Do Pokraki

Przed chwilą, carewicz rzeczywistości napisał:

Ciekawy argument, bardzo kobiecy.

Jestem kobietą. Chociaż ... Hmmm ... 

11 minut temu, oubli napisał:

To chyba nie jest miejsce dla przyszłych prezydentów.

Dobranoc.

Będę czekała na kebaba.

Dobranoc.

4 minuty temu, murb napisał:

Wkładałam patyki ale one je omijały albo usuwały. To wyjątkowo przebiegłe bestie. Latają po doniczkach z patykami.

Ostrym do góry i gęsto osadzone. U mnie działało.

Przed chwilą, Baba napisał:

Ostrym do góry i gęsto osadzone. U mnie działało.

Zasieki z drutu kolczastego i smocze zęby.

Dobrej nocy.

2 minuty temu, Baba napisał:

Byłaś kiedyś w antykwariacie? Myślisz, że tam książkę kosztuje 10 zł? 

Nie wiem jakie opinie krytycy wystawiają. Nie sugeruję się nimi. Nie szukam książki po całym mieście,  bo ktoś uznał, że  trzeba ją  przeczytać. 

Zwyczajnie i grzecznie zapytałam, czym kierujesz się przy wyborze lektur. Co Cię skłania do tego, że wybierasz tę konkretną pozycją. Nie odpowiedziałaś. Napisałaś mi, że bierzesz wszystko z biblioteki, albo kupujesz biografie w antykwariacie. To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Ale już nie pytam, już nie jestem ciekawa.

5 minut temu, oubli napisał:

Zwyczajnie i grzecznie zapytałam, czym kierujesz się przy wyborze lektur. Co Cię skłania do tego, że wybierasz tę konkretną pozycją. Nie odpowiedziałaś. Napisałaś mi, że bierzesz wszystko z biblioteki, albo kupujesz biografie w antykwariacie. To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Ale już nie pytam, już nie jestem ciekawa.

Doprawdy? 

... 

Odkąd zmieniłam miejsce zamieszkania, przestałam chodzić do biblioteki ( obecną mam pod nosem), jeszcze bliżej mam biblioteczkę plenerową i biorę z niej wszystko, prócz kryminałów i współczesnych romansideł. 

Jeśli książkę kupuje, to tylko w antykwariacie. Też  dawno nie byłam. Pamiętam, że kupiłam Pilipiuka, i kilka opisujących życia  Aleksandra Wielkiego, Churchilla i kogoś tam jeszcze. Pan był taki miły, że w gratisie dorzucił coś dla bab Magdaleny Samozwaniec. Ucieszyłam się, bo myślałam, że będzie w stylu "Maria i Magdalena" opisująca życie Kossaków. Niestety, kicha. Zauważyłam, że od jakiegoś czasu celuję w biografie ...

Wkleiłam raz jeszcze swoją wypowiedź

I nie myl biblioteki miejskiej z biblioteczką plenerową. 

14 minut temu, murb napisał:

Jestem kobietą. Chociaż ... Hmmm ... 

Czyli jednak to nie stereotyp.

13 godzin temu, oubli napisał:

A może? Może to fakt nieobiektywny. Jakoś tak nie brałam tego wcześniej pod uwagę. Osadziłam się w roli znawcy i wydziwiam na młodych pisarzy i jurorów. No ale na co tu narzekać, jak nawet masło potaniało ostatnio? 

Tak sobie zawsze myślę, gdy nie nie rozumiem czegos albo nie podoba mi się jakaś nowa moda, że może jestem już za stara.

13 godzin temu, Baba napisał:

I do tego w ochronie, bo masz dużo czasu na pisanie  

 

Nie da się ukryć, że pracując na produkcji nie mogłabym pisać

13 godzin temu, murb napisał:

Ja pulpety jadłam.   Z marchewką.

Też smacznie, a coś zostało? Muszę ustalić czy stać Cię na mięso.   

10 minut temu, Pokraka napisał:

Nie da się ukryć, że pracując na produkcji nie mogłabym pisać

Nie da się ukryć, że bezrobocie pozytywnie wpływa na obecność na forum 

1 minutę temu, elcie rzeczywistości napisał:

Nie da się ukryć, że bezrobocie pozytywnie wpływa na obecność na forum 

Co to się porobiło?

9 minut temu, Pokraka napisał:

Też smacznie, a coś zostało? Muszę ustalić czy stać Cię na mięso.   

Nie wybrzydzam bo były darowane i na dodatek zostały wczoraj zjedzone w całości. 

3 minuty temu, elcie rzeczywistości napisał:

Nie da się ukryć, że bezrobocie pozytywnie wpływa na obecność na forum 

W ch/uja cięcie też zajęcie

15 minut temu, Pokraka napisał:

Nie da się ukryć, że pracując na produkcji nie mogłabym pisać

Jedną ręką produkujesz, drugą piszesz. 

Twoja praca może polegać na jednostajnym i miarowym  naduszaniu jednego przycisku.

1 minutę temu, Pokraka napisał:

W ch/uja cięcie też zajęcie

Musze założyć notatnik ze złotymi myślami.

5 minut temu, murb napisał:

Nie wybrzydzam bo były darowane i na dodatek zostały wczoraj zjedzone w całości. 

Czyli bieda jak wszyscy. 

4 minuty temu, murb napisał:

Jedną ręką produkujesz, drugą piszesz. 

Twoja praca może polegać na jednostajnym i miarowym  naduszaniu jednego przycisku.

No nie wiem czy 1 ręką bym coś wypodukowała? Zwłaszcza tą lewą

1 minutę temu, Pokraka napisał:

No nie wiem czy 1 ręką bym coś wypodukowała? Zwłaszcza tą lewą

Może masz funkcję pisania głosowego. Chociaż nie wiem czy można tak na forum pisać. Gadasz dp telefonu a on z tego robi wiadomosć tekstową. 

4 minuty temu, Pokraka napisał:

Czyli bieda jak wszyscy. 

Jest teoria, że codzienne jedzenie mięsa świadczy o wysokim statusie materialnym? 

5 minut temu, murb napisał:

Może masz funkcję pisania głosowego. Chociaż nie wiem czy można tak na forum pisać. Gadasz dp telefonu a on z tego robi wiadomosć tekstową. 

Koleżankom mogło by przeszkadzać, radio, plotki i jeszcze moje dyktowanie to może być trochę za głośno

3 minuty temu, murb napisał:

Jest teoria, że codzienne jedzenie mięsa świadczy o wysokim statusie materialnym? 

Nie, że wszyscy jesteśmy tak biedni, że nie mamy ścinek do bigosu. 

1 minutę temu, Pokraka napisał:

Nie, że wszyscy jesteśmy tak biedni, że nie mamy ścinek do bigosu. 

Mam ze dwa kilogramy schabu z kością i tyle samo żeberek. Ale w zamrażalniku.  Kiepsko.

1 minutę temu, murb napisał:

Mam ze dwa kilogramy schabu z kością i tyle samo żeberek. Ale w zamrażalniku.  Kiepsko.

Też nie mam ścinek. Chciałam ugotować bigos na kawałku pręgi wołowej i łopatki wiepszowej. 

Schab z kością to rarytas, burżujka

26 minut temu, Pokraka napisał:

W ch/uja cięcie też zajęcie

Wow, zupełnie nie trzymasz ciśnienia z samego rana.

2 minuty temu, Pokraka napisał:

Też nie mam ścinek. Chciałam ugotować bigos na kawałku pręgi wołowej i łopatki wiepszowej. 

Schab z kością to rarytas, burżujka

Nie wiem co z nim zrobić. Można piec schab z kością? 

Ja w życiu nie gotowałam bigosu więc może mogę nie mieć ścinek.

3 minuty temu, BabkaBożaBezzębnica napisał:

Wow, zupełnie nie trzymasz ciśnienia z samego rana.

Czego nie trzymam?

3 minuty temu, Pokraka napisał:

Czego nie trzymam?

Niczego nie trzymasz a w szczególności poziomu. Cmoknij mnie w bimbały.

https://zapodaj.net/plik-5PpFFx7UQC

3 minuty temu, murb napisał:

Nie wiem co z nim zrobić. Można piec schab z kością? 

Ja w życiu nie gotowałam bigosu więc może mogę nie mieć ścinek.

Klasycznie schabowe z kością. Albo takie steki duszone z cebulką i pieczarkami. 

W całości bym nie piekła. Może to tylko ja nie umiem ale mi schab z piekarnika wychodzi za suchy. 

1 minutę temu, Pokraka napisał:

Może to tylko ja nie umiem ale mi schab z piekarnika wychodzi za suchy. 

Bo taka pokraka jesteś.