depo provera

hhej a jak to jest z wpływem depo provera na kosc czy któraś miał jakieś obiawy

a ja mam do was takie pytanie czy możliwe że przez przyjmowanie depo provery uszkodziła mi sie tarczyca pytam bo po porodzie tsh miałam prawidłowe a po 3 krotnej dawce depo provery (w ciągu 9 mies) wyszła mi niedoczynność tarczycy i teraz musze ja leczyć proszę o odpowiedz

W ulotce pisze o osteoporozie.Ja miałam mieć badania,ale jakoś mi nie po drodze było na nie.Tak więc narazie nic nie wiem na temat stanu moich kości.

Wiem o szkodliwym działaniu na przysadkę mozgową . Otarczycę nie pytałam,bo jak mi się zdaje,nie mam z nią problemow.

ja przez czytanie tych informacji mam już chyba wszystkie obiawy negatywne hehe kości już mnie też bolą. Musze daćna już Pozdrawiam

Spokojnie,ja już czuję się dobrze,wyniki w porządku,@ w terminie,nawet bolą mnie piersi przed okresem i mam plamienie owulacyjne.Ale co przeszłam to moje,jedynie wątroba mi szwankuje do tej pory.A brałam trzy lata,przez pierwsze dwa byłam zachwycona.

Hej dziewczyny! może ktoraś jest po pirwszym zastrzyku i napisze co czuje? bo ja oprócz tego że jest mi czasai niedobrze, i piersi mi szaleją ( raz są jak przed okresem, raz są pełne i cięzkie) to szczerze mówiąc nic mi nie jest....

th

to ja kobitki dodam cos od siebie.ten magiczny zastrzyk to trucizna.wzielam go 2 razy i teraz zbliza sie termin 3 ,ale sila mi go nie dadza.od 6 miesiecy bylam moze 5 dni bez okresu,moja ginekolog powiedziala ,ze pierwsze 3 miechy to normalne,bo niby organizm sie przestawia,,,bla bla bla.wzielam 2 i to samo,moje okresy przypoinaja .............jezeli chodzi o tycie,akurat dzieki Bogu nic nie utylam ,ale humorki-holalalal.-ksiazke mozna napisac!wiec kobiety ,nie trujmy sie.ps.moze jakis mady ginekolog wymysli zastrzyk dla facetow,przeciez to takie silne organizmy;-)co o tym myslicie?

moja mama wzięła 2 zastrszyki ale tak po nich utyła że laekarka jej już nie zaleciłą, mama jadła po nich jak najęta. A deepo proverę w tabletkch to mama podaje podwórkowym kocicom żeby się nie rozmnażały

Po pierwsze ,po tabletkach jak i po zastrzykach się nie tyje! Wystarczy pilnować diety i będzie ok. Ja np. po Cerazette chudłam a dziewczyny na innym forum twierdziły,że wszystkie po tym tyły. Po Depo też nie tyje,humorów nie mam-czuję się dobrze i wszystko jest ok.(mam zwiększone libido :D ) Co do silnego krwawienia-to jest NORMALNE z powodu braku estrogenu w składzie zastrzyku,taka sama sytuacja występuje po Cerazette.Wszystkie tabletki\zastrzyki bazujące jedynie na progesteronie ,powodują początkowe krwawienia a następnie zupełny zanik krawienia.

Ciesze się,że weszłam na to forum.Niedawno zostałam mamusia,i wczoraj lekarz przepisał mi depo.Karmię piersia,i ten środek antykoncepcji wydawał mi sie bardzo sensowny,ale teraz,po przeczytaniu tylu negatywnych odpowiedzi wątpię abym zrealizowała receptę.Kiedys brałam pigułki,harmonet,bez żadnych efektów ubocznych,ale teraz nie wiem za bardzo,co wybrać za środek,aby nie zaszkodzić sobie,a przede wszystkim dziecku.Co polecacie?

Mamo Ola-czy nie sądzisz,że głupim jest ufać nam a nie swojemu lekarzowi???? Przecież jak jesteś chora to nie idziesz na forum ,tylko właśnie do lekarza chyba prawda? A swoją drogą,ciekawe ile "pań" wypowiadających się na tym forum to po prostu konkurencja. I dziwne jest to,że wszyscy widzą tylko te negatywne komentarze hehehehe.

do Bjoork-nie pwoeidziałam,że nie ufam swojemu lekarzowi. I ciekawi mnie,o jaka konkurencję Ci chodzi? Chyba pomyliłas pojęcia,a na forum nie wchodzi się,aby uzyskac receptę na sukces czy zmartwienie,a jedynie po to,aby uzyskać więcej informacji od kogos,kto ma podobny problem.Decyzja w tym przypadku o zastosowaniu takiej metody tylko i wyłacznie zalezy ode mnie,a nie od ludzi z forum,nie sądzisz? A jesli masz pozytywny komentarz,to chętnie go przeczytam!

brałam depo przez dwa lata, lekarz zalecił mi ta forme antykoncepcji po porodzie. Przez kolejne trzy lata nie miałam okresu, nie stosowałam wtedy żadnej antykoncepcji. Nie przytyłam, nie chorowałam, bardzo pogorszyła mi się cera. opinie są bardzo podzielone

O konkurencji była już mowa na tym forum,moje wypowiedzi odnośnie zastrzyków też zostały tutaj umieszczone. Jeśli interesuje Cię opinia innych to czytaj wszystko i nie będzie problemów i niedomówień. Po tym co przeczytałam ewidentnie widać ,że kierujesz się zdaniem forumowiczek a nie lekarza-wybacz-to były Towje słowa-dostałam receptę ale jej nie wykupie po tym co tu przeczytałam. Moje zdanie jest takie-ja biorę Depo i nic mi nie jest ,czuję się ok. i jestem bardzo zadowolona z tej metody anty. ale nie czuję się upowarzniona do tego aby komuś to zalecać bądz odradzać tą metodę jak i każdą inną.Jedyne co mogę tu napisać to-NIE DAJCIE SIĘ ZWARIOWAĆ!

no własnie,czytajcie... napisałam,że watpię,abym zrealizowała receptę...a nie,ze na pewno tego nie zrobię! zresztą,po co te nerwy-napisałam,poniewaz czasami warto jest wysłuchac opinii innych-ty napisałaś,ze jesteś zadowolona,więc to tez biore pod uwagę,dziękuje za taka opinię,ale wiadomo,czytając lub słuchajac niekorzystnych zdań,jest troche do zastanowienia..

pare dni temu podano mi ten zastrzyk. czytajac niektore opinie zalamalam sie. dlaczego moj lekarz nie poinformowal mnie o tym ze nawet do 36 m-cy moge byc bezplodna. niedlugo chcialam miec drugie dziecko chyba bede musiala poczekac! zastanawiam sie czy moje dziecko urodzi sie zdrowe? czy ktos cos wie na ten temat????

drogie Panie.czy ktoras z was brala na to krwawienie cyklo3Fort? Pozwole sobie zacytowac fragment ulotki preparat moze byc stosowany do zahamowania krwawienia z drog rodnych lub plamienia, wtedy gdy są on spowodowane zastosowaniem sr. anty. z uzyciem malych dawek progestagenu lub wkladka wewnatrzmaciczna. wiec moze warto sprobowac? ja dzisiaj przyjmuje pierwsza dawke. zobaczymy czy pomoze. cena tego leku to ok 32 zl.pozdrwaiam.

ja krwawiłam na początku ok 2 tygodni a teraz już nic Strasznie sie poce i mam i mam mega nerwy na wszystko ale to z innego powodu ostatniego lipca biore kolejną dawke. Robicie jakieś badania co dawke

ja krwawiłam na początku ok 2 tygodni a teraz już nic Strasznie sie poce i mam i mam mega nerwy na wszystko ale to z innego powodu ostatniego lipca biore kolejną dawke. Robicie jakieś badania co dawke

Do ZALUJE !!! Ja po 2 tygodniach od wzięcia zastrzyku zaczęłam krwawić i to porządnie.W 10 dniu krwawienia udałam się mojego gin i on przepisał mi leki na zatrzymanie krwawienia ale to były inne niż te,które Ty wzięłaś-był to exacyl,rutinoskorbin i wapno z wit.C.Po 4 dniach ustało obfite krwawienie i nawet przez tydzień było ok.A poteam znów plamienie,podkrwawiania aż przez 4 miesiące!!! Póżniej była 2tygodniowa przerwa i nawet pojawił się śluz a teraz znów plamienia i podkrwawianie juz 4 dzień + bóle jakby miesiączkowe.Ale nie wiem czy to jest już normalny okres czy znowu cos się zaczyna chrzanić !!! Jak kiedyś wystarczyło,że spojrzałam na śluz i wiedziałam jaki dzień cyklu mam tak taeraz nic nie wiem ... nawet tego kiedy juz to wszystko się skończy!!! Na własne życzenie rozregulowałam sobie układ hormonalny - na własne życzenie... Ja też ciągle żałuję (też myślę o 2-gim dziecku i mam te same obawy).

wiecie co... ja też bardzo żałuje, że wziełam tez zastrzyk... i teraz drugiego już nie wezmę... mój organizm zwariował.... piersi raz są ciężkie, nabrzmiałe- jakbym była w ciąży, raz są takie jak przed okresem... i niestety, znowu wrócił mi pokarm po tym zastrzyku- wyczytałam na ulotce, że mogą być takie skutki uboczne... poza tym przytyłam- wyglądam jak wieloryb, mimo tego że nie jem... mój mąż jest w szoku, bo jem tylko owoce i warzywa, i pierś z kurczaka, a waga albo stoi w miejscu albo idzie do góry.... albo nie mogę spac, albo moglabym przespać caly dzień, nic mi się nie chce, mam zawroty glowy, i w ogóle chodzę jakaś taka rozbita... a krwawienie żadnego nie mialam, nawet okresu nie mam, ale wlasnie ten zastrzyk to ponoc powoduje.... chociaż moj gin mowil, ze czasami w dniu, kiedy powinno sie miec okres, moze pojawic sie krwawienie... w sumie forma antykoncepcji dobra, tylko czemu tyle skutków ubocznych?

do nikodemis! ja postanowilam nie dac sie kilogramom i zaczelam biegac! ale faktycznie podjadam strasznie!narazie jestem tydz po zastrzyku, miesiaczki nie ma ale dzisiaj pojawil sie niesamowity sluz! okropny! a czy Tobie lub innym( zwracam sie tu do reszty) gin powiedzial ze lepiej sie zabezpieczac do 10 dnia po przyjeciu zastrzyku? Przyjecie DP bylo moja najgorsza decyzja. spac przez to nie moge! czekam na wrzesien jak na zbawienie! pozdrawiam

I znów ja... To ostatnie plamienie ustało-czyli uważam to za niby okres-ciekawe kiedy teraz będzie kolejny??? W każdym razie wzięłam tylko 1 zastrzyk a powrótdo normalności (mam nadzieję,że już jestem na tym etapie) nastąpił po 6-miesiącach.A w tym czasie odnotowałam więcej strat niż zysku.Bo co z tego,że byłam zabezpieczona przez pierwsze 3 m-ce (nie trzeba już nic więcej brać jako dodatkowe zabezpieczenie) skoro cały czas albo krwawiłam,albo plamiłam więc seks nie był do końca możliwy a jeśli już to nie czułam się komfortowo.Nie każdy facet toleruje takie rzeczy!!! A kolejne 3 mce to juz loteria i ciągła niepweność.Więc reasumując to raczej nie jest to dobry środek antykoncepcyjny,chyba,że nie masz podobnych sensacji i nie planujesz dzieci za to nie obchodzi Cię już ładna cera (bo moja jest nadal okropna-w życiu nie miałam tak brzydkiej) ,dobry nastrój,błyszczące włosy i wiele wiele innych.... Nadal żałuję i nadal nie polecam nikomu!!!!

dziewczyny, najpierw się naczytacie głupot na temat tego zastrzyku a potem powtarzacie. ten zastrzyk jest o wiele bezpieczniejszy dla organizmu niz tabletki które rozwalaja organizm. TYLKO NAJPIERW NALEŻY ZROBIC BADANIA HORMONALNE. bo nie jest to zastrzyk dla każdej. ja biorę 3 rok i jestem zadowolona. miałam 2 przerwy raz na rok. i cały czas jestem pod kontrolą lekarza. jesli chodzi o niepłodnoś po zastrzykuy to jest napisane że trwa okres doprowadzania organizmu do normy do 18 miesięcy. najpierw czytajcie ulotki. ja jestem bardzo zadowolona. w końcu moje badania są ok, a po tabletkach miałam same problemy. polecam ten zastrzyk ale tylko wtedy gdy badania wykarzą że możecie go brac. ja nie mam żadnych skutków ubocznych

brałam ją ponad dwa lata, mam złe wspomnienia, jedyny plus to wygoda i zero miesiączek, poza tym bardzo przytyłam (potwierdzam zwiększony apetyt na słodycze), moje libido spadło całkowicie (mąż zaczął mi wręcz grozić rozwodem), pogorszył sie mój nastrój - wpadłam prawie w depresję. Pierwszego maja skończył się czas działania leku, a ja nadal nie mam okresu. Libido jeszcze nie wróciło do normy, jedynie psychika wróciła do normy. Wcześniej przed proverą miałam spiralkę, jedyny minus to duże krwawienia miesiączkowe, tabletek brać nie mogę ze względu na wątrobę i jak tak po kilku latach doświadczeń to analizują, to jak w końcu dostanę okres, to pewnie zdecyduje się znów na spiralkę, bo daje pewność, a nie niszczy żadna chemia mojego organizmu. Pomyślcie. Pozdrawiam.

Witajcie ja po mimo tych negatywnych opini wziełam drugą dawke myśle że będe brałe DP rok a potem przerwa

mam pytanie. Ponad miesiac temu przyjelam DP. czy to znaczy ze przez kilka miesiacy nie wystapi zadna miesiaczka? ja juz za nia tesknie :)...

pomocy!!!jak zmniejszyć plamienia przy stosowaniu depo provery!Są okropne słyszałam że są jakieś tabletki na ograniczenie tych palmien. Lub jaki kolwiek inny sposób! Pomożcie