Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Kafeteriańka

Red Lipstick Monster

Polecane posty

Co myślicie o jej obecnej twórczości? Od kilku lat jej wizerunek jest dla mnie ciężki do przetrawienia. Jakieś dwa lata temu miała okropny spadek jakościowy, jeśli chodzi o kontent, widzowie otwarcie jej pisali, że się skończyła. Z tego, co widzę, to wyciągnęła z tego wnioski i teraz jest zdecydowanie lepiej. Wiadomo, że to nie jest ta sama jakość, co kiedyś, ale jest lepiej. Jej przypadek mnie naprawdę zastanawia, bo babka ma świetne zaplecze techniczne, doświadczenie, a mimo wszystko pod kątem jakości merytorycznej i treści i wykonywanych makijaży poszła bardzo w dół.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Kafeteriańka napisał:

Jej przypadek mnie naprawdę zastanawia, bo babka ma świetne zaplecze techniczne, doświadczenie, a mimo wszystko pod kątem jakości merytorycznej i treści i wykonywanych makijaży poszła bardzo w dół.

Zmieniła grupę docelową. Dzieciaki są mniej wymagające może i się nie przemęcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie oglądam jej ale czasami jak przeglądam shorty na yt to mi sie przewinie i tylko utwierdzam sue wtedy w przekonaniu że absolutnie niczego u niej dla siebie nie znajdę 😄

wydaje się strasznie infantylna jak na swój wiek a do tego nieszczera (nie zeby inne prezenterki jutubowe były szczere ale przynajmniej są jakieś milsze w odbiorze i mniej sztuczne)

 

  • Like 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, To_ja_Maleństwo napisał:

niektórzy Youtuberzy nie mogą zrozumieć, że ich czas się skończył.

Myślę, że w jej przypadku tego upływu czasu nie byłoby tak bardzo widać, gdyby nie zaczęła robić kontentu pod dzieci. Maxineczka jest, jaka jest, ale mimo wszystko trzyma dobry poziom od lat i trudno powiedzieć, żeby się skończyła, ale to dlatego, że pozostała przy swoim, a nie tworzeniu chłamu dla bobasów.

  • Like 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest infantylna, sztuczna i przybiera dziwną manierę w mówieniu, gdy nagrywa. Makijaże nieużytkowe, testy przekombinowane, jakieś brokaty, holo, fiolety, piegi z płatków brokatu i błękitna peruka - nawet w Warszawie mało kto się tak nosi (tzn. są kolorowe ptaki, jasne, ale to są zazwyczaj bardzo młode osoby i jest ich promil wśród całej reszty, dla których makeup na co dzień to upiększanie a nie kreacja).

Na nic mi więc testy holo brokatów, metalicznych rozświetlaczy w kolorze turkusu, a inne treści na kanale, chociaż już chyba od nich odeszła (pogadanki o okresie, ciele i akceptacji czegoś tam) też mnie nie interesują. Ja już dawno dałam unsuba, bo nic dla siebie nie znajdowałam…

  • Like 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Kafej napisał:

Jest infantylna, sztuczna i przybiera dziwną manierę w mówieniu, gdy nagrywa. Makijaże nieużytkowe, testy przekombinowane, jakieś brokaty, holo, fiolety, piegi z płatków brokatu i błękitna peruka - nawet w Warszawie mało kto się tak nosi (tzn. są kolorowe ptaki, jasne, ale to są zazwyczaj bardzo młode osoby i jest ich promil wśród całej reszty, dla których makeup na co dzień to upiększanie a nie kreacja).

Na nic mi więc testy holo brokatów, metalicznych rozświetlaczy w kolorze turkusu, a inne treści na kanale, chociaż już chyba od nich odeszła (pogadanki o okresie, ciele i akceptacji czegoś tam) też mnie nie interesują. Ja już dawno dałam unsuba, bo nic dla siebie nie znajdowałam…

Ona makijażowo cofnęła się w rozwoju. Nie mówię, że takie szalone makijaże są brzydkie, ale one nie dość, że są nieużytkowe, to są po prostu brzydkie, często wygląda, jakby jej się coś tam losowo nałożyło i tak wyszło.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Nigdy jej specjalnie nie oglądałam, bo maniera z jaką mówiła (i pewnie nadal mówi) w nagraniach sprawia, że mną telepie. Do tego sili się na wyluzowany image - jeśli luz ma być na siłę, to chyba już mówi wszystko. No, może prawie wszystko, bo jak się niedawno przekonałam ona nie ma własnych poglądów, tylko jak dzieciaczki dla których robi content przesiąka modnymi poglądami, chce być umysłowo na czasie, a wychodzi z tego padaka. Polecam „wywiad”, który zrobiła z jedną z sióstr Ugonoh - zero, absolutnie zero własnych myśli i chyba mało godności wlasnej skoro tak ochoczo łoiła białą rasę razem z gościem. Bonus - przyklasnęła idei ze szampon do włosów normalnych jest dyskryminujący. Kurtyna. 

Edytowano przez Phalange
  • Like 3
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tak dawno ją odsubskrybowałam, że zapomniałam o jej istnieniu. Zaczęła być niestrawna odkąd wydała drugą i trzecią książkę, chociaż pierwsza "tajniki makijażu" rozwaliła mnie swoim łopatologicznym tytułem 😆 Naprawdę nie dało się wymyślić czegoś oryginalniejszego? A potem tylko odcinanie kuponów od "tajników" 🤪

Dzidzia piernik z materiałami dla bobasów - idealnie podsumowane. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uosobienie mema "how do you do, fellow kids".

  • Like 1
  • Haha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Phalange napisał:

Nigdy jej specjalnie nie oglądałam, bo maniera z jaką mówiła (i pewnie nadal mówi) w nagraniach sprawia, że mną telepie. Do tego sili się na wyluzowany image - jeśli luz ma być na siłę, to chyba już mówi wszystko. No, może prawie wszystko, bo jak się niedawno przekonałam ona nie ma własnych poglądów, tylko jak dzieciaczki dla których robi content przesiąka modnymi poglądami, chce być umysłowo na czasie, a wychodzi z tego padaka. Polecam „wywiad”, który zrobiła z jedną z sióstr Ugonoh - zero, absolutnie zero własnych myśli i chyba mało godności wlasnej skoro tak ochoczo łoiła białą rasę razem z gościem. Bonus - przyklasnęła idei ze szampon do włosów normalnych jest dyskryminujący. Kurtyna. 

Pamiętam ten wywiad i zgadzam się w 100%. Ta kobieta nie ma własnego ja, jak zaczyna mówić tak z większym luzem, to ciągle sprawia wrażenie obrażonej, a te wywiady to była masakra, bo w większości pytała o oczywistości i po prostu przytakiwała, nawet, gdy jej gość klepał największe głupoty pod słońcem.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, JaSowa napisał:

Ja tak dawno ją odsubskrybowałam, że zapomniałam o jej istnieniu. Zaczęła być niestrawna odkąd wydała drugą i trzecią książkę, chociaż pierwsza "tajniki makijażu" rozwaliła mnie swoim łopatologicznym tytułem 😆 Naprawdę nie dało się wymyślić czegoś oryginalniejszego? A potem tylko odcinanie kuponów od "tajników" 🤪

Dzidzia piernik z materiałami dla bobasów - idealnie podsumowane. 

Tej pierwszej książki bym się nie czepiała, bo wtedy to naprawdę było coś, poza tym, takie książki raczej nigdy nie miały wymyślnych tytułów i nie to jest ich zadaniem. Treść w tej pierwszej książce była ok, te późniejsze pozostawię bez komentarza. Mimo wszystko, czasy pierwszej książki były fajne, bo wtedy Ewa naprawdę była oglądalna i to co robiła miało jakąś wartość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Kafeteriańka napisał:

Tej pierwszej książki bym się nie czepiała, bo wtedy to naprawdę było coś, poza tym, takie książki raczej nigdy nie miały wymyślnych tytułów i nie to jest ich zadaniem. Treść w tej pierwszej książce była ok, te późniejsze pozostawię bez komentarza. Mimo wszystko, czasy pierwszej książki były fajne, bo wtedy Ewa naprawdę była oglądalna i to co robiła miało jakąś wartość.

Dla mnie to był śmiech na sali. Ta książka to nic odkrywczego, a jak ktoś chciał się nauczyć od prawdziwego profesjonalisty, na rynku były już dostępne książki Bobbi Brown, Rae Morris czy Kevyna Aucoina. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, JaSowa napisał:

Dla mnie to był śmiech na sali. Ta książka to nic odkrywczego, a jak ktoś chciał się nauczyć od prawdziwego profesjonalisty, na rynku były już dostępne książki Bobbi Brown, Rae Morris czy Kevyna Aucoina. 

Na polskim rynku była to nowość, naprawdę tego się nie czepiam, myślę, że jest wiele innych rzeczy, które można Ewie zarzucić, np. jej marka self-care.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kafeteriańka napisał:

Na polskim rynku była to nowość, naprawdę tego się nie czepiam, myślę, że jest wiele innych rzeczy, które można Ewie zarzucić, np. jej marka self-care.

To nie była nowość, bo Katosu lata przed Ewą wydała swoją książkę. Ewa miała po prostu większą widownię to i więcej ludzi wie o książce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, JaSowa napisał:

To nie była nowość, bo Katosu lata przed Ewą wydała swoją książkę. Ewa miała po prostu większą widownię to i więcej ludzi wie o książce. 

Czepiając się nazwy książki Ewy - tytuł książki Katosu jest chyba jeszcze gorszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U Karoliny Zientek jest vlog z eventu RLM. Szaleństwo na dachu.

To, w jaki sposób wypowiada się do gości podczas "mowy powitalnej" to jest żenada. Zraziła mnie do siebie bardzo.   

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, SpecyficznaNazwaMaräng napisał:

U Karoliny Zientek jest vlog z eventu RLM. Szaleństwo na dachu.

To, w jaki sposób wypowiada się do gości podczas "mowy powitalnej" to jest żenada. Zraziła mnie do siebie bardzo.   

Czego dotyczył ten event? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Kafej napisał:

Jest infantylna, sztuczna i przybiera dziwną manierę w mówieniu, gdy nagrywa. Makijaże nieużytkowe, testy przekombinowane, jakieś brokaty, holo, fiolety, piegi z płatków brokatu i błękitna peruka - nawet w Warszawie mało kto się tak nosi (tzn. są kolorowe ptaki, jasne, ale to są zazwyczaj bardzo młode osoby i jest ich promil wśród całej reszty, dla których makeup na co dzień to upiększanie a nie kreacja).

Na nic mi więc testy holo brokatów, metalicznych rozświetlaczy w kolorze turkusu, a inne treści na kanale, chociaż już chyba od nich odeszła (pogadanki o okresie, ciele i akceptacji czegoś tam) też mnie nie interesują. Ja już dawno dałam unsuba, bo nic dla siebie nie znajdowałam…

Co druga osoba robi o użytkowych nudnych makijażach, więc to, że RLM robi kolorowe to akurat mogłoby być na plus, bo by się wyróżniała i nadal się wyróżnia, ale niestety nie idzie to w parze z jakością. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, SpecyficznaNazwaMaräng napisał:

U Karoliny Zientek jest vlog z eventu RLM. Szaleństwo na dachu.

To, w jaki sposób wypowiada się do gości podczas "mowy powitalnej" to jest żenada. Zraziła mnie do siebie bardzo.   

A co tam mówi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, gombrowicz napisał:

Co druga osoba robi o użytkowych nudnych makijażach, więc to, że RLM robi kolorowe to akurat mogłoby być na plus, bo by się wyróżniała i nadal się wyróżnia, ale niestety nie idzie to w parze z jakością. 

Właśnie w tym rzecz. To, że te makijaże są kolorowe jest ok, chodzi o to, że wykonane są nieudolnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Phalange napisał:

Bonus - przyklasnęła idei ze szampon do włosów normalnych jest dyskryminujący.

Nie wierzę :classic_ninja:

19 godzin temu, Kafeteriańka napisał:

Pamiętam ten wywiad i zgadzam się w 100%. Ta kobieta nie ma własnego ja

Ja pamiętam ją z czasów covidu. To mi zostało w głowie - malutka przelęknięta dziewczynunia. I mam wrażenie, że cała reszta to tylko poza. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakby cofnęła się w rozwoju. Nigdy nie oglądałam jej regularnie ale parę filmików widziałam jak zaczynała i wtedy merytorycznie, profesjonalnie a teraz taka dzidzia piernik jakieś usilnie wciskanie młodzieżowych słówek, durne miny. Zrobiła się po prostu zbyt wkurzająca dla dorosłej widowni, a i ona ma 38 lat to jestem od niej ponad 10 lat młodsza i mimo to ona wydaje mi się mega infantylna i taka wręcz żenująca. Widać, że nie ma w niczym własnego zdania i po prostu idzie za tłumem, a jej styl to zawsze to co modne wśród nastolatek, koniecznie nie chce od nich odstawać.

  • Like 2
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Kafeteriańka napisał:

A co tam mówi?

Sprawdziłam tylko, czy dobrze kojarzę tytuł vloga. Nie chce mi się ponownie go oglądać. 

Moje pierwsze wrażenie było takie, że nie potrafi zachować się adekwatnie do sytuacji. Osoba, która tyle lat "gada do kamery", tworzy kontent opierając się na promowaniu, dobrej prezentacji produktów, mająca styczność z dużą ilością osób, bywająca na różnego rodzaju eventach powinna być chyba minimalnie obyta, jakoś ugładzona towarzysko, posiadać kompetencje. Przynajmniej na oficjalnych spotkaniach. A ona zachowywała się jak dziecko, któremu rodzice organizują urodziny w świetlicy i chce zabłysnąć przed koleżankami bo jest tego dnia najważniejsze. Bardzo prostackie teksty, ubogie słownictwo. Coś w stylu "joł, joł ziomusie, należało mi się bo jestem taka fajna, no dzięx". Rozumiem, że to mogło być grono osób, które się znają ale mimo wszystko to był event marki kosmetycznej, której została twarzą i wypadałoby się zachować kulturalnie. Jeśli stresowała się publicznym wystąpieniem mogła sobie coś zapisać na kartce i przeczytać a ona plotła tam jakieś farmazony. Pamiętam, że palnęła coś o swoim ślubie czy weselu. Jako gość czułabym się zniesmaczona. Rozdźwięk tego, co niektóre influ prezentują na filmach, jak wchodzą w rolę, a ich prawdziwą osobowością jest porażający. Czasem wydaje mi się, że te z większymi zasięgami dostają konkretne, szczegółowe wytyczne, co mają powiedzieć i jak ma wyglądać reklama produktów. 

  • Like 3
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, SpecyficznaNazwaMaräng napisał:

Sprawdziłam tylko, czy dobrze kojarzę tytuł vloga. Nie chce mi się ponownie go oglądać. 

Moje pierwsze wrażenie było takie, że nie potrafi zachować się adekwatnie do sytuacji. Osoba, która tyle lat "gada do kamery", tworzy kontent opierając się na promowaniu, dobrej prezentacji produktów, mająca styczność z dużą ilością osób, bywająca na różnego rodzaju eventach powinna być chyba minimalnie obyta, jakoś ugładzona towarzysko, posiadać kompetencje. Przynajmniej na oficjalnych spotkaniach. A ona zachowywała się jak dziecko, któremu rodzice organizują urodziny w świetlicy i chce zabłysnąć przed koleżankami bo jest tego dnia najważniejsze. Bardzo prostackie teksty, ubogie słownictwo. Coś w stylu "joł, joł ziomusie, należało mi się bo jestem taka fajna, no dzięx". Rozumiem, że to mogło być grono osób, które się znają ale mimo wszystko to był event marki kosmetycznej, której została twarzą i wypadałoby się zachować kulturalnie. Jeśli stresowała się publicznym wystąpieniem mogła sobie coś zapisać na kartce i przeczytać a ona plotła tam jakieś farmazony. Pamiętam, że palnęła coś o swoim ślubie czy weselu. Jako gość czułabym się zniesmaczona. Rozdźwięk tego, co niektóre influ prezentują na filmach, jak wchodzą w rolę, a ich prawdziwą osobowością jest porażający. Czasem wydaje mi się, że te z większymi zasięgami dostają konkretne, szczegółowe wytyczne, co mają powiedzieć i jak ma wyglądać reklama produktów. 

Właśnie znalazłam tego vloga i obejrzałam ten fragment, masakra. O ile na jakiś shortsach może jest tak infantylna pod dzieci tak na evencie były dorosłe osoby, a to jej wystąpienie tak jak piszesz jak u jakiegoś dzieciucha. "Ojej fajnie, że jesteście ojej super ale fajnie to spotkanie to jest w ogóle totalnie lepsze niż moje wesele, bo ja na własne wesele nie miałam nawet takiej ...enki to jest lepsze niż wesele ja wam mówię wy niektórzy wiecie jak to jest i wielu z was ma takie super sukcesy w ogóle kurcze cieszę się strasznie w ogóle i cieszę się, że możemy trochę chwil spędzić razem i mamy taki wakacyjny vibe i mamy super pogodę jak na ten kraj to już w ogóle". Zamiast powiedzieć dosłownie kilka zdań o tym, że to dla niej zaszczyt i tak jak mówisz zapisać sobie najwyżej coś na kartce to ona stoi tam i gada jakieś głupoty o ...ence, pogodzie i to jeszcze w tak żałosny sposób.

  • Like 2
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, ariana1422 napisał:

Właśnie znalazłam tego vloga i obejrzałam ten fragment, masakra. O ile na jakiś shortsach może jest tak infantylna pod dzieci tak na evencie były dorosłe osoby, a to jej wystąpienie tak jak piszesz jak u jakiegoś dzieciucha. "Ojej fajnie, że jesteście ojej super ale fajnie to spotkanie to jest w ogóle totalnie lepsze niż moje wesele, bo ja na własne wesele nie miałam nawet takiej ...enki to jest lepsze niż wesele ja wam mówię wy niektórzy wiecie jak to jest i wielu z was ma takie super sukcesy w ogóle kurcze cieszę się strasznie w ogóle i cieszę się, że możemy trochę chwil spędzić razem i mamy taki wakacyjny vibe i mamy super pogodę jak na ten kraj to już w ogóle". Zamiast powiedzieć dosłownie kilka zdań o tym, że to dla niej zaszczyt i tak jak mówisz zapisać sobie najwyżej coś na kartce to ona stoi tam i gada jakieś głupoty o ...ence, pogodzie i to jeszcze w tak żałosny sposób.

To brzmi jakby była pod wpływem czegoś XD

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kafeteriańka napisał:

To brzmi jakby była pod wpływem czegoś XD

 

Aż się cofnęłam i włączyłam ten vlog. Moim zdaniem stres i trema też potrafią tak zblokować, że człowiek zachowuje się "dziwnie".

Jednak ten wyjazd z "mordkami" do gości już na początku jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. Reszta to dosłownie taki bełkot, jak napisała ariana. Wystarczyło napisać sobie wcześniej kilka oklepanych, okrągłych banałów, w stylu "jestem wdzięczna, że zostałam zaproszona do współpracy z tak dużą i znaczącą na polskim rynku marką oraz niezmiernie szczęśliwa, że ta współpraca zaowocowała linią kosmetyków sygnowaną moim imieniem". Coś w ten deseń bo frazesów w tym stylu oczekuje się na tego typu imprezach. To nie wstyd zrobić odczyt z kartki. A już na pewno byłoby to lepiej odebrane, niż zgrillowanie siebie samej na oczach ludzi z branży. 

  • Like 2
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

o rety, zapomniałam o tym ...yczny wywiadzie  z tematem białej rasy:-D

przypomniał mi się dodatkowo jeszcze filmik z Martyna Wojciechowska i to zw byl koszmarnym zawodem i niewykorzystaniem szansy

Martyna mozna lubi c lub nie ale z pewnością ma wiele ciekawych rzeczy do opowiedzenia, nawet o tym jak jest piękno definiowane i rozumiane w różnych częściach świata, albo jak makijaż i dbanie o siebie tam wygląda, mogło być ciekawie a tymczasem dzięki osobie Ewy wyszło jak wyszło 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×