Och, Streets of Philadelphia…

Love it so much. Czasami czuję tęsknotę, za czym nie mam prawa tęsknić. Aż włączę dziś sobie dla przypomnienia Filadelfię, bardzo poruszający dramat. 

czy tam umarla Marilyn Monroe?

1 minutę temu, P0123 napisał:

czy tam umarla Marilyn Monroe?

Ależ ty głupi jesteś. Zawsze to wiedziałam. Nie udzielaj się jak nie wiesz o czym mowa, deer. 

udzielam sie

to napisz o co chodzi, bo ja sie domyslac nie bede

Ale ja cię wyganiam i się nie udzielaj. 

mam to w doopie, nie mozesz mnie wygonic

jestem nieproszonym gosciem i narzucam sie i co

1 minutę temu, P0123 napisał:

mam to w doopie, nie mozesz mnie wygonic

jestem nieproszonym gosciem i narzucam sie i co
 

To jest wyższa sfera. Wchodzi tu rzuca sofistykejdyd temat a potem cie kopie w łeb bo nie pasujesz do tej scenerii. Czaisz. Sråj na niom

Przed chwilą, BabkaBożaBrioszka napisał:

To jest wyższa sfera. Wchodzi tu rzuca sofistykejdyd temat a potem cie kopie w łeb bo nie pasujesz do tej scenerii. Czaisz. Sråj na niom

Swój swego przyciągnął. Zawsze to wiedziałam i rację miałam. 

Przed chwilą, Gina_ napisał:

Swój swego przyciągnął. Zawsze to wiedziałam i rację miałam. 

Tania manipulacja. Stara jak świat kochanie. Kis

jedyne co umiesz to kozaczyc

2 minuty temu, P0123 napisał:

jedyne co umiesz to kozaczyc

Akurat w odróżnieniu od jednostek tu niepotrzebnie produkujących się ja zaczęłam konkretny temat, a szambo samo się zaczęło wylewać z ust waszych łaskawych. Jak nie masz nic konkretnego jedno z drugim to wolę by już pozostał wątek bez odpowiedzi. 

Ochh

a ja mam w doopie co ty wolisz, bo jestes chamska i niegrzeczna

a ja jestem gnoojem

Przed chwilą, P0123 napisał:

a ja mam w doopie co ty wolisz, bo jestes chamska i niegrzeczna

Wypraszam, no ale..nie no, kto to mówi? Chyba zasłabnę zaraz.

Już powstrzymuje sie od epitetów, by nie zniżyć się poziomem, atak odpieraj sympatią. 

XD

https://tenor.com/pl/view/cat-drinking-cat-drinking-laughing-gif-2881962787556925626

nie powstrzymuj sie, ulzyj sobie jaka to jest ponad mna inteligentna i madra a ja parobek glupi

Nic nie muszę pisać ci, mój drogi deer, sam sobie świadectwo wystawiasz. Aha, nie myl deer z dear.

W towarzystwie okulary wypada ściągać 

Chyba ze tym konstancinie ci oczy podbijajo

dobra czytaj to, w chooyu mam twoj angielski, ja nie umiem tego jezyka, wiec nie pisz do mnie po angielsku, bo ja nie rozumie, ok