Temat na czwartek

2 minuty temu, Pokraka napisał:

Jeszcze z ciekawym badaniem na temat seksualności się spotkałam. Wiadomo, że podniecenie i pożądanie to nie to samo. Tu też bardzo długo panował pogląd, że kobiety nie są zdolne do odczuwania podniecenia bez pożądania.  Podobno tylko mężczyźni byli do tego zdolni.  

Chodzi o to, że potrafi nastąpić reakcja fizjologiczna, czysto fizyczna na bodziec na przykład dotyk, pomimo, że obiekt nie kręci? Bo nie wiem, czy to dobrze rozumiem. 

3 minuty temu, Pokraka napisał:

Jeszcze z ciekawym badaniem na temat seksualności się spotkałam. Wiadomo, że podniecenie i pożądanie to nie to samo. Tu też bardzo długo panował pogląd, że kobiety nie są zdolne do odczuwania podniecenia bez pożądania.  Podobno tylko mężczyźni byli do tego zdolni.  

A to akurat wiem od dawna po sobie choc ludzie twierdza, ze tak nie jest u kobiet.

4 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Pewnie dlatego, ze kobietom nie wypadalo sie przyznawac do zwiekszonego apetytu seksualnego, zwlaszcza gdy nie mialy partnera.

Pewnie tak

4 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Może zwyczajnie jesteś wyczerpana, wiecznie przemęczona i padasz na przysłowiowy "pysk".

Też mi to przychodzi do głowy, bo qwerty zarabia na cały krajowy mops a potem jeszcze rozwozi dziatwę na zajęcia dodatkowe. Co prawda kiedyś miała taki sam tryb życia i miała przy tym chcicę, ale latka lecą a zmęczenie się kumuluje.

2 minuty temu, Caryca z czubrycą napisał:

Też mi to przychodzi do głowy, bo qwerty zarabia na cały krajowy mops

3 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Chodzi o to, że potrafi nastąpić reakcja fizjologiczna, czysto fizyczna na bodziec na przykład dotyk, pomimo, że obiekt nie kręci? Bo nie wiem, czy to dobrze rozumiem. 

Tak, mimo, że nie pożądasz tej konkretnie osoby, to samo podniecenie i ochota na seks występuje.

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Tak, mimo, że nie pożądasz tej konkretnie osoby, to samo podniecenie i ochota na seks występuje.

Aha. Nie doświadczyłam tego, ale wierzę, nasze ciało jest zaprogramowane, na pewno u mężczyzn to przychodzi łatwiej.  

5 minut temu, Żaba Monìka napisał:

A to akurat wiem od dawna po sobie choc ludzie twierdza, ze tak nie jest u kobiet.

No widzisz, a seksuolodzy doktoraty piszą

5 minut temu, Caryca z czubrycą napisał:

Też mi to przychodzi do głowy, bo qwerty zarabia na cały krajowy mops a potem jeszcze rozwozi dziatwę na zajęcia dodatkowe. Co prawda kiedyś miała taki sam tryb życia i miała przy tym chcicę, ale latka lecą a zmęczenie się kumuluje.

Bardzo możliwe, ale w takim przypadku też warto byłoby się zastanowić nad sensem życia. 

3 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Aha. Nie doświadczyłam tego, ale wierzę, nasze ciało jest zaprogramowane, na pewno u mężczyzn to przychodzi łatwiej.  

Pewnie tak, jak zapewne są też faceci co nie rozdzielają tylko im pewnie wstyd się przyznać, bo trochę godzi to w stereotypowy wizerunek macho.

Przed chwilą, Pokraka napisał:

No widzisz, a seksuolodzy doktoraty piszą

 

Ciesze sie, ze moje argumenty w kafeteryjnych klotniach zostaly podparte dowodami naukowymi, wielkie dzieki!  

Podobno u kobiet najwyższe libido jest pomiędzy 30 a 35 rokiem życia, a u facetów pomiędzy 20 a 25.

11 minut temu, Pokraka napisał:

Bardzo możliwe, ale w takim przypadku też warto byłoby się zastanowić nad sensem życia. 

No rejczel

8 minut temu, Pokraka napisał:

Pewnie tak, jak zapewne są też faceci co nie rozdzielają tylko im pewnie wstyd się przyznać, bo trochę godzi to w stereotypowy wizerunek macho.

Pewnie są, ale ja osobiście nie poznałam

1 minutę temu, ZłyKróliczek napisał:

Pewnie są, ale ja osobiście nie poznałam

Też, ale błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli 

7 minut temu, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

Podobno u kobiet najwyższe libido jest pomiędzy 30 a 35 rokiem życia, a u facetów pomiędzy 20 a 25.

Czyli u ciebie jest teraz najwyższe a nie masz z kim się ruuuchać

14 minut temu, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

Podobno u kobiet najwyższe libido jest pomiędzy 30 a 35 rokiem życia, a u facetów pomiędzy 20 a 25.

A później to różaniec lub do piachu 

Faceci są tacy męczący że rzadko się trafia taki że się chce i chce chyba że jest się ślepo zakochanym

59 minut temu, Pokraka napisał:

Też, ale błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli 

W sumie dobre nieco inne pytanie i miałabym je do dziewczyn - czy któraś znała faceta, który nie potrafiłby uprawiać seksu bez uczucia (oczywiście chodzi o znajomość, w której się można było dowiedzieć takiej rzeczy o nim)?

2 godziny temu, Śliwka Jukońska napisał:

 

Z inne beczki, chyba masz rację, jeżyk to musi być projekt

Megi_ona     66

1 minutę temu, ZłyKróliczek napisał:

W sumie dobre nieco inne pytanie i miałabym je do dziewczyn - czy któraś znała faceta, który nie potrafiłby uprawiać seksu bez uczucia (oczywiście chodzi o znajomość, w której się można było dowiedzieć takiej rzeczy o nim)?

Agent mowil, ze tak mial. A z innymi facetami to raczej nie rozmawiam na ten temat szczerze mowiac. Moj tak nie ma ani poprzedni raczej tez nie, ale z drugiej strony to nigdy nie wchodzilam w romantyczne zwiazki, w ktorych sie dlugo czekalo na seks

Znałam takiego typa tzn mówił że musi się zauroczyć żeby mu się chciało xd

10 godzin temu, libedowsky napisał:

dziwne ja jak widze ladna babe w biedrze to mi sie podoba ale nie chce z nia ten tego

wydaje mi sie ze wiekszosc ludzie nie ma jak wy z qwerty i oddziela to ze ktos sie podoba od tego ze majtki chce zrzucic

 

Moze Libed  Jesli sama uroda nie wystarczy to chyba musza byc jakies uczucia, jednak to jest romantyk.

A jesli fantazjujecie np. przy masturbacji to tez musicie fantazjowac o kims, w kims sie zakochalyscie zeby sie podniecic?

Onanizm trzeba bardzo pielęgnować, spontanicznie nie przychodzi xd

14 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Agent mowil, ze tak mial. A z innymi facetami to raczej nie rozmawiam na ten temat szczerze mowiac. Moj tak nie ma ani poprzedni raczej tez nie, ale z drugiej strony to nigdy nie wchodzilam w romantyczne zwiazki, w ktorych sie dlugo czekalo na seks

Jak tak sobie próbuje przypomnieć to też tylko agent mi przyszedł do głowy, ja rozmawiałam na takie tematy z kolegami jeszcze kiedyś ale żaden tak nie miał.

chyba pełno takich ludzi jest tylko o czym tu gadac xd

22 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Moze Libed  Jesli sama uroda nie wystarczy to chyba musza byc jakies uczucia, jednak to jest romantyk.

nie psuj mi image takimi inwektywami

widze ze nadal nie rozumiecie ze co innego bez uczucia a co innego z kazda ktora sie podoba. mozna bez uczucia ale na pewno nie z kazdym kto sie podoba. jak macie ochote z kazdym to wasze zycie musi byc bardzo meczace i dobrze ze sie starzejecie i sil coraz mniej bo glupot juz tyle nie narobicie

juz wiem skad te tematy w stylu sex z szefem,ksiedzem itd.

niektorzy mieli takie doswiadczenia bez fascynacji i opowiadali mi ze czuli sie oblesnie xd

3 godziny temu, Qwerty88 napisał:

 Myślałam że każdy tak ma

mysle ze z zaba jestescie w mniejszosci

2 godziny temu, Żaba Monìka napisał:

Moze jestes po prostu zaspokojona seksualnie. Ja tez gdy bylam singlem to ciagle mi sie chcialo, a gdy dlugo w zwiazku to mniej, ot, taka ironia losu

musisz czesciej chodzic do sklepu wiecej ludzie moze ci sie ktos spodoba wiadomo ze jeden chlop to sie nudzi