jak wierzyc w milosc kochanka?

Zrezygnowałam! Z \"M jak miłość\"! skarbuszek, eee... ja to jestem bez-interes-owna ;-), a każdy interes jest chujowy ;-) :-) ... i jest mi lepiej... ale się nie martwię... przejdzie mi... ;-) A jak u Ciebie skarbuszek i u tego na białym koniu, którego masz zrobić w konia (nie-konie-cznie) ;-)?

jakby co to ja też usiąde na koniu i... ;)

... ale numer wykręcił Łukaszek z \"M...\"! 0-700! skarbuszek, tylko się nie zagalopuj!

kurde a moj jest sklocony z zona jak sie zaczna tak godzic jak Piotrus i Kinga to mnie trafi .. buuuuu

pomalutku, najpierw będzie step, potem kłus...a potem się zobaczy... ;) Ale mi chodzi ten net, zwariuje......wrrrrrr

jtw, eee... oni to wszyscy perfidni jak ten ojciec wyglądającej-zawsze-tak-jakby-chciała-zwymiotować Kingi z \"Klanu\" ;-) albo Krzysiu z "M jak..." - mąż Marysi - Matki Teresy z Kalkuty numero due ;-)

jtw, nie myśl o tym...i przypadkiem go o to nie pytaj...bo on bedzie "szczery" i Ci odpowie, a Tobie serce pęknie...

jtw, nie myśl o tym...i przypadkiem go o to nie pytaj...bo on bedzie "szczery" i Ci odpowie, a Tobie serce pęknie...

Żona wraca dzień wcześniej z sanatorium i zastaje męża w łóżku z trzema kobietami. Zaczyna krzyczeć: - Zdisiek!!! Co tu robią te flądry??? - Cuda kochanie, cuda.

zawsze go pytam i zawsze byl szczery.... i zawsze serce pekalo ale wolalam ta okrutna prawde niz klamstwo i ON o tym wiedzial i chyba ta szczerosc doprowadzila ze finalu.... poprzedzonych potwornymi smsami kurde....caly czas sie zastanawiam po co On jutro chce mnie odwiedzic pewnie oka dzisiaj nie zmruze jak mnie wkurwia ta kafeteria... wrrrrrrrrrr....zaczne gryzc

zawsze go pytam i zawsze byl szczery.... i zawsze serce pekalo ale wolalam ta okrutna prawde niz klamstwo i ON o tym wiedzial i chyba ta szczerosc doprowadzila ze finalu.... poprzedzonych potwornymi smsami kurde....caly czas sie zastanawiam po co On jutro chce mnie odwiedzic pewnie oka dzisiaj nie zmruze jak mnie wkurwia ta kafeteria... wrrrrrrrrrr....zaczne gryzc

zawsze go pytam i zawsze byl szczery.... i zawsze serce pekalo ale wolalam ta okrutna prawde niz klamstwo i ON o tym wiedzial i chyba ta szczerosc doprowadzila ze finalu.... poprzedzonych potwornymi smsami kurde....caly czas sie zastanawiam po co On jutro chce mnie odwiedzic pewnie oka dzisiaj nie zmruze jak mnie wkurwia ta kafeteria... wrrrrrrrrrr....zaczne gryzc

Przychodzi diahoerator do obstruktora i pyta: - Jak tam? - Rzadko.... Przychodzi piłkarz do fryzjera i mówi: GOL! Przychodzi baba do lekarza z piłą w plecach... Lekarz: Co pani jest? B.: Rżnę się na okrągło. Jak się nazywa facet bez lewego oka, lewego ucha, lewej nogi i lewej ręki? - ALL RIGHT! - Dlaczego Ala ma kota? - Bo sierotka Marysia... Dlaczego Miś Uszatek śpi na podłodze? Bo klapnięte uszko ma! Co je Miś Uszatek na kolację? Pora na dobranoc! Dobranoc! :-)

Czym sie rózni zal od grzechu? Grzech włożyć, żal wyjąć. A znacie bajkę o morzu, panterze i mieliźnie? "Moze pan tera mie liźnie"

JTW, A o której on ma sie spotkac z toba jutro?

Czym sie rózni zal od grzechu? Grzech włożyć, żal wyjąć. A znacie bajkę o morzu, panterze i mieliźnie? "Moze pan tera mie liźnie"

No i dobrnęłam do końca...ale od polowy - przyznaję się. Pocżątek wybiórczo. Nadrobię w wolnym czasie. Dziewczyny juz troszkę wiem o Was. Jeśli przyjmiecie mnie do swojego grona będę zachwycona. (Wow, rym). Na razie powiem tylko - DZIĘKUJĘ. Dziękuję Wam za ten topik. {kwiat].

JTW, A o której on ma sie spotkac z toba jutro?

No i dobrnęłam do końca...ale od polowy - przyznaję się. Pocżątek wybiórczo. Nadrobię w wolnym czasie. Dziewczyny juz troszkę wiem o Was. Jeśli przyjmiecie mnie do swojego grona będę zachwycona. (Wow, rym). Na razie powiem tylko - DZIĘKUJĘ. Dziękuję Wam za ten topik. {kwiat].

ok 17stem ma przyjechac do mnie

Czść Katinka. To tradycyjnie - parę słów o sobie prosimy :-) Bo Ty już o nas trochę wiesz :-)

Witamy katinka, powiedz cos o sobie :) Skarbuszku - no pewnie że się z nim spotkam- przeciez powiedział, że poza czawrtkowym wieczorem, przez cały czas jest do mojej dyspozycji, he. Ostatnio jechalam w fatalnym nastroju, licząc sie z pozegnaniem.. teraz pojadę w świetnym (chyba), więc....odwrotnie :(

Witamy katinka, powiedz cos o sobie :) Skarbuszku - no pewnie że się z nim spotkam- przeciez powiedział, że poza czawrtkowym wieczorem, przez cały czas jest do mojej dyspozycji, he. Ostatnio jechalam w fatalnym nastroju, licząc sie z pozegnaniem.. teraz pojadę w świetnym (chyba), więc....odwrotnie :(

witaj katinka

witaj katinka 259 razy wysylam i kuzwa NIC

witaj katinka 259 razy wysylam i kuzwa NIC

no to mowie aczkolwiek nie lubie. ;) Jest niestety pan mąż. Pan cała gębą. Bacznośc , spocznij..tak prawie tak...I tak od czasu kiedy zaczal zarabiac spore pieniadze. Wczesniej baranek...to cos okropnego i nie bede nad nim dlugo sie rozwodzila. Troje dzieci. Cudownych i tylko one...;) I ON. Od blisko trzech lat. Milośc mojego życia. Jestem w sytuacji gorszej od wielu z Was - bo dodatkowo jest odległośc - 250km. Nie spotykamy się często. Mam podobnie jak Wy , czasem nawet bardzo podobnie. Raz wzloty raz upadki. W dodatku On jest baaaardzo trudny. to, ze \"rozruszałam \"Go troszkę uwazam za sukces :) Acha jestem w wieku Skarbuszka a on siedem lat starszy. Ma zonę i dorosle cóki. Wiosną mieliśmy 5 tygodni milczenia. Do dzis nie wiem dlaczego. To On zamilknął. Nie wytłumaczył ... Przezyłam szok latem. Byłam nad morzem z dziecmi. On rano dzwonil, ze bedzie tego dnia zajęty i zadzwoni pozniej. On z Poludnia , ja z Srodka Polski nagle wpadliśmy na siebie na molo....Szedl ZA REKE z zona. Cos sie we mnie zlamalo od tateego dnia, nie wiem nawet jak to przezylam. A On przerazony dzwonil bojac sie, ze nie odezwe sie juz nigdy do NIego. Upil sie tego dnia i zona zabrala jego komorke, zaczela do mnie pisac jako on. Nie wiem skad wiedzialam , ze to jednak nie on (po charakterze pisma ;) )Bardzo sie poklocili. wystawila mu walizki. Jest teraz poprawnie miedzy nimi. On mnie pytal jakie widze rozwiazanie w naszej sytuacji. Nie widzę na dzien dzisiejszy . Niestety. Moja corka jest jeszcze mala, bardzo kocha ojca. Wak po krotce moja sutuacja. Reszta pewnie wyjdzie w praniu. Jednego jestem pewna jak niczego w zyciu. KOcham go. Dziekuję za wysluchanie. Bardzo Was ściskam Wszystkie i proszę o lezankowe miejsce ;)

Katinka, siadaj na leżance, choć ona w okolicach milky, inki...a ja się tyle co na nią załapałam, ale jakby były problemy to na kolanka Cię wezmę, droga 40 :D A jaki rozmiar? ;) ciiii Witaj w Klubie !! Pisz, pisz...wszystko co Ci do główki przyjdzie, bo jak zauważyłaś my wszystko dokładnie czytamy i czasem mądrze i mniej mądrze doradzamy ;) I do rymu gadamy, a jak nam się znudzi to bajeczki wymyślamy...;) Buuuuu, nie chce mi się spać, jest tu kto????????

jiw, teraz będą oświadczyny... tylko nie pokazuj mu tej grubszej nogi ;)

Katinko, To bardzo mało kilometrów masz do swojego kochanka, naprawde:( :) Pisałam juz chyba 17890 razy dzisiaj ale nie przechodzilo - wiec powtorze - jestem chyba zakochana.:( :)