Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
maseło

LGS

Polecane posty

1 godzinę temu, redżina napisał:

Kaśka to dopiero wali błędy językowe. Ja wiem kiedy ona montuje film i odpowiada w komentarzach. 
Był jakiś film w którym dodała napis „nie kupiłyśmy nic”. Jezuuu, co to za zbudowane zdanie. 

Wszystkie te youtuberki robią błędy i nie odmieniają rzeczowników l. Ostatnio Agasava szukała zapach do szafy. Kaska operuje tylko kilkoma wyrazami i zwrotami. Kiedyś w odniesieniu do książki o tematyce wojennej powiedziała, że książka jest fajna. U mnie w podstawówce już było tłumaczone, że wyraz fajny można zastąpić innymi przymiotnikami. Justyna pozuje na bardziej elokwentną, ale wcale taka nie jest. Też jak się uprze na jakiś wyraz to magluje go bez przerwy. Nie uważam jej też za perfekcjonistkę. Raczej wygląda na taką, która słabo radzi sobie z różnymi dziedzinami życia. Nie pracuje i nagrywa mało filmów. A te ktore nagra są słabo zmontowane i nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Justynie pod vlogiem z przepisami kilka osób zwróciło uwagę na "gram", mimo to w nowym vlogu dalej wali te same błędy 😉 a mnie już uszy więdną od słuchania tych "gram" naprawdę...  Powiedziałaby też 5 kilogram, czy kilogramów? Najprostsza anologia... 😕

Kasia sadzi bardzo dużo błędów, ale niestety to już chyba się nie zmieni, bo ona też w ogóle nad tym nie pracuje...

Oglądałam jakiś czas temu podczas choroby, z nudów, ich stare filmiki np. sprzed 8 lat i normalnie było widać męża Justyny. Nigdy nie pokazywała go tak w całej okazałości jak Kasia Marcina, ale przewijał się, padało imię Bartek, odzywał się zza kamery, albo kręcił je dwie i Marcina, który robił im foty/coś nagrywał. Nagle Bartek przepadł jak kamień w wodę i wcale nie chodzi mi o to, że miałaby go pokazywać, skoro nigdy specjalnie tego nie robiła, ale teraz nawet o nim nie wspomina.

Może to kwestia montażu, ale wszystkie imprezki/wyjazdy/wycieczki, wyglądają tak jakby jeździła tylko ona z dziećmi i siostrą, ciągle wszędzie siostra, była jeszcze mama, a o mężu ani słowa jakby nie istniał... Dziwne, ciekawe co tam się podziało. Chyba, że to tylko taka strategia niepokazywania tak bardzo, tak mocno, że aż nawet niewspominania o nim 😉  

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do mieszkania Kasi, to ja od razu zinterpretowałam ten jej "remont", że idzie na nowe, a nie będzie remontowała starego mieszkania, bo wspominała chociażby prezentując te meble z Jysk (?) u Justyny w ogrodzie, że niedługo będzie miała większą przestrzeń i one wylądują u niej.

Wtedy tylko pomyślałam, że będzie miała dom, czy nawet mały domek/mieszkanie z ogródkiem, a okazuje się, że to po prostu kolejne mieszkanie z balkonem - natomiast chyba zdecydowanie większym 🙂 Pewnie samo mieszkanie też jest większe i w nowym budownictwie, a może do tego w lepszej okolicy, więc dobrze dla niej, zrobiła wreszcie po swojemu, od zera i na dodatek bez "ducha przeszłości", czyli mieszkania wspólnego z Marcinem...

Ale tak jak jedna z Was pisała, że mówi, że używa mebli kolejny sezon 🤔 nie wiem gdzie miała je wcześniej wciśnięte? Chyba, że pojawiły się już na tym poprzednim balkonie, ale tego nie zarejestrowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, maseło napisał:

Justynie pod vlogiem z przepisami kilka osób zwróciło uwagę na "gram", mimo to w nowym vlogu dalej wali te same błędy 😉 a mnie już uszy więdną od słuchania tych "gram" naprawdę...  Powiedziałaby też 5 kilogram, czy kilogramów? Najprostsza anologia... 😕

Kasia sadzi bardzo dużo błędów, ale niestety to już chyba się nie zmieni, bo ona też w ogóle nad tym nie pracuje...

Oglądałam jakiś czas temu podczas choroby, z nudów, ich stare filmiki np. sprzed 8 lat i normalnie było widać męża Justyny. Nigdy nie pokazywała go tak w całej okazałości jak Kasia Marcina, ale przewijał się, padało imię Bartek, odzywał się zza kamery, albo kręcił je dwie i Marcina, który robił im foty/coś nagrywał. Nagle Bartek przepadł jak kamień w wodę i wcale nie chodzi mi o to, że miałaby go pokazywać, skoro nigdy specjalnie tego nie robiła, ale teraz nawet o nim nie wspomina.

Może to kwestia montażu, ale wszystkie imprezki/wyjazdy/wycieczki, wyglądają tak jakby jeździła tylko ona z dziećmi i siostrą, ciągle wszędzie siostra, była jeszcze mama, a o mężu ani słowa jakby nie istniał... Dziwne, ciekawe co tam się podziało. Chyba, że to tylko taka strategia niepokazywania tak bardzo, tak mocno, że aż nawet niewspominania o nim 😉  

Tak, zero u nich nauki na błędach, korzystania z konstruktywnej krytyki. Kaśka przy prostym opowiadaniu o kosmetykach notorycznie używa zwrotu,,używam ten z Gosha,,. Po co ciągle wyraz ten, tego, tej? Ciekawa jestem jak one z polskiego stały. Kaśki to nowe mieszkanie to tak samo wygląda jak tamto. Taki sam układ w kuchni, sypialni. Naprawdę wygląda jak tamto mieszkanie po,,remoncie,,.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, maseło napisał:

Justynie pod vlogiem z przepisami kilka osób zwróciło uwagę na "gram", mimo to w nowym vlogu dalej wali te same błędy 😉 a mnie już uszy więdną od słuchania tych "gram" naprawdę...  Powiedziałaby też 5 kilogram, czy kilogramów? Najprostsza anologia... 😕

Kasia sadzi bardzo dużo błędów, ale niestety to już chyba się nie zmieni, bo ona też w ogóle nad tym nie pracuje...

Oglądałam jakiś czas temu podczas choroby, z nudów, ich stare filmiki np. sprzed 8 lat i normalnie było widać męża Justyny. Nigdy nie pokazywała go tak w całej okazałości jak Kasia Marcina, ale przewijał się, padało imię Bartek, odzywał się zza kamery, albo kręcił je dwie i Marcina, który robił im foty/coś nagrywał. Nagle Bartek przepadł jak kamień w wodę i wcale nie chodzi mi o to, że miałaby go pokazywać, skoro nigdy specjalnie tego nie robiła, ale teraz nawet o nim nie wspomina.

Może to kwestia montażu, ale wszystkie imprezki/wyjazdy/wycieczki, wyglądają tak jakby jeździła tylko ona z dziećmi i siostrą, ciągle wszędzie siostra, była jeszcze mama, a o mężu ani słowa jakby nie istniał... Dziwne, ciekawe co tam się podziało. Chyba, że to tylko taka strategia niepokazywania tak bardzo, tak mocno, że aż nawet niewspominania o nim 😉  

Może wyciągnęła wnioski z sytuacji Kaśki. Ona pokazywała Marcina, mówiła o nim a nagle cisza a widzowie dopytywali, tym bardziej że Marcin ma konto na IG i nagle on znika a zdjęcia z inną kobietą i dzieckiem. No i trzeba było to wyjaśnić a na pewno to proste nie było dla niej. 
Justyna kiedyś powiedziała że ona puszcza film i nie czyta komentarzy, nie reaguje na to. To zresztą widać. Bo nieraz są pytania pod jej vlogami i cisza w eterze. Kaśka jeszcze na parę odpowie zawsze zaczynając od „hej” i oczywiście bez interpunkcji. Justyna już na odwal filmy, wrzucić z reklamą i nara. Odwalone i odhaczone. 
Jeszcze rok temu mówiła że mąż w delegację jeździ i raz się przewinął z tego co pamiętam jak coś piekła w kuchni. Ale jak już robiła porządki w papierach i kupowała jakieś teczki to pokazywała potem że posegregowane papiery jej, dzieci i psa. No cóż, albo rzeczywiście jakiś rozpad albo po prostu nie chce mówić bo to sfera prywatna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pokazuje, czy nie, jej sprawa, ale odnosi się wrażenie, że jej mąż jej nie wspiera. W przeciwieństwie do Marcina, bo w jego przypadku było widać, że Kaśkę wspierał. Rozpadło się, ale trzeba im przyznać, że fajnie że sobą współgrali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Anitella napisał:

Pokazuje, czy nie, jej sprawa, ale odnosi się wrażenie, że jej mąż jej nie wspiera. W przeciwieństwie do Marcina, bo w jego przypadku było widać, że Kaśkę wspierał. Rozpadło się, ale trzeba im przyznać, że fajnie że sobą współgrali.

Może to nie być tylko wrażenie, Justyna nie raz ze łzami w oczach wspominała o tym, że bywa jej nielekko. Zawoalowanie, miedzy zdaniami, mając na myśli zapewne nie tylko presję perfekcjonizmu.  Jej siostra coraz częściej pełni rolę drugiego opiekuna siostrzeńców. Pełzający kryzys, problemy natury rodzinnej, cokolwiek. Skupienie na maksymalizacji dochodów i reklamowanie wszystkiego jest znamienne i daje też sporo do myślenia.

Jej prawo milczeć, w końcu kontent jest typowo lifestylowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dwoje małych dzieci, wielki dom z dała od miasta, odwożenie, przywożenie dzieci, w międzyczasie zakupy, gotowanie, ogarnianie domu, psa. No nie dziwie się, ze bywa jej ciężko. Nie mówiąc o tym jak wszystko się rozwala gdy dzieci chorują. A mąż być może ma taka prace i malo jest w domu. Niestety zawsze jest coś za coś. Życie na wysokim poziomie, utrzymanie wielkiego domu, samochodów. Być może nie da się na ten moment inaczej i musi dużo pracować.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, secretgarden napisał:

Może to nie być tylko wrażenie, Justyna nie raz ze łzami w oczach wspominała o tym, że bywa jej nielekko. Zawoalowanie, miedzy zdaniami, mając na myśli zapewne nie tylko presję perfekcjonizmu.  Jej siostra coraz częściej pełni rolę drugiego opiekuna siostrzeńców. Pełzający kryzys, problemy natury rodzinnej, cokolwiek. Skupienie na maksymalizacji dochodów i reklamowanie wszystkiego jest znamienne i daje też sporo do myślenia.

Jej prawo milczeć, w końcu kontent jest typowo lifestylowy.

Być może to wrażenie. Pokazywanie rodziny to indywidualna sprawa, i jak dla mnie nic w tym złego, że ktoś tego unika. A i potrzeby nie ma. Z tym, że ona o mężu nawet nie wspomina. To jest dziwne. Bo dziewczyny jak nie pokazują członka rodziny to przynajmniej coś o nim powiedzą od czasu do czasu. Tu pomógł, to przyniósł, rabatkę na kwiatki skopał...To naturalna konsekwencja wspólnego życia. A tu nic, człowiek widmo. No i skądś się się bierze jej perfekcjonizm i odchudzanie na siłę. Jakaś taka niepewność siebie daje się wyczuć. Może ktoś lekceważąco podchodzi do jej sposobu zarabiania na życie? Tak dywaguję, ale jakoś tak co do perfekcyjnych pań domu, to zawsze zapala mi się czerwona lampka. Być może w tym przypadku to wnioski z sufitu i źle oceniam, ale tak to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Anitella napisał:

Być może to wrażenie. Pokazywanie rodziny to indywidualna sprawa, i jak dla mnie nic w tym złego, że ktoś tego unika. A i potrzeby nie ma. Z tym, że ona o mężu nawet nie wspomina. To jest dziwne. Bo dziewczyny jak nie pokazują członka rodziny to przynajmniej coś o nim powiedzą od czasu do czasu. Tu pomógł, to przyniósł, rabatkę na kwiatki skopał...To naturalna konsekwencja wspólnego życia. A tu nic, człowiek widmo. No i skądś się się bierze jej perfekcjonizm i odchudzanie na siłę. Jakaś taka niepewność siebie daje się wyczuć. Może ktoś lekceważąco podchodzi do jej sposobu zarabiania na życie? Tak dywaguję, ale jakoś tak co do perfekcyjnych pań domu, to zawsze zapala mi się czerwona lampka. Być może w tym przypadku to wnioski z sufitu i źle oceniam, ale tak to widzę.

Aleandra miała podobnie, obsesyjny perfekcjonizm, jakby wszystkim musiała coś na siłę udowodnić. Treningi, prezentowanie bicepsów, totalnie zbędne ingerencje w urodę, słowem dążenie do ideału bez potrzeby. W sieci narracja sielanki, a potem bach. W jej małżeństwie nieciekawie się tak naprawdę działo. Widzimy jako obserwatorzy tylko to co dany twórca w SM chce pokazać, a to zaledwie urywek, momenty, reżyseria niekiedy, a nie reality life.

 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W poprzednim wątku ktoś zwrócił uwagę że ona już obrączki nie nosi bo nawet było widać jak apart swego czasu reklamowały. Ktoś nawet pytał w komentarzach ale jak to Justyna…cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
6 minut temu, redżina napisał:

W poprzednim wątku ktoś zwrócił uwagę że ona już obrączki nie nosi bo nawet było widać jak apart swego czasu reklamowały. Ktoś nawet pytał w komentarzach ale jak to Justyna…cisza.

Facet w ogólnym przekazie nie istnieje, milczenie jest zastanawiające. Na sąsiednim forum sporo rzeczy nie uszło uwadze. Wychwyciłam takie drobne niby niuanse, jak fakt , że nie jeździ już poprzednim, nowoczesnym autem z szklanym dachem, a ten obecny jest klasę niżej.

Edytowano przez secretgarden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, secretgarden napisał:

Facet w ogólnym przekazie nie istnieje, milczenie jest zastanawiające. Na sąsiednim forum sporo rzeczy nie uszło uwadze. Wychwyciłam takie drobne niby niuanse, jak fakt , że nie jeździ już poprzednim, nowoczesnym autem z szklanym dachem, a ten obecny jest klasę niżej.

Detektywi z nas. 
A na serio, rzeczywiście tamte miały jasne fotele a te ciemne. Ale zawsze można to wytłumaczyć że było jedno auto ale teraz potrzebują dwa. 
Fakt jednak że coś jest na rzeczy. 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To że od początku nie mówiła o mężu i nie pokazywała jefmgo oraz dzieci to akurat na plus. Nie musi się teraz tłumaczyć. A pokazywanie dzieci wiąże się z tym, że ludzie będą krytykować nawet ich wygląd. Mam nadzieję, że u niej jednak w porządku. Co do Kasi to wg mnie pasowali z Marcinem do siebie. Na pewno jeszcze sobie poukłada życie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, secretgarden napisał:

Aleandra miała podobnie, obsesyjny perfekcjonizm, jakby wszystkim musiała coś na siłę udowodnić. Treningi, prezentowanie bicepsów, totalnie zbędne ingerencje w urodę, słowem dążenie do ideału bez potrzeby. W sieci narracja sielanki, a potem bach. W jej małżeństwie nieciekawie się tak naprawdę działo. Widzimy jako obserwatorzy tylko to co dany twórca w SM chce pokazać, a to zaledwie urywek, momenty, reżyseria niekiedy, a nie reality life.

 

O to, to! Dobra analogia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Anitella napisał:

O to, to! Dobra analogia.

Jak to mówią, najważniejsze w ustaleniu stanu rzeczy, jest to, czego tak naprawdę nie widać. Pozostaje jeszcze dobra intuicja, umiejętność łączenia kropek i spostrzegawczość 😉

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I jak wam się podobają kreacje w nowym filmie? Dla mnie spoko i ładnie wyglądają, choć całkowicie nie w moim stylu, bo ja nie lubię pokazywać ramion. Poza tym Dżasta dała popis na początku jak zaczęła bredzić o zakazanych kolorach na weselu. A taka niby nowoczesna, a powiela ciemnotę i zabobony. No i włosy już chyba znów wolą kręcone a nie proste 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do nowego filmu to ...enki spoko. Ciężko jest teraz wybrać coś fajnego w sieciówkach, bo albo są maxi albo mega mini i midi. A szukam ...enki przed kolano żeby wyjść do ludzi bez spiny. Co do Justyny to w tych długich włosach myślę,że wygląda niekorzystnie. W tych do ramion było super, wyglądała młodziej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Nikita111111 napisał:

Co do nowego filmu to ...enki spoko. Ciężko jest teraz wybrać coś fajnego w sieciówkach, bo albo są maxi albo mega mini i midi. A szukam ...enki przed kolano żeby wyjść do ludzi bez spiny. Co do Justyny to w tych długich włosach myślę,że wygląda niekorzystnie. W tych do ramion było super, wyglądała młodziej. 

Ja tez wolałam Justynę w krótszych, tych do ramion włosach. Teraz odnoszę wrażenie, że ją te długie włosy przytłaczają i wygląda w nich na bardziej zmęczoną, a to bardzo ładna dziewczyna jest. ...enki mogą być, trudno faktycznie coś w fajnej cenie i składzie materiałowym kupić obecnie w sieciówkach. Nie w moim stylu, nie ta długość i krój, ale jak ktoś szuka inspiracji to pewnie coś podpatrzy.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Nikita111111 napisał:

Co do nowego filmu to ...enki spoko. Ciężko jest teraz wybrać coś fajnego w sieciówkach, bo albo są maxi albo mega mini i midi. A szukam ...enki przed kolano żeby wyjść do ludzi bez spiny. Co do Justyny to w tych długich włosach myślę,że wygląda niekorzystnie. W tych do ramion było super, wyglądała młodziej. 

Oj zdecydowanie. W tym ala bobie wyglądała młodo i nowoczesnie. A w tych długich włosach wygląda jak nimfa błotna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, jakaja1@tlen.pl napisał:

I jak wam się podobają kreacje w nowym filmie? Dla mnie spoko i ładnie wyglądają, choć całkowicie nie w moim stylu, bo ja nie lubię pokazywać ramion. Poza tym Dżasta dała popis na początku jak zaczęła bredzić o zakazanych kolorach na weselu. A taka niby nowoczesna, a powiela ciemnotę i zabobony. No i włosy już chyba znów wolą kręcone a nie proste 🙂

 Justyna to znawczyni  wszystkiego się zrobiła. Od redukcji masy ciała, po jakieś kremy na zmarszczki aż po kolory ...enek na wesela. 
Zawsze ją wolałam z tego duetu i w dalszym ciągu tak jest ale coś dziwnego się z nią dzieje. Jakby na siłę chce się dowartościować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, jakaja1@tlen.pl napisał:

No i włosy już chyba znów wolą kręcone a nie proste 🙂

Standard. Reklama odwalona, można teraz wrócić do swoich prawdziwych preferencji. Jak skończy się współpraca z Daag to zapewne nagle też torebki będą miały inne. Tak to bywa w świecie influencerów.

Edytowano przez Oh Celinee
  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Oh Celinee napisał:

Standard. Reklama odwalona, można teraz wrócić do swoich prawdziwych preferencji. Jak skończy się współpraca z Daag to zapewne nagle też torebki będą miały inne. Tak to bywa w świecie influencerów.

Pewnie tak będzie 😉 A póki co Justyna wspominała, że już pracują nad nowym dropem jesiennych torebek, ponoć dużo pracy i konsultacji będzie to wymagało😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, redżina napisał:

 Justyna to znawczyni  wszystkiego się zrobiła. Od redukcji masy ciała, po jakieś kremy na zmarszczki aż po kolory ...enek na wesela. 
Zawsze ją wolałam z tego duetu i w dalszym ciągu tak jest ale coś dziwnego się z nią dzieje. Jakby na siłę chce się dowartościować. 

Ja już dawno to zauważyłam. Zawsze się mądrzyła na każdy temat, udając przy tym wyluzowaną dziewczynę z sąsiedztwa. A już nic mnie ta Łk u niej nie drażni jak to, że podłapie jakieś słowo i powtarza go non stop. Kiedyś było ekstremalnie, a teraz dodaje chrupkosci. I te przejęzyczenia, ojej jestem taka urocza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, jakaja1@tlen.pl napisał:

I jak wam się podobają kreacje w nowym filmie? Dla mnie spoko i ładnie wyglądają, choć całkowicie nie w moim stylu, bo ja nie lubię pokazywać ramion. Poza tym Dżasta dała popis na początku jak zaczęła bredzić o zakazanych kolorach na weselu. A taka niby nowoczesna, a powiela ciemnotę i zabobony. No i włosy już chyba znów wolą kręcone a nie proste 🙂

Nie pierwszy raz reklamują prostownicę chwaląc i mówiąc jak to odmieniła ich życie a potem pyk i kręcone znowu. 
Taka to wiarygodność w wykonaniu polskich influ, one nie są wyjątkiem. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×