Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Wierna fanka

Londyńska życiowa bajka.

Polecane posty

20 godzin temu, unicorns napisał:

Nie taki zły jak na mieszkanie na 30 piętrze w Londynie 🤣 mam pokój w domu dużo mniejszy 🤷🏻‍♀️ a po za tym to Zosia pierwszy raz w życiu ma w w końcu swój pokój bez matki więc nawet pod schodami u Harrego Pottera było by jej dobrze 🤣

W Cambrigde też miała swój pokój, ale chyba z matką w jednym łóżku spala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I teraz się zacznie po tym pożarze parę pięter niżej. Że ona teraz ma stracha mieszkać na 30 którymś piętrze. Że zośka teraz będzie miała traumę. Itd. Itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Wierna fanka napisał:

I teraz się zacznie po tym pożarze parę pięter niżej. Że ona teraz ma stracha mieszkać na 30 którymś piętrze. Że zośka teraz będzie miała traumę. Itd. Itp

I akurat Anick dziś tam nie nocował, hmm no raczej tak będzie jak nie są razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Alarm w całym budynku, dziecko przerażone płacze, pożar, a ta storiski trzepie. A już nawet szkoda komentować...

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
Dnia 5.02.2024 o 09:04, Hkhm napisał:

 

 

52 minuty temu, Pycholina napisał:

Alarm w całym budynku, dziecko przerażone płacze, pożar, a ta storiski trzepie. A już nawet szkoda komentować...

Wczoraj jak pokazywała wieczorem widok z balkonu to miałam na końcu języka no ciekawe czy będziesz się tak cieszyć jak wybuchnie pożar w hudynku i będziesz musiała dralowac z 30 piętra na dół...No i bach. Marta dziwi się światu, że ludzie schodzili schodami w trakcie pożaru...No i dodatkowo ten pech że Anick akurat dzisiaj nie nocował w domu... gdzie normalnie nocują ojcowie dzieci pozostający w związkach z matkami tychże dzieci...I to jeszcze przecież po przeprowadzce... on costam miał składać wieczorem?

 

Edytowano przez kaszamasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, kaszamasza napisał:

 

Wczoraj jak pokazywała wieczorem widok z balkonu to miałam na końcu języka no ciekawe czy będziesz się tak cieszyć jak wybuchnie pożar w hudynku i będziesz musiała dralowac z 30 piętra na dół...No i bach. Marta dziwi się światu, że ludzie schodzili schodami w trakcie pożaru...No i dodatkowo ten pech że Anick akurat dzisiaj nie nocował w domu... gdzie normalnie nocują ojcowie dzieci pozostający w związkach z matkami tychże dzieci...I to jeszcze przecież po przeprowadzce... on costam miał składać wieczorem?

 

Och tłumaczenie dlaczego Anicka nie było już jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, kaszamasza napisał:

 

Wczoraj jak pokazywała wieczorem widok z balkonu to miałam na końcu języka no ciekawe czy będziesz się tak cieszyć jak wybuchnie pożar w hudynku i będziesz musiała dralowac z 30 piętra na dół...No i bach. Marta dziwi się światu, że ludzie schodzili schodami w trakcie pożaru...No i dodatkowo ten pech że Anick akurat dzisiaj nie nocował w domu... gdzie normalnie nocują ojcowie dzieci pozostający w związkach z matkami tychże dzieci...I to jeszcze przecież po przeprowadzce... on costam miał składać wieczorem?

 

Ludzie po prostu mają świadomość, że w wypadku pożaru przemieszczanie się winda to jeden z najgorszych pomysłów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem jak można Nie wiedzieć ze podczas pożaru/alarmu nie uzywa się windy- podstawowa zasada! Ale jeszcze bardziej mnie dziwi ze te windy w trakcie alarmu działały- powinny się automatycznie wyłączyć. 

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko Marta potrafi w takich momentach nagrywać na insta, jak nie z karetki to pożar  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niech się cieszy że ma taką możliwość, bo dla mnie pomimo wszystko to ona mieszka w luksusowym apartamencie 🤷🏻‍♀️ a ja na 30 piętrze nie mogłabym mieszkać bo jak winda wysiądzie to kto zniesie mnie i mój wózek 🤣 nie wiem może winda działała żeby niepełnosprawni mogli zjechać a nie chodząca jęcząca Marta 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślałam, że trochę naciągana jest teoria, że M. ciagle kłamie o tym, że jest z A., ale wychodzi na to, ze to jednak prawda. W noc "pożaru” go nie było, z niedzieli na poniedziałek też i dziś jest chory i leży w łóżku, ale nie we własnym domu... 

  • Like 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już jest źle i się nie podoba... szybko poszło 😆🙈

 

  • Haha 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mówiłam że tydzień jej daje i bańka pęknie 🤣 teraz będzie miesiącami jęczeć aż wyprowadzi się gdzieś indziej i będzie cisza na czas zakupów i urządzania 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jej się nigdzie nie spodoba, bo to taki charakter, będzie szukać dziury w całym do upadłego. Jak nie rozmiar dywanu, to firanki nie takie, czajnik za mały, winda nie tak jeździ i tak by można bez końca. Do tego chyba jest bardzo samotna i w sumie mało szczęśliwa. Może najprędzej by się odnalazła we Wro, ale też podejrzewam, że po jakimś czasie zaczęłaby te swoje jęki. 

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem jej kompletnie, 10 minut nadawania do telefonu, że windy nie tak działają. W tym czasie mogłaby napisać e-mail lub zadzwonić do zarządach bydynku czy spółdzielni (w zależności kogo tam maja) i po prostu zgłosić ten problem. 

  • Like 2
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to ona jest niedojrzała i tyle w tym wszystkim

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.04.2024 o 17:36, Venus napisał:

Jej się nigdzie nie spodoba, bo to taki charakter, będzie szukać dziury w całym do upadłego. Jak nie rozmiar dywanu, to firanki nie takie, czajnik za mały, winda nie tak jeździ i tak by można bez końca. Do tego chyba jest bardzo samotna i w sumie mało szczęśliwa. Może najprędzej by się odnalazła we Wro, ale też podejrzewam, że po jakimś czasie zaczęłaby te swoje jęki. 

Są takie typy, co im nic nie pasuje i wszędzie węszą podstęp czy niecne zamiary.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ona przy każdej przeprowadzce wszystko wywala i w nowym mieszkaniu kupuje nowe? Rozumiem stare, zniszczone rzeczy, ale ona nie ma czajnika, ręcznika, kubeczka, talerzyka, kołdry i żeby wyjąc bluzki z krótkim rękawkiem to wielki problem, bo one są w kartonie, a podobno taki mistrz przeprowadzek z niej. Rolety z okien wywaliła, zobaczycie jak przyjdzie lato, to bedzie lament, ze gorąco i nic nie można zrobić, bo słońce razi na 30 pietrze. Jak jej ktoś zrobił zdjęcie na balkonie, to mało na policję nie poleciała, ona robi ludziom, którzy siedzą w hotelu zbliżenia przez okno i wstawia na IG. Ona zawsze robi z igły, widły. Ciężkie musi być życie na codzień z taka osoba, już się temu chłopu nie dziwie, ze ciagle siedzi u matki albo w robocie. Sorry, udało mi się, po dzisiejszym wywodzie, ze przez kilka dni siedziała pod łóżkiem i płakała, bo miała opóźnienie w wieszaniu firanek i skręcaniu łóżek, bo chłop był przeziębiony, a no i nie miał kto z nią po czajniczek i toster podjechać. Jak dziecko, które nie dostało obiecanej zabawki na czas, kobieta, która ma prawie 40 lat, matka... Szkoda mi tej małej, bo ojciec może zwiać do matki albo roboty, a ona musi wykonywać to co M. akurat wymyśli a u niej jak w kalejdoskopie.

  • Like 2
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Marudziła, marudziła i znowu wyżebrała firanki, pewnie za darmo to i ocet słodki 😂

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ktos tu dobrze przewidzial,ze I przu tej przeprowadzce bedzie jeczcec za kazda rzecza za kazdym dupe&elem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już się zaczyna że mieszkanie nie takie bo nie słoneczne, kuwa sama takie wybrała 🤦🏼‍♀️

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynka prosi żeby jej nie nagrywać, odwraca się od telefonu, a ta jej nawet do talerza jak je kamerę musi wkładać i tak przez cały wyjazd. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oho Martusia jakieś wywody na temat związków 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2024 o 22:33, She napisał:

Oho Martusia jakieś wywody na temat związków 

Tak, jak wszyscy sugerowali, że rozeszła się z A., to zaczęła go co chwile „przypadkiem” pokazywać i piać, jaki to ma cudowny związek. A chwile temu marzyła o blondynie. I opowiadała różne możliwe scenariusze swojego przyszłego życia we Wrocławiu. Swoją drogą, czy „Brytyjczycy” jak to pięknie M. mówi o swoim mężu, poważnie są tak zacofani, że nie potrafią użyć tłumacza żeby wiedzieć, co ich żony opowiadają na insta?? 😉 Chyba jednak nie, bo M. siadła na dupie i nagle nawet do teściowej zaczęła jeździć i muzułmańskie święta obchodzić, także widać mąż ja ustawił do pionu. Taka to wolność w związku... 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego Marta obgaduje obce dziecko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, She napisał:

Dlaczego Marta obgaduje obce dziecko???

To, że obgaduje to i tak nic, w porównaniu z tym co odwalała, jak były we Wro, dziewczynka musiała uciekać przed aparatem, bo M. Ja nagrywała np. podczas jedzenia i wrzucała to na IG. Mimo, ze dziecko wyraźnie nie chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, She napisał:

Dlaczego Marta obgaduje obce dziecko???

Bo nie ogarnia, że nie powinna. Nie dość , że ma przesunięta granicę prywatności, to jeszcze podwójne standardy. 

O swoim życiu związkowym nic nie mówi, ale o życiu 'milosnym' małej dziewczynki opowiada skwapliwie podając jej dane na tyle, że można mała zidentyfikować bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Hkhm napisał:

Bo nie ogarnia, że nie powinna. Nie dość , że ma przesunięta granicę prywatności, to jeszcze podwójne standardy. 

O swoim życiu związkowym nic nie mówi, ale o życiu 'milosnym' małej dziewczynki opowiada skwapliwie podając jej dane na tyle, że można mała zidentyfikować bez problemu.

Dokladnie tego opowiadania o jakiejs dziewczynce I jej szkolnych mulosciach nie rozumiem, czekam az ktos obcy zacznie nafawac o zosce I takich tematach, wtedy paniusia martusia sie zapowietrzy I zrobi afere stulecia

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×