jak wierzyc w milosc kochanka?

Zuzka... wies zco Ci powiem... Nie żądaj zynów od faceta który jest Twoim kochaniem... Jeśli Ty go kochasz... to Ty pierwsza musisz w tym przypadku pokazać że stać Cie na czyny i odejsc od meza... przez co jemu dasz dowód że jesteś z nim nie tlyko dla seksu a przy okazji ni bedziesz krzywdzić męża i go oszukiwać... Jak dla mnie Kobieta która zdradza i oczekuje w dodatku dowodów miłosći od swojego kochanka... nie jes zabardzo godna tego by ktoś jej udawadniał miłość... Najpierwzastanów sie czego chcesz a potem podejmij decyzję najlepsza dla siebie eh w koncu to Ty masz być szczęśliwa... jednak zostając z meżem i nadal go zdradzając... jednym słowem.... szkoda słów... co do kochanka to jeszcze chce powiedziec że nie dziwne z efacet si enie wysila skoro ty tez tego nei robisz. co do męza mam nadzieje że z racji na staż chociazby małżeństwa choć przez chwile bedziesz z nim szczera i podejmiesz decyzje najlepsza jaką mozesz pdjac to to by odejsc... On tez ma prawo do szczescia ... jesli oeszłabys od nieg teraz moze ejszcz eułozył by sobie zycie... a tak... Kiedys napenwo sie o wszysktim dowie... ale na ponowne szczesci emoze byc juz zapóźno... A jeśli chces zmiec ich obu... to jestes egoistką a w takim wypadku mam nadzieje z eobaj Cie pożucą...

aleś dziś wy-luz-owana kb :-D kochasiom mówmy \"iś habe kaine luz\" ;-) he he...

o jeeeee ;) I kopki i kopki :D:D:D

ale ktoś tu pierdasi :)

I kropka. ;-)

wielka kropa...jak hitlerowiec ;) taka 2na2

milky, tak rozstaliśmy się, miesiąc temu. Polecial ratować swoje małżeńswo. Były papiery w Sądzie, ona się dowiedziała, papiery wycofane. Myśle że wystraszył się też tego że ona go puści z torbami, znajdzie świadków. Chociaż on się tego wypiera że pieniądze nie są ważne. Drań. To ładna i fajna babka. Milky, dziękuje za te słowa, chyba je powieszę na ścianie. Ja to wszystko wiem co mi napisałaś, ale chcę żeby mi ktoś to głośno mówił i pisał. Żeby mną potrząsnął. Jesze raz dziekuję. Wam też dziewczyny dziękuję. A teraz dość na chwilę marudzenia, otwieram piwo, a co? Macie ochotę? I kawkę też se z Wami strzelę a co!

kakasiaaaaaa... tak.. trzeba wypić to piwo, cośmy se je nawarzyły :-D ...oj miesiąc to straszna świeżyzna... miesiąc \"po\" byłam zombie, cyborgiem, androidem, który automatycznie próbuje wykonywać jako tako podstawowe codzienne czynności i nie wie, czy świat się skończył, czy jest już na tamtym świecie ;-) ..otwierałam oczy... i te pięć sekund... to straszne uświadomienie sobie, że świat jest inny niż był.. ale też nadzieja - wtedy niewiarygodna - że to kiedyś minie.. DLATEGO TU JESTEM, BO WAS LUBIĘ, ROZUMIEM.. I DLATEGO, BY NIEŚĆ KAGANEK NADZIEI :-D Weźcie więc go w swe ręce zamiast kochasiowego ptaszka ;-) i KROCZCIE ZA MNĄ!!! :-D :-D :-D ..no to chlup! :-D kb, zostawię troszkę dla Cie :-D

ja jestem Zombie, nawet podobnie teraz wyglądam. A oczy mam jak Alice Cooper (mam nadzieję że wiesz o kim mówię). Sama się siebię zaczynam bać, więc nie mogę pić do lustra bo będę miała lęki,. No to piję z Wami! Kurczę, szkoda że mogę pisać tylko z pracy. Teraz piszę z komp. brata. Chyba też się mnie przestraszył bo dał mi z niego popisać. Siedzę przy zasłoniętych zasłonkach żeby ludzi nie sresować z okna. Niech odpoczywają po pracy. Chwilkę, tylko sobie łyknę. Łyk, mniam. Mogę z Wami tu czasami pogęgać?Pomarudzić? Fajne jesteście babeczki, takie z jajami. No to Nasze zdrowie! Chlup!

..a damy też trochę trynity, co??????? niech też coś dziewczyna ma z tego swojego niebycia :-D trynity --> PS jak myślicie? trzeba temu komuś z 287 strony powiedzieć, że tu już nie ma zuzki (chyba)? ;-)

tak kakasiaaaaaa... trzeba mieć jaja, jak kochaś ich nie ma hi hi... Alice Cooper... hmmmm... lalala... I wan\'t to love you but I better not touch - don\'t touch... I want to hold you but my senses tell me to stop.. I want to kiss you but I want it too much - too much.. I want to taste you but your lips are venomous poison... You\'re poison runnin\' through my veins.. you\'re poison... lalala... yeah yeah yeah... :-D tak kakasiaaaaaa... nawet musisz! tu znajdziesz antidotum na tę truciznę :-D no to na drugą nóżkę! ;-) :-) chlup!!! :-D

I hear you calling and it\'s needless and pins - and pins I want to hurt you just to hear you screaming my name. Don\'t want to touch you but you\'re under my skin - deep in I want to kiss you but your lips are venomous poison... You\'re poison runnin\' through my veins you\'re poison... huuuu... huuuuu... ;-) to ja... duch trynityyyyyyy... :-)

o kurna, wylało mi się trochę Leszka, buuuu... Leszku nie odchodź! Trynity Twoje zdrowie! Twoje milky i kurcze blade tyyyyyż! ps. a jak mi te jaja naprawdę wyrosną?

...a teraz pójdę na solarkę :-D się upiększyć, by dawnemu kochasiowi żal d... ściskał :-D :-D :-D Tak 3majmy i nie puszczajmy się! ole! :-D Zostawię Wam martini nie(z)mieszane i niewstrząśnięte (jak milky he he) na stole... :-) Po drodze dokupię też parę lodów z Algidy, żebyście nie musiały robić ;-) :-D I\'LL BE BACK :-D

kakasiaaaaaa, jak Ci wyrosną, to będziesz MIEĆ jaja i prędzej kopa sprzedasz temu (nie)swojemu :-D ;-)

hough! ja też tu jeszczę wrócę.

jestem :D pełnię dziś dyżur, dopóki mi martini nie uderzy do głowy. o! duch trynity! aż mnie strach przeleciał ;) do dna! duszkiem trynity, duszkiem! :)

jestem ale tylko na chwilkę milky, cy jesteś teraz black magic woman? mam nadzieję... pełnij ten dyżur sumiennie. a ja znów piję piwo. miłego wieczorku dziewczynki i do napisania.

kakasiaaaaaa... black to ja tylko z zaczernionego nika jestem ;) reszta może być :) czary-mary i inne towary he he...

z tego co pisalas bylisie z soba 9 lat?przeciez to kawal czasu.strasznie mi przykro uwierz.moj tez byl moja najwieksza miloscia i zawsze zostanie w moim sercu.rozstalismy sie po prawie trzech latach.byly plany na przyszlosc.jednak jak stwierdzil to go przeroslo i wrocil w calej krasie do nij.do tek ktora podobno nienawidzi i ktora sie brzydzi!nie tak dawno powiedzial bo czulam ze cos jest nie tak ze znow z nia sypia.zabolalo jak cholera.on stwierdzil ze PRZECIEZ ZNIA ZYJE I MIESZKA I CZY JA MYSLE ZE JA PIERDOLICODZIENNIE???boze zaczelam poznawac zupelnie innego czlowieka.byl calym moim swiatem wszystkim co kochlalam i wierzylam.powiedzial na koniec ze cchial zebym myslsla o nim jak o draniu chociaz to nie prawda.to sie nazywa zewanie bierne.on nigdy by nie zerwal pierwszy ale robil tak bym to ja zerwala.ostanie kilka miesiescy bylo koszmaerm.ostani miesiac nie pamietam.teraz mimo ze czuje sie jak wypalone drzewo zaczynam funkcjoniwac chociaz czasem przychodza napady placzu dlaczego.przeciez kochal mnie nad zycie..pozdrawiam dziewczyny

kasiu powiedx, witaj :) trza im z dupy zrobić jesień średniowiecza.. tym kochasiom od siedmiu boleści.. ot co :) gdyby nas kochali, byliby teraz z nami... nie są - nie kochają.. co mi po takim facecie, który mnie nie kocha?

MILKI HEJ!masz zupelna racje.tak sobie to wytlumaczylam.nie cche jego strata.biedactwo tak musi cierpiec przy tej wstretnej beznadziejnej zonie.oni w ogole powinni dostac jakies medale za takie poswiecenia.dziewczyny!trzeba sobie poprostu powiedziec.DUPKU TWOAJ STRATA!ja najpierw myslslam jakie to zycie jest beznadziejne przeciez on mnie tak bardzo kocha.kochal a to juz czas przeszly gdybyteraz naprawde kochal znalezlibysmy rozwiazanie.pozdrawiam dziewczyny czasem jest do dupy i calkiem ciezko ale sloneczko znow zaswieci.jesli odszedl nie byl wart tej milosci.

i jeszsze jjjjeden i jjjeszsze raz sto lat sto lat niech zzzzzzzyjaa namm sttto lllat stto laatt bez nas niech zyje ssam! hikk! hikkk!!!!!!!!!!! :)

Dziewczyny wrocilam ! Bylam daleko za siodma gora i rzeka... wiecie co wyleczylam sie a boli mnie ambicja ze takiemu gnojowi dalam sie oglupic. Co sie na niego patrze to mi sie rzygac chce. A ten duren probuje ze mna kontakt nawiazac i mysli ze jeszcze mu sie uda przezyc upojny seks. Ale sie zacielam glupa pale jak on cos tam zagai. Nie ma z kim pic wale do lustra wino jest tam ktos??????W gore serca dziewczyny napijcie sie ze mna.

zabawa i odstresowanie...............wam ze my wstretne i podłe a sami spadaja na cztery łapy wchodze z FREEQem :)

Wiecie ci najgorsze jest to ze oni to maja we krwi nawet ci najporzadniejsi co po pracy do domu wracaja....na zdrowie dziewczyny, poszlabym potanczyc

pozdrawiam Was babeczki w ten sobotni wieczór gorąco. Uśmiecham się do Was. Bawcie się dobrze. Jeśli ktoś tu jest niech się odezwie. Będę jeszcze chwilkę. Pozdrawiam milky.

Kopnelam w dupsko kochanka ! Nie moglam juz dluzej zniesc czekania jak piesek na to kiedy raczy sie ze mna spotkac,on chce powrotu,ale trzymam sie twardo postanowienia chociaz boli bardzo:( Bola mnie zawiedzione nadzieje i ten czas,ktory stracilam dla niego. miel czuje dokladnie to samo co Ty :( jakbym siebie czytala.

Barbaretta nie jest dobrze, nienawidze go teraz bo zachowal sie jak szczeniak. Powiedzial mi ze juz mnie nie kocha ale ze sypiac to razem mozemy bo tego oboje potrzebujemy. Dobre nie??????? Ale niestety trafila kosa na kamien jego czas juz minal tralalalala Milky pijesz cos dzisiaj, a gdzie Sniezna?? a reszta gdzie???? Na randkach ?????

miel Widzisz ,moj ex nigdy mnie tego nie powiedzial bo wolal zebym pozostawala w blogiej nieswiadomosci i zyla ciagle zludzeniami :( Nie spodziewal sie ,ze tak postapie i nie sadzil ze kiedykolwiek ja zrezygnuje z niego,a ja juz mam dosc.Wiem,ze on byl ze mna tylko dla seksu.Strasznie mi ciezko:(