Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

witajcie misiole;) no u mnie pogoda wymarzona na spacer,a tu w pracy trzeba siedzieć;) Biegnacy.....;) no no jestem po babsku ciekawa,co z tego wyszło;) no i oczywiscie taki egzemplarz jest bardzo pod ochroną , i trzeba dbac co by sie nie zepsuł;) nogi po wczorajszych tancach tak mnie bolą,ze nie moge chodzic;) ale to prawda taniec jest dobry na wszystkie troski i złe samopoczucie,poprostu luz na maxa,myslisz tylko o tancu:) no zeby jeszcze tylko partner był ten wasciwy;) ehhhhhh no to kawa juz czeka i wioooo do przodu w wir zajęc i zmagań z rzeczywistoscią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich cieplutko :-) Pogoda piekna jak na tę porę roku choć wiatr jakiś dziwnie porwisty sie zerwał. Przepraszam, ze moja wypowiedź bedzie wyrwana z kontekstu Waszych postów, ale mam dziś taką szybką refleksję, którą chciałam sie z Wami podzielić. Czytając wczoraj wieczorem Wasze posty ktoś zapytał czy na Naszym topiku są osoby, które przestały byc samotne. Otóż chciałam odpowiedzieć na to pytanie. Gdy poznaliśmy sie tutaj prawie 1,5 roku temu (matko jak ten czas leci) prawie wszyscy byliśmy samotni, smutni, nie widzący nadziei w przyszłosci...Jednakże niektórym z Nas udało się znaleźć bądź też daliśmy sie znaleźć ludziom, którzy nadają Nam sens życia. Mam zaszczyt być w gronie tych osób. Szczęśliwą passę zaczęła Samotna założycielka topiku, która wkrótce po jego założeniu objawiła Nam się jako Szczęśliwa ze wspaniałym mężczyzną u boku (mam nadzieję, że odezwie sie do Nas z wieściami co u Niej - mam nadzieję, że wszystko jest w porządku :-) ). Ja przepraszam, że wjeżdżam Wam na afisz ze swoim szczęściem, ale z kim jak nie z Wami mam sie tym podzielić ... w końcu wiekszość z Was zna mnie jeszcze z czasów samotnych wieczorów i pobożnych życzeń iskierki dobrych uczuć. Dzią mija dokładnie rok jak pewnien czlowiek o wielkiej cierpliwości i wielkim kochającym sercem znalazł mnie wśród tysięcy numerków GG. Nasze drogi splotły się choć mieszkamy 200 km od siebie. W sumie szansa, ze kiedykolwiek sie spotkamy i pokochamy była równa zeru a jednak stało się ... Nigdy nie wiemy skąd nadejdzie Nasze szczęście a na ogół przychodzi ze strony najmniej oczekiwanej. Warto mieć nadzieję i czekać ... bo każdy dzień zbliża Nas do skrzyżowania, na którym zderzą sie dwa serca by połączyć sie w jedno bijące tym samym rytmem...bez względu na to jak długą drogę musimy przejść by być gotowym na przyjęcie szczęścia, które gdzieś tam na Nas czeka warto uzbroić sie w cierpliwość. Dziś moje Szczęście przyjeżdża do mnie na kilka dni. Wieczorem będzie kolacja przy świecach i pycha jedzonko, które mam zamiat sama ugotować :-) Jestem szczęśliwa czego i Wam wszystkim życzę :-) A teraz wracam do pracy, bo sie w końcu nie wyrobię. Pozdrawiam wszyskich i życzę spokojnego i miłego popołudnia :-) Ps/ Przepraszam jeśli kogoś zanudziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmysłowa, dotrzymałyśmy noworocznych postanowień:) Moje Szczęście przyjeżdża do mnie w piątek, ciesze się jak wariat:) Będzie u mnie pierwszy raz, tyle chciałabym Mu pokazać... Nareszcie czuję, ze jestem dla kogoś jedyną, najważniejszą osobą... Sama jeszcze czasem w to nie wierzę.... Pozdrawiam wszystkich gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach miłość....:) Zmysłowa:) Aalex:) Szczęśliwa:) i moje Kochane Leniwce🌻:) Szanowny Banderasie;) z Twojego postu wnioskuję, że musisz nas stale podczytywać:) Głeboko wspólczuję sytuacji..., wiem co to znaczy zgrywać macho przed kolegami i mieszać wszystkich z błotem, byle tylko nie wydało się, że czytamy po cichu Kafeterię i wycieramy łzy czytając te piękne historie:) Mówie ci stary, tu nie musisz udawać;) A akty...hmmm... jak znajdę swoją ukochaną kobietę, to rzucę na forum;) A co tam wtedy!:D Miłego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tetka
Zmysłowa poprostu mnie zamurowało jak przeczytałam twój mail. Nie sądziła że można znaleść Miłość na gg a pozatym jeszcze ta odległość. Zazdroszcze może i mi sie kiedyś z kimś uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biegnacy... wiesz za co Cie lubie ................ za to wlasnie ;) 🌼szarmancja odeszla w zapomnienie a Ty jestes nesmiertelny i wieczny. U mnie wszystko wporzadku.Co to za akty :D:D:D rozbudziles moja ciekawosc do granic czerwonosci i co zostawisz nas tak ??????? Tpowy facet :P:P:P Cordula... misiu przeraszam za niesubordynacje poprawie sie obiecuje :) Zmyslowa .... gratulacje. Aalex... hihihih 👄 Ja jak narazie mam zwiazek na telefon , tesknie niemozliwie.My znalismy sie 7 lat i nagle jakos tak wyszlo ni z tego ni z owego. Jest kochany naprawde, w zyciu nie przypuszczalam ,ze tak mozna sie czuc w zwiazku i ze wogole jeszcze bede mogla cos takiego przezywac.A teraz mi sie wydaje ,ze to strace :( chociaz niepotrzebnie napewno- i zastanawiam sie a moze nie powinnam : czy to przetrwa , sama nie wiem ... tesknie i dzieli nas tysiace kilkometrow:( ....zobaczymy sie dopiero na Swieta a dluzy mi sie jak nie wiem. Buziam 👄 wszystkich do podusi 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam porannie :-) Ziewa mi się okrutnie, ale cóż począć pracować trzeba :-) Jestem niewyspana, ale szczęśliwa :-) Życzę Wszystkim miłego dnia i proponuję kawkę na lekkie przebudzenie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Zmysłowa, z Tobą to ja sobie kawki nie odmówię:) Ja też jestem tak szczęśliwa, żeaż mnie roznosi:) Nie mogę usiedzieć na miejscu, energia mnie rozpiera:) Jutro już po trzech tygodniach zobaczę Moje Kochanie:) I jak jak mam dziś pracować?;) Mi... czerne myśli precz!! Będzie dobrze:) Pozdrawiam Was Kochani:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Cieszę sie ,ze niektórzy z was sa szczęsliwi,a to za sprawą uczucia ,które przypina nam skrzydeł do ramion;) zastanawiam sie czy ja tez kiedys taki post tu napiszę,ze wrescie mam swoje kochanie,ehhhh teraz w tych dniach jakos tak berdziej brakuje mi tej drugiej polówki;) no to prawda mozna poznac fajne osoby przez gg i ja tez tak poznałam kogos;) ale ta nasza znajomośc jest poprostu znajomoscia czysto kolezańską,chociaz myslałam kiedys ,ze moze jednak to cos wiecej,ale cały czas mam nadzieję,ze gdzies tam ktos na mnie jeszcze czeka:) a do kaweczki z przyjemnoscia sie dołączam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goska28
Zmyslowa i Aalex. Przyjmijcie wyrazy nieszkodliwej zawisci.... Tyle radosci i szczescia jest waszych wypowiedziach.Ja tez tak chce!!! Ja starcilam mlodosc dla mezczyzny ktory zdradzal mnie, w trakcie trwania naszego zwiazku udalo mu sie splodzic dwojke dzieci, nie ze mna oczywiscie. 4 lata zwiazku a potem prawie dwa sklejania polamanego serduszka. Kiedy przestalam plakac i rozejrzalam sie stwierdzilam z przerazeniem, ze wszyscy mezczyzni w odpowiednim wieku sa juz zajeci. Nie znam nikogo wolnego, znajomym sie dzieci porodzily i nagle dopadla mnie samotnosc. Nie wiem w jaki sposob poznac nowych ludzi... zaczelam szukac po internecie, ale spotykaja mnie tylko propozycje seksu (fuj). Szukalam kolek zainteresowan, ale znalazlam tylko kluby tanca dla studentow i kolka dla dzieci oraz kluby seniora. No tak... 30latki siedza w domu i wychowuja dzieci.... Potraficie mi pomoc, doradzic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu Cóż Ci mogę powiedzieć... Jest mi bardzo przykro, że tyle przykrości Cię w życiu spotkało. Jeśli Ci to pomoże to powiem Ci, że zanim tutaj napisałam: \"jestem szczęśliwa\" w życiu spotkało mnie sporo krzywd i łez. Byłam z kimś przez 9,5 roku z czego ponad 4 lata byliśmy małżeństwem. Byłam młoda, myślałam, że potrafię góry przestawić i jego nauczyć, że miłość to dobro, zaufanie, wierność i oddanie ... raz było lepiej raz gorzej w końcu splot okoliczności zaprowadził nas przed ołtarz i zostałam jego żoną. Gdy dostał już papier na ręke poczuł sie jak Pan na włościach i zaczęło się. Dręczył mnie psychicznie i zdradzał. Rozwód to było najgorsze przeżycie w moim życiu ... jeden wielki koszmar (jeśli chcesz poznać nasze historie lepiej to poczytaj ten topik od początku może znajdziesz więcej odpowiedzi na własne pytania). Po rozwodzie byłam 2,5 roku sama. Pojawiali sie jacyś mężczyxni, ale wszyscy pchali sie na chwilę a ja potrzebowałam stabilizacji i spokoju a nie wariactw. Byłam nieufna wobec ludzi i rozgoryczona tym wszystkim co sie stało. Aż rok temu pojawił sie w moim życiu mężczyzna, który miał natyle cierpliwości by udowodnić mi, ze warto kochać i że nie każdy związek kończy się łzami bynajmniej nie ze szczęścia. Zdobywał mnie krok po kroku, miał te same pragnienia jak ja i tego samego oczekiwał od życia ... tak jak ja pragnie normalnej, szczęśliwej Rodziny. Były łzy nieszczęścia ... był czas zadumy i próby zrozumienia popełnionych błędów aż wreszcie nastał czas uśmiechu i miłości. Na Ciebie też czeka szczęście ale zanim przyjdzie rozlicz swoją przeszłość i zamknij za nią drzwi. Pozdrawiam Cie serdecznie i życzę by Ci by Twoje szczęśliwe przeznaczenie przyspieszyło kroku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) wiecie ja chyba mezczyznaom przynosze szczescie:) juz 3 z moich znajomych zeni sie z laska poznana w przeciagu ostatniego 1,5 roku i to w te sobote. zaskoczyl mnie bardzo jakos jeszcze nie dociera domnie ze w ciagu roku mozna zrobic tyle rzeczy 1.poznac kogos 2. zakochac sie 3. oswiadczyc 4.zorganizaowac slub i wesele znaja sie dokladnie rok i 2 tygodnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stud21wrocław
Witam Ja dzisiaj cały dzien spedzam na takim wlasnie uzalaniu sie..Myslalam , ze zmiani sie moje zycie teraz wlasnie, kiedy zaczelam studia.Ale jestem od maturzystow starsza o 2 lata, i te roznice wiekowa widac.Ludzie z grupy sa nastawieni na imprezy, piwo itd, a ja nigdy tak nie spedzalam wolnego czasu.Szukam przyjazni, kogos z kim mozna posiedziec pod golym niebem i pogadac o wszystkim i o niczym.Kogos kto bedzie wypijal ze mna hektolitry kawy, kto w razie potrzeby po prostu bedzie, i oprocz potrzymania mnie za reke i powiedzenia jednego slowa nic dla mnie nie bedzie mogl zrobic.Hmm i juz nawet nie marze o milosci, bo tam jest jeszcze dalej......... Boli mnie ta samotnosc, to opuszczenie , czesto lapie sie na tym, ze wydaje mi sie, ze to z nami jest cos nie tak.Skoro ludzie wokol dobrze sie bawia, nikt nie narzeka???A my sami.Ludzie gdzie jestescie??Moze gdzies obok? Pozdrawiam samotnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to juz chyba jest na tym swiece,ze ktos musi byc sam a ktos musi miec kogos.na mnie akurat teraz padlo ze sama, ale coz moze kiedys gdzies ktos odnajdzie mnie?? hmmm ,sie rozmarzylam... a moze to zwiastun nadchodzacego dola? oj oj oj ps.chyba nie zawsze jestem dzielna jednak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22latka
ja tez jestem sama no i mam przejebane a spoko jestwem dziewczhna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala może Ty jestes Czarodziejka co? :) Zaczarowałabyś mnie i siebie zeby sie w koncu tak naprawę zakochać ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie leniuszkowate leniwce:) No dzisiaj pogoda wspaniała ,niebo bezchmurne,słońce słońce i wspaniałe kolory drzew:) kawa na stole,ciasteczka do kawy tez sie znajdą:) w wieczorem lapmka wineczka po myslę udanych zakupach.Z kolezanką mamy zamiar chociaz troszkę poprawic sobie nastrój,bo ponoc dla kobiety nic leszego jak nowa rzecz;) Chociaz nie, nic lepszego jak kochajacy facet;) Ala....... czy moglabyś odczynić tak zwane gusła i sprawić,zebysmy i my mogły w takim tempie sie zakochać ????;) pozdrawiam was kochani:) i zyczę udanego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslicie ze gdybym umiała to dalej bysmy sie tu spotykali??? moze zagladalibysmy jak szczesliwa, zmyslowa, Aalex i Mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmyslowa, piekne slowa... Tez masz olbrzymi bagaz smutnych doswiadczen- przykre jest to jak wiele kobiet moze opowiedziec swoje historie jakze podobne do Twojej czy mojej.Na dobra sprawe niewiele sie one roznia.Ja juz ze swoja przeszloscia sie rozliczyłam, nauczyłam sie życ z tym co sie stalo, co ten czlowiek mi zrobil. Chciałabym zaczac zyc na nowo, znow pokochac i byc komuś potrzebna. To takie wspaniale uczucie miec swiadomość, że ktoś gdzieś za Tobą teskni. Mój problem jest bardziej przyziemny. Mam kilku znajomych, ktorzy pozakladli swoje rodziny i czas spedzaja w domku ze swoimi dziecmi. Nie mam zadnej mozliwosci poznania nowych ludzi. Nie bardzo wiem gdzie szukac. Wymyslilam sobie kurs jezykowy, zdaje sie ze istnieje cos takiego jak podzial na grupy wiekowe... Bede szukac, nie chce juz siedziec w domu i rozpamietywac tego co mnie spotkalo. Mam nadzieje, ze Twoj zwiazek przyniesie Ci wiele szczescia. Pozdrawiam wszystkie samotne duszyczki na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ też chciałm się usprawiedliwić- ogrom pracy mnie przerósł...ale dzisiaj prawie sie \"obrobiłam\" i humor mi się poprawił..:) Mam GRZYWKĘ !!!!-i wyglądam rewelacyjnie..;) pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam słonecznie:) Ala....... to dzisiaj bedziemy spac godzinke dłuzej;) jest taka piekna pogoda,ze korzystajmy z promieni słonecznych ile sie da ,bo juz niedługo maja nadejśc sloty jesienne i okropny listopad ktorego nie lubie;) czyli na spacery migusiem;) no ja oczywiście w pracy siedzę,ale mam zamiar złapac te promyki kochanego słoneczka:) miłej soboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt mnie dzis juz nie wyciagnie z domu:) wlasnie wrocilam i jak nie wieje to nawet czuc te promyki:) dzis bylam pierwszy raz w czapce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×