DLACZEGO JESTEM SAMA???

To fakt -trudno nazwac to głodówką :D -ale dietą i owszem :) trzymasz sie pewnych wyznaczonych produktów..;) Tylko gdybys naprawdę chciała się \"oczyścic wewnętrznie\" to zrezygnuj z tych mlecznych rzeczy -one strasznie \"zamulają\" organizm..;):) Ha ha -dobra jestem..sama wcinam wszelkiej maści puddingi i inne kremiki czekoladowe..:P ale prawde mówiąc najlepiej wybierać jogurty :) to jest najmniejsze zło!:) Musze się przyznać że kiedys (kiedy miałam hopla na punkcie zdrowego żywienia) zrobiłam sobie tygodniowa \"prawdziwą\" głodówkę, najgorsze były 3 pierwsze dni -potem juz się organizm uspokaja i ...jest fajnie..:)i lekko..;) schudłam sporo -jakies 8 kilo ale baardzo szybko wróciłam do siebie..;):P

Witam Wszystkich Aalex:) a mi dziś dzień zaczał się dobrze, bo od interesującej rozmowy o pracę:) A do tego jest mroźno i bardzo słonecznie:) Reinmar, masz dużo racji w tym co piszesz, chociaz nieśmiałość nie jest mało istotna, jest bardzo, bo kiedy spotykam kobiety do których nie mam żadnego \"ale\", to nie potrafię wydusić z siebie słowa. Nie mam odwagi, tej pewności siebie. Pozwalam im odejść i znowu zostaje w tym swoim samotnym świecie... Nie mniej przydałby mi się mocny kopniak na otrzeźwienie. Nie myślę jednak o żadnych romansach, bo bardzo boje sie, że mogę kogoś skrzywdzić, a tego nie chcę. Nie potrafiłbym sobie spojrzeć w twarz. Ala, czasem przydaje się pomoc psychologa, jednak najpierw zacznij od naszego topicu. Tu naprawdę zyskasz dużo pomocy. Zresztą samo pisanie o swoich problemach już jest terapią i to ponoć skuteczną. Z reguły jestem osobą pogodną i optymistyczną, ale tez mam czasami takie dni, że z trudem myślę. Czuję, że wszystko sie wali i koniec już bliski.. Na szczęście wszystko mija, nieraz pod wpływej jednego promyka słońca:) Szarku, Mi.. przyznam, że kobiety też powinny czasem przejać inicjatywę. I nie mówię tu jako nieśmiały;) ale mam na myśli to, że czasem kobiety przesadzają z tą biernością i facet myśli sobie wtedy, że ona ma go gdzieś. I daje sobie spokój. Ona palcem nie kiwnie, bo przecież ma być zdobywana i za chwilę jest po wszystkim, a mogłaby być piękna miłość:) Miłego dnia

Szarek ... moze msz racje ,zle zinterpretowalam twoja wypowiedz, ale cyz nie od \"spodobania\" wszystko sie zaczyna ;) ..Co do kobiet, moze faktycznie czasami \"siadziemy na laurach\" ;) mowie tez o sobie.Ta dyskusja dala mi torche do myslenia , wiec ... tylko kiedys zaczelam walczyc i mnie zraniono i widzisz ,kurcze to nie jest takie latwe ,wiem problemu sie nie uogolnia no ale jak dostaniesz raz , drugi w tylek to pozniej calu czas na niego uwazasz -taki odruch samoachowawczy a moze wyuzony ?? Co jesli dziewczyna niesmiala , i moze cos probuje ,ale nie bardzo wie z, z ktorej strony zaczac.Bo wie,ze on po przejsciach ?? i tez sama wiele przezyla ?? Aga-Ta , Hope ... ja kiedys tez sotosawlam diety typu jablka produkty 0% i doszlam do wagi 43 kg - lekka przesadza, teraz jem wszystko z umiarem i nic po 18 h ( no moze czasem zgrzesze i sie napcham ale ... cala przyjemnosc w tych malych grzeszkach ;) taka juz jestem niesforna czasami ) Ta dieta a moze jej brak ostatni a odobrze na mnie wplywa i nawet schudlam.a i slyszalam ze jedzenie jablek = plaski brzuch jak sie to ma do rzeczywistosci to nie wiem, ale slyszalam ;) Aalex ... tez chcialabym niecierpiec poniedizalkow i w zlym humorze wstawac do pracy :( ... pocieszam Cie,ze juz sie konczy a jutro juz wtorek i tlyko 4 dni do weekendu ;) hihihiih Reinmar ... Co z rodzajem milosc , przyjazn itp... ??? Ala ... najlepsza i najskuteczniejsza terapia sa przyjaciele, i tak jak powiedzial Biegnacy \"wygadac sie \" ...ten topik to bardzo zdrowa i skuteczna terazpoia jak to ujela Aga-Ta Biegnacy ... supoer z ta praca ja wlasnie ide na rozmowe o 17 w spraie pracy , tzn na kawe zkolezanka hihihihhi NIesmiali faceci ,czasami sa bardzo zabawni i po czasie okazuja sie wspanialymi ludzmi, takze kobiety ;) Tylko potrzebuja wiecej czasu na poznanie...kiedys uslyszalam na szkoleniu zdanie - bardzo sie czegops balam ,nie umialam wypowiedziec glosno swojego zdania az wqkoncu prowadzacy powiedzial \" nikt tu cie za to nie zabije nie stracisz przez to najwyzej mozesz zyskac , kazdy boi sie osmieszenia \" ... wystarczy podejsc do poewnych rzeczy z dystansem i odworcic sytuacje ;) oczywiscie nie zawsze z tego korzystam, no ale ... nauczylo mnei czegos !! Tak o pogidzie to u nas dzisaj bylo ponad 30 stopni mrozu , powietrze bylo tak stezone ze ciezko sie oddychalo , szczypalo w oczy ,ale za to pozniej bylo pieknie slonecznie. Cordula , pepper, Kadarka i inny ,kotrych nie wymienilam macham Wam ;) Sciskam was goraca i zmykam na rozmowe

Przepraszam za okropne bledy , chyba poszukam topiku z nauka pisania i ortografia :0

Witajcie kochani:) ja jestem nienormalna .ale jak fajnie,ze juz poniedzialek i mogłam pomykac do pracy;)jesoooooo głupio mi,ze tak mówie ,ale to prawda:) ciesze,sie ,ze mam ta pracę i takich fajnych współpracowników,tyle radosci:) Oczywiscie ja tez prawdopodobnie boje sie angazować i sama nie wiem ,kiedy tak blokada zniknie:) moze wasnie jak napisałm ,pod wpływem kogoś ,przy kimś nie bede sie nad tym zastanawiać.trzy miesiące temu poznałam faceta w internecie.Prawie codziennie rozmawiamy ze sobą,dzielimy sie wszystkimi spostrzezeniami,problemami.Jestesmy z tego samego miasta ,spotkalismy sie raz na samym poczatku,a teraz utrzymujemy znajomosc przez internet.On jest po przejsciach i też długo dochodził do równowagi emocjonalnej.Teraz jak sam mi powiedział ,nie oczekuje niczego od kobiet,nie planuje,zyje dniem dzisiejszym,niczego nie obiecuje,przed tem był totalnie wypalony z jakichkolwiek uczuć,teraz pomału odzywa,Chcemy sie ponownie spotkac:)Ale najgorsze jest to ,ze ja od tych rozmów z nim pomału sie uzalezniam,i jako kobieta zaczynam troche emocjonalnie do tego podchodzic,niczego sobie nie deklarowalismy,sa to czysto przyjacielskie rozmowy ale........... boje sie ,tego,ze zaczynam sie do tego przywyczajac hmmmmm ,ja równiez podchodze do tego z dystansem,niczego sobie nie obiecujac,ale te rozmowy ,to ciepło,ta dziwna fascynacja ,jakies niedopowiedzenia,ja nie umiem tego wyjasnic:( i boje sie tego,ze byc moze on przestanie ze mna rozmawiac bo spotkal na swojej drodze kobietę a ja znowu zostane z pustką w sercu i i emocjonalnym rozdarciem ehhhhhhh zreszta juz sama nie wiem co mam myslc na ten temat.A moze w ogóle nie mysleć i przyjmowac to co jest.Ehhhhh no własnie teraz pisza do was rozmawiam z nim jesooooooo ehhhhhhh Aalex :) trzymaj sie dzielnie:) szarku: no własnie tak myslę,ze daj sobie czas i poprostu to co ma byc i tak bedzie:) trzymam kciuki :) Hope: trzymam kciuki za diete odchudzaniową i podziwiam naprawdę,a jak sie czujesz tak w ogóle????:) Aga-Ta:) ja tyz boje sie zangazowania i tego co moze byc potem:ale tak z drugiej strony to wcale nie musi tak byc jak my myslimy to znaczy tak dramatycznie.Napewno duzo zalezy od nas samych i naszego nastawienia:) Reinmar: ja zamawiam faceta szytego na miarę takiego co jak sie przyłozy to pasuje jak ulał:) ehhhhhhhh;) Ale Zero: wiesz co powiem Ci ze nie podoba mi sie twój nik;) jak tak możesz??? taka super dziewczyna i wrazliwa i takie mniemanie;) przepraszam ale bardzo depresyjne. I bardzo sie cieszę,ze trafiłas na ten topik,bo w grupie zawsze razniej i naprawde mozna sie wygadac i poradzic ,najwazniejsze to z nadzieja patrzec w przyszłosć i nie umartwiac sie jak sama powiedziałas a wlasciwie napisalaś:) Biegnący...............trzymam kciuki za pracę .No tak niesmiali faceci maja to coś:) swiadczy to o ich wrazliwosci ,ale moze jakis najmniejszy chociaz znak dac tej dziewczynie,zeby no zeby wiedziala,ze jest ktos taki ,który na zewnatrz ,powazna mina,a wewnatrz wszystko w nim krzyczy;) Mi:) Nie mozesz tak mysleć;) Ty wiesz o co mi chodzi:) i jeszcze raz powtarzam,ze po co facet który nie docenia twojego piekna:) Pamietaj kazde doswiadczenie sprawia,ze jestesmy dojzalsi i inaczej patrzymy na pewne sprawy.Zycie jest piekne i jeszcze przed Tobą to co najlepsze:) Pozdrawiam Wszystkim niewymienionym gorace pozdrowienia w tę mrozny i sniezny wieczór :)

jestem nowa u was na forum ,i samotna ,czytam i wczuwam się w ten klimat i nawet mi się podoba. co zrobić i jak to zrobić aby nie być samatną? mam trzy dyszki, i jestem po "przejściach". obecnie super samotna -dlaczego?

jestem nowa u was na forum ,i samotna ,czytam i wczuwam się w ten klimat i nawet mi się podoba. co zrobić i jak to zrobić aby nie być samatną? mam trzy dyszki, i jestem po "przejściach". obecnie super samotna -dlaczego?

jestem nowa u was na forum ,i samotna ,czytam i wczuwam się w ten klimat i nawet mi się podoba. co zrobić i jak to zrobić aby nie być samatną? mam trzy dyszki, i jestem po "przejściach". obecnie super samotna -dlaczego?

jestem nowa u was na forum ,i samotna ,czytam i wczuwam się w ten klimat i nawet mi się podoba. co zrobić i jak to zrobić aby nie być samatną? mam trzy dyszki, i jestem po "przejściach". obecnie super samotna -dlaczego?

jestem nowa u was na forum ,i samotna ,czytam i wczuwam się w ten klimat i nawet mi się podoba. co zrobić i jak to zrobić aby nie być samatną? mam trzy dyszki, i jestem po "przejściach". obecnie super samotna -dlaczego?

jestem nowa u was na forum ,i samotna ,czytam i wczuwam się w ten klimat i nawet mi się podoba. co zrobić i jak to zrobić aby nie być samatną? mam trzy dyszki, i jestem po "przejściach". obecnie super samotna -dlaczego?

Aga-Ta Oczywiście, że he he \\\"towar\\\" można wymienić lub zwrócić, tyle tylko że w tym samym opakowaniu. I moja osobista prośba, jak już będziesz wkładała tego faceta z powrotem do pudła, to wrzuć mu chociaż jakiś browarek co? Mi.. Zajmujemy się wysyłką facetów wielorazoego użytku tzn. do stałego związku oraz facetów zabawek -jako Dobra Wróżka podejmuję się trudnych zadań, ale dziewczyno nie wymagaj ode mnie cudów nawet magiczne stworki mają ograniczenia, także he he żadnych facetów-przyjaciół nie wysyłamy. Cordula Ok to będzie zestaw nr 5. Po znajomości mimo, że nie wybrałaś dwupaku to i tak przesyłam czekoladę. Alu Zero może zmień lepiej ksywkę, bo autentycznie ja przez dłuższy czas czytałem Ciebie jako \\\"Ale Zero\\\" i widzę, że Cordula jest równie spostrzegawcza. Chociaż szczerze mówiąc dawno nic tak mnie nie rozbawiło na tym forum - spaczone poczucie humoru. Proponuję zamianę niku na \\\"Ala od kota\\\" albo \\\"Strefa zero\\\" ;) Dla ciebie facet ze specjalnej oferty- prototyp łączący funkcje sexmaszyny z odkurzaczem na specjalnego pilota. Mam nadzieję, że nie uraziłem Ciebie.:)

Cordula brak mi sil!!! A co do faceta hmmmm.... potrafia uzaleznic od nich ahhhh zyj chwila ;) BUZKA ol3 .... ja tez sie nad tym zastanawiam jak i reszta. milo Cie poznac. Reinmar ... tobsze przepraszam biore zestaw 7 , czekam na kuriera ;) Ala ... przylaczam sie do prosby Corduli i Reinmara .... i wybierz cos ladniejszego :) !!! Przepraszam ale mnie dalej trzyma :( ... wiec moze tylko posiedze z wami , bo jakos nie umiem wyrzucic z siebie :(((

Witam! Ja tylko na chwilę, aby także przyłączyć się do zmiany nicku Alu. Propozycja Reinmara jest super, bo lubię koty:) Cordula:) Mi.. posyłam całuski-przytulaczki:) A ja już powoli PaPa

cześć,jestem sama ,bo fascynujący faceci są piekielnie zajęci.To oni podnieśli mi poprzeczkę.

Alu :) przepraszam,ale zeczywiscie Reinmar mnie uswiadomil,ze jestem bardzo spostrzegawcza;) ale tak czy tak ja ten twój nik tak własnie czytałam:) Co do tej Ali od kota to przyłaczam sie :) zresztą to jest twój nik jak by nie było:) pozdrawiam:) Reinmar:)dzieki za czekolade:) a skad wiesz,ze ja tak czekolade uwielbiam;):) Powiem CI ,ze rozbawiles mnie tym zestawem facetów w dwupaku heheheheh .A czy jest jakas promocja w skróceniu czasu na oczekiwanie na przesyłkę????;) Mi:) choć przytule Cię i nie martw się głowa do góry:) jutro tez jest dzień a kazdy nowy dzien to wielka niewiadoma;) Biegnący................... śnij snij o morzach i oceanach;) i spokojnej nocki:) ol3 no tak Mi: ma racje ,tutaj wiekszosc sie nad tym zastanawia:)ale w grupie łatwiej nam idzie:) grzegorzka:) juz nie jestes sama jak trafilaś do nas:) a faceci?hmmm nie wszyscy znowu tacy zajęci;)pozdrawiam Zyczę wszystkim spokojnej i cieplutkiej nocy:)

witam hmmm wiec powiem tak juz kiedys mnie dziewczyny z jednego topiku kazaly z,mienic nik owszem zmienilam na Ale bez zera i tak funkcjonuje ale czytajcie sobie to jak chcecie. Biebnacy z....wiesz mi potrzeba rozmow psycholog podobno w moim zlozonym przypadku przydalby sie zdecdowanie:))wcale nie dlatego zeby mi powiedziec Ala nie martw sie sa wyjscia:) A co do Mi czy myslisz ze gdybym miala przyjacilo przyszlabym na ten topik????jestem sama owszem bez faceta ale i samotna bo nie ma wokol mnie zadnego doslownie zadnego przyjaciela,zadnej rzyczliwej mi osoby,a rodzice.....dlugoby mowic. I to wcale nie dlatego ze jestem niedobra,ze jestem pelna zawisci i innych cech ktore powoduja ze ludzie sie ode mnie odsuwaja.Ni tk poprostu ulozylo sie zycie. A ze jestem czlowiekiem ktory wolimiec jednego sprawdzonego niz setki falszywych przyjacilo to tak mam. dodam ze moja przyjaciolka wyrwawszy sie ze szponow smierci wyjechala za granice bo tam ma lepsze i wieksze szanse na calkowite wyleczenie. Moze ja narzekan ma swoj los.moze mam na co zasluzylam ???/ Naprawde myslicie ze jeden promoen slonca moze zmienic moje postrzeganie swiata???ja wam zazdroszcze bo ja z takich drobnostek cieszyc sie nie umiem:)))ale nie powiem swiat jest piekny i marze zeby w koncu zobaczyc Piramidy i Paryz (takie dzieciece marzenie od kad dostalam mala matalaowa wierze eiffla:))

Witajcie Ala, jeszcze chyba ja Cię nie przywitałam, czuj się tu jak u siebie:) Tak sobie czytam różne topiki, artykuły na kafe i wszędzie powtarza się stwierdzenie, że faceci mają w genach zdobywanie, polowanie itp itd... No i oczywiście podtrzymanie \"gatunku\";) Zastanawia mnie więc jedna rzecz: czy w związku z tym nie jest tak, że szukają sobie takiej partnerki, która będzie dobrą matką? Takiej, która poświęci całe swoje życie na wychowanie dzieci? Wiem... upraszczam sprawę, ale chciałam zadać panom pytanie: powiedzcie mi, jakie kryteria musi spełniać kobieta, żeby mogła być dla was kimś więcej niż kochanką?? Ostatnio oglądałam film \"28 dni\" i tam pewien człowiek radził ludziom, którzy po odwyku zaczynają nowe życie, by zanim zwiążą się z kimś najpierw sprawili sobie roślinę, po roku zwierzątko, a po dwóch latach, gdy jedno i drugie będzie miało się dobrze, będzie to znak, że są gotowi by z kimś się związać... Moje kwiatki usychają, zwierzątka nie mam... Cholera, zły znak:( Pozdrawiam Was cieplutko i zapraszam na kawkę:)

Witam pieknie:) Aalex:) piję z Tobą kawkę:) no narescie wpadłam w dobrym momencie:).w pracy narazie wzgledny spokój,to zajzałam do nas.Oj kawka jak najbardziej wskazana,u mnie piekna pogoda ,mróz -15 a mimo to chce mi sie spać:( Ale ta kawak pewnikiem da mi powera:) Ja tez ogladałam ten film i tak :kwiaty mam prawie zrobiła sie oranżeria;) a ze zwierzątek posiadam dwa pasiaki i na dodatek kota;) i co?????? i nic wychodzi na to,ze kocham mocno kwiaty i zwierzaki,chorobcia a facet pozostaje w strefie małego zasiegu.Ja juz nie wiem ,mysle,ze chyba mam jakas blokade ,która niepozwala mi sie tak całkiem otworzyc.Pewnikiem tez by mi sie przydał jakiś seans z psychologiem:) Alu:) powiem Ci,ze własnie z takich drobiazgów składa sie zycie:) i nawet taki najmniejszy promien słonca zdzialac moze cuda:) To wspaniale,ze masz marzenia,dąż do ich realizacji:) wczesniej czy pózniej napewno odwiedzisz cudowny Paryż.Otwórz sie na swiat,to wymaga czasu ja wiem,ale nie chowaj sie w cień. Pozdrawiam gorąco:) Zyczę wszystkim cudownego dnia pełnego dobrych chwil:)

Pozdrawiam Wszystkich ! Ojj..chyba to dobrze, że nie mam w domu dostępu do internetu -poznalibyście moje drugie ja .;):P Szczególnie po kilku piwach -wszystkie brudy ze mnie wtedy wychodzą ..;) Nick Ali tez mi do gustu nie przypadł- mam wrażenie że to forma nie do końca zamierzonej prowokacji..chmm.ale jak widać działa..:) To taka cicha prośba o pomoc..Ala, My Cię na pewno nie zostawimy i nie pozwolimy pożreć przez twoją mroczną stronę..:) Trzymajcie się Wszyscy i każdy z osobna

Witam Was, czy można się do Was przyłączyć? Śledzę Wasz topik od pewnego czasu, bo jest on też częściowo o mnie, ale nigdy jeszcze nic nie w nim nie pisałam. Mam 24 lata i można by sądzić, że w tym wieku nie należy się martwić czymś takim jak samotność. Ale ja sie niestety martwie, bo widzę w sobie sobie straszne zmiany. Byłam kiedyś w związku trzy lata i myślałam, że to ten jedyny facet. Niestety on bardzo, bardzo mnie zawiódł :( Oszukiwał mnie przez całe trzy lata ... :( Odeszłam od niego, bo nawet sam nie miał odwagi by to zakończyć. Od rozstania minęło już sporo czasu, a ja nadal nie mogę nikomu zaufać. Kiedyś byłam beztroska w miłości, patrzyłam przez różowe okulary, teraz stałam się bardzo krytyczna do mężczyzn, boję sie zranienia. Traktuje ich nieufnie, z dystansem, nie potrafie podchodzić do miłości tak jak kiedyś. Wiem jakiego mężczyzny szukam - problem w tym, że chyba takich facetów w ogóle nie ma ... Albo ze mną jest coś nie tak. Na to wszytsko nakłądają się problemy w domu, co powoduje, że jeszcze bardziej zamykam się na otoczenie i uciekam w pracę. Jedynie ona mnie cieszy. W pracy odnoszę sukcesy, ale widzę, że nowopoznanych facetów to drażni. Więc jestem jeszcze bardziej nieufna. Koło się zamyka. Boję się, co będzie dalej ... Nie chcę być sama.

Ratibus-ko widze pewne rozwiązanie..nie rozmawiaj z nowopoznanymi facetami o pracy !!!;) To na początek powinno pomóc..:) -niestety czeka mnie dziś duzo pracy -niezbyt przyjemnej zresztą...więc nie wiem czy uda mi się jeszcze tu zajżeć.. pa:)

Aga-ta zazwyczaj jedno z pierwszych pytań jakie mi zadają to co robie na codzień/czym się zajmuje ... i wtedy już klapa ;) hihih

Gdzie ty tych facetów spotykasz kochana..?;) Mnie jeszcze nikt w pierwszym zdaniu nie pytał o pracę..!;) Musisz zmieniac temat -proponuję pogodę :) jest niezawodna..;) tzn zawsze jest -dobra albo zła :)

Witojcie kochani :) Biegnacy .... Cordula wiec z moja proaca ( ta co bylam na spotkniu z kolezanka ) klapa :(... szukam dalej !!! Zaczelam czytac ksiazke (lektura do pracy ) i zabieram sie za pisanie.Musze sie czyms zjac , bo mnei roznosi energia ( bo ja bardzo enregiczna i roztrzepana jestem , nie usiedze na jednym miejscu ) Ala ... ja mam duzo przyjaciol i moze dlatego do tego tak podchodze, wiele zyczliwych mi ososbi ,ktorzy w zyciu mi pomogli i kazdmeu takich zycze.Wiesz to, ze ich nie masz nie znaczy o Tobie ale o nich - glowa do gory. Tu zawsze spotkasz fiajne osobki , kotre z czasem moga okazac sie wspanialymi przyjaciolmi ( bezinetersonie przyjazni ludzie i szczerzy :D zreszta sama zobaczysz ) Ostatnio sie u mnei durzo rzeczy wydarzylo jai dalej trwaja dostalam tak po tylku ,ze mam jak narazie sinaki i czekam na kolejna dawke bo zaniedlugo tez bedzie ciezko troche boli ale czas leczy rany ?? Ja akurat jestem niepoprawna optymistka i mimo tego zawsze znajdzie sie we mnie :D:D miejsce na usmiech ( te typy juz tak maja) podobno jest zarazliwy ;) Moze staraj sie od realizacji malych marzen i ciesz sie z ich spelnienia ;) ??? Aalex... ja mam jeden kwiatek \"drzewko szczescia \" nie trzeba czesti podlewac i nawet sie trzyma, tylko wyrusł troche zmutowany i garbaty ...hmmm moze to tak jak u mnie ze szczesciem ;) chyba zaczne dbac o niego a noz widelec i bedzie lyzka ;) noi mam pieska przecudowny ochany i ma juz 8 latek ... Wlasnie ciekawia jestem odnosnie kryteriow i niekryteriow idealnej \"kobiety \" noi osczywiuscie \" mezczyzny \" Ratisbusiu ... ja mam tyle lat co ty ;) i tez moze sie komus wydawac ze mloda ...ale czy nie zaslugujemy na milosc ?? Moze dla odmiany ty ich o cos pytaj ;) a pozniej rozmowa sama sie potoczy ;) ja mam male w tym doswiadczenie bo raczej juz znalam osoby albo one mnie troche znaly jak szlam z nimi na randke wiec ... i naczej to wygladalo. Aga-Ta witam !! Pzodrawiam wszystkich i zmykam na kaweczke Lavazza Latte polecam mniam :D

Aalex -> jak widziałaś kwiatki mam, zwierzątko też.......i co????? I nic. Z Wrocławia przychodzą maile, pomomo tego, że prosiłam, tłumaczyłam...... Mam ochotę spakować plecak i pojechać w góry.....może Bieszczady????? Po prostu mam dość. Jestem wyeksploatowana i zmęczona. Zero mnie. Cordula -> widziałam Bliżej....idź koniecznie. Pomału zbliżam się do stanu, jaki bohaterowie filmu osiągnęli na jego końcu.

Aalex -> jak widziałaś kwiatki mam, zwierzątko też.......i co????? I nic. Z Wrocławia przychodzą maile, pomomo tego, że prosiłam, tłumaczyłam...... Mam ochotę spakować plecak i pojechać w góry.....może Bieszczady????? Po prostu mam dość. Jestem wyeksploatowana i zmęczona. Zero mnie. Cordula -> widziałam Bliżej....idź koniecznie. Pomału zbliżam się do stanu, jaki bohaterowie filmu osiągnęli na jego końcu.

Witajcie Moi Drodzy :-) Znów popełniłam grzech zaniedbania mam nadzieję, że mi wybaczycie. Praca, praca, praca czyli standardzik a ponieważ udało mi sie w końcu uprzątnać bałagan na biurku wpadłam żeby cos naskrobać od siebie byście nie zapomnieli,z ę cały czas jestem miedzy Wami :-) Trochę refleksji ... Pisaliście o przemocy w małżeństwie czy też w zwiazkach. Nic nie upoważnia i nic nie usprawiedliwia faceta, który podnosi ręke na kobietę ... kobiet też sie to tyczy ... myślę,z ę duzo lepszym sposobem jest porozumiewanie się słowami bez werbalnego okazywania złości. Wiem co czuje uderzona kobieta niestety z autopsji. Mój eks podniósł na mnie rękę dwa razy ... pierwszy i ostatni ... raz gdy bylismy jeszcze małżeństwem i to przelało czare mojej goryczy a drugi raz gdy już się wyprowadziłam i byliśmy tylko papierkowym małżeństwem ... o co poszło? Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze a w tym przypadku o wspólny majątek. Obdukcja to nic ciekawego ... obym nie musiała nigdy więcej tego przezyć ... siniaki po kilku tygodniach znikneły jednak ślady na mojej psychice nie są tak łatwe do wygojenia. Cały czas w głowie mi sie nie mieści jak po prawie 10 latach mozna drugiej osobie takie rzeczy robić tym bardziej, że to on mnie zdradzał ... grał pokrzywdzonego przez los w rzeczywistości będąc katem ... niestety kilka osób sie nabrało nawet w mojej rodzinie ... Policja, prokuratura bezradnie rozkładała ręce ... kolejne wezwania po włamaniach ... konfrontacja ... Boże nie daj mi nigdy więcej zaznać takiego uczucia bezsilności jaką wtedy czułam. Najlepsze było to, ze nie mogłam okazać ani bezsilności ani strachu, bo wtedy było by po mnie ... leczenie psychiki trwa znacznie dłuzej niż siniaków ... Ratibus Widzisz rozumiem Twoją nieufność wobec mężczyzn. Gdy zawodzi nas ktoś bliski jest to jak najbardziej zrozumiała reakcja ... jeśli pokusisz sie i przeczytasz cały nasz topik myśle, że znajdziesz wiele odpowiedzi na nurtujace Cię pytania ... Na wszystko musi przyjsć odpowiedni moment a nic co nas w zyciu spotyka nie jest przypadkowe gdy spojrzysz na wszystko z perspektywy czasu. Żeby docenić i nauczyć sie pielęgnować szczeście trzeba też zaznać goryczy łez i cierpienia ... Szczęśliwa Zmartwiło mnie to co napisałaś. Z moim eks też nie dało sie rozmawiać ... ważny był on, jego hobby, jego znajomi, jego praca, jego świat ... gdy kiedyś zaczełam mu opowiadać o jakimś miłym wydarzeniu, które spotkało mnie w pracy usłyszałam nim zdażyłam dojść do połowy pierwszego zdania mojej wypowiedzi ... wiesz, ale chyba, mnie to nie interesuje ... nigdy więcej mu nie opowiedziałam o tym co dzialo się w pracy ... mówił, ale nie słuchał, wymagał, ale nie dawał nic w zamian. Uważał, zę akt ślubu jest równy z aktem własności a przecież nie o to chodzi w zwiazku. Moja Droga nie daj zepchnąć się do roli kuchty, bo prędzej czy później wszystko runie jak domek z kart a Tobie pozostanie tylko żal i kolejna szrama w sercu ... Trzymaj się cieplutko :-) i nie zatrać swojego ja w imię miłości ... nie warto ... Witam wszystkich nowo przybyłych. Mam nadzieje,z ę Wam sie tu spodoba i zostaniecie z nami dyskutując o sprawach ważnych i błachych ... poprostu o życiu ... bo o tym ten topik jest. Nie tylko o samotności ... nie znajdziecie tu wskazówek gdzie znaleźć faceta czy kobietkę ... za to znajdziecie tu wiele cennych przemyśleń, wskazówek, ciekawych histroii, z których wiele powoduje, ze łza sie w oku kręci ... ten topik jest o nas, o życiu, o tym jak nie upaść i nie poddać się ... mam nadzieje, ze i od Was się czegoś nauczymy i dowiemy o niezgłębionej prawdzie o życiu. Od jakiegoś czasu moje życie bezgranicznie wypełniła praca ... rano biegiem do pracy - wieczorem biegiem do domu, bo psiątko czeka na spacer. Dotarło do mnie jak niewiele czasu mam dla samej siebie. Wspomnieliscie o filmie \"28 dni\" - świetny film ... ja kwiatów mam mnóstwo i wciąż ściągam do domu nowe ciesząc sie każdym nowym listkiem, który rodzi sie na moich oczach ... mój psiak też ma sie całkiem nieźle :-) ale czy jestem gotowa poświecic sie juz drugiej osobie? I tu dochodzę do sedna mojego rozważania ... Ta zima trwa chyba zbyt długo, bo ostatnio zauważam u siebie niepokojące objawy ... w czym sie objawiają? Odczuwam coraz większa potrzebę normalności, tego by mieć dla kogo gotować i przy kim sie budzić ... niesamowicie brakuje mi czułości ... nie seksu ... zwykłego przytulenia, pocałunku ... tego by ktoś mnie zagłaskał na przysłowiową śmierć ... a tu wielbicieli stado a nikogo kto potrafił by mi to dać. Wszyscy znaleźli by czas miedzy jedną a nastepną podróżą służbową ... żaden z nich nie ma czasu na to by mieć u swego boku kobietę. Niestety nie potrafię zadowalać się namiastkami i wciąż nie mam sie z kim wylegiwać w niedziele jedząc posiłki w łóżku ... chyba dam ogłoszenie: Zamienię stadko wielbicieli na jednego prawdziwego mężczyznę\" Reinmar widziałam, że oferujesz mężczyzn w ofercie wysyłkowej, moze i dla mnie coś znajdziesz ... :-) Znów sie rozpisałam. Pozdrawiam raz jeszcze bardzo serdecznie życząc Wszystkim spokojnej nocy.

Hej Kochani!!! Na wstępie pragnę pochwalić się, że po 3 tygodniach szukania... dostałem pracę:)!!!! Będę handlowcem, nie jest to szczyt moich marzeń, ale najważniejsze, że jest i pieniądze na życie będą. A tak w ogóle, to wystarczy topic spuścić z oka trochę i od razu wielkie zaległości:) Alu:) to strasznie nie mieć zupełnie nikogo z kim można trochę pogadać. Na pewno bardziej niż psycholog, przydałby Ci się prawdziwy przyjaciel. My Ci go nie zastąpimy, ale tu zawsze możesz liczyć na zrozumienie i dobre słowo. Cieszenie się z promyka słońca nie jest łatwe, ale warto szukać i nie tracić takich radości. Aalex:) Jako facet odpowiem na Twoje pytanie, ale uprzedzam, że to nie jestem reprezentatywny;) Jakiej kobiety szukam? Inteligentnej(koniecznie), ciekawej świata, wesołej, praktycznej, ale lubiącej niedorzeczne sytuacje i poczucie humoru:), oraz zaradnej, takiej, która wie czego chce i do tego dąży. Mająca swój świat. I nie ukrywam, że wygląd też jest ważny, jednak nie chodzi o to, aby była piękna; raczej bardziej czarująca, zmysłowa, pełna uwodzicielskiego uroku Tylko tyle, czy aż tyle???:) Aga-ta:) bardzo żałuję, że nie masz jednak w domu internetu:) Pozdrawiam! Witaj Ratibus:) Faceci wogóle nie lubią jak ktoś inny odnosi sukcesy, a jeśli jeszcze jest to kobieta.. Jak Cię o to pytają, to odpowiedz im: niech to będzie moją slodką tajemnicą kochanie:) Faceta tylko bardziej nakręcisz, bo tajemniczość to najlepszy afrodyzjak:) Tak na marginesie, to pytanie zawsze bardzo mnie bawi i ciekawi. Prawie każdy o to pyta i na samym początku rozmowy. Ludzie jakby nie potrafią kogoś ocenić bez dowiedzenia sie co robi na codzień. Bez tego jakby nie można było prawie zacząc rozmowy, czy flirtu:) A tak z męskich i żeńskich wpisów widzę, że nikt nikomu nie potrafi zaufać, otworzyć się, przemóc lęki i uprzedzenia. Odpowiedź na pytanie Szczęśliwej, które stworzyło topic, nasuwa się sama.. Pewnie będziemy długo jeszcze tak brnąć.. Teraz tak pomyślałem, czy poza samą Szczęśliwą, czy komuś sie udało z naszego topicu stworzyć, choć na trochę, jakiś związek od tamtych wakacji????? Mam nadzieję, że tak.. Mi...:) Trzymaj się dzielnie, mam nadzieję, że też cos niedługo znajdziesz. W Twoim fachu i z doświadczeniem na pewno. Posyłam i i bukiet cieplutkich uścisków:) Kadarka:) czy wciąż tak źle u Ciebie? Niedługo wiosna, mam nadzieję że w Twoim sercu też nadejdzie:) i wszystkich innych:) Podobno ten Bliżej to o singlach. Muszę się wybrać, ciekawe co za zakończenie..:) Zmysłowa Witam radośnie:) Jak dobrze, że znowu jesteś! Nie wiedziałem, że aż tak było z Twoim ex. Bardzo dobrze, że juz po wszystkim. Nie przepracowuj sie tylko, bo może ktoś się pojawi ciekawy, a Ty nawet nie zauważysz:) Pozdrawiam! Pozdrawiam wszystkich i miłego wieczoru:)

Biegnący - Blizej to film o zdradzie