Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Kasiakasia88

Apetyt na endorfiny

Polecane posty

Czytałyście, że rozstała się z mężem i zamieszkała sama? Skoro tak to raczej ona powinna zostać w mieszkaniu, skoro zbierała pieniądze na przystosowanie mieszkania do jej potrzeb. Podjęła decyzję o tym, że zamieszka sama i znów zbiera kasę na rzeczy ułatwiające życie. Szkoda mi jej i sytuacji, w której musi się odnaleźć sama, ale to trochę robienie ludzi w bambuko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kasiakasia88 napisał:

Czytałyście, że rozstała się z mężem i zamieszkała sama? Skoro tak to raczej ona powinna zostać w mieszkaniu, skoro zbierała pieniądze na przystosowanie mieszkania do jej potrzeb. Podjęła decyzję o tym, że zamieszka sama i znów zbiera kasę na rzeczy ułatwiające życie. Szkoda mi jej i sytuacji, w której musi się odnaleźć sama, ale to trochę robienie ludzi w bambuko

Od samego początku robili ludzi w bambuko. To ile oni kasy wysepili od ludzi to przechodzi ludzkie pojęcie. Wiadomo że rehabilitacja ale później już tylko daj i daj. Nazbierał z nią kasy i pewnie zwiał. 

Edytowano przez Grażyna X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, Grażyna X napisał:

Od samego początku robili ludzi w bambuko. To ile oni kasy wysepili od ludzi to przechodzi ludzkie pojęcie. Wiadomo że rehabilitacja ale później już tylko daj i daj. Nazbierał z nią kasy i pewnie zwiał. 

Dość obrzydliwe oskarżenia. Masz jakieś dowody, że zebrał kasę i zwiał? 

  • Like 1
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Hkhm napisał:

Dość obrzydliwe oskarżenia. Masz jakieś dowody, że zebrał kasę i zwiał? 

A co zrobili z taką ilością kasy? Masz pojęcie ile uzbierali od samego początku? Ona nawet faktur nie przedstawiała. Tylko blokowała ludzi jak ktoś zapytał kiedy się rozliczy ze zbiórek. Uważasz ,że to uczciwe podejście ? Już nie wspomnę jaki roszczeniowy stosunek miała do tego wszystkiego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Grażyna X napisał:

A co zrobili z taką ilością kasy? Masz pojęcie ile uzbierali od samego początku? Ona nawet faktur nie przedstawiała. Tylko blokowała ludzi jak ktoś zapytał kiedy się rozliczy ze zbiórek. Uważasz ,że to uczciwe podejście ? Już nie wspomnę jaki roszczeniowy stosunek miała do tego wszystkiego. 

Zgadzam się, współczuję jej ale to ze rozstała się z mężem nie oznacza, ze ma prawo oszukiwać ludzi. Dawno nie patrzyłam co u niej słychać ale dzisiaj zajrzałam i link do zbiórki opisany jest jako „sprzęt” a zbiórka 30 tys na samodzielne mieszkanie. Faktura „rozliczeniowa’ na stories na 117 zł  To nie pierwszy raz kiedy tak robi.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, FrutakzAmeryki napisał:

Zgadzam się, współczuję jej ale to ze rozstała się z mężem nie oznacza, ze ma prawo oszukiwać ludzi. Dawno nie patrzyłam co u niej słychać ale dzisiaj zajrzałam i link do zbiórki opisany jest jako „sprzęt” a zbiórka 30 tys na samodzielne mieszkanie. Faktura „rozliczeniowa’ na stories na 117 zł  To nie pierwszy raz kiedy tak robi.

Od początku tak traktowała darczyńców. Nie raz wklejała tylko link do kolejnych zbiórek i ani raz nie napisała,że dziękuję za każdą wpłatę i jest wdzięczna. Tylko sam link. Mi się to w głowie nie mieści. Nie lubię takich roszczeniowych osób. Mimo całej tragedii jaką ja spotkała to nie jest żadne usprawiedliwienie. Wręcz przeciwnie powinna być wdzięczna każdemu kto jej dołożył cegiełkę do leczenia i tego wszystkiego co było wokół. 

Tak jak ktoś wyżej napisał jeśli miała już dostosowane mieszkanie pod swoją sytuację to z szacunku i przyzwoitości nie powinna już prosić o kolejne pieniądze tylko tam zostać. 

Chyba ,że musiała się wyprowadzić to już tylko o nim świadczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Grażyna X napisał:

A co zrobili z taką ilością kasy? Masz pojęcie ile uzbierali od samego początku? Ona nawet faktur nie przedstawiała. Tylko blokowała ludzi jak ktoś zapytał kiedy się rozliczy ze zbiórek. Uważasz ,że to uczciwe podejście ? Już nie wspomnę jaki roszczeniowy stosunek miała do tego wszystkiego. 

Uważam, że przy zbiórkach powinna być transparentność. 

Natomiast, nie widzę dowodów na to, że to mąż zwinął kasę i sobie poszedł. 

 

A wyprowadzka z dostosowanego do niedostosowanego mieszkania uważam za błąd. Podobnie jak to, że nie ma załatwionej opieki/ pomocy w domu. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, Grażyna X napisał:

Od początku tak traktowała darczyńców. Nie raz wklejała tylko link do kolejnych zbiórek i ani raz nie napisała,że dziękuję za każdą wpłatę i jest wdzięczna. Tylko sam link. Mi się to w głowie nie mieści. Nie lubię takich roszczeniowych osób. Mimo całej tragedii jaką ja spotkała to nie jest żadne usprawiedliwienie. Wręcz przeciwnie powinna być wdzięczna każdemu kto jej dołożył cegiełkę do leczenia i tego wszystkiego co było wokół. 

Tak jak ktoś wyżej napisał jeśli miała już dostosowane mieszkanie pod swoją sytuację to z szacunku i przyzwoitości nie powinna już prosić o kolejne pieniądze tylko tam zostać. 

Chyba ,że musiała się wyprowadzić to już tylko o nim świadczy. 

Z tego co pisała ( ale może się mylę, to był jej wybór, bo nie akceptowała tego, ze żyją z mężem jak współlokatorzy) ale jednoczenie wiąże się to z tym, córka zostanie pod opieką ojca. Bardzo to przykre. Natomiast faktycznie zawsze wstawiała jakieś dziwne faktury za kursy a nie za sprzęt medyczny. Wiadomo, ze same koszty rehabilitacji są duże ale wstawianie faktury  na 117zl i drugiej na 30zl w momencie gdy zbiera na samodzielne mieszkanie 30 tys to nie w porządku. Trochę mi ro przypomina sytuacje z Pudelija

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, FrutakzAmeryki napisał:

Z tego co pisała ( ale może się mylę, to był jej wybór, bo nie akceptowała tego, ze żyją z mężem jak współlokatorzy) ale jednoczenie wiąże się to z tym, córka zostanie pod opieką ojca. Bardzo to przykre. Natomiast faktycznie zawsze wstawiała jakieś dziwne faktury za kursy a nie za sprzęt medyczny. Wiadomo, ze same koszty rehabilitacji są duże ale wstawianie faktury  na 117zl i drugiej na 30zl w momencie gdy zbiera na samodzielne mieszkanie 30 tys to nie w porządku. Trochę mi ro przypomina sytuacje z Pudelija

Właśnie te panie jak Pudel i endorfiny są powodem dlaczego już nie wpłacam na żadnej zbiórki. Ula miała tych zbiórek cała masę - nie kwestionuje tego czy nie jest jej potrzebna pomoc ale sam sposób i wykonanie - nie. Niedawno zbiórkę na ponad 100 000 zł rozpropagowała jej mama ginekolog. I znów zamknięta i jest nowa. 
na temat męża się nie wypowiem bo podejrzewam że żadna z nie wie co to opieka dwudziestoczterogodzinną nad drugą osobą. Ja nie wiem czy bym podołała. Poważnie. 

  • Like 2
  • Thanks 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Mamapulpeta napisał:


na temat męża się nie wypowiem bo podejrzewam że żadna z nie wie co to opieka dwudziestoczterogodzinną nad drugą osobą. Ja nie wiem czy bym podołała. Poważnie. 

Dokładnie. Tyle wiemy o sobie na ile nas sprawdzono, jak to pisała Szymborska. Ja też nie ferowałabym wyroków, bo łatwo się mówi jak się w danej sytuacji nie jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Mamapulpeta napisał:

Właśnie te panie jak Pudel i endorfiny są powodem dlaczego już nie wpłacam na żadnej zbiórki. Ula miała tych zbiórek cała masę - nie kwestionuje tego czy nie jest jej potrzebna pomoc ale sam sposób i wykonanie - nie. Niedawno zbiórkę na ponad 100 000 zł rozpropagowała jej mama ginekolog. I znów zamknięta i jest nowa. 
na temat męża się nie wypowiem bo podejrzewam że żadna z nie wie co to opieka dwudziestoczterogodzinną nad drugą osobą. Ja nie wiem czy bym podołała. Poważnie. 

Ja opiekowałam się przez 2 lata chorą mamą a pół roku mieszkałam z nią na zamianę z siostrą. Gdyby nie to, ze byłyśmy we dwie i wspierałyśmy się chyba bym zwariowała. To nawet nie chodzi o sprawę pielęgnacji ale świadomość choroby ( w przypadku mojej mamy nieuleczalnej) jest bardzo obciążająca psychicznie dla obu stron. Ale tak jak napisałaś - nierozliczone zbiórki odbierają ochotę do pomocy a w ttm przypadku to już robienie z ludzi ...ów ( pokazanie 2 faktur na 30 i 117 zł!)

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie przeraża ze ona zamieszkała sama.

przecież ona ma problem żeby mówić a co dopiero cokolwiek wokół siebie robić. To coś strasznego bo jak jej się nawet odłączy jakaś rurka to stanowi zagrożenie dla jej życia.

 

  • Like 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A może to zwykła ściema żeby klikały się kolejne zbiórki? Nie chce mi się wierzyć, że osoba tak niepełnosprawna wyprowadza się z przystosowanego do obecnych potrzeb domu i ma dodatek zostawia córkę.

  • Thanks 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, FrutakzAmeryki napisał:

A może to zwykła ściema żeby klikały się kolejne zbiórki? Nie chce mi się wierzyć, że osoba tak niepełnosprawna wyprowadza się z przystosowanego do obecnych potrzeb domu i ma dodatek zostawia córkę.

Nie chciałam tego tak dosadnie pisać, ale takie mam odczucia. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od czasu do czasu ją obserwuję. Kupiłam nawet jej e-booka- to jedyna forma wsparcia z mojej strony i bardzo mi jej żal, ale czytajac e-booka, którego wydała przy pomocy mamy ginekolog rzuciło mi się w oczy po pierwsze to, że jest w PDF, czyli w ogóle w nią nie zainwestowali środków, a po drugie nie ma tam korekty 😕 jakieś zlepki słów itp., takie niechlujne. Wydane na odwal się z błędami stylistycznymi. I pewnie jakby ktoś zwrócił uwagę to by było powiedziane, że nie chcieli przekręcać słów Uli xd raczej nie chcieli nic w to inwestować. 

Co do samej Uli to jak oglądałam jakieś urywki jej wypowiedzi sprzed choroby, to niekoniecznie wzbudzała we mnie sympatię. Teraz raczej też nie, ale teraz jest w zupełnie innej sytuacji, więc trudno ocenić osobę, która ma trudności z komunikacją. A co do związku to niestety, jeżeli mąż opadł z sił, to i ona zaczęła to odczuwać. Możliwe, że czuła się tam bezwartościowa, do tego rozdrażniony mąż i pewnie przykre komentarze.  

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, FrutakzAmeryki napisał:

A może to zwykła ściema żeby klikały się kolejne zbiórki? Nie chce mi się wierzyć, że osoba tak niepełnosprawna wyprowadza się z przystosowanego do obecnych potrzeb domu i ma dodatek zostawia córkę.

To była moja pierwsza myśl. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo jest post sprzed kilku dni z faktura na 21 tys zł, bez opisu i nazwy firmy ( zamiast nazwy jest nr skrytki pocztowej!!!) i bez możliwości dodawania komentarzy pod postem. Sorry ale dla mnie ro zwykłe wyłudzanie pieniędzy.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co mówiła na tym lajwie z wczoraj. Oczywiście, że powinni rozliczać zbiórki. Wiadome jest, że na rehabilitacjęy idą kolosalne kwoty. Na co niby wydali i nie rozliczyli? Fanaberie typu ciuchy, podróże i drogie restauracje? Ale brak transpsrentności nauczyła się od gacioli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, sabalka napisał:

Od czasu do czasu ją obserwuję. Kupiłam nawet jej e-booka- to jedyna forma wsparcia z mojej strony i bardzo mi jej żal, ale czytajac e-booka, którego wydała przy pomocy mamy ginekolog rzuciło mi się w oczy po pierwsze to, że jest w PDF, czyli w ogóle w nią nie zainwestowali środków, a po drugie nie ma tam korekty 😕 jakieś zlepki słów itp., takie niechlujne. Wydane na odwal się z błędami stylistycznymi. I pewnie jakby ktoś zwrócił uwagę to by było powiedziane, że nie chcieli przekręcać słów Uli xd raczej nie chcieli nic w to inwestować. 

Co do samej Uli to jak oglądałam jakieś urywki jej wypowiedzi sprzed choroby, to niekoniecznie wzbudzała we mnie sympatię. Teraz raczej też nie, ale teraz jest w zupełnie innej sytuacji, więc trudno ocenić osobę, która ma trudności z komunikacją. A co do związku to niestety, jeżeli mąż opadł z sił, to i ona zaczęła to odczuwać. Możliwe, że czuła się tam bezwartościowa, do tego rozdrażniony mąż i pewnie przykre komentarze.  

MG też wydawała ebooki i nawet książki bez korekty i redakcji 🙈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Rękowyczyny napisał:

A co mówiła na tym lajwie z wczoraj. Oczywiście, że powinni rozliczać zbiórki. Wiadome jest, że na rehabilitacjęy idą kolosalne kwoty. Na co niby wydali i nie rozliczyli? Fanaberie typu ciuchy, podróże i drogie restauracje? Ale brak transpsrentności nauczyła się od gacioli. 

To prawda, ze rehabilitacja to ogromne koszty ale na wszystko można otrzymać fakturę. Nie wiem jak jest w przypadku Uli ale np Pudelija robiła smutne miny i opowiadała, ze nie ma do jeść, ludzie wpłacali po 5 zł, bo nie mogli więcej a ona kupowała najnowsze modele Iphona, Dysona i chyba działkę pod Warszawa. To nie sprzęty pierwszej potrzeby.

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, kojarzę tę dziewczynę z insta, ale nie jestem specjalnie na bieżąco z tym, co u niej. Weszłam właśnie na jej insta, no i nie ulega wątpliwości, że to jest ciężko chora osoba, wymagająca opieki. Dlaczego wobec tego ona nie szuka ośrodka z pobytem stałym, w którym miałaby wykwalifikowaną opiekę, wyżywienie etc.? Taki ośrodek też chyba można opłacić ze zbiórki, za pośrednictwem jakiejś fundacji. Co ona zamierza zrobić sama w mieszkaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Wsedno napisał:

Słuchajcie, kojarzę tę dziewczynę z insta, ale nie jestem specjalnie na bieżąco z tym, co u niej. Weszłam właśnie na jej insta, no i nie ulega wątpliwości, że to jest ciężko chora osoba, wymagająca opieki. Dlaczego wobec tego ona nie szuka ośrodka z pobytem stałym, w którym miałaby wykwalifikowaną opiekę, wyżywienie etc.? Taki ośrodek też chyba można opłacić ze zbiórki, za pośrednictwem jakiejś fundacji. Co ona zamierza zrobić sama w mieszkaniu?

O to musisz zapytać Uli. 

Rozumiem, że życie w ośrodku niekoniecznie jest odpowiednie ( również że względów finansowych). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2023 o 19:15, FrutakzAmeryki napisał:

A może to zwykła ściema żeby klikały się kolejne zbiórki? Nie chce mi się wierzyć, że osoba tak niepełnosprawna wyprowadza się z przystosowanego do obecnych potrzeb domu i ma dodatek zostawia córkę.

Też o tym pomysłam. Zbiórki stoją w miejscu więc znalazła sobie sposób aby ludziom zrobiło się jej szkoda i aby z litości wpłacali.

Nie chce mi się wierzyć że przez brak pożycia zdecydowała się na taki krok jak rozstanie z mężem w obecnej sytuacji. Szczególnie że oznaczałoby to rozłąkę z dzieckiem.

Ona zbiórki ciągnie już od czasu ciąży jak jeszcze żadnych wydatków nie miała ani nie wiedziała jakie będą 🙄

Od tamtego czasu miała tych zbiórek kilka i żadna nie została rozliczona nawet w 1%

Rozumiem że ma trudną sytuację ale to nie zwalnia jej z uczciwości 

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, CandyGirl napisał:

Też o tym pomysłam. Zbiórki stoją w miejscu więc znalazła sobie sposób aby ludziom zrobiło się jej szkoda i aby z litości wpłacali.

Nie chce mi się wierzyć że przez brak pożycia zdecydowała się na taki krok jak rozstanie z mężem w obecnej sytuacji. Szczególnie że oznaczałoby to rozłąkę z dzieckiem.

Ona zbiórki ciągnie już od czasu ciąży jak jeszcze żadnych wydatków nie miała ani nie wiedziała jakie będą 🙄

Od tamtego czasu miała tych zbiórek kilka i żadna nie została rozliczona nawet w 1%

Rozumiem że ma trudną sytuację ale to nie zwalnia jej z uczciwości 

Zbierze kasę i się okaże, że córka za bardzo tęskni i wróci do domu, a zbiórki standardowym nie rozliczy.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisała, że spiela się i nauczyła podstawowych czynności, żeby móc zamieszkać sama. To po co była zbiórka na dostosowanie mieszkania do niej skoro teraz wystarczy łóżko i materac do ćwiczeń 🤔

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kasiakasia88 napisał:

Napisała, że spiela się i nauczyła podstawowych czynności, żeby móc zamieszkać sama. To po co była zbiórka na dostosowanie mieszkania do niej skoro teraz wystarczy łóżko i materac do ćwiczeń 🤔

To niech się zepnie i zacznie chodzić 🤦 żeby to tak było łatwo się spiąć i coś zacząć robić, w jej stanie. Staram się nie pisać co mi ślina na język przyniesie bo żeby nie było, że uwzięłam się na osobę niepełnosprawną, ale tu ewidentnie cos nie gra.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, PandaWanda napisał:

To niech się zepnie i zacznie chodzić 🤦 żeby to tak było łatwo się spiąć i coś zacząć robić, w jej stanie. Staram się nie pisać co mi ślina na język przyniesie bo żeby nie było, że uwzięłam się na osobę niepełnosprawną, ale tu ewidentnie cos nie gra.

Osoby niepełnosprawne niestety nie zawsze sa uczciwe.

Gdybym to ja zalozyla jakąś zbiórkę (czego mam nadzieje nigdy nie robić bo mam ubezpieczenie wysokie na wypadek utraty zdolności do pracy) to rozliczylibym się z ludźmi co do złotówki a ewentualną nadwyżkę przekazała na wybrana organizację charytatywną/schronisko.

Nie chciałabym aby ludzie zarzucali mi nieuczciwość.

Ona się nie rozliczyla z dosłownie ani jednej zbiórki a wszystkie komentarze były kasowane jeśli tylko ktoś śmiał o tym wspomnieć, (I nie mam tu na myśli hejtujacych).

Swego czasu zbierała na auto bo jej było zbyt małe na wózek?

Co teraz z tym autem?

Sama nie będzie nim w stanie jeździć a chyba mąż nie powinien z niego korzystać bo nie dla niego ludzie wpłacali na nie?

Niech sprzeda auto i będzie miała pieniądze a nie kolejna zbiórka🤦‍♀️

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to cud prawdziwy- wcześniej mąż musiał jej zmieniać pieluchy, wszystko przy niej robić bo jak twierdziła sama nie jest w stanie, a teraz nagle będzie mieszkać samodzielnie?

Ktoś tutaj kłamie i a)albo nie byla w takim złym stanie jak to przedstawiała i była bardziej samodzielna niż to opisywała ludziom (by wzbudzić większą litości i więcej zebrac)

Lub b) to ściema że będzie mieszkać sama i się rozstają a historyjka ma wzbudzić litość i otworzyć ludzkie kieszenie (nawet jak będzie widywana z mężem i córka po "rozstaniu," może ściemniać ze spotykają się "dla dziecka " a wcale razem nie są).

  • Thanks 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oni sobie wymyślili sposób na niezly zarobek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×