Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

wlasnie zalozylam sobie konto cafe_inki@tlen.pl specjalnie dla was! jesli ktos ma ochote to zapraszam po szczegoly. skarbuszku to powinowactwo dusz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inki, ale muszą byc pikantne...hahaha ;) to jest adres e-mail, czy moze ID w komunikatorze tlen? jakby cus to ja też mam... taki jak mój pseudonim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to emalia, kto wie moze sztywniak moze w przyszlym miesiacu?... skarbuszku... moglabym ci przeslac fotki moich kotkow... nie skusisz sie? zreszta, sama wiesz ze pewnych rzeczy o sobie nie powinno sie umieszczac tutaj, bo zostaja na zawsze... a noz widelec ktos rozpozna? :) topik przede wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostalam trzy adresy cafe_inki@go2.pl, cafe_inki@tlen.pl, cafe_inki@o2.pl co za rozpusta?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mają być fotki kotków ( kotki fotkow) to ja też chcę i swoje \"kociokwiki\" też mogę objawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skarbuszku, jeden poszedl bo tylko jednego mam w pracy. organika zapraszam! ach te tygryski! coby dla pewnosci ze wy to wy to napiszcie jakies haslo na topiku a potem potwierdzcie je w majlu. eee... to bez sensu! to nie wiem! skarbuszka jestem juz pewna ze to on! to ona! pani skarbuszkowa! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj na leżaneczce katinka! :-D OBB, Q! Zapominasz o mnie! Demonizujesz! Ja też qnia po! Bez-PO-wrotnie! Amen! No co tymi jego warunami??? ;-) Q! Co to za rozpusta? Kneblowanie... Przywiązywanie... sado-maso... te rzeczy... /najgorsze to przywiązywanie. sie do lawerów na koniu i bez rowerów ;-)/ M., ta! Mam Q. DD. Do Dupy. Czyli A. Dobrze, że nie AA ;-) No ale może za to bozia w czym innym wynagrodziła... taaa... poszło w biodra... ;-) Bajka o pałacyku i latarence: Pała cyk! Lata renka. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milky,nawet nie wiesz jak mnie własnie uszczęsliwiłas!!!!!!!! A !!!!!!! A cha cha cha!!!!!!!!!!!!!! Hurrraaaaaaa!!!!!!!!!!!! Widac mozna byc kochanka,męzatką i fajną.....dupą mając A!!! A juz miałam wpasc w kompleksy,hihihi,jednak nie wpadnę tylko przywołam feministyczne hasło,ze atrakcyjnosc kobiety nie zalezy od jej literki obrazujacej przednie części....Czasem się one na cos przydają....;) Ja tam wolę psy. Mam dwa.Bez fotek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki ! Dzięki za miłe przywitanie na topiku. Wlasnie wrocilam z pazurkow tzn z manicure\"u i stukam ostrożmnie. Ineczko nie mam kotka, kiedys mialam. Mam za to pieska - dziewczynkę. Moja niunię kochaną. Od roku. On ma koty ale ich nie znam i pewnie juz nie poznam :( Mnie dobija wizja dlugiego weekendu. Mam sie ewakuowac z domu (tzn erzacu domu - totalny remont) ale nie cieszy mnie to wcale. A jiw juz pewnie w drodze... zyczę jej z calego serca udanego wyjazdu i jiw udanego spotkania. Inki, widzisz i podejrzewam, ze do grudnia nie raz jeszcze wylądujesz w ramionach lubego :) Blue - tak duchem od ZAWSZE :) Dziewczyny ja zaraz zalozę nowe konto na o2 specjalnie dla Was. spadam po mała do szkoły - będę pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach te dzieciaszki? kiedy bede miala swoje? milky, ty chyba tez bez przychowku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziefczynki:D Mariella przybij łapkę mamy więc dwie rzeczy wspólne;) tylko ja mam jednego psia;) Katinka mój k...też ma kota :P i podrapał mnie wstręciuch:P nie lubię go:P Pozdrowionka dla wszystkich👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihihi.....Ciekawe,co tez jeszcze sobie napiszemy o sobie z biegiem czasu........A przeciez to idzie w swiat...;) Inki,tez chce miec swoje,ale czy teraz,juz,tego nie jestem pewna.... BDTK,co wspólne?Na pewno psy,a druga rzecz?:) Ach,na pewno to,ze nie robimy im zdjęc....;););) Alescie mi nastroj poprawiły tymi wymiarami....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariella zonk hehe wspólny wymiar mamy tesh;P a tak w ogóle to wszystkie mamy coś wspólnego. Moja psina ma duuuużo fotek ale większość na papierku chociaz i pare w komputerku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemanko bdtk, drapanie to jeszcze nic. slyszalam o ciekawszej historyjce. koles mial kocura, wielkiego bysiora, oczywiscie wykastrowanego. zaprosil panienke, bajerek, kolacyjka, potem zaczal sie przystawiac... juz byl w ogrodku juz wital sie z gaska, a tu przed nimi usiadl kocur, podniosl przednie lapki do gory i pokazal wielkiego czerwonego siusiaka! i panienka uciekla he he pewnie to byla kocia zemsta za ciachniecie jajek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inki jego kocur też nie ma jajek :P a on tak chyba był napuszczony przez swoją panią , Mój psiaczek jest miły dla mojego misia, choc tez zazdrosny:P Przypomniało mi się jak kiedyś zaatakował pupę mojego ślubnego w trakcie hehe(zębami)oczywiście;)ale miałam ubaw:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BLUE! Rybciu! :-D Ja to w ogóle jestem kocia-mama i wszystkie kotki (i pieski) są moje. Zwłaszcza te porzucone, bezdomne, niczyje, bez pani, bez pana, bez oczka, bez uszka, bez nóżki... Zimą prowadzę akcję dokarmiania blokowych. Pierwszego kota do domu przytachałam jak miałam 6 lat... Spał ze mną w łóżku, a potem się okazało, że to dziewczynka, jak się okocił... na łóżku :-) Zawsze miałam kotki, pieski i owsiki ;-) Teraz nie mam nic... :-( 😭 Kiedyś przygarnęłam sobie muchę, która wpadła do mieszkania letnią porą... karmiłam ją kanapką z dżemem... dałam jej imię... Kot w pustym mieszkaniu Umrzeć - tego nie robi się kotu. Bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu. Wdrapywać się na ściany. Ocierać się między meblami. Nic niby tu nie zmienione, a jednak pozamieniane. Niby nie przesunięte, a jednak porozsuwane. I wieczorami lampa już nie świeci. Słychać kroki na schodach, ale to nie te. Ręka, co kładzie rybę na talerzyk, także nie ta, co kładła. Coś się tu nie zaczyna w swojej zwykłej porze. Coś się tu nie odbywa jak powinno. Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma. Do wszystkich szaf się zajrzało. Przez półki przebiegło. Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło. Nawet złamało zakaz i rozrzuciło papiery. Co więcej jest do zrobienia. Spać i czekać. Niech no on tylko wróci, niech no się pokaże. Już on się dowie, że tak z kotem nie można. Będzie się szło w jego stronę jakby się wcale nie chciało, pomalutku, na bardzo obrażonych łapach. I żadnych skoków pisków na początek. /Wisława Szymborska/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...dlatego wlasnie lepsze dwa kotki niz jeden... albo nawet trzy... coby mialy siebie skarbuszku, gdzie jestes? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, kurcze...ale się zmęczyłam... chciałam skonfigurowac Outlooka, abym mogła pocztę tlenową odbierać i nijak mi nie szło...A wiecie dlaczego? bo wpisywałam zero dwa zamiast o2...uffff. Z tymi kotami i pieskami \"to dopiero jest cyrk...\" inki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz wychodzę,wczesniej dzis....Ekhm......Wazny dzien dzis,no,więcej nie powiem......Powiem w poniedziałek jak do pracy dotrę;) Trzymta się kobitki.Nie dodam-nie puszczajta sie bo plagiat bedzie;) 👋 👋 👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem. No z moja sunią to dopiero jest cyrk!!! Jade nad morze na weekend a On w gory...I dobrze przynajmniej nie spotkam go znow zbiegiem tragicznym okolicznosci!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile tych długich weekendów jeszcze ma być? bo nie zdzierżę😭 Znów cisza w eterze nastąpi:( zabiorę się za malowanie ścian szybciej czas zleci, ale nocki takie długie:( Miłej zabawy tym, które będą mogły sie bawić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MO3 - od tego pierwszego razu z NIM? NIE!Zdecydowanie nie. Mimo wielu przykrości, mimo łez, mimo ściskającego się serca, bólu, rozterek, wyrzutow sumienia - nie - nie! Email jakby co :) katix2@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariello! trzymaj się dzielnie! POWODZENIA...:) MO3, też mam dziś taki dzień...dokładnie mnie korci zeby zrobić to samo...ale się powstrzymuję i mam nadzieję, ze wytrwam :) choc łatwo nie jest... a drugie Twoje pytanie...ja niczego nie żałuję! jestem pewna że drugi raz zachowałabym się tak samo! czyli wpakowałabym sie w ten związek raz jeszcze :) taka jest niestety prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bdtk..jadę pobawić sie z dzieciakami (tylko to mnie cieszy) i kłocic z mężem. Marzę o innym wyjezdzie... Niestety - pewnie nie prędko :( I uciekam od remontu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MO3, nie byłoby drugiego, trzeciego, setnego razu... Wolałabym też, żeby nie było tego pierwszego... M. Niech będzie z Tobą moc, noc i koc! ;-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MO3 ja nie ochrzaniłabym go na pierwszym spotkaniu hehe ale mnie w konika zrobił więc nie wytrzymałam...poza tym nic bym nie zmieniala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×