Dpaczego kobietom nie wystarcza wspólne życie, spędzanie czasu, wspieranie się, tylko chcą jeszcze ślub i dzieci?

5 minut temu, BułkaBożowa napisał:

Różne som skale

5 bym jej nie dał za mało ale 7 też nie 

1 minutę temu, Hugh Hefner napisał:

A gdzie jeździcie? Do lasu jakiegoś? Ona Cię zgarnia gdzieś po drodze?

A wy jak sie bzykacie? Może najpierw coś od siebie dasz zamiast wypytywać jak stara baba z osiedlowego monitoringu

4 minuty temu, murb napisał:

Na Kruczej.

Tam nie byłam, a mam blisko.

Ja na Grzybowskiej.

8 minut temu, Tak czeba bo tak czeba napisał:

Oj istnieje bardziej niż elka zareczam

 Pamiętasz jak pisałeś, że pokazywała ustami na stypie twojej matki, że chce ci zrobić loda? Istnieje tylko w twojej chorej głowie.

Przed chwilą, Tak czeba bo tak czeba napisał:

5 bym jej nie dał za mało ale 7 też nie 

Spoko.

9 minut temu, Hugh Hefner napisał:

W samochodzie to robicie. A dlaczego nie pójdziecie do Ciebie? W łóżku naprawdę wygodniej.

Mi tam pasuje nie muszę czyscic chaty na błysk co tydzień 

1 minutę temu, Malowany napisał:

 Pamiętasz jak pisałeś, że pokazywała ustami na stypie twojej matki, że chce ci zrobić loda? Istnieje tylko w twojej chorej głowie.

No dokładnie trik stypiary 

2 minuty temu, BułkaBożowa napisał:

A wy jak sie bzykacie? Może najpierw coś od siebie dasz zamiast wypytywać jak stara baba z osiedlowego monitoringu

No właśnie 

Przed chwilą, BułkaBożowa napisał:

A wy jak sie bzykacie? Może najpierw coś od siebie dasz zamiast wypytywać jak stara baba z osiedlowego monitoringu

Głównie w łóżku. Pierwszy raz z nim rozmawiam. Wszyscy mogą, a ja nie mogę? 

1 minutę temu, xDxDxDxD napisał:

Tam nie byłam, a mam blisko.

Ja na Grzybowskiej.

Wątróbka z cebulą jest ok. Surówki są za słodkie ale w sumie można przeżyć. 

Przed chwilą, Hugh Hefner napisał:

Głównie w łóżku. Pierwszy raz z nim rozmawiam. Wszyscy mogą, a ja nie mogę? 

Czyli nuda. Zamieniłeś stryjek na kijek

4 minuty temu, Pokraka napisał:

Mu to nic nie zaszkodzi, on wyprze wszystko.

Napisałaś o alternatywie rzeczywistości.

6 minut temu, Tak czeba bo tak czeba napisał:

Nie muszę wierzyć jak się muszę myc do niej

Tyle dobrego

3 minuty temu, Hugh Hefner napisał:

Głównie w łóżku. Pierwszy raz z nim rozmawiam. Wszyscy mogą, a ja nie mogę? 

Myślę że twoja niby baba jest mnom tak zafascynowana że wie wszystko i dokładnie opowie nawet podczas waszego zbliżenia wygodnego w łóżku 

1 minutę temu, murb napisał:

Wątróbka z cebulą jest ok. Surówki są za słodkie ale w sumie można przeżyć. 

Watróbki i tak nie jadam.

Najlepszy jak dotąd ze wszystkich dla mnie jest bar mleczny na solidarności.

1 minutę temu, murb napisał:

Napisałaś o alternatywie rzeczywistości.

Tak, nasze komentarze nie są wstanie jej zniszczyć

Ogólnie to nie wierzę że piszę z 2 osobami zwłaszcza facet nie jest takim ídotom co wypytuje jak ciotka klotka jesteś fejkiem 

XD

Przed chwilą, Tak czeba bo tak czeba napisał:

Myślę że twoja niby baba jest mnom tak zainteresowana że wie wszystko i dokładnie opowie nawet podczas waszego zbliżenia wygodnego w łóżku 

A ja myślę, ze jesteś zbyt chory, żeby się nad Tobą znęcała. Rzeczywiście kilka razy pytałem jej dlaczego w ogóle z kimś takim rozmawia. Chociaż przyznam, ze ta fantazja ze stypy całkiem dobra. 

2 minuty temu, xDxDxDxD napisał:

Watróbki i tak nie jadam.

Najlepszy jak dotąd ze wszystkich dla mnie jest bar mleczny na solidarności.

Nie jesz mięsa czy tylko podrobów?

10 minut temu, Tak czeba bo tak czeba napisał:

Chyba wiem gdzie przyjść?

A długo trzeba będzie czekać?

Bo chce się poturlać do domu.

3 minuty temu, BułkaBożowa napisał:

Czyli nuda. Zamieniłeś stryjek na kijek

Zawsze dziwiło mnie podejście, że najwygodniejszy sprzęt do seksu, czyli łóżko, jest be. Madzialena też tu zawsze twierdzi, że w łóżku to robią "starzy i chorzy", według mnie ludzie, ceniący komfort, a nie lubiący myśleć, co im się właśnie wbija w plecy na przykład. Co nie znaczy, że seks nie bywa w innych miejscach lub poza domem, ale jednak dla większości par raczej łóżko jest standardem z oczywistych, wygodnych względów. 

Poza tym, co masz na myśli, pisząc o zamianie? 

16 minut temu, murb napisał:

Ja już nawet nie udaje, że ją mam. Spektakularne porażki na każdym kroku.

już wiem co przygotować na romantyczny wieczór...

szaszłyk z wątróbki

1 minutę temu, Hugh Hefner napisał:

A ja myślę, ze jesteś zbyt chory, żeby się nad Tobą znęcała. Rzeczywiście kilka razy pytałem jej dlaczego w ogóle z kimś takim rozmawia. Chociaż przyznam, ze ta fantazja ze stypy całkiem dobra. 

Doba idz się przeloguj

1 minutę temu, murb napisał:

Nie jesz mięsa czy tylko podrobów?

Podrobów.

1 minutę temu, Pokraka napisał:

Tak, nasze komentarze nie są wstanie jej zniszczyć

A po co to robić. Jego życie.

Przed chwilą, ZłyKróliczek napisał:

Zawsze dziwiło mnie podejście, że najwygodniejszy sprzęt do seksu, czyli łóżko, jest be. Madzialena też tu zawsze twierdzi, że w łóżku to robią "starzy i chorzy", według mnie ludzie, ceniący komfort, a nie lubiący myśleć, co im się właśnie wbija w plecy na przykład. Co nie znaczy, że seks nie bywa w innych miejscach lub poza domem, ale jednak dla większości par raczej łóżko jest standardem z oczywistych, wygodnych względów. 

Poza tym, co masz na myśli, pisząc o zamianie? 

Zupełnie mnie nie interesuje co i jak kto robi. Serio. Że zamienił jedno babe na drugo. To jak z deszczu pod rynne

7 minut temu, BułkaBożowa napisał:

Czyli nuda. Zamieniłeś stryjek na kijek

No ty w ogóle nie uprawiasz.

1 minutę temu, xDxDxDxD napisał:

A długo trzeba będzie czekać?

Bo chce się poturlać do domu.

A poczekala byś na mnie

Przed chwilą, BułkaBożowa napisał:

Zupełnie mnie nie interesuje co i jak kto robi. Serio. Że zamienił jedno babe na drugo. To jak z deszczu pod rynne

W takim razie będę drążyć - skąd pomysł, że sek z jego eks był nudny? Nie każde małżeństwo rozpada się z tak banalnego powodu. Skoro coś piszesz, to znaczy, że uważasz, że coś wiesz.