Agronimfy LGS

2 godziny temu, secretgarden napisał:

Mam dziwne wrażenie, że ten ich ostatnio wyemitowany kulinarny vlog to taki na przysłowiowy odpiernicz, zrobiony pro forma dla algorytmu. Przewinęłam, nic ciekawego. One chyba już własny ogon gonią. Najlepiej się oglądają (o czym one doskonale wiedzą) domowe vlogi z tzw. prozą życia, a tych jak na lekarstwo w ich wydaniu. Nie da się lifestylu kręcić bez pokazania swych czterech kątów, psa, czy zwykłego ogarniania rutyny, biuro nie zastąpi klimatu domu, a klitka vel salono-kuchnia Kaśki mnie zwyczajnie nudzi, wolałam jej wcześniejsze mieszkanie.

To prawda. Nigdy nie zrozumiem u Youtuberów nagrywania zapchajdziur typu "Chodzę po drogeriach i ogladam nowości" albo denka podczas gdy nagranie zwykłego vloga nie jest jakieś bardzo pracochłonne ani też trudne (a i reklamę lub opinię na temat kosmetyku  też w niego zawsze można wcisnąć) i vlogi właśnie się dobrze klikają bo ludzie chcą ogladać zwykłe życie bo mogą się czymś zainspirować lub z czymś utożsamić. No ale oni wychodzą z założenia, że najlepiej nic poza reklamami i wakacjami nie publikować bo po co się chociaż minimalnie wysilać.

16 minut temu, Oh Celinee napisał:

To prawda. Nigdy nie zrozumiem u Youtuberów nagrywania zapchajdziur typu "Chodzę po drogeriach i ogladam nowości" albo denka podczas gdy nagranie zwykłego vloga nie jest jakieś bardzo pracochłonne ani też trudne (a i reklamę lub opinię na temat kosmetyku  też w niego zawsze można wcisnąć) i vlogi właśnie się dobrze klikają bo ludzie chcą ogladać zwykłe życie bo mogą się czymś zainspirować lub z czymś utożsamić. No ale oni wychodzą z założenia, że najlepiej nic poza reklamami i wakacjami nie publikować bo po co się chociaż minimalnie wysilać.

Ten vlog jak i inne filmy bez reklamy to nagrywane na zasadzie „odwalcie się, są filmy bez reklam”. Są źle nagrywane, na odwal, bez polotu i finezji, widać że na szybko, bez zbędnego montażu. 
Idealna kwintesencja ich działalności. 

Dnia 14.10.2024 o 14:40, redżina napisał:

Obejrzałam ten kulinarny ostatni film. 
Justyna stara się być zabawna opowiadając o kroczu koszykarza do którego wspinał się P.Diddy a Katarzyna dalej zasób słów ogranicza do „oczywiście”. Uszy bolą.
Widać ze film bez reklamy bo na odwal i jak same powiedziały spontanicznie. Chaos i dziwnie kręcony. 

Ja nie przebrnęłam przez film przez sztuczne zachowanie Justyny, przez to jak na siłę stara się być fajniejsza, mądrzejsza, bardziej wyluzowana niz jest. No i gram, gram, gram. Chodząca inteligencja. 

5 minut temu, jakaja1@tlen.pl napisał:

Ja nie przebrnęłam przez film przez sztuczne zachowanie Justyny, przez to jak na siłę stara się być fajniejsza, mądrzejsza, bardziej wyluzowana niz jest. No i gram, gram, gram. Chodząca inteligencja. 

Ale jak w necie sprawdzały jak się mówi. Szkoda że Kasia nie sprawdza polskiej mowy ale cóż…
Justyna w tym filmie to jakiś cringe. Opowiadająca o kroczu koszykarza…Dżizas. Miało być śmiesznie, wyszło średnio. 

20 godzin temu, Oh Celinee napisał:

Z przyzwyczajenia ludzie je ogladają bo nie każdemu się chce szukać innego kanału. Wbrew pozorom na tle innych dinozaurów Youtuba (np. takiej MsDoncellity) wypadają dobrze bo są znośne w odbiorze.

Inna sprawa, że do nowych kanałów ciężko dotrzeć, bo YT promuje te bardziej oglądane, a algorytm zawęża wyniki. Zauważ, że w proponowanych zwykle to samo.

2 godziny temu, Anitella napisał:

Inna sprawa, że do nowych kanałów ciężko dotrzeć, bo YT promuje te bardziej oglądane, a algorytm zawęża wyniki. Zauważ, że w proponowanych zwykle to samo.

To prawda. Ja zaczęłam wyszukiwać mniejsze kanały bo wpisałam np. jesienny vlog i klikałam w te, które przyciągnęły mój wzrok i teraz Yt poleca mi jakieś vlogi małych kanałów.