Ukryte babki

10 minut temu, KróliczekZły napisał:

No.

Jeszcze nas (chyba mnie) do ignora wrzucily po to żeby o mnie pieprzyć. No znam mądrzejszych przedszkolaków niz te 2 dzidy.

36 minut temu, KróliczekZły napisał:

Podejrzewam, że także ta śmiec-firma to już plajta i wspomnienie. Szczególnie chyba działalność jednoosobowa wymaga jakiegoś zaangażowania i pracy, a nie hejtingu całe doby na forach. 

Ta jej kreacja na kobietę biznesu, a tymczasem firma z siedzibą w salonie z aneksem kuchennym i praca w tracie biegu na predkosci 7,5 km/ h  daja pewien obraz, tak samo jak „smykałka do biznesu” która zdaje się chwaliła i kreatywność ograniczająca się do szukania miejsca pod automat do kawy. Ale szczerze mówiąc od poczatku ją tak "widziałam" więc bez zaskoczeń.

35 minut temu, Qwerty88 napisał:

co za rzep. Czy ja latam po forum i wołam przyboczna przyboczna? W ogole już nie zwracam uwagi na tego pionka na planszy, a ta lata za mną jak by sie zakochała. Też bedzie za mną biegać i wołać "palcówka"??

Racico ja za toba nigdzie nie chodze po prostu widze co robisz. Przypomne ze jesteś na otwartym forum a nie na prywatnym garden party wiec nie oczekuj ze ludzie bedą przechodzić obok twoich intryg na paluszkach. Mam wyjątkową alergię na intrygantki i manipulantki a ty idealnie wpisujesz się w ten profil. I za każdym razem, gdy poczuję ten schemat możesz być pewna, że nie przejdę obok niego cicho.

5 minut temu, draże korsarze napisał:

Jeszcze nas (chyba mnie) do ignora wrzucily po to żeby o mnie pieprzyć. No znam mądrzejszych przedszkolaków niz te 2 dzidy.

Haha mnie też, Biedna kuwetka królowa planszy nie mogła w spokoju węszyć i intrygować bo jej pionek przeszkadza.

27 minut temu, KróliczekZły napisał:

Brakuje mi jedynie, że nie mam kont chociaż dwóch do lajków. 

Co stoi na przeszkodzie?

16 minut temu, salix napisał:

Haha mnie też, Biedna kuwetka królowa planszy nie mogła w spokoju węszyć i intrygować bo jej pionek przeszkadza.

No. Ona marzyła o tym żeby mnie wyhejtowac żeby mogła niezmącona hejtowac i wypisywać swe brednie.  Niedoczekanie pozostał jej jedynie wymyślony ignor a czyta wszystkie posty

20 minut temu, salix napisał:

Ta jej kreacja na kobietę biznesu, a tymczasem firma z siedzibą w salonie z aneksem kuchennym i praca w tracie biegu na predkosci 7,5 km/ h  daja pewien obraz, tak samo jak „smykałka do biznesu” która zdaje się chwaliła i kreatywność ograniczająca się do szukania miejsca pod automat do kawy. Ale szczerze mówiąc od poczatku ją tak "widziałam" więc bez zaskoczeń.

Racico ja za toba nigdzie nie chodze po prostu widze co robisz. Przypomne ze jesteś na otwartym forum a nie na prywatnym garden party wiec nie oczekuj ze ludzie bedą przechodzić obok twoich intryg na paluszkach. Mam wyjątkową alergię na intrygantki i manipulantki a ty idealnie wpisujesz się w ten profil. I za każdym razem, gdy poczuję ten schemat możesz być pewna, że nie przejdę obok niego cicho.

Jeszcze upadł mit sportowczyni z prestiżowymi medalami jak libeda czyli grubasa kanapowca pytała jak biegac bo ona nie umie