Kolejność prac po zeskrobaniu ścian wewnętrznych

1 minutę temu, Siurentajski napisał:

W stawie z majątku PGR to się potem jeden z nich utopił 

Śledziłeś ich losy po tej inbie ?

1 minutę temu, Siurentajski napisał:

W stawie z majątku PGR to się potem jeden z nich utopił 

Kto mieczem wojuje, ten o miecz ginie

11 minut temu, aaaaaaaaa napisał:

O kurde zara sie poustawiają karyny za siurem sznurem  

siur jesteś lepszy niz szwagier lezaka 

Na widmoka go napuścimy. Pewnie jeszcze gdzieś przechowuje tę kominiarkę i lolę jak relikwie (dodaję do siurkowej duszy i bicza bożego).

11 minut temu, miramar napisał:

A zachodzi taka ewentualność, że przyśniło Ci się to wszystko? Ze taki byłeś jak gladiator? 

Zapytaj czy nie był ostatnio na jakimś wykładzie Wałęsy.

2 minuty temu, aaaaaaaaa napisał:

Śledziłeś ich losy po tej inbie ?

Mam Panią Zosię - listonoszkę. Ona jest lepsza od radia

8 minut temu, aaaaaaaaa napisał:

No lezak jest jednym z powodow dla ktorych nie chce mi sie już tu zaglądać. Mam wrażenie ze sie odczlowieczam 

On powoduje u mnie kryzys wiary no bo jak to tak, że Bóg kocha WSZYSTKICH

8 minut temu, aaaaaaaaa napisał:

Dwóch kozłów?

Nom. I to ze wsi. Fajne chłopaki.

7 minut temu, Siurentajski napisał:

W stawie z majątku PGR to się potem jeden z nich utopił 

No widzisz siur jak ja dobrze czuję tę twoją wieś.

17 minut temu, Siurentajski napisał:

No jak oni sobie w krzakach zrobili popijawę i już byli dobrze zrobieni, a na dworze było ciemno, tyle mieli światła co z lampy od ulicy dochodziło, a ja na nich z pałą wyskoczyłem z krzaków jak bicz boży i od razu zacząłem ich lać bez dania racji to nie było to trudne. Wbrew pozorom jak ktoś nie jest zadymiarzem stadionowym to pierwszym instynktem w takiej sytuacji jest ucieczka

Myślę, że ta historia nie zniknie już do końca kafe, przerobiona, przekręcona, będzie wracać jak amoniak

7 minut temu, aaaaaaaaa napisał:

Śledziłeś ich losy po tej inbie ?

Pewnie wieczny odpoczynek za nich zmówił gdy akurat miał dzień pozowania przed lokalnym proboszczem.

2 minuty temu, Śliwka Jukońska napisał:

Myślę, że ta historia nie zniknie już do końca kafe, przerobiona, przekręcona, będzie wracać jak amoniak

O! Amoniakiem ich poddusił i pobił.

14 minut temu, Caryca cukrowa napisał:

Diler nabiałowy, tego w kinie nie grali. 

Robiłabym tak samo, jestem uzależniona od mleka i śmietanki

Teraz gdy o tym myślę to nie wiem co mi strzelilo do glowy i ciekawe co on sobie myslal gdy pukalam do niego po smietane Ale doceniam dobre serce, zreszta potem wyszedl z alkoholizmu i nadal jestesmy w kontakcie, bo to byl sąsiad i pracowal z moim tatą.

Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

Teraz gdy o tym myślę to nie wiem co mi strzelilo do glowy i ciekawe co on sobie myslal gdy pukalam do niego po smietane Ale doceniam dobre serce, zreszta potem wyszedl z alkoholizmu i nadal jestesmy w kontakcie, bo to byl sąsiad i pracowal z moim tatą.

Zobacz krejzi, Żaba to taka Genowefa Bombke, nie sądzisz?

7 minut temu, Caryca cukrowa napisał:

On powoduje u mnie kryzys wiary no bo jak to tak, że Bóg kocha WSZYSTKICH

U mnie kryzys wiary czlowienstwa znieczulice i wszystko na raz. Dzieki kafeterii mam ochotę zab:ijac

3 minuty temu, Caryca cukrowa napisał:

O! Amoniakiem ich poddusił i pobił.

A za miesiąc na kafeterii będzie że pięć to on miał pałek, a został pobity przez samotnego sprawiedliwego, którego Siur obraził zaczepkami jak tutaj

Przed chwilą, aaaaaaaaa napisał:

U mnie kryzys wiary czlowienstwa znieczulice i wszystko na raz. Dzieki kafeterii mam ochotę zab:ijac

Ja torturować kopem w szczękę.

5 minut temu, Caryca cukrowa napisał:

Pewnie wieczny odpoczynek za nich zmówił gdy akurat miał dzień pozowania przed lokalnym proboszczem.

Pewnie sie cykał ze skonczy sie na zarzucie zaboojstwa z zamiarem ewentualnym:p

1 minutę temu, Śliwka Jukońska napisał:

A za miesiąc na kafeterii będzie że pięć to on miał pałek, a został pobity przez samotnego sprawiedliwego, którego Siur obraził zaczepkami jak tutaj

Te pałkie to wiesz gdzie mu wsadzili.

3 minuty temu, Caryca cukrowa napisał:

Zobacz krejzi, Żaba to taka Genowefa Bombke, nie sądzisz?

Genowefa bombkę miała zapracowana mamę ale nie kojarzę wątku śmietany i alkoholizmu 

1 minutę temu, aaaaaaaaa napisał:

U mnie kryzys wiary czlowienstwa znieczulice i wszystko na raz. Dzieki kafeterii mam ochotę zab:ijac

Niestety gdy sie tutaj wchodzi to glownie wiszą tematy Lezaka, Sernika plus paru trolli. Odechciewa sie pisac dopoki ktos normalny nie wyskoczy z krzakow. Chocby Siurek z pałką.

1 minutę temu, aaaaaaaaa napisał:

Pewnie sie cykał ze skonczy sie na zarzucie zaboojstwa z zamiarem ewentualnym:p

Podoba mi się to określenie przestępstwa.

Przed chwilą, aaaaaaaaa napisał:

Genowefa bombkę miała zapracowana mamę ale nie kojarzę wątku śmietany i alkoholizmu 

Ale chodziła do obcych na obiadek!

Przed chwilą, Caryca cukrowa napisał:

Te pałkie to wiesz gdzie mu wsadzili.

Jestem w stanie wyobrazić to sobie głosem leżaka.

9 minut temu, Śliwka Jukońska napisał:

Myślę, że ta historia nie zniknie już do końca kafe, przerobiona, przekręcona, będzie wracać jak amoniak

Ja mysle ze u pewnego osobnika  wzbudzi szacun w kontraście do libeda który ‚uciekał przed menelem’

Przed chwilą, Caryca cukrowa napisał:

Ale chodziła do obcych na obiadek!

Aaa no to tak. Ale nie do alkoholików

1 minutę temu, Caryca cukrowa napisał:

Ale chodziła do obcych na obiadek!

Ja mialam w domu obiadek tylko śmietany mama mi nie pozwalała pić.

Przed chwilą, aaaaaaaaa napisał:

Ja mysle ze u pewnego osobnika  wzbudzi szacun w kontraście do libeda który ‚uciekał przed mendlem’

Tu nie ma szacunku jako takiego. Są tylko sojusze i kosy, mniej lub bardziej dynamiczne

2 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Niestety gdy sie tutaj wchodzi to glownie wiszą tematy Lezaka, Sernika plus paru trolli. Odechciewa sie pisac dopoki ktos normalny nie wyskoczy z krzakow. Chocby Siurek z pałką.

Lezak jest najgorszy bo wzbudza odczucia mix odrazy i jakiegos pseudo współczucia. Jego los sie nie poprawi cokolwiek sie tu mu nie napisze  bo tak jest i już. Mam wrażenie ze on sie rozłoży w tym mieszkaniu a my do jego ostatnich chwil będziemy sobie tu robić ‚bekę’. To jest dziwne 

Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

Ja mialam w domu obiadek tylko śmietany mama mi nie pozwalała pić.

To takie luźne skojarzenie motywu.

1 minutę temu, Śliwka Jukońska napisał:

Tu nie ma szacunku jako takiego. Są tylko sojusze i kosy, mniej lub bardziej dynamiczne

Kosy się tępią od śmiechu i ostrzą na światopoglądzie u mnie