depo provera

ja bralam cyklo3fort no mi pomogly cena cos kolo 30 zl. warto sprobowac. pozdrawiam

hej.. ja już podjęłam decyzję- nie wezmę drugiej dawki... mój organizm zwariował- są dni że czuję się normalnie, a są dni, że czują się okropnie... puchną mi nogi, boli mnie głowa a brzuch mam taki jakbym miala zaraz dostac okresu... i te dziwne plamienia, raz są... raz ich nie ma... niee... teraz czekam tylko na okres...i przez ten czas wybiorę jakąś inną antykoncepcję...która nie ma aż takich skutków ubocznych, no i stęskniłam się za okresem.... pozdrawiam

Ja po wzięciu pierwszej dawki zastrzyku,czułam się dobrze,plamienia miałam tylko kilka dni,no ale teraz pojawił sie problem.Za około miesiąc powinnam wziąć druga dawkę,ale mój sprytny facet wyrzucił ulotke,na której miałam napisaną datę zastrzyku!!Nie mam pewności,w jakim dniu brałam zastrzyk.Co w tej sytuacji? Można zrobić jakąś przerwę?Jeśli wiecie,to czekam na odpowiedź:)

Bierzcie i zachwycajcie się.Tego nawet weterynarze i miłośnicy kotów nie polecają dla zwierząt. Powodzenia.

http://www.federa.org.pl/?page=article&catid=763&lang=1

Witam.Pierwszy zastrzyk wzięłam 18 czerwca 2007 roku.Jak na razie jestem bardzo zadowolona,żadnych skutków ubocznych.Mam 37 lat i chwilowo musiałam zrezygnować z tabletek.Nie przytyłam,nie boli mnie głowa a pierwsze plamienie pojawiło sie po ok.dwóch miesiącach.Ja polecam i na pewno wezmę następny zastrzyk.

Hello kobietki! Byłam tydzień temu u gin- po rozmowie ze mną sam odstawił mi d.p. Dostałam luteinę na wywołanie okresu, i powróciłam do gravistatu. a żebym pamiętała że mam brać- dostałam od pana dr przypominajkę! mam ją ze soba nosić, to nie będę zapominała o tabletkach. Problem jest jedynie taki, że już 7 dni biorę luteinę i nie mam okresu- zazwyczaj dostawałam po 3 dniach... I nie wiem co mam robić? brać nadal az okres nie wystąpi, czy odstawić i czekaź na okres?? A może pójść znowu do gina? Co myślicie? doradźcie coś? pozdrawiam

No to sobie poczekasz:P Jak luteina nie pomoże to jest jeszcze bromergon,w ostateczności postinor.Albo udawanie,że wszystko jest oki i branie tabsów.Spokojnie,dojście do normalności trwa długo...

Wedlug mnie zanim odpowie sie na to czy DP jest dobre czy nie, trzeba sie zastanowic nad tym ile sie ma lat i co sie chce robic w zyciu. Kariere czy dzieci... Ja akurat stukam do 30 mam trojke dzieci i jest wspaniale.. a DP jest bardzo dobrym rozwiazaniem, bralam podczas karmienia, z dzieckiem wszystko normalnie. Brak efektow ubocznych... Fakt, ze nie powinno sie katowac organizmu lata cale. Ale co nam pozostalo gdy chcemy bezpiecznie kochac sie na calego z mezem. Jak bym miala lat 17 na pewno bym sie nie zdecydowala na zastrzyk. Ale nie mam ani 17, ani 19 ani 23...

czyżbyś chciała tutaj mówić o dojrzałości? uważasz ze jak masz 30 lat i 3 dzieci to jesteś dojrzała?? wiek nigdy nie świadczy o dojrzałości... tobier akurat d.p nie wyżądza aż tak wielkiej krzywdy... pobierz ją sobie pare ładnych mc... jestem ciekawa co zrobisz, żadnymi lekami nie bedziesz mogła sobie wywołać okresu i pozostanie Ci jedynie czekać... nic więcej....

cześć wszystkim ja brałam depo provere dobrze że prerwałam bo skutki uboczne były okropne.w 2005 roku urodziłam córke ,3 miesiące po porodzie lekarz zapisał mi ten zastrzyk żebym wiedziała jak to sie dla mnie skończy to bym go nigdy nie wzieła.w listopadzie 2005r miałam ostatnią miesiączkę wzięłam na szczęście tylko trzy zastrzyki zorientowałam sie po jakimś czasie że strasznie tyje pomomo tego ze nie jadłan nad stan tylko normalnie po pierwszym zastrzyku bolała mnie głowa całą dobe myślałam że sie wykończe.po trzecim zastrzyku skończyłam brać to cholerstwo a na miesiączkę musiałam poczekać aż do lutego 2007,woda w organiżmie sie odkładała także do dzisiaj mam problem ze zrzuceniem wagi brzuch miałam taki wielki że znajomi myśleli że znowu jestem w ciąży tak się załatwiłam .są różne skutki uboczne tego zastrzyku także zastanówcie się grubo zanim zdecydujecie się na tego typu antykoncepcę pozdrawiam agol

mam pytanie pod koniec wrzesnia powinnam przyjac druga dawke dp ale nie zrobie tego. jak dlugo moge czekac na miesiaczke? a jesli miesiaczki dlugo nie bedzie to czym moge ja wywolac? jest cos bez recepty? czy konieczna jest wizyta u ginekologa? pozdrawiam

Mi lekarz przepisał luteinę dopochwowo na wywołanie okresu, miałam brać przez 7dni dwa razy dziennie... i miał być okres... luteinę miałam już przepisywaną kilka razy, i zawsze po 3 dniach brania występował okres... teraz brałam luteinę przez 7 dni, i okres nie wystąpił... dałam sobie jeszcze dwa tygodnie...jeśli okres nie wystąpi znowu pójdę do gina. Moja koleżanka mówi aby spróbować naturalnych metod:tzn duza dawka polopiryny, gorąca kąpiel... ale w sumie wątpie aby takie metody pomagały. Ponoć napar z nagietka jest pomocy przy braku miesiączek, ale wątpie aby po takim świństwie cokolowiek naturalnego pomogło. DO załuje: najlepiej idź do gina, niech on zadecyduje... pozdrawiam

Już po raz drugi zdecydowałam się na zastrzyk, po raz pierwszy po urodzeniu córeczki. Poprzednio nie miałam żadnych skutków ubocznych, o których niektóre z Was piszą... Czułam sie doskonale, nie przytyłam, żadnych krwawień, nerwowości itp. Tym razem jedynym paskudnym skutkiem jest nieprzerwane od ponad miesiąca krwawienie. I nie jest to "niewielkie plamienie"... Czuję się przez to coraz słabsza. Jak to przerwać? Lub jak nie dopuścić do anemii ? Wiecie coś na ten temat?

!!KOBIETKI!!! Mam za sobą dwie ciąże, dwa cięcia cesarskie zwieńczone synusiami... stosowałam różne metody, plastry, pigułki i niestety jestem zapominalska a plastry nie chciały się do mnie lepić :) wybrałam się do lekarza no i poprosiłam o dobre antykoncepcyjne wyjście.. po zapoznaniu sie z moja sytuacją przepisał mi Depo- Proverę. Zastrzyk dostałam w polowie lutego...Cóż drugiego nie wzięłam--tyję,strasznie wypadają mi włosy, boli mnie czesto głowa no i do dnia dzisiejszego nie mam okresu czyli jakies 7 miesięcy poza tym brak krwawień i ta ciągła stresująca niewiedza odnośnie płodności .. nieraz zdarzy się, że pęka prezerwatywa i co wtedy cóż robię test.. ale czy to dobre rozwiązanie czy wynik testu nie jest zfałszowany??? Napewno drugi raz nie skuszę się i Wam też odradzam!! :(

A ja brałam depo proverę 6 lat......, na początku było niby wszystko w porządku, bolesne miesiączki które kończyły się nawet wzywaniem karetki pogotowia skończyły się, nie było bólów piersi, bólów w podbrzuszu, ale po dłuższym okresie przyjmowania DP pojawiły się problemy z włosami - wypadały i bardzo szybko się przetłuszczały, to samo dotyczyło cery - ciągłe problemy z "błyszczeniem", nie zauważyłam problemów z nadwagą, nadal po 6 latach ważę ok. 45 kg więc utyłam może z 2 kg, zastrzyki dostawałam w ramię, troszkę bolesne ale raz na 3 m-c można wytrzymać, odstawiam DP zobaczymy co będzie dalej .....

cześć biorę depo proverę od ponad roku, na początku rzeczywiście miałam nieregularne krwawienia, potem zaczęły się krwawienia po stosunkach trwało to mniej więcej pół roku, lekarka robiła mi wszystkie badania i okazało się że jestem zdrowa i nadal biorę ten zastrzyk mam za sobą juz piąty i czuję sie rewelacyjnie. Na początku rzeczywiście brałam cerazette ale niestety nie stać mnie na tak drogą antykoncepcję i te restrykcje co do czasu brania to już w ogóle nie dla mnie. Pigułek dwuskładnikowych brać nie mogę bo mam problemy z guzami piersi dlatego zdecydowałam się na zastrzyk, jak poszłam do lekarza i wyjaśniłam sprawe to mi powiedziała że nie widzi przeciwwskazań i przepisała mi. Ja jestem bardzo zadowolona i warto było sie trochę na początku pomęczyć, ale rzeczywiście to zależy od organizmu jak przyjmuje lek, przecież pigułki dwuskładnikowe też są różnie tolerowane :)))

JA NIE CHCE WAS STRASZYC ALE CO SIE DOWIEDZIALAM O TYCH METODACH JEST WSTRZĄSAJĄCE. przeczytaj zanim wogole zdecydujesz sie na jakakolwiek antykoncepcję.. widze,ze tutaj w polsce chwalicie starsznie ta metode i rowniez inne,otoz nic bardziej mylnego. ja znam swietnie angielski... pzrebywam na forum anglojęzycznym. poznalam wielu fajnych ludzi.maja tam tez zalozony topik na temat tej depo provery. kobiety po tym sa zdruzgotane.wyglada to tak,ze jak sie bierze jest super. a po odstawieniu tego syfu zaczyna sie... wyglada to mniej wiecej jak choroba psychiczna, silna nerwowsc, bole miesni okropne,glowy, straszne oslabienie,brak okrsu przez neiraz dlugi czas. ta postac rzeczy czesci z tych moich znajomych kobiet trwa nieraz do 4-5 lat. i lekarz w koncu nie wie co jest,skad taki stan rzeczy,i posyla do innego lekarza ktory pzrepisuje kolejne leki na uspokojenie.te z kolei uzalezniaja i jest jesczze gorzej,juz naruszony pzrez depo prowere ukl nerwowy staje sie jesczze bardziej nie spokojny. znam wiele kotre pzrez to pzreszly i poprostu jakby mogly czas cofnac to by nigdy tgego nie braly. powoduje niewiarygodnie zle skutki uboczne. nie sluchajcie zadnych naiwnych dziewuch ktore tu promuja ten lek i inne antykoncepty.chcecie ruchac,prosze bardzo stosujecie te wszystkie leki ktore nasze media teraz reklamuja,a potem zobaczycie jaki bedzie efekt. zdrowie kobiety jest wazniejsze niz jakim tam nieujarzmiony sex i robienie tego dla faceta czyli zabezpieczanie sie antykonceptami,a potem cale lata sie choruje po tym.i chlop i tak ma pretensje ze sie nie chcesz potem kochac,bo depo provera powoduje tez ozieblosc. wiec warto ryzykowac dziki sex 2x dziennie kazdego dnia na rzecz wlasnego zdrowia? nie sądze. i cos musze dodac co jest jeszcze bardziej wstrząsajace. jedna z tych znajomych wyczytala,bo jest z usa ,ze w usa chca zablokowac ten lek w sprzedarzy bo takich szkod tam narobil,ze kobiety placzą przez to co sobie zrobily. i w usa i anglii ten lek stosuje sie jako kasacja dla pedofili by nie mieli popędu.wiec same widzicie ze ten lek daje sie facetom na ich poped by go nie mieli. wiec on jest niesparwdzony i to co robi z czlowiekiem to DRAMAT. chcecie to sie kochajacie,stosujecie plastry, pigulki-np progesteron(tez jest bardzo niedobry),stosujcie to depo i inne antykoncepty a za pare lat, i chlop was odejdzie,bo zobaczy wasze skutki uboczne tej injekcji,to poleci do innej.NIE WARTO. dla niego tego robic. a pisze to zeby ustrzec te naiwne dziewczyny ktore wszystko zrobia dla chlopa,nawet te durne antykoncepty,a potem i tak facet moze odejsc.a ty wtedy co zrobisz? zmarnujesz sobie zycie tymi hormonami. pamietajcie o tym!!!

Kobitki, nie polecam. Wzielam 4 razy zastrzyk, to było 3 lata temu i do tej pory nie mam okresu. Leczyłam się u czterech lekarzy, zaden nic nie zdzialal, poradzcie co robic?

Witam wszystkich. Co prawda sam nie miaŁEM "przyjemności" brania tego specjalu, moja zona stosuje ten preparat od 3 lat i wszystko jest OK. Nie ma stresu, nie ma okresu.... adres jest:-)). Przytyla w tym czasie 3-4 kg (przedtem wygladala jak anorektyczka) Czuje sie swietnie, jedynym malym mankamentem jest mniejszy apetyt na baraszkowanie. W dodatku jest tani, wydatek na 3 miechy to raptem 17zl. Co prawda czasem ma "humory" ale to chyba norma. na pewno nie polecam tego stosowac osbom "przed dziecmi" problemy powrotu do sprwnosci prokreacyjnej sa trudne, ale malzenstwa, ktore maja juz dzieci do woli, jak nabardziej polecam. nikt nie napisal przedtem ze przed kazdya kolejna dawka trzeba zrobic test ciazowy, ale praktycznie to zbedne, skutecznosc 100%, nawet przy 8-dniowym opoznieniu zastrzyku. Oczywiscie decyzje kazdy musi podjac sam. Pozdrawiam

witam,chcialbym sie dowiedzie czy te zastrzyki mozna zastosowac jako srodek antykoncepcyjny \"po\" stosunku,po ktorym istnieje grozba zaplodnienia,jesli tak to kiedy powinno sie go wziac,minely juz 24godz a dziewczyna bedzie miec wizyte u ginekologa dopiero w pon czyli pozostanie jej kilka godz do pelnych 72.. mozna cos innego zrobic?..prosze o szybka odp z gory dziekuje

Nie jestem ginekologiem ale wydaje mi sie ze absolutnie nie!!! dopiero by sobie narobila! zeby lekarz podał zastrzyk musi wykluczyc ciąże. a tak w ogóle...dzidziusie są fajne... :) powodzenia i trzymam kciuki.

mamy po 20 lat i szcerze nie jestesmy przygotowani na to,nie chcemy jeszcze miec dziecka..ona byla wtedy dzien po okresie,ale tydzien wczesniej skonczyla brac tabletki anty,na wyrownanie okresu,brala je przez miesiac..sa szanse,ze nie zajdzie jednak w ciaze?

a wlasnie jeszcze jedno,czyli jesli okaze sie,ze nie doszlo jeszcze do zaplodnienia i nie zostal przekroczony limit 72 godz to mozna podac ten zastrzyk? mam nadzieje,ze ginekolog znajdzie jakies skuteczne wyjscie z tej sytuacji,ktore spowoduje,ze jednak nie dojdzie do ciazy..

ja tez mialam 20 lat gdy urodzilam dziecko. teraz moja córka ma 2, 5 roku i powiem ci ze nic lepszego w zyciu mnie nie mogło spotkac. jesli to byl jeden dzien po miesiaczce to wydaje mi sie ze nie macie co panikowac bo chyba to sa dni niepłodne. ale faktycznie lepiej pomyslec o tym srodku "po". mysle ze nawet jesli mina 74 godz to nie bedzie problemu zeby go przyjac ale nie wiem powtarzam nie jestem ginekologiem :). a tego zastrzyku depo provera Twojej dziewcynie nie polecam. jest za młoda, nie ma dzieci. ale trzymam kciuki. daj znac jak po wizycie :). pozdrawiam

tez tak slyszalem,ze te kilka dni po miesiaczce sa nieplodne,ale ktos mi wczesniej gdzie indziej napisal,ze jesli brala tabetki antykoncepcyjne tydzien temu to niby moze nastapic efekt odbicia,ze org probuje cos nadrobic i ze jest mozliwosc zajscia jednak... oczywiscie dam znac.pozdrawiam

juz po wizycie i jak szlo przewidziec narazie nic nie ustalono,choc podobno jest mozliwosc,ze jednak nie bedzie ciazy wg lekarza,ktory stwierdzil to na wstepie..przepisal jej HARMONET,ale to chyba sa zwykle tabletki anty,tak na przyszlosc,jakbysmy chcieli dalej wspolzyc(tak mi sie zdaje) nie przepisal jej tabletek \"po\" ze wzgledu na to,ze niby brala tydzien wczesniej inne tabletki antykoncepcyjne,nie pamietam dlaczego tak jest.pozostalo nam tylko zrobic test,ktory moze wykluczyc ciaze.

Biore depo i miałam jeden skutek uboczny że odjęło mi nogi i niemogłam chodzić przez 3 tygodnie potem ustało.Lekarze podejrzwali że to nerwica.Jednak plamienia miałam ale niebyły tak straszne jakto co misię przydażyło z tyminogami.zanim wezmiecie ten zastrzyk to dobrze to przemyślcie.

ja zastrzyk biorę od ponad 4 lat mam lekkie okresowe plamienia ale poza tym czuję się świetnie nic nie przytyłam ,ale największą satysfakcję daje mi brak okresu.Nie chcę mieć już więcej dzieci więc będę go brała do oporu.