życie w bunkrze i na wakajkach na zmianę

Może mają kryzys, po tylu latach związku może się zdarzyć. 

18 godzin temu, secretgarden napisał:

No właśnie, ona nad tym nie pracuje, problemy narastają mogąc kiedyś eskalować, co ona wtedy zrobi? Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale miałam ostatnio wrażenie, że Nalan jest już znużony swą rolą i coraz słabiej mu to zmęczenie maskować. Kiepsko to widzę.

Kiedys jak wlączylam film to dawal jej aluzje mniej lub bardziej bezposrednie odnosnie terapii.

Dnia 1.08.2024 o 22:05, Wicked napisał:

Może mają kryzys, po tylu latach związku może się zdarzyć. 

Tym bardziej, że ile można nianczyc dorosłego człowieka i go we wszystkim wyręczać.

Dnia 1.08.2024 o 20:13, secretgarden napisał:

No właśnie, ona nad tym nie pracuje, problemy narastają mogąc kiedyś eskalować, co ona wtedy zrobi? Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale miałam ostatnio wrażenie, że Nalan jest już znużony swą rolą i coraz słabiej mu to zmęczenie maskować. Kiepsko to widzę.

Dokładnie. Bardzo dużo daje kontakt z drugim człowiekiem. W pracy nawiązałam na prawdę fajne znajomości i codziennie sobie rozmawiamy co działa na mnie odstresowująco, co jakiś czas spotykam się też że znajomymi i bardzo to lubię. Nie wyobrażam sobie jak można funkcjonować bez żadnego kontaktu z innymi ludźmi w życiu realnym. Tak na prawdę to ona nawet nie ma komu się wyżalić jak się pokłóci z Alanem.

1 godzinę temu, Oh Celinee napisał:

Dokładnie. Bardzo dużo daje kontakt z drugim człowiekiem. W pracy nawiązałam na prawdę fajne znajomości i codziennie sobie rozmawiamy co działa na mnie odstresowująco, co jakiś czas spotykam się też że znajomymi i bardzo to lubię. Nie wyobrażam sobie jak można funkcjonować bez żadnego kontaktu z innymi ludźmi w życiu realnym. Tak na prawdę to ona nawet nie ma komu się wyżalić jak się pokłóci z Alanem.

Nie wiem, jaki ona ma kontakt z mamą, czy często ze sobą rozmawiają, może to jej póki co wystarcza. Ale zgadzam się z Tobą, że to i tak nie zastąpi jej kontaktów z osobami niespokrewnionymi, które na wiele aspektów mogą bardziej obiektywnie spojrzeć i dostrzec (np. rozwiązania problemów) ze swojej perspektywy. Wymiana doświadczeń, poradzenie się, czy rozwianie swych wątpliwości jest korzyścią płynącą z bezpośrednich kontaktów z ludźmi. Im bardziej się człowiek zamyka w swym kokonie, tym gorzej i trudniej jest się z niego potem wyrwać i wyjść do świata ze swej strefy komfortu. Nalan jest już wyraźnie zmęczony zastępowaniem jej miedzy ludzkich relacji i byciem podporą, we wszystkich w zasadzie aspektach życia.

Nowy vlog na kanale, w którym Donica odkryła, że pomidory z własnego ogródka smakują lepiej niż te z Biedry czy Lidla . Zrozumiała bym jakby takimi mądrościami dzieliła się osoba całe życie mieszkająca w bloku a nie ktoś kto wychował się w domu z ogrodem.

A tak swoją drogą to mieszkanie na wynajem powinna urządzić tak, żeby było łatwe w utrzymaniu czystości proste meble, proste drzwi bez żadnych frezów. Jak jej się trafią lokatorzy, którym nie chce się sprzątać regularnie to zobaczy jak ciężko potem doczyscic po nich te zakamarki no ale to jest właśnie myślenie Donicy czyli moda na pierwszym miejscu.

No ale co by nie mówić to to mieszkanie na wynajem jest milion razy ładniejsze niż to, w którym ona mieszka aktualnie. Ja bym na jej miejscu wolała się przeprowadzić do nowego a to stare wynająć xd

20 minut temu, Oh Celinee napisał:

No ale co by nie mówić to to mieszkanie na wynajem jest milion razy ładniejsze niż to, w którym ona mieszka aktualnie. Ja bym na jej miejscu wolała się przeprowadzić do nowego a to stare wynająć xd

Fakt, nietypowy ten błękit na szafkach, ale wydaje mi się, że ono jest mniejsze od tego w którym mieszkają. Ich stare mieszkanie jest mocno loftowe, ten styl widocznie nadal im odpowiada. Trzeba Donce przyznać, że chyba umie w miarę finansami zarządzać, szuka korzystnych cen, coś tam inwestuje na przyszłość etc. Nie wiadomo, jak duża zasługa jest w jej skrupulatności, a ile wkładu poszło z innych źródeł, ale jak widać, nie przetarabaniła pieniędzy na bezmyślny konsumpcjonizm jak np. Suszara.

1 godzinę temu, secretgarden napisał:

Fakt, nietypowy ten błękit na szafkach, ale wydaje mi się, że ono jest mniejsze od tego w którym mieszkają. Ich stare mieszkanie jest mocno loftowe, ten styl widocznie nadal im odpowiada. Trzeba Donce przyznać, że chyba umie w miarę finansami zarządzać, szuka korzystnych cen, coś tam inwestuje na przyszłość etc. Nie wiadomo, jak duża zasługa jest w jej skrupulatności, a ile wkładu poszło z innych źródeł, ale jak widać, nie przetarabaniła pieniędzy na bezmyślny konsumpcjonizm jak np. Suszara.

Te szafki w kuchni są białe. Na wierzchu jest folia ochronna w kolorze niebieskim.

23 minuty temu, Oh Celinee napisał:

Te szafki w kuchni są białe. Na wierzchu jest folia ochronna w kolorze niebieskim.

No jak białe to już mniej oryginalnie, a zachowawczo.Widziałam kilka odważnych projektów i chyba się tym zasugerowałam, nie oglądam Donki regularnie, bo ona już dawno ma problem z powiedzmy, systematycznością Ale chyba jednak to mieszkanie jest mniejsze od ich starego.

4 godziny temu, secretgarden napisał:

No jak białe to już mniej oryginalnie, a zachowawczo.Widziałam kilka odważnych projektów i chyba się tym zasugerowałam, nie oglądam Donki regularnie, bo ona już dawno ma problem z powiedzmy, systematycznością Ale chyba jednak to mieszkanie jest mniejsze od ich starego.

No jest mniejsze ale o wiele ładniejsze. Obecne trendy wnętrzarskie nie są takie złe więc nawet fajnie wyszło jej to mieszkanie na wynajem. Szkoda, że co raz gorzej wygląda ona sama no ale z nią tak już jest, że jak trendy są sprzyjające to wygląda dobrze a jak beznadziejne to i ona wygląda źle. Człowiek bez własnej osobowości.

Jak kłuje w uszy to jej Noo jest spoczko jest spoczko o to jest spoczko Boże girl naucz się nowych słów

4 godziny temu, Oh Celinee napisał:

No jest mniejsze ale o wiele ładniejsze. Obecne trendy wnętrzarskie nie są takie złe więc nawet fajnie wyszło jej to mieszkanie na wynajem. Szkoda, że co raz gorzej wygląda ona sama no ale z nią tak już jest, że jak trendy są sprzyjające to wygląda dobrze a jak beznadziejne to i ona wygląda źle. Człowiek bez własnej osobowości.

Tak, trendy są ciekawe i można mieć fajne, spersonalizowane wnętrze pod swój gust i potrzeby. Styl loftowy odchodzi powoli do lamusa z tego co na bieżąco śledzę. Pod wynajem większość mieszkań jest wykańczanych bardzo zachowawczo, by podobało się większości, ale białe płytki z jasną fugą to nie jest najlepszy pomysł przy wynajmie, mało kto będzie o nie dbał i czyścił, co do tego lepiej nie mieć złudzeń. Odnośnie zaś samej Donki, to jestem przerażona co ona u licha eksperymentuje z ustami, tak się oszpecić, jeżu kolczasty

3 godziny temu, Niki.m napisał:

Jak kłuje w uszy to jej Noo jest spoczko jest spoczko o to jest spoczko Boże girl naucz się nowych słów

Mnie bardziej zakłuło jak powiedziała do Alana: logika nie jest Twoja mocna strona.

I to tak serio... 

I znowu mówi, że ona sprzedała samochód/ kupiła. Narzeczony też pracuje i minimalnej krajowej raczej nie zarabia, wozi jej doope wszędzie bo ona się boi wsiąść za kierownicę, nianczy ją na każdym kroku, prowadza za rączkę wszędzie bo ona boi się bez niego wyjść z domu,robi za fotografa bzdur, które wstawia na IG a ona cały czas umniejsza jego wkład w to co mają. Serio niech ona się go trzyma rękoma i nogami bo każdy inny już by jej " podziękował" za dalszą znajomość.

11 godzin temu, secretgarden napisał:

Tak, trendy są ciekawe i można mieć fajne, spersonalizowane wnętrze pod swój gust i potrzeby. Styl loftowy odchodzi powoli do lamusa z tego co na bieżąco śledzę. Pod wynajem większość mieszkań jest wykańczanych bardzo zachowawczo, by podobało się większości, ale białe płytki z jasną fugą to nie jest najlepszy pomysł przy wynajmie, mało kto będzie o nie dbał i czyścił, co do tego lepiej nie mieć złudzeń. Odnośnie zaś samej Donki, to jestem przerażona co ona u licha eksperymentuje z ustami, tak się oszpecić, jeżu kolczasty

Mnie to nawet już dziwi to jej nieobycie w przypadku urządzania mieszkania praktycznie i zastanawiam się czy przypadkiem w tym ich mieszkaniu też nie jest tak, że to Nala wszystko robi tak jak w przypadku każdej innej dziedziny ich życia bo to widać gołym okiem, że ona nie ma zielonego pojęcia o tym co jest praktyczne i łatwe w utrzymaniu czystości a co nie.

15 minut temu, Oh Celinee napisał:

Mnie to nawet już dziwi to jej nieobycie w przypadku urządzania mieszkania praktycznie i zastanawiam się czy przypadkiem w tym ich mieszkaniu też nie jest tak, że to Nala wszystko robi tak jak w przypadku każdej innej dziedziny ich życia bo to widać gołym okiem, że ona nie ma zielonego pojęcia o tym co jest praktyczne i łatwe w utrzymaniu czystości a co nie.

Prawdopodobnie Doncia wybiera coś, bo jej się podoba, bez wnikania, w jakiej kondycji będzie się rzecz utrzymywać i prezentować po roku, czy kilku latach użytkowania. Wynajmujący nigdy nie będzie tak dbał o wynajmowane mieszkanie jak o swoje własne. Takie są fakty, przerabiałam to i trzeba się z remontem mniejszym lub większym po lokatorach pogodzić. Nalan jako ten usłużny parobek jest zaprzęgany na sto procent do dbania i amortyzowania sprzętu i samej Donki również. Ile chłop wytrzyma w tej roli zniewolonego sługi to jest pytanie za sto punktów

Zerknęłam na postępy w mieszkaniu. Zastanawiam się czemu płytki nie przechodzą płynnie między pomieszczeniami tylko są ucięte tworząc próg? Na chacie mam deske, więc na plytkach sie nie znam, ale chyba u nikogo nie widziałam takiego podziału tej samej podłogi.

Nowy vlog na kanale. Będą wyższe ceny ubrań jej marki.

4 godziny temu, Oh Celinee napisał:

Nowy vlog na kanale. Będą wyższe ceny ubrań jej marki.

Ale dorobiła ideologię, że z super materiałów, na horyzoncie jakieś fancy wzory, no miód, cud, malina.

Ale diagnozuje się, czyli jakiś progres, by dać sobie pomóc specjalistom jest. Już dawno powinna w temacie działać, fakt, lepiej późno niż później, nie ona pierwsza ani nie ostatnia zmaga się z uprzykrzającymi życie zaburzeniami. Czasy mamy takie, że w zasadzie wszyscy z czymś muszą się od czasu do czasu mierzyć i zderzać. Ważne, by nie bagatelizować problemu i nie uciekać, bo samo, nic się ot tak nie unormuje.

A ktoś wie co z ich ślubem? 

Bo w ogóle nic A nic nie wspomina.

Mi się Marta kojarzy trochę z Szusz.

Oby nie skończyła jak ona.

Obie dominujące, wysługujące się swoim facetem . Nie potrafiące bez nich się w ogóle ruszyć nigdzie . 

Wiecznie tylko praca praca praca.

W ogóle te vlogerki wszystkie to się teraz diagnozują , wszystkie na jakieś terapie  chodzą.  

1 godzinę temu, fuckoffmondays napisał:

A ktoś wie co z ich ślubem? 

Bo w ogóle nic A nic nie wspomina.

Mi się Marta kojarzy trochę z Szusz.

Oby nie skończyła jak ona.

Obie dominujące, wysługujące się swoim facetem . Nie potrafiące bez nich się w ogóle ruszyć nigdzie . 

Wiecznie tylko praca praca praca.

W ogóle te vlogerki wszystkie to się teraz diagnozują , wszystkie na jakieś terapie  chodzą.  

 

Nie zdziwię się wcale jak skończy jak Szusz a te vlogerki pokroju Donicy robią zawsze tylko to co modne i stąd wysyp tych samych chorób u nich. Pod kątem ADHD Donica poszła się zdiagnozować bo to temat na czasie ale z brakiem samodzielnosci kompletnie nic nie robi bo inne youtuberki nie poruszają tego tematu i jest niemodny więc udaje, że problemu nie ma.

3 godziny temu, secretgarden napisał:

Ale dorobiła ideologię, że z super materiałów, na horyzoncie jakieś fancy wzory, no miód, cud, malina.

 

Jak zwykle i woli wybadać grunt zanim zacznie sprzedawać body po 250 zł.

13 godzin temu, Oh Celinee napisał:

Jak zwykle i woli wybadać grunt zanim zacznie sprzedawać body po 250 zł.

Ale "grunt" w komentarzach nie jest zbyt przychylny jej cenom xd ktoś fajnie napisał, że z jednej strony porównuje się do sieciowek, więc jej odbiorca jest chyba widz kupujący w zarach czy innych sinsayach, a z drugiej ceny, które proponuje to raczej półka dla zarabiających przynajmniej średnią, nie minimalna krajowa. Trochę sobie przeczy. 

I ja też rozumiem wszystkie koszty, które ponosi, ale może powinna się zdecydować. Był też inny komentarz, dziewczyna kupuje w polskiej marce, która jest już kilka lat na rynku i tam wyższe ceny są zrozumiałe ze względu na czas prowadzenia działalności. To Marta na to, że ona nie może sobie pozwolić na niższe ceny, bo nie zarobi xd 

Może psychiatra jej pomoże ogarnąć myślenie... 

7 minut temu, Siura napisał:

Ale "grunt" w komentarzach nie jest zbyt przychylny jej cenom xd ktoś fajnie napisał, że z jednej strony porównuje się do sieciowek, więc jej odbiorca jest chyba widz kupujący w zarach czy innych sinsayach, a z drugiej ceny, które proponuje to raczej półka dla zarabiających przynajmniej średnią, nie minimalna krajowa. Trochę sobie przeczy. 

I ja też rozumiem wszystkie koszty, które ponosi, ale może powinna się zdecydować. Był też inny komentarz, dziewczyna kupuje w polskiej marce, która jest już kilka lat na rynku i tam wyższe ceny są zrozumiałe ze względu na czas prowadzenia działalności. To Marta na to, że ona nie może sobie pozwolić na niższe ceny, bo nie zarobi xd 

Może psychiatra jej pomoże ogarnąć myślenie... 

No dokładnie. Jej podejście do mody też jest charakterystyczne dla klientów Zary, Bershki itd. Liczy, że ludzie będą " inwestować" w droższe ciuchy jej marki a sama wygląda jak 30-tka tęskniąca za czasami nastoletnimi i nie chodzi mi tu o to, że kupuje jakieś trendowe ubrania ale, że nie ma za grosz własnego stylu, zmienia całą szafę co sezon i wygląda wiecznie jak manekin z sieciowki. Jej samej brak klasy i schludnego wyglądu więc przemawia do osób swojego pokroju, które kapsułkowa szafą się nie hańbią a tacy wolą 10 ciuchów po 30 zł słabej jakości niż 1 dobrej za trzy stówy bo i tak w przyszłym sezonie one wylecą z szafy. Przekonać do dobrej jakości za wyższa cenę może Somethingwhite a nie wieczna nastolatka Doncia.

7 minut temu, Siura napisał:

Ale "grunt" w komentarzach nie jest zbyt przychylny jej cenom xd ktoś fajnie napisał, że z jednej strony porównuje się do sieciowek, więc jej odbiorca jest chyba widz kupujący w zarach czy innych sinsayach, a z drugiej ceny, które proponuje to raczej półka dla zarabiających przynajmniej średnią, nie minimalna krajowa. Trochę sobie przeczy. 

I ja też rozumiem wszystkie koszty, które ponosi, ale może powinna się zdecydować. Był też inny komentarz, dziewczyna kupuje w polskiej marce, która jest już kilka lat na rynku i tam wyższe ceny są zrozumiałe ze względu na czas prowadzenia działalności. To Marta na to, że ona nie może sobie pozwolić na niższe ceny, bo nie zarobi xd 

Może psychiatra jej pomoże ogarnąć myślenie... 

Jej zdaniem z nich dwojga to Nalan ma problem z logicznym myśleniem. Ona ma naprawdę poprzestawiane rozumowanie, a psychiatrzy nie są aż takimi cudotwórcami.

Tak więc niech ona zrozumie w końcu, że jej wizerunek jest sprzeczny z wizerunkiem, który chce kreować jej marka. Trzeba się zdecydować czy jest się klonem nastolatek z Pinteresta czy osobą promującą świadome zakupy i ubrania na lata.

4 minuty temu, secretgarden napisał:

Jej zdaniem z nich dwojga to Nalan ma problem z logicznym myśleniem. Ona ma naprawdę poprzestawiane rozumowanie, a psychiatrzy nie są aż takimi cudotwórcami.

Przede wszystkim jest rozpieszczona i nie nauczona kompromisu a wirtualne życie zamiast realnego i szybka kasa pogłębiły ten problem. Od zawsze powtarzam, że najlepszy jej czas to lata 2014-2017. Wtedy dobrze wyglądała i była najbardziej znośna. Potem zdziecinniała i zrobiła się wredna.

Chce sprzedawać droższe ciuchy lepszej jakości ale na codzien swoim zachowaniem promuje fast fashion. Hit po prostu xd