiwać zawsze jest coś kalorycznego w diecie jeśli ktoś przytył trzeba zmienić te nawyki raz na zawsze nawet zastępować jeśli się da szukać na necie widziałam wiele deserów niskokalorycznych np z dukana tortille mało kaloryczne jeśli ktoś chce zaszaleć to może sobie zrobić fit wersje a kaloryczne raz w miesiącu i nie przytyje sama się złapałam na tym nie raz ładnie pięknie lenistwo dopada i jeden kebs a to pizza a to pierogi a to krokiety nawyki i tyle bo szybciej kupić gotowca niż samemu zrobić coś co będzie mało kaloryczne nawet głupia sałatka się schodzi i tak się wcina te sklepowe świństwa a to narzeczony coś kupi a to mama ja bym tego woglę nie jadła jak by były jakieś zupy mało kaloryczne tanie i sałatki bo uwielbiam tylko sałatką się nie najesz a jak czasem nieje się 8 h to potem wpada wielki kebs albo pizza schudłam 30kg i wąlczę dalej oby się udało zmienić te nawyki najgorsze jest to że wszystkie rzeczy które można kupić na szybko i się nimi najeść to właśnie syf. Myślę znowu zupy wprowadzić tylko problem jest taki że muj nie lubi zup i bym musiała oddzielnie dla siebie i dla niego a on zaraz jakieś kaloryczne rzeczy będzie chciał na które ja też będę miała ochotę w sumie fakt nie kturzy chyba mogą jeść co chcą no ale on jest wyższy o 14cm no i facet to metabolizm pewnie też szybszy nawet jak się pilnowałam to waga ani drgnęła a chodziłam głodna to chyba problem z metabolizmem jakiś że inni mogoł a ja nie no cóż trzeba się wziąć w garść i zacząć gotować dla siebie wielka micha sałatki na jutro i gar zupy taki plan wystarczy jednego dnia się pomęczyć zrobię na tydzień 😛 Najgorzej się tyje na jedzeniu sklepowym i to jest fakt jak się samemu gotuje to jeszcze pół biedy, potrafiłam bardzo kaloryczne rzeczy jeść i nie tyć dopiero jak zaczęły wchodzić sklepowe to roztyłam się na amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aby utrzymać wagę po odchudzania należy zmienić nawyki żywieniowe i z uporem trzymać się restrykcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×