Zafira 0 Napisano Lipiec 31, 2023 Napisałam związek, jednak do końca nie wiem, czy to dobra nazwa. Jestem rozwódką z dwójką dzieci i opieką naprzemienną. Jakiś czas temu, głównie z mojej strony, okazywałam zainteresowanie moim podwładnym. Mam 44 lata, on około 35. Jestem dość ostra jako szefowa, próbuję utrzymać wszystkich w ryzach, jednak z wyjątkiem jego. Z drugiej strony on jest naprawdę dobrym pracownikiem i nigdy nie ma z nim problemów. Ogólnie skończyło się tak, że wylądowaliśmy razem w łóżku. W pracy to ja rządzę, wydaje mu polecenia i wszystko wygląda normalnie. Jednak, gdy spotykam się z nim, faktycznie robi ze mną, co chce w łóżku. Nie będę kłamała, pasuje mi to, tego mi brakowało w poprzednim związku. Nikt o tym nie, wie, w pracy nie dajemy nawet sygnałów. Jednak zastanawiam się, do czego do prowadzi, on młodszy, pode mną w pracy. Brzmi trochę jak tani erotyk, na chwilę obecną pasuje nam taki układ, jednak już myślę o konsekwencjach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kometa Sylwia 3 Napisano Lipiec 31, 2023 (edytowany) Jeśli będziecie się szanować i będziecie dla siebie dobrzy to nic nie stoi na przeszkodzie żeby Wam się udało. Powodzenia Edytowano Lipiec 31, 2023 przez Kometa Sylwia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 2014 Napisano Lipiec 31, 2023 Ciężko powiedzieć, jak jest dobrze jest jak jest, a co jak się pojawi zgrzyt... wtedy może już nie być tak fajnie, ale z drugiej strony pracę zawsze można zmienić. : ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sailor01 2 Napisano Lipiec 31, 2023 8 godzin temu, Zafira napisał: Napisałam związek, jednak do końca nie wiem, czy to dobra nazwa. Jestem rozwódką z dwójką dzieci i opieką naprzemienną. Jakiś czas temu, głównie z mojej strony, okazywałam zainteresowanie moim podwładnym. Mam 44 lata, on około 35. Jestem dość ostra jako szefowa, próbuję utrzymać wszystkich w ryzach, jednak z wyjątkiem jego. Z drugiej strony on jest naprawdę dobrym pracownikiem i nigdy nie ma z nim problemów. Ogólnie skończyło się tak, że wylądowaliśmy razem w łóżku. W pracy to ja rządzę, wydaje mu polecenia i wszystko wygląda normalnie. Jednak, gdy spotykam się z nim, faktycznie robi ze mną, co chce w łóżku. Nie będę kłamała, pasuje mi to, tego mi brakowało w poprzednim związku. Nikt o tym nie, wie, w pracy nie dajemy nawet sygnałów. Jednak zastanawiam się, do czego do prowadzi, on młodszy, pode mną w pracy. Brzmi trochę jak tani erotyk, na chwilę obecną pasuje nam taki układ, jednak już myślę o konsekwencjach. Nie mysl ale daj sie poniesc fali.Nie bedziesz zalowala. Gdy kobieta zaczyna "myslec" to wynikaja same nieszczescia Jestes stworzona do emocji- to daj im upust.44 lata to apogeum twojej kobiecosci wiec wykorzystaj to na maxa. Kiedys bedziesz miala mile wspomnienia a moze cos z tego sie rozwinie bardziej na serio?.Ludzie powinni sie nie tylko j..c ale rownolegle zaprzyjazniac to jest szansa ze nawiaza cos glebszego niz tylko zwiazek oparty na fizycznosci. Z drugiej strony ta roznica wieku miedzy wami nie daje szans na to aby to sie utrzymalo.Na razie macie wiez fizyczna a do relacji potrzeba wiezi opartej na gebokiej przyjazni jak czlowiek z czlowiekiem, a nie jak kobieta z mezczyna.To sluzy wylacznie do skrzyzowania genow a przyjazn jest potzrebna do nawiazania relacji spajajacej zwiazek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sailor01 2 Napisano Sierpień 1, 2023 O ile ci sie znudzi zawsze mozesz doprowadzic do stanu ze to on cie "porzuci" i elegacko sie od niego uwolnic.Wystarczy ze bedziesz uciazliwie "nad-uczuciowa " Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kometa Sylwia 3 Napisano Sierpień 1, 2023 22 minuty temu, sailor01 napisał: O ile ci sie znudzi zawsze mozesz doprowadzic do stanu ze to on cie "porzuci" i elegacko sie od niego uwolnic.Wystarczy ze bedziesz uciazliwie "nad-uczuciowa " Trochę trąci manipulacją Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sailor01 2 Napisano Sierpień 1, 2023 (edytowany) 1 godzinę temu, Kometa Sylwia napisał: Trochę trąci manipulacją Bo to jest manipulacja ale wychodzi z niechcianego romansu z minimalnymi kosztami. Facet ktory nie umie z honorem sie wycofac z relacji , nie zasluguje na prostolinijne traktowanie.On tez stosuje manipulacje zwana naciskiem psychicznym czy nawet szantazem .Autorka musi sama wybrac :czy rozmowa konczaca relacje i eleganckie pozegnanie sie... czy manipulacja? Jej wybor. Nie ma sie co litowac nad facetem stosujacym "brudne gierki" 9/10 nie potrafi sie pogodzic ze slowem "koniec!", wiec wybor jest latwy do przewidzenia. Edytowano Sierpień 1, 2023 przez sailor01 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 771 Napisano Sierpień 1, 2023 Dnia 31.07.2023 o 12:12, Zafira napisał: Napisałam związek, jednak do końca nie wiem, czy to dobra nazwa. Jestem rozwódką z dwójką dzieci i opieką naprzemienną. Jakiś czas temu, głównie z mojej strony, okazywałam zainteresowanie moim podwładnym. Mam 44 lata, on około 35. Jestem dość ostra jako szefowa, próbuję utrzymać wszystkich w ryzach, jednak z wyjątkiem jego. Z drugiej strony on jest naprawdę dobrym pracownikiem i nigdy nie ma z nim problemów. Ogólnie skończyło się tak, że wylądowaliśmy razem w łóżku. W pracy to ja rządzę, wydaje mu polecenia i wszystko wygląda normalnie. Jednak, gdy spotykam się z nim, faktycznie robi ze mną, co chce w łóżku. Nie będę kłamała, pasuje mi to, tego mi brakowało w poprzednim związku. Nikt o tym nie, wie, w pracy nie dajemy nawet sygnałów. Jednak zastanawiam się, do czego do prowadzi, on młodszy, pode mną w pracy. Brzmi trochę jak tani erotyk, na chwilę obecną pasuje nam taki układ, jednak już myślę o konsekwencjach. Jakich konsekwencjach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 771 Napisano Sierpień 1, 2023 Dnia 31.07.2023 o 12:12, Zafira napisał: Napisałam związek, jednak do końca nie wiem, czy to dobra nazwa. Jestem rozwódką z dwójką dzieci i opieką naprzemienną. Jakiś czas temu, głównie z mojej strony, okazywałam zainteresowanie moim podwładnym. Mam 44 lata, on około 35. Jestem dość ostra jako szefowa, próbuję utrzymać wszystkich w ryzach, jednak z wyjątkiem jego. Z drugiej strony on jest naprawdę dobrym pracownikiem i nigdy nie ma z nim problemów. Ogólnie skończyło się tak, że wylądowaliśmy razem w łóżku. W pracy to ja rządzę, wydaje mu polecenia i wszystko wygląda normalnie. Jednak, gdy spotykam się z nim, faktycznie robi ze mną, co chce w łóżku. To chyba wszystko jest ok? Skoro jestes zadowolona. Czego sie obawiasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vedma 3339 Napisano Sierpień 1, 2023 Pewnie liczy na awans i fory...jeśli on ma czystą kartę to nie wierzę, że bierze to na poważnie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BeneOldman 20 Napisano Sierpień 1, 2023 Taki związek ma przeszłość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach