Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

eee... ale o co chodzi?... z tym orgazmem... hehe za tydzien sie przeprowadzam i rozpoczynam nowe zycie z moim ukochanym mezczyzna :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kcnns
Wystarczy zamknąć oczy i uruchomić wyobraźnię;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śniezna, to ja też się pouśmiecham do Ciebie :) :) :) :) u mnie OK...czyli po staremu...czyli chyba dobrze...czyli jak u Ciebie jiw :) inki, to super!!! tak trzymaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):):):) u mnie dziś mróz -28 ...... nie mam siły na życie przy takich mrozach , do tego bezsenność ........... jesssuuuu kiedy się to skończy .......... :):):):):):):):):):):) Cieplutkiego dnia pomimo wszystko ................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba tez bedziemy korzystac z aster... juz sie nie moge doczekac piatku i pakowania... ech... niech ten tydzien zleci szybkooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boszeee ale zator... chyba nie mamy sobie juz nic do powiedzenia :P pisac pisac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skute lodem nie tylko drogi i jeziora , widocznie w głowach też silny mróz.. :) .Myślę , że problemy są jak zawsze , mi jest trudno mówić o własnych lękach i przemyśleniach , bo ......... bo teraz łatwo mnie zranić . A tu co wpadnie jakiś pomarańczowy i nawrzuca ..... Qrcze mam obolałą duszę i każdy kopniak mnie teraz boli ..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno czym ty sie przejmujesz??? jakims pomaranczowym wrzutem??? takie rzeczy sie ignoruje... rozumiem jakby tu jakas dyskusja sie nawiazala... :> a tu filipow z konopii to zawsze bylo sporo... tyle ze chyba nie sezon teraz na konopie :P:D teraz sezon na kartonowe pudla i przeprowadzke... i juz haha ps... no wlasnie gdzie nasz klonik? pamietacie go jeszcze? wtedy to sie dzialo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam was. Wrocilam wlasnie z nartek, bylo cudnie, reset calkowity. Z obrzydzeniem mysle o leszczu NL, doszlam do wniosku ze jest nienormalny, mam go dosc. Dzieki ci Panie ze nie jest moim mezem. Na tyle tematu NL. Wrocilam do rodziny i jestem szczesliwan. Inki gratulacje, i masz racje bo u mnie trwalo krocej niz rok, albo moze ponad rok. A pozniej sie skonczylo uczucie z jego strony ale nadal chcial seksu no ale ja juz nie chcialam itp itd. Najbardziej smieszne jest to ze facet caly czas zyje pod presja co ludzie powiedza !!!!!! E tam kretyn i tyle. BDTK jesli chodzi o alimenty to facet klamie. Dowiedzialam sie od znaqjomego ze ci biznesemeni z gornej polki co piora kase udaja ze 80% przychodow to sa alimenty tak aby ich komornik nie zaja;. Owszem pensje mozna zajac, do najnizszej ustawowej kwoty czyli okolo 800 zlotych ( albo i wiecej). Alimentow nie mozna zajac. KLAMIE jak z nut. Dziewczyny pozdrawiam wsdzystkie i jestem za spotkaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj, jiw ;) Ile w tym tajemniczości... Powiedz coś więcej. Inki, opowiadaj jak jest !!! Pozdrawiam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, no przecież wiadomo, że łon! Było smacznie:) Ja nie robiłam nic, bo jego syn powiedział, że wezwie związki zawodowe, jak jego tatuś \"będzie mnie zmuszał do jakiejkolwiek pracy\";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieźle jak nieźle..jakos to sie toczy , raz lepiej raz gorzej...a w powietrzu wisi odwieczna groźba zerwania. Powoli się do niej przyzwyczajam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz jestem :D mam sztywniacha, wlasnie z aster... jak jest? jest bosko :D:D:D powolutku sie urzadzamy, jeszcze kilka kartonow przed nami... malowanie wiercenie takie tam moje ulubione zajecia :D dzieciaki nie chca sie z nami rozstawac... Z NAMI :D a nie tylko z tata :> mysle ze wszyscy jestesmy szczesliwi... a to jest najwazniejsze :) cmokasy dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inki,pozdrowienia dla Ciebie 🌻 Trzymam kciuki za przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inki-cieszę się raezm z Tobą:) :) :) Pozdrowienia dla wszystkich z utopionej w błocie stolicy. 😍 A swoją drogą, ciekawe co u zuzki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co z tym spotkankiem?? skarbuszek odezwij sie i tu juuuuz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka bez talentu
ciekawy topik. ja wierzylam i dostalam kopa w tylek. jakby nigdy nic nie bylo powiedzial ze nie kocha tyle aby odejsc od zony. teraz ja jestem sama jak palec - bo ja odeszlam dla niego. chcialam byc fair. dosc dr5ogo teraz place. kretynka ze mnie. dobrze mi teraz. placze i jest to kara za moja naiwnosc i wiare w milosc. ale ciesze sie dla kazdej ktora jest kochana i szczesliwa. moze za pare lat tez i ja bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inki, też się cieszę z Tobą :) :) :) bądź szczęśliwa zawsze 🌻 :) no własnie, co ze spotkaniem?...byłoby ciekawie...:) kochanka bez talentu...głowa do góry!na pewno będziesz szczęsliwa,musisz w to uwierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka bez talentu
inka - nie czytalam wszystkiego ale rozumiem ze dla ciebie opuscil zone? mozesz opisac ta sytuacje? myslalas o tym ze jej krzywde robicie? jak sobie z tym radzilas? dzieki za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe jaka krzywde??? jesli czyjes malzenstwo jest porazka i obie osoby sie w nim mecza to pozostajac w nim sami sobie robia krzywde. ja nie pojawilam sie dlatego ze on chcial miec skok w bok ale dlatego ze jego malzenstwo to byla sp. z o. o. opieka nad dziecmi. kazde z nich zylo swoim zyciem. pewnie ciezko ci w to uwierzyc ale ona cieszy sie nasza miloscia. zreszta wybrazasz sobie ze dzwonisz do swojego kochanka do domu, odbiera jego zona i mowi wesolo \"czesc, juz ci go daje\". niedawno poznala pewnego mezczyzne i mamy nadzieje ze bedzie rownie szczesliwa jak my. wszyscy obawialismy sie jak zareaguja dzieci i to przyprawialo nas o bezsennosc. minely dwa tygodnie a my widzimy sie z nimi codziennie. zwierzaja mi sie, bawia sie, pomagaja... i nie mamy zabawek ani kablowki a one swietnie sie tu czuja. dlaczego? bo tu jest cieply dom, bo tu nie ma milczacych, mijajacych sie rodzicow. i wlasnie u nas ucza sie milosci. paradoksalnie rozbicie rodziny wlasnie ja scementowalo. dziewczynki bardzo zzyly sie ze soba i sa szczesliwe bo rodzice przestali byc wiecznie zmeczeni i wreszcie ciesza sie ze sa rodzicami. czego chciec wiecej? kochanka... nie cieszysz sie ze odeszlas od meza? zrobilas to tylko dla tamtego mezczyzny? wiesz, dla mnie nie istnieje takie stwierdzenie \"nie kocham cie tyle by odejsc od zony\". powiem tylko tyle, ze szkoda na niego czasu. :) wiesz, kiedys bardzo chcialam z kims byc. i bardzo rozpaczalam ze on nie potrafil sie odwazyc byc ze mna. teraz bardzo sie ciesze, bo to nie byl mezczyzna dla mnie. nie zawsze mamy racje. pomysl ze on pozwolil ci sie uwolnic ze zwiazku w ktorym nie chcialas trwac, ale sama nie dalabys rady... i tyle. pamietaj ze to ty rozpaczasz, to ty placzesz, to ty sie zameczasz... a nie on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka bez talentu
dziekuje ci. rzeczywiscie bylas w nadzwyczajnej sytuacji. ja juz nie jestem w zadnej i staram sie teraz ulozycz zycie bez niego. jest ciezko bo zrobilam z niego cudo i centrum mojej uwagi. teraz moj swiat musi zaczac krecic sie wokol mnie a tego jeszcze nigdy nie robil. wiec nie jest latwo. chcialbym aby za miesiac pozalowal i wrocil a ja pelna zycia i blasku bym nim mogla pomiatac. to jedyne co jeszcze chce od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki cmokaski walentynkowe... nie ma to jak swieto napedzajace koniunkture hehe u mnie za oknem puszysty sniezek a koty spia jak zabite

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakże miło się Was czyta :) Inki... gratuluje i szczęścia choć to już masz z tego co widać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×