Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Klitek

Kobiety najbardziej nie lubią spermiarzy A ja jestem całkowitym przeciwieństwem

Polecane posty

Przed chwilą, Seven napisał:

Czyli nie jesteś w szponach nałogu żadnego. To świetnie.

no plywanie na outdoor mi pomoglo, bo kiedys pilem, ale obecnie przez plywanie i sport odechcialo mi sie alkoholu bardzo, bo sport mi daje fajna faze, a dragi tez rzadko, ale jak juz to za darmo od ludzi mam, ja za nic nie place 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Ojciec3BombelkaElci napisał:

co to Stansted?

nie no mnie akurat ktos zawsze odwozi na lotnisko albo przyjezdz po mnie, wiec mam szczescie, ostatnio po mnie babcia z dziadkiem przyjechali a po drodze wjechalismy do restauracji i ja sobie rybke zjadlem w sosie smietanowo-koperkowym, tak mi smakowalo ze szok 😄

teraz jak bedziemy jechali to tez sie zatrzymamy w tej samej knajpie 😄 wiec przynajmniej najedzony polece 😄

Stansted jest lotniskiem w Londynie. Dobra jest ryba w sosie śmietanowo serowym. Znajdź kiedyś takie danie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Ojciec3BombelkaElci napisał:

no plywanie na outdoor mi pomoglo, bo kiedys pilem, ale obecnie przez plywanie i sport odechcialo mi sie alkoholu bardzo, bo sport mi daje fajna faze, a dragi tez rzadko, ale jak juz to za darmo od ludzi mam, ja za nic nie place 😄

Wypacasz zło? Pamiętam twój romans z cider panie. Nic tylko pucha za puchą tudzież litrowe butle pod pachą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Seven napisał:

Stansted jest lotniskiem w Londynie. Dobra jest ryba w sosie śmietanowo serowym. Znajdź kiedyś takie danie.

teraz jak wroce to mama ze swoim ukochanym wylatuja na urlop chybado Hiszpanii gdzies na wyspe, bo Wielka Brytanie juz cala zwiedzili, wiec bede u nich mieszkal, na czas ich nieobecnosci, mama mi naszykuje pelno jedzenia i bede sie opieerdalal codziennie i opiekowal dwoma kotami

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Seven napisał:

Wypacasz zło? Pamiętam twój romans z cider panie. Nic tylko pucha za puchą tudzież litrowe butle pod pachą. 

no lubilem sobie pic cydry chodzac nad wode, kiedys nie plywalem, dzisiaj juz nie pije nad woda cydrow tylko rozbieram sie i hop do rzeczki 😄

cydry dobre na samotnosc i depresje mi pomagaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Ojciec3BombelkaElci napisał:

z kim wyklocaj?

ja tez mysle, ze bedzie dobrze, bo mi 5 letni pobyt zatwierdzili na podstawie wyciagu z banku xD

i 4 dni tylko czekalem 😄 a ja wrocilem do UK podczas pandemii covid w 2019 i w Polsce chyba z 9 miesiecy bylem, i mialem juz nastale zostac i nigdy tam nie wrocic, a jednak wrocilem xD

przyjaciele anglicy ktorzy mnie tam znaja od bardzo dawna to mowia, ze filip zawsze wraca 😄

 

Systemowi się czasem opierasz i nie zgadzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Seven napisał:

Wypacasz zło?

w lodowatej rzece to raczej nie wypacam, a jak wychodze z wody to jestem taki wychlodzony ze ciezko sie wypocic xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Seven napisał:

Systemowi się czasem opierasz i nie zgadzasz?

nie no mi tam dobrze jest gdzie mieszkam w UK przyzwyczailem sie bardzo, niczego mi tam nie brakuje moze poza miloscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Ojciec3BombelkaElci napisał:

teraz jak wroce to mama ze swoim ukochanym wylatuja na urlop chybado Hiszpanii gdzies na wyspe, bo Wielka Brytanie juz cala zwiedzili, wiec bede u nich mieszkal, na czas ich nieobecnosci, mama mi naszykuje pelno jedzenia i bede sie opieerdalal codziennie i opiekowal dwoma kotami

 

Chata wolna, starych nie ma, będzie raj? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Seven napisał:

Systemowi się czasem opierasz i nie zgadzasz?

dobrze ze wrocilem przed brexitem, bo sobie myslalem, ze jak juz mialbym nigdy do leamington nie wrocic to bym na taka depresje zachorowal ze ja prdl

szkoda tych lat by bylo, ktore tam przezylem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Seven napisał:

Chata wolna, starych nie ma, będzie raj? 

no bede siedzial przy kompie i czasem szedl plywac w rzece albo kapac sie w lesnym bajorku, ale i tak wole mieszkac ze swoim wspollokatorem, bo mam tam swoja wieze i glosniki i mi dobrze sie z przyjacielem mieszka 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Ojciec3BombelkaElci napisał:

nie no mi tam dobrze jest gdzie mieszkam w UK przyzwyczailem sie bardzo, niczego mi tam nie brakuje moze poza miloscia

 

2 minuty temu, Ojciec3BombelkaElci napisał:

no lubilem sobie pic cydry chodzac nad wode, kiedys nie plywalem, dzisiaj juz nie pije nad woda cydrow tylko rozbieram sie i hop do rzeczki 😄

cydry dobre na samotnosc i depresje mi pomagaly

Wyszło ci to na zdrowie. Woda. Pływanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Ojciec3BombelkaElci napisał:

w lodowatej rzece to raczej nie wypacam, a jak wychodze z wody to jestem taki wychlodzony ze ciezko sie wypocic xD

W sensie stres odchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cieszy mnie twój rozwój na dobre. Trzymaj się, Filip.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Ojciec3BombelkaElci napisał:

smutki tez 😄

Smutki, bóle, uciemieżęnie = stres. W konsekwencji zgon. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ty tez sie trzymaj 😄

Pozdrawiam 😄

No ja sie smucilem duzo z powodu dziewczyn z internetu, ze mnie olewaly kiedy sie zakochalem, wiec zaczalem plywac a teraz mam wyjeebke juz 😄 Bo cieszy mnie jak sobie moge skoczyc do lodowatej rzeki 😄 to jest cos pieknego 😄

pozdo i milej niedzieli Seven ^^

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kiedys to ja craack palilem kilka razy, widzialem jak koledzy angole sobie dozylnie craack zapodaja hahah, i chlalem cydry jak typowi angielscy beneficiarze a jakos sie nie uzaleznilem, sam sie dziwie ze wyszedlem z tego, a ilu jest taki co wpadaja w alkoholizm albo draagi i juz nigdy nie wychodza z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak ja bym weszła do jakiejś takiej rzeki w październiku to bym 10x umarła. Ciężko uwierzyć że ty serio to robisz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kiedys jak mieszkalem w namiocie to kupilem sobie 5 ostrzowa golarke bulldog sensitive za chyba £15 i co drugi dzien golilem sobie glowe w lesnym strumyku, lodowata woda lubilem jak wchodzilem sobie do wody i stopki moczylem i glowa pod wode hahah i co drugi dzien golilem sobie glowe na lyso chyba przez rok czasu i mi tak zostalo, glowa przyzwyczajona do lodowatej wody XD

Edytowano przez Ojciec3BombelkaElci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ponoć złego diabli nie biorą. Ani lód ani wrzątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Ojciec3BombelkaElci napisał:

w maju mnie prawie wzial diabli, bo mialem wypadek na rowerze i dwie kosci przy nadgarstku zlamane, ale lekarze w szpitalu w Warwick uratowali mnie xD

W słuchawkach jechałeś? Zdaje mi się, że w Warwick było więzienie. Widziałeś ten obiekt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Seven napisał:

W słuchawkach jechałeś? Zdaje mi się, że w Warwick było więzienie. Widziałeś ten obiekt?

no wiem, tam jest zamek, ale niedaleko centrum tez chyba sa jakies metalowe drzwi gdzies do jakiegos muru czy cos i tam chyba jakis loch byl, nie pamietam dokladnie gdzie to jest, ale gdzies niedaleko tego wielkiego kosciola tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Znam takie które się obrażają trochę jak się nie zauważy że coś zmieniły w urodzie lub w ubiorze.

Próżność (pycha) - 1 z 7 grzechów głównych 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, parabatai napisał:

Próżność (pycha) - 1 z 7 grzechów głównych 🙂

Te akurat grzechy nie są mi obce i może dlatego nie mam uwag , bo przecież nie będę mojej mentalnej podobizny negował jeżeli mam być szczery z Tobą 😊🤭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie jechalem w sliuchawkach, mialem lekkie bajlando z kolega 5 dni zesmy odpieerdalali sesje i potem taki ledwo przyrtomny w poniedzialek rano wsiadam na rower i jade na basenale chooy zapomnialem kapielowek, a sie okazalo ze nie zapomnialem kapielowek, wiec przy okazji wjechalem sobie do sklepu kupic puszke piwa lech xD

no i wracam sie na basen, wsiadam ledwo przytomny na rower, zmieniam sobie przerzutke i nie trafilem lewa reke w kierownice i polecialem i sie wyjeebalem xD zdarza sie :d rower chyba z dwa backflipy zaliczyl

nastepnym razem jak bede mial bajlando to nie bede wsiadal na rower lepiej xD tylko wszedzie z buta 😄

ale nawet jak szybko biegam gdzies czasem jak antylopa to tez idzie sobie cos zrobic zlego 😄

ostatnio biegne szybko a tu jakas coreczka z matka idzie a coreczka zamiast do matki sie przesunac to sie w moja strone przesuwa zebysmy sie zderzyli hahah, a ona patrzy na mnie ja na nia a matka sie drze na coreczke, czego w droge mi wchodzi hahah ja prdl

Edytowano przez Ojciec3BombelkaElci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×