Gosc__ 834 Napisano 6 godzin temu Drogie Larwy, nie ogarniam czasoprzestrzeni na warmii. Prosze o wyjasnienie. W nowym wysrywie pokazuje ze zostawila otwarta brame dla sasiadow i swieci im na ganku nasza gospodyni. Kolejna scena siedzi owinieta kocem na kanapie. Za oknem ciemno. I opowiada ze wstala po alkoholu o 6 i ciezko pracuje w tej samej koszulce. Wschod slonca w Pasymiu koncem wrzesnia byl ok 6:40 to cos tam powinno switac. Wiec to nagranie, przed po czy w trakcie tej wyimaginowanej imprezy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Syreni śpiew 6141 Napisano 6 godzin temu Przed chwilą, Gosc__ napisał: Drogie Larwy, nie ogarniam czasoprzestrzeni na warmii. Prosze o wyjasnienie. W nowym wysrywie pokazuje ze zostawila otwarta brame dla sasiadow i swieci im na ganku nasza gospodyni. Kolejna scena siedzi owinieta kocem na kanapie. Za oknem ciemno. I opowiada ze wstala po alkoholu o 6 i ciezko pracuje w tej samej koszulce. Wschod slonca w Pasymiu koncem wrzesnia byl ok 6:40 to cos tam powinno switac. Wiec to nagranie, przed po czy w trakcie tej wyimaginowanej imprezy? Ja to zrozumiałam tak, że nagrywała wieczorem po "imprezie". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosc__ 834 Napisano 6 godzin temu Przed chwilą, Syreni śpiew napisał: Ja to zrozumiałam tak, że nagrywała wieczorem po "imprezie". No wlasnie nie ma to sensu z tym ze wstala po 6, ogarnela ze stolu, rozpalila w kominku, zrobila herbate. Pijac herbate mowi ze moze jeszcze pojdzie spac Jak dla mnie to obalila winiacza, przysnela w tej koszulce w ktorej chodzila. Przebudzila sie i nagrala pogadanke po imrezie sugerujac ze jest rano. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SheriDANKA ;-P 1053 Napisano 6 godzin temu 1 minutę temu, Gosc__ napisał: Drogie Larwy, nie ogarniam czasoprzestrzeni na warmii. Prosze o wyjasnienie. W nowym wysrywie pokazuje ze zostawila otwarta brame dla sasiadow i swieci im na ganku nasza gospodyni. Kolejna scena siedzi owinieta kocem na kanapie. Za oknem ciemno. I opowiada ze wstala po alkoholu o 6 i ciezko pracuje w tej samej koszulce. Wschod slonca w Pasymiu koncem wrzesnia byl ok 6:40 to cos tam powinno switac. Wiec to nagranie, przed po czy w trakcie tej wyimaginowanej imprezy? Już ci odpowiadam. To proste, jak wtedy co siedziała na werandzie w deszczu i otwierała paczkę. Przed rozpakowaniem była niewykąpana, po rozpakowaniu i prezentacji zawartości paczki (w jednym ujęciu bez cięć to wszystko się działo!) już była po ewryfing szałer. Kumasz już? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosc__ 834 Napisano 6 godzin temu Przed chwilą, SheriDANKA napisał: Już ci odpowiadam. To proste, jak wtedy co siedziała na werandzie w deszczu i otwierała paczkę. Przed rozpakowaniem była niewykąpana, po rozpakowaniu i prezentacji zawartości paczki (w jednym ujęciu bez cięć to wszystko się działo!) już była po ewryfing szałer. Kumasz już? Bardzo dziekuje🥰🥰 poledwica rydzynska dla Ciebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Syreni śpiew 6141 Napisano 6 godzin temu Przed chwilą, Gosc__ napisał: No wlasnie nie ma to sensu z tym ze wstala po 6, ogarnela ze stolu, rozpalila w kominku, zrobila herbate. Pijac herbate mowi ze moze jeszcze pojdzie spac Jak dla mnie to obalila winiacza, przysnela w tej koszulce w ktorej chodzila. Przebudzila sie i nagrala pogadanke po imrezie sugerujac ze jest rano. Może jej chodziło o 18:00, bo po "imprezie" faktycznie zaliczyła zgona na kanapie? Nie usłyszałam tego zdania, ale ja tak oglądam, że jednym uchem wlatuje, drugim wylatuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Busz3131 2617 Napisano 6 godzin temu Jak dostanie rachunek za prad to bedzie jojczenia na 2h, kupuje lampki na bateryjki zeby oszczedzac, a ogrzewa jakims starym grzejnikiem gore i do tego kocyk elektryczny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SheriDANKA ;-P 1053 Napisano 5 godzin temu W sumie ciekawe rzeczy się u niej dzieją na przestrzeni miesięcy i lat. Psy teraz coś ostatnio nie kaszlą. Ona nie ma codziennie alergii ( wiem, kota już nie ma ). Chodzi spać w tym samym w czym włóczy się cały dzień i w makijażu! Nasza naczelna czyścioszka ytbowa. Borówek (lata ich jedzenia wręcz fanatycznego) nie było na śniadanie miesiącami ( owoców właściwie ). Jak się to wszystko toczy i zmienia w czasie, więc zasunę filozofią, że jedyna stała w życiu to zmiany.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosc__ 834 Napisano 5 godzin temu Czekajac na sasiadke juz bylo ciemno wiec grubo po 18:00. Zakolak zagial czasoprzestrzen. Na bank wierze w imprezy, sasiadow itp. Wierze tylko w to ze zawsze ma wino i cukierki. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SheriDANKA ;-P 1053 Napisano 5 godzin temu 4 minuty temu, Busz3131 napisał: Jak dostanie rachunek za prad to bedzie jojczenia na 2h, kupuje lampki na bateryjki zeby oszczedzac, a ogrzewa jakims starym grzejnikiem gore i do tego kocyk elektryczny. No bo ona mowila przecież, że jej ciepło kominka wchodzi na górę schodami! Przeoczyłas chyba te wypowiedź we vlogu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Syreni śpiew 6141 Napisano 5 godzin temu 2 minuty temu, Gosc__ napisał: Czekajac na sasiadke juz bylo ciemno wiec grubo po 18:00. Zakolak zagial czasoprzestrzen. Na bank wierze w imprezy, sasiadow itp. Wierze tylko w to ze zawsze ma wino i cukierki. Nie na darmo widać czytała jakieś poradniki astropierdy pseudokwantowe. Fizycy jej nienawidzą. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosc__ 834 Napisano 5 godzin temu Juz sie nawet nie bawi w pokazywanie " zastawionego" stolu. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SheriDANKA ;-P 1053 Napisano 5 godzin temu 8 minut temu, Syreni śpiew napisał: Może jej chodziło o 18:00, bo po "imprezie" faktycznie zaliczyła zgona na kanapie? Nie usłyszałam tego zdania, ale ja tak oglądam, że jednym uchem wlatuje, drugim wylatuje. Nie bądź jak jej klakierki. Popraw się na porządną Larweńkę i wyłapuj vlogowe smaczki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Syreni śpiew 6141 Napisano 5 godzin temu Przed chwilą, SheriDANKA napisał: Nie bądź jak jej klakierki. Popraw się na porządną Larweńkę i wyłapuj vlogowe smaczki! Dzisiaj wyłapałam rzyganie chałką. Tyle mojego wkładu, wystarczy mi ten obraz na resztę tygodnia 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PandaCzerowna 1771 Napisano 5 godzin temu Włączyłam nowy odcinek i nawet nie wiem jak się odnieść już do samego początku... Wielki Minionek... Minion, opowiada jakieś przerzucenie swojego dramatu życiowego na mysz - "mysz wróciła do domu a tam jej mąż ma już inną, myśleli że ona już nie wróci ale ona wróciła pachnąca i tłuściutka i chce odzyskać swoje życie które jej się zawaliło" - i ten obłęd w oczach... ona już fruwa na granicy obłędu. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SheriDANKA ;-P 1053 Napisano 5 godzin temu 1 minutę temu, Syreni śpiew napisał: Dzisiaj wyłapałam rzyganie chałką. Tyle mojego wkładu, wystarczy mi ten obraz na resztę tygodnia No ja nie wiem co to było chyba zeschła ta chałka była mocno, że aż jej się cofŁo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SheriDANKA ;-P 1053 Napisano 5 godzin temu (edytowany) 3 minuty temu, PandaCzerowna napisał: Włączyłam nowy odcinek i nawet nie wiem jak się odnieść już do samego początku... Wielki Minionek... Minion, opowiada jakieś przerzucenie swojego dramatu życiowego na mysz - "mysz wróciła do domu a tam jej mąż ma już inną, myśleli że ona już nie wróci ale ona wróciła pachnąca i tłuściutka i chce odzyskać swoje życie które jej się zawaliło" - i ten obłęd w oczach... ona już fruwa na granicy obłędu. No cóż można to skomentować jedynie: że dobrze, że się z myszą rozpoznały! Im dalej w vlog tym wcale nie lepiej Edytowano 5 godzin temu przez SheriDANKA ;-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magda06 988 Napisano 5 godzin temu 26 minut temu, Gosc__ napisał: No wlasnie nie ma to sensu z tym ze wstala po 6, ogarnela ze stolu, rozpalila w kominku, zrobila herbate. Pijac herbate mowi ze moze jeszcze pojdzie spac Jak dla mnie to obalila winiacza, przysnela w tej koszulce w ktorej chodzila. Przebudzila sie i nagrala pogadanke po imrezie sugerujac ze jest rano. Dokładnie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mi a 1525 Napisano 5 godzin temu 23 minuty temu, SheriDANKA napisał: Już ci odpowiadam. To proste, jak wtedy co siedziała na werandzie w deszczu i otwierała paczkę. Przed rozpakowaniem była niewykąpana, po rozpakowaniu i prezentacji zawartości paczki (w jednym ujęciu bez cięć to wszystko się działo!) już była po ewryfing szałer. Kumasz już? Ja tą scenę z „ewryfing szałer” zrozumiałam inaczej. Ona chciała wtedy iść się wykąpać do jeziora, więc na początku mówi, że się nie wykąpała (w jeziorze) bo pada. A na końcu mówi, że się wykąpała czyli wzięła już prysznic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PandaCzerowna 1771 Napisano 5 godzin temu No i proszę... dorobiła sobie teorię do naszych komentarzy o jej brudnych włosach - ona specjalnie nie myje ich bo to je wzmacnia, mało tego, inni jej mówią kiedy ma brudne że w ogóle nie wyglądają źle, przeciwnie, wyglądają super. No i jeszcze "mózg jej paruje po całym dniu szkoły"... A opowiada to wszystko czesząc tłuste włosy w kok i psikając je lakierem i nakładając na brudną twarz makijaż bo szykuje się dla znajomych... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
evoiva 2340 Napisano 5 godzin temu 2 minuty temu, PandaCzerowna napisał: No i proszę... dorobiła sobie teorię do naszych komentarzy o jej brudnych włosach - ona specjalnie nie myje ich bo to je wzmacnia, mało tego, inni jej mówią kiedy ma brudne że w ogóle nie wyglądają źle, przeciwnie, wyglądają super. No i jeszcze "mózg jej paruje po całym dniu szkoły"... A opowiada to wszystko czesząc tłuste włosy w kok i psikając je lakierem i nakładając na brudną twarz makijaż bo szykuje się dla znajomych... Na tej skórze głowy to już jakieś kolonie bakterii są 🥴 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szara mysz 386 Napisano 4 godziny temu 43:02 czy ona mowi ,ze zaczęła pracować czy pyta czy zaczela pracowac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hellena.De.Vil 1964 Napisano 4 godziny temu 51 minut temu, Szara mysz napisał: 43:02 czy ona mowi ,ze zaczęła pracować czy pyta czy zaczela pracowac? nieważne. ważne, że to dzięki alko. Naprawde. 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hellena.De.Vil 1964 Napisano 4 godziny temu kocham komentarze dwoch 70-letnich pań Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Plus 735 Napisano 3 godziny temu 56 minut temu, Szara mysz napisał: 43:02 czy ona mowi ,ze zaczęła pracować czy pyta czy zaczela pracowac? Może płaciła rachunki np za gaz, prąd czy tym podobne i sama siebie się zapytała czy to też praca 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Plus 735 Napisano 3 godziny temu (edytowany) Na moje oko, ona tam siedzi bo: 1) Chce zacieśnić więzi z sąsiadami 2) transport się zbuntował Edytowano 3 godziny temu przez Plus Literówka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monpiee 256 Napisano 2 godziny temu Czy lola jest jakaś chora i opuchnięta? Bo normalnie nie chce mi się wierzyć, że jest tak spasiona 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wika11 397 Napisano 2 godziny temu 20 minut temu, Plus napisał: Na moje oko, ona tam siedzi bo: 1) Chce zacieśnić więzi z sąsiadami 2) transport się zbuntował 3) walczy do upadłego o portki, które tam się gdzieś pojawiają wśród tych sąsiadów. 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wika11 397 Napisano 2 godziny temu Zdiagnozowała u siebie nietolerancję histaminy a wciąga wszystko, co powoduje jej wyrzut: grzyby!, czekolada!, ziemniaki, wino!!, przetworzone jedzenie!!. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krakowski Precel 859 Napisano 1 godzinę temu Dnia 6.10.2024 o 18:20, Just93 napisał: Paradoksalnie, jeśli codziennie myje się głowę, to tym bardziej się ona przetłuszcza, bo narusza się barierę hydrolipidową i wydziela ona więcej łoju. I tak rodzi się błędne koło. No chyba, że ktoś już naprawdę musi, to może i co dzień myć jakimś delikatnym szamponem. Skóra na głowie to taka sama skóra jak na reszcie ciała. Tak samo się poci, wydziela sebum, zbiera kurz i zanieczyszczenia. Spróbuj sobie po całym dniu przemyć twarz wacikiem i zobacz co Ci na nim zostanie. Dokładnie takie same zanieczyszczenia będziesz mieć na skórze głowy. Idąc Twoim tokiem rozumowania, codzienne branie prysznica też narusza barierę hydrolipidową skóry. Więc co? Powinniśmy się rzadziej myć? Im częściej się myjesz tym bardziej się pocisz? Równowagę hydrolipidową naruszają źle dobrane kosmetyki. Przede wszystkim takie, mające w swoim składzie, agresywnie działające składniki oczyszczające, a nie samo mycie. Pojecie o pielęgnacji masz takie samo jak Zakolak- częste mycie szkodzi włosom, harmonogram mycia, bo zajmuje to dwie godziny. Skąd Wy bierzecie te głupoty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach